Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bluberry wrote:Jestem po wizycie, ogólnie to chce mi się ryczeć, lekarka olała to co jej powiedziałam, uważa że jak mieli byśmy się sugerować wszystkimi domowymi testami kupowanymi w aptece to wszyscy byli by wiecznie chorzy i mieli problemy ze zdrowiem. Ona w to nie wierzy i puki wody nie chlusną to mam się nie martwić.. a jak sama chce to mogę sobie jechać do szpitala niech mnie tam zbadają, ona mnie nie zbadała, nawet L4 już nie wypisała tylko zaświadczenie lekarskie odnośnie urlopu macierzyńskiego... i jak nic nie ruszy w poniedziałek mam już nie przychodzić tylko wstawić się do szpitala.
Położna znów się dziwiła na to co powiedziała gin, i że ona to wczoraj już by do szpitala pojechała bo bała by się infekcji jaka może się przyplątać i poprosiła o kroplówkę bo i tak już po terminie.
Na szczęście KTG dobre Jaś się ma dobrze, skurcze jakieś się zapisały, ja ich nie czułam.
Brak słów na lekarke
Tule :* bo wiem że żadne słowa Cie nie pociesza...
Damy radę.. -
Bluberry - czyżby Twoja gin miała zły dzień?
Wkurzające jest to że nie chcą wypisać L4 tylko macierzyński. To nie fer - przecież nie urodziłaś!!!
Następnym razem nie sugeruj się teściową tylko rób co uważasz jak dorwą Cię skurczybki. Dobrze, że z Jasiem ok. Chyba mu bardzo wygodnie w brzuszku. Co się będzie śpieszył jak w brzuszku tak cieplutko i miło -
Blu, współczuję i tulę. A L4 powinna Ci wypisać, przecież jeszcze nie urodziłaś. Rozumiem Twoje sfrustrowanie. Miejmy nadzieję, że coś się rozkręci i nie będziesz musiała iść do szpitala na wywołanie, czego sobie też nie życzę. Ja skierowanie dostanę 6 maja, a 13 maja mam się wstawić do szpitala, jeśli wcześniej nie urodzę. A L4 mam wypisane do 13 maja.
Nojaniewiem, trzymam kciuki, żeby i u Ciebie akcja się szybko rozkręciła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2015, 13:38
nojaniewiem lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Blu współczuję.. też bym sie wkurzyła.. może rzeczywiście zgłoś sie do szpitala?
A zwolnienia nie mogła już Ci dać.. mi mój gin mówil, że według polskiego durnego prawa jak nawet jak sie nie urodzi do dnia terminu to trzeba już macierzyński brać... mi też wypisał tylko do 3 dni po terminie.. -
Lama, Ofe - gratulacje
Blu, nojaniewiem - jesteśmy na podobnym etapie! :)termin minął nam 27.04.2015...
u mnie też nic się nie dzieje... Dziś byłam na KTG, od miesiąca mam rozwarcie na 1 cm, a skurcze max 20... Eh. Do tego syn dalej "balotuje" i jest jeszcze wysoko.
Jestem spuchnięta, ciężko mi. Przynajmniej wiem tyle, że jak się nic nie wydarzy - to lecimy z Synkiem 05/05/2015 na wywołanie. Może się uprze i wyjdzie 7 maja - w moje urodzinyale wolę, żeby jednak nie sugerował się tą drugą datą
Wiadomo - wolałabym, aby sam wyszedł... ale powoli mam dość czekania. Stres mnie zaczyna zjadać...
No i coś co mnie najbardziej przeraża... wg USG ma już 3920gBędzie wielki... No cóż - trzeba będzie się spiąć i dać radę!
Trzymam za Was kciuki - za każdą z nas! W końcu zbliża się maj!
-
Rika wrote:Spytajcie, spytajcie. Generalnie cala ciaze przysługuje nam darmowa opieka położnej, moja sama mi proponowała żebym wpadała na ktg(bo ma w gabinecie) i nie placila dodatkowo prywatnie skoro mi się należy. I robiłam u niej. Zawsze to lepiej niż ze skierowaniem w szpitalu gdzie kolejka na kilometr...
Dokładnie, a nawet więcej- od dwudziestego któregoś tc przysługuje nam 1 wizyta/spotkanie z położną w tygodniu- u mnie to było jako szkoła rodzenia robione, a po 31 tc bodajże 2 spotkania w tygodniu i wówczas jak się zadzwoni do położnej i poprosi to ona powinna do nas przyjść zbadać nam ciśnienie, odpowiedzieć na pytania, posłuchać serduszka maleństwa detektorem. Tylko mało która o tym wie niesttey, ja póki co nie mam takiej potrzeby oraz i tak muszę się przepisac do nowej położnej bo się przeprowadziłam i ta ze szkoly rodzenia juz tu nie dojezdza. -
Blu...ci lekarze to na prawdę mogliby być bardziej empatyczni
zl4 nie wiem jak jest, w ogóle się zastanawiam czy nie wziąć macierzyńskiego już od połowy maja.
Trzymaj się maleńka, mam nadzieje że szybko i szczęśliwie się wszystko zakończy.
-
mnie mimo wszystko najbardziej rozwala, ze lekarz(!) uwaza, ze te wody maja chlusnac. A jak nie chlusna? Jak sie beda saczyc i nie puszcza na raz i zacznie sie akcja i Blu urodzi, to co? Lekarka wciaz bedzie czekala na ch... wie co? No glupie to jak nie wiem, dziewczyna jest po terminie, wody sie sacza, a ta nawet nie zbada, no come on o co chodzi??? Blu ja Cie podziwiam, bo ja to chyba bym zatlukla wszystkich wokol. Albo mam dzis bardzo zly dzien...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBlu współczuje co za wredna pinda!!!!!! ale jedzcie z mężem sprawdzic czy wszystko ok będziesz pewniejsza a to 40tydz dziecko ma mało miejsca lepiej sprawdzic czy nic się nie dzieje skoro wody ci się sączą to cos sie dzieje...ja miałam isc na to ktg-płatne i co?i jajko dowiedziałam sie ze za 50zl moge sobie zrobic ktg ale nie ma lekarza kóry oceni wydruk i moge sobie do swojego jechac a ze chodze prywatnie to musiała bym zaplacic 100zl za wizyte i ocene wydruku...bez sens-powiedzieli ze jutro jest lekarz to mogę podjechac zrobic to ktg i oceni wydruk oczywsicie nasłuchałam się wywodów ze skoro dziecko sie rusza to nic się nie dzieje ze przeciez zyje a ze mniej to ze logiczne bo miejsca nie ma ale kur** NIE CHCIAŁAM TEGO KTG ZA DARMO TYLKO ZAPŁACIC WIĘC CO JĄ INTERESUJE DLACZEGO I PO CO MI SIĘ WYWODZI chciałam to zrobic i zaplacic zeby uniknac wysłuchiwania tego bo w szpitalu u nas wlasnie tez tak z fochem to robią albo i nie jak nie ma wskazan i nawet za kase musieli mnie wkur...masakra w tym kraju!!!!
-
Ewelinkie wrote:dziewczyny a orientujecie się jakie dokumenty trzeba dostarczyć do pracodawcy o udzielenie urlopu macierzyńskiego? takie zaświadczenie co dostała Bluberry muszę dostać od lekarza? to w szpitalu dostanę po porodzie?
Bluberry a ta Twoja lekarz pracuje w szpitalu tam gdzie chcesz rodzić?
Bluberry, Nojaniewiem, Emiliada oby Wasze maleństwa postanowiły jak najszybciej przyjść na świat
Odebrałam wyniki morfologii i moja hemgolobina z 9,9 wzrosła na 11,3 <jupi>
żelazo zadziałało
Ewelinkie tez sie cieszyłam, bo mi hemoglobina wzrosła do 12,5 ale żelaza mam 40 a norma od 50 -
nick nieaktualnyze zlosci zjadlam zestaw z mc donalda i bede jeszcze większym słoniem niż jestem...co za zjebane miasto juz by mogl byc ten poniedzialek tak mnie ten moj syn drazni jak się nie rusza tak jak zawsze...wszystkie juz jestesmy zmęczone szkoda że nie mozecie sobie wszystkie wybrac odpowiedniej daty a powiem wam ze u nas tez nie chcą wywoływac mamy dwa szpitale jeden duzy wojewódzki z duzym oddziałem położniczym i drugi pseudo położniczy mały -tam bede miec cc bo tam mam ordynatora lekarza prowadzącego i moja kolezanka ponad tydzien po terminie poszła tam do tego mniejszego powiedzieli ze ma sobie jechac do tego drugiego bo miejsca nie maja -standard jak nie ma sie tam lekarza i pojechała caly dzien lezala nic z nią nie robili na wieczór założyli jej balonik który miał rozpierać szyjke miała cm rozwarcia i ten balon miał zrobić rozwarcie zrobił o 2cm a ona mowila ze bol masakra...na drugi dzien kolejny balon i znowu 2cm czyli razem 5 skurczy nie miała więc czekali zadnej kroplówki jej nie dali nic wkoncu od jakiejs znajomej wytrzasnela nr do poloznej zaplacila 700z babka przyjechala dala kroplówke na skurcze i w 6h uroziła na rozwarciu 7cm ale mały był spooro po terminie wazył 4200 prawie więc ją rozcieli ale i tak ją potargało bo nagłe skurcze i dziecko się pchało eh tragedia taką mamy służbe zdrowia ze szkoda słow
-
Bluberry ja to bym chyba udusiła kobitę. Mój gin na każdej wizycie bada na fotelu i ocenia sytuację. Dzisiaj jeszcze sprawdzał jak serduszko bije. Zawsze z resztą to sprawdza. Termin mam na 6.05 a zwolnienie do 8.05 więc nie tak zupełnie na styk. No i u mnie już w dniu terminu pakują do szpitala, czyli dość szybko. Wróciłam z zakupów no i klapki kupiłam , ale na łapki dla Młodej nadal nic. Mówią mi żebym wstrzymała się do porodu,a póki co ten jeden misiu mi wystarczy, bo nie wiadomo jaka długa będzie.
Jedzeniowo też już jestem zaopatrzona na długi weekend. Teraz zostało czekać na B. do jutra. Może się zdrzemnę bo spałam dzisiaj ok 6 godz, ale wątpię bym usnęła.