X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • katalina Autorytet
    Postów: 1315 1230

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej..

    Blu, gratulacje! Już jesteś na końcówce ;) Teraz wszystko może się zdarzyć :)

    Gosia super, że autko już kupione :) Będziesz się lansić ;)

    A ja jestem nie do życia..... wszystko mnie boli i mam dość.. chce mi się płakać, nie jestem gotowa na poród, nie jestem gotowa na dziecko też chyba ;( i Chce mi się spać...
    Wczoraj byliśmy jeszcze po obiedzie u znajomych poznać ich syneczka.. słodkie dziecię, ale.... jakoś mnie nie poruszył :( i wtedy napłynął natłok myśli.. czy na pewno to dla mnie dobry moment, czy dobrze zrobiłam, czy nie skrzywdzę dziecka i nas itd itd :( Jestem przerażona tymi myślami... Ale ja naprawdę kocham tę kruszynkę.. :( Nie chcę być złą czy nieczułą matką..

    Potem pojechaliśmy odwieźć jeszcze przyszłego chrzestnego małej i pojeździliśmy w sumie po znajomych.. A o 20 przyszedł jeszcze przyjaciel i siedzieliśmy do 23.. Summa summarum byłam wykończona, a noc do najlepszych nie należała.. zwłaszcza przez te obawy.

    Czekam dziś na lepszy dzień.. A o 19 wizyta.. Ciekawe co nam gin powie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina - hormony, luzik :*

    Moja siostra ma w dupie wszystkie dzieci a swoje jedno kocha na zabój :) Nie każda kobieta musi płakać z czułosci nad każdym dzieckiem :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaraz jadę do luxmedu powtórzyć badania krwi i moczu - mocz miałam zbyt skondensowany :P Za mało piję :/


    Ja ostatnio dobrze sypiam, tylko dziś cos nie bardzo. Nie mogę drzemać w dzien to lepiej mi się spi w nocy.


    Dzis jeszcze przejżę torby do szpitala, herbatniki jakies musze kupić, woda juz jes, dzis moze przyjdą koszule nocne jeszcze dwie i chyba tyle.
    Ja na wyjscie mam zestaw z TKmaxa - body, pajacyk, skarpetki, niedrapki, czapka i w rożek a w aucie kocykiem nakryję. Wystarczy jesli bedzie ok 16-18 stopni?

  • marlencia Ekspertka
    Postów: 187 161

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dołączam do tych po ciężkiej nocy - nie mogłam spać ciagle myslałam czy juz musze do szpitala jechać. Całe biodra mnie bolą juz nie mogłam sie przekrecac. Dziś jak wstalam to chyba kolejna częśc czopa wypadła. Myslalam, że to tylko raz zobacze.
    Wczoraj kazałam mężowi skecać łóżeczko i dobrze, że wcześniej bo sie okazało że śrubek brakuje i trzeba dokupić ahhh

    8599rjjgs46ucla6.png
    Moja Fasolka [*] 19.02.2014 7 tc (5tc)
  • Wonderwall Ekspertka
    Postów: 208 125

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 10:04

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina to normalne myślenie przed porodem, kobieta wariuje a jeszcze jak spodziewa się pierwszego dziecka, to wszystko dla niej jeszcze nie nieznane. Głowa do góry zobaczysz Izę i w pierwszej chwili ta dziecina przysłoni Ci cały świat i pokochasz ją nad życie <3

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina nie jesteś sama z tymi myślami ja mam dokladnie tak samo tylko jakoś głupio było mi "powiedzieć" to na głos

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • katalina Autorytet
    Postów: 1315 1230

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Źle mi z tym.. to jest jakieś takie nierealne dla mnie.. całą ciążę się cieszyłam i w ogóle a teraz co...?
    dziś się dowiem, czy czasem wcześniej nie trzeba będzie rodzić i to jeszcze bardziej mnie stresuje..

  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina luzik ja tez nie mam jakiegos super podejscia do dzieci znajomych lub w rodzinie mimo, iz dzieci lubie to nie potrafie zagadac, zabawic, jakos sa mi obojetne.
    Czasami glupio sie z tym czuje ale tak jest. Ale wiem, ze swoje bede kochac ponad zycie i bedzie najwazniejsze na swiecie.

    Ja dzis piore posciel do lozeczka, rozek i sprzatam dokumenty w szafce. Moze poczuje sie bardziej gotowa jak to zrobie...

    Blu gratulacje :)

    I powodzenia dla wszystkich wizytujacych dzis mamusiek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 08:26

    atdc8iikup31msj2.png
  • Puella Autorytet
    Postów: 1112 1152

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się po weekendzie...i kiepskiej, bolesnej nocy (od 2 do 5 skurcze nieregularne co kilkanaście minut dały popalić. Nospa nawet nie pomogła.).

