Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWiecie jakie filtry w zmywarce są brudne po 4 latach? Ja wiem
Od dziś raz na tydzien bede czyscic - strasznie zaniedbalismy dom przez 4 lata - dobrze ze Jagna w drodze to wiele rzeczy sie porobilo w koncu
Gosia ze mnie ciagle taki biały śluz wycieka a czy wody przy okazji to nie wiemMiM lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A mnie dziś naszla nostalgia i zazdroszczę naturalnych porodów. Zazdroszczę tego że po porodzie dziewczyny miały Dzieciaczki ze sobą...
Już dziś wiem, że chcę rodzeństwo dla Oli mimo, że 2 ciaza będzie w grupie dużego ryzyka.
Powiem Wam, że macierzyństwo to najlepsze uczucie na świecie. Mieszanka miłości, endorfin, zmęczenia i troski. Ale nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak jestem terazbeti97, Karolcia88, Anielka, jagoodka, gosia86, madziorek, MiM, olis88, Agusia246 lubią tę wiadomość
-
Wesola ja tez blisko nie mam bo 30km albo i wiecej
ale chodze do ordynatora wiec skoro cala ciaze placilam za wizyty to nawet nie biore pod uwage innego szpitala.
Dziewczyny alez sie zmachalam ogarnianiem buszu!
Aniol ja to zmywarke myje raz na miesiac a i tak filtr paskudnyWesołaMama, Anioł lubią tę wiadomość
-
Oj czeka tylko nie wiem czy tatuś stanie na wysokości zadania i nie będzie się bał mnie tknąć, jeżeli się poprzytulamy to widzę światełko w tunelu, a jeżeli nie to nie czuje żeby samo z siebie miało ruszyć. Rozmawiałam z siostrą i wiem źe w razie czego mogę na nią liczyć gdyby mój Szanowny uparł się że musi iść do kolegów przed porodem, ale wtedy spotka go niezły opiernicz od mojej sis i ode mnie. W sumie to już mi przeszła złość bo wiem że Wy teź walczycie dziewczyny z swoimi chłopami. Idę na żywioł i zobaczę co życie pokaże, nigdy się jeszcze na swoim chłopie nie zawiodłam więc może tak tylko gada i się ogarnie jak przyjedzie.
A z przyjemniejszych rzeczy to idę dzisiaj na zakupy i pogrzeszyc w Mc Donald . Mam ochotę na loda , nie jadałam jeszcze ze snikersem. Póżniej muszę upolować jakąś kurteczkę dla Wiki bo nie mam właściwie nic zapinanego prócz takiego misia ale jest na 62 i to takie większe. Sweterka nie mam żadnego więc go go matka na zakupy. No i Szanownemu wreszcie klapki kupię bo ta pierdoła sama sobie nie kupi , bo po co, albo za daleko , no i ulubiony tekst facetów" zdąży się ". Próbuje mu ostatnio wbić do głowy że weekend majowy idzie i będzie wszystko pozamykane i lepiej się ubezpieczyć na wszelkie warianty, ale dla niego no problem. Muszę mu jeszcze na wszelki wypadek kupić szczoteczkę do zębów bo lubi takich gadżetów zapominać z podróży, a jak wszystko będzie pozamykane to zacznie mi stękać. Wczoraj mu niby wszystko powiedziałam co ma zabrać ale i tak stwierdził ze pewnie czegoś zapomni. Dzisiaj mu zrobię listę z zakupami co ma mi przywieść z Niemiec. Mam nadzieje że się nie pomyli jak ostatnio i dostanę płyn do zmywania a nie domestos do kibla :p -
Beti, życzę Ci żeby przytulanko pomogło.. U mnie niestety lipa.. dużo spaceruję, przytulamy się i sprzątam, a tu szyjka prawie zgładzona, rozwarcie nie postępuje, nic się nie dzieje.. a już jak pomyślę o seksie to czasem się robię na samą myśl zła
-
KotMisia wrote:A mnie dziś naszla nostalgia i zazdroszczę naturalnych porodów. Zazdroszczę tego że po porodzie dziewczyny miały Dzieciaczki ze sobą...