    Mi się udało spakować w jedną niedużą torbę, fakt faktem mało rzeczy wzięłam. Co będzie potrzebne mąż dowiezie.

    Katalina, mam nadzieję, że źle mierzę, bo mi wychodzi 45 cm :p Zobaczysz Malutką i stracisz dla niej głowę, nie ma co się na zapas martwić.



    It's a Girl! - Michalinka :-)

    3i49df9htr170int.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam torbe dla siebie i jest w niej jeszcze trochę miejsca ale rzeczy dzieciowe się nie zmieszczą więc biorę jeszcze tą od wózka

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina a jak wyczuć dno macicy :D

    Czyli od tego magicznego dna do wzgórka łonowego.

    PS. Też macie koszmary???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 08:42

    03.02.2014
  • dorota1987 Autorytet
    Postów: 979 1072

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj tyle wizyt, więc jest za co trzymać kciuki. W tym tygodniu już któraś na pewno powinna urodzić, jak co to zgłaszam się na ochotnika. Jak większość też zaliczyłam trudną noc. Każdy ruch to męczarnia i jak sobie myślę, że miałabym jeszcze przenosić tą ciąże to zaczynam się martwić.

    dqprj44jymj31xvy.png
  • WesołaMama Autorytet
    Postów: 706 804

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam!

    Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące ;)

    Dziewczyny mam pytanie. Chyba dopada mnie krtań... Czy macie jakieś sposoby na leczenie?
    Nie boli mnie gardło ale czuje takie spięcie w gardle i dyskomfort oraz trochę odkrztuszam i głos mam zmieniony...
    Na tym etapie nie chce iść do internistki bo pewnie przepisze mi witaminę C i tyle.

  • katalina Autorytet
    Postów: 1315 1230

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MiM, ja czuję jak dotykam góry brzucha, że jakby taka przestrzeń delikatna jest... no na pewno nie mierzy się tego od samego mostka :P i do spojenia łonowego :) Ty mówiłaś, że Synuś jest drobny więc może i u Ciebie waga się zgadza z tym cm :P Ja dziś to sprawdzę ;)

    Jestem wściekła i załamana... pomimo tego, że ani razu nie miałam w ciąży zaparć, wręcz przeciwnie to wylazł mi hemoroid.. i to jeszcze przed wizytą.. jakiś mega szkaradny to chyba nie jest, ale czy mówić o tym ginowi, żeby i na "to" spojrzał? :/ Pewnie gdyby nie depilacja to sama bym nie wyczuła/zobaczyła.. ale to mnie ani nie boli, ani nic.. ech :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 09:19

  • WesołaMama Autorytet
    Postów: 706 804

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina - pewnie że powiedz, nie zaszkodzi jak zobaczy a może powie coś mądrego i przepisze jakiś specyfik ;)

  • katalina Autorytet
    Postów: 1315 1230

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już mnie wkurza to wszystko.. ciągle coś :(

    A Wesoła, próbowałaś już może płukanek z szałwi? albo salviaseptu? Jak ja coś w gardle czuję to płuczę..

  • WesołaMama Autorytet
    Postów: 706 804

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak właśnie wczoraj wieczorem płukałam i zaraz sobie zaparzę szałwi.
    Te "domowe" sposoby leczenia dobijają mnie :/

  • kika79 Autorytet
    Postów: 364 452

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witamy się i my dziś o 13 wizyta ciekawe jak moja hemoglobina :(

    a to zdjęcia wózka
    http://naforum.zapodaj.net/540edf66534c.jpg.html
    http://naforum.zapodaj.net/eaf4f37f8406.jpg.html


    kciukasy za wszystkie wizyty


    Jeszcze tylko!!!!!!!!!!! 4 DNI DO SPOTKANIA !!!!!!!!!!!!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 09:26

    PIGULSKA, aktyde85, Bluberry, gosia86, madziorek, slash lubią tę wiadomość

    Dominik jest już z nami od 24.04.2015
    https://www.maluchy.pl/li-70993.png
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesoła Mama ja już od czwartku się leczę. Niestety nic poza imbirem, malinami, naparem z majeranku, tamtum verde i innymi domowymi sposobami lekarz ci nie zaleci. Jedynie co na krtań polecę ci ISLE albo FIORDĘ. tabletki do ssania z porostu isladzkiego.

    Katalina czyli od tego dna macicy do spojenia łonowego??. HA wyczułam moje DNO ;) pod cyckami jest miękko a gdzieś 3 cm poniżej jest twardo :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 09:26

    katalina, WesołaMama, gosia86 lubią tę wiadomość

    03.02.2014
‹‹ 1423 1424 1425 1426 1427 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