Już dziś wiem, że chcę rodzeństwo dla Oli mimo, że 2 ciaza będzie w grupie dużego ryzyka.
Powiem Wam, że macierzyństwo to najlepsze uczucie na świecie. Mieszanka miłości, endorfin, zmęczenia i troski. Ale nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak jestem teraz
KotMisia...ja też wiedziałam, że moja druga ciąża będzie w grupie ryzyka (po pierwszej z niewydolnością ciśnieniowo-szyjkową). Dzięki temu wiemy, na co zwracać uwagę i w porę reagować. Także nie myśl o ryzyku, tylko o możliwościach współczesnej medycyny.
A z tym macierzyństwem to się zgadzam :p Rodzi się taki mały człowiek i nagle wszytsko wokół niego się kręci.
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Najaniewiem - Ja chodzę do swojej lekarki na NFZ i tam wykonują KTG. Wystarczyło zadzwonić i umówić się w Recepcji. Bez problemu dostałam termin już od 36 tc, w tym tygodniu też byłam (czyli już dwa razy).
Zadzwoniłam też do szpitala aby umówić ktg na 40 tc bo ponoć takie przepisy że obowiązkowo muszą zrobić KTG w szpitalu od wyznaczonego dnia terminu porodu. A Pani pyta kiedy termin i zapisała mnie na - za tydzień czyli będę w 38tc.
To pewnie wszystko zależy od miasta i od szpitala.
Ja na Twoim miejscu przedzwoniłabym do różnych szpitali i poszła tam na KTG gdzie Cię zapiszą. -
WesołaMama wrote:Najaniewiem - Ja chodzę do swojej lekarki na NFZ i tam wykonują KTG. Wystarczyło zadzwonić i umówić się w Recepcji. Bez problemu dostałam termin już od 36 tc, w tym tygodniu też byłam (czyli już dwa razy).
Zadzwoniłam też do szpitala aby umówić ktg na 40 tc bo ponoć takie przepisy że obowiązkowo muszą zrobić KTG w szpitalu od wyznaczonego dnia terminu porodu. A Pani pyta kiedy termin i zapisała mnie na - za tydzień czyli będę w 38tc.
To pewnie wszystko zależy od miasta i od szpitala.
Ja na Twoim miejscu przedzwoniłabym do różnych szpitali i poszła tam na KTG gdzie Cię zapiszą. -
Katalina dzięki za kciuki, przydadzą się, ja już kilometrów narobiłam , mieszkanko posprzątane a Młoda ani drgnie. Wysłałam swojemu B. listę życzeń co ma kupić i już widzę że ma problem i nie ogarnia. Ręcę opadają , ciekawe co tym razem pomyli. A wydawałoby się że zakupy to taka prosta rzecz. Nie to źebym nie wiadomo co chciała bo tylko 3 rzeczy: proszek, pastę i krople sab simplex. Oby go to zadanie nie przerosło.
KotMisia każda ciąża jest inna i druga może okazać się całkiem prawidłowa, bez powikłań. Chociaż na pewno lekarze będą chuchać i dmuchać. A dla pocieszenia są kobiety które po cc rodziły SN i maja porównanie , także nie wszystko jeszcze przesądzone.
Ja teraz staram się nie nastawiać ani na SN ani cc bo nie wiem co będzie , choć czuje że raczej SN. -
nick nieaktualny
-
Ale Wam zazdroszczę, ze możecie sie ruszać i robic cokolwiek. Moj mąż nie wyrabia sie, ja nawet prania nie wstawiam, bo juz mam problem zeby rzeczy z kosza wyjąc, powiesić nie dam rady a nawet proszek sie skończył
Dzis szybki obiad chce zrobic: pierogi leniwe.
-
Hej dziewczynki
Ofe gratulacje! ;*
My po wizycie, szyjka zamknięta nic się nie dzieje.. na pewno zostaje do maja a nawet mam przeczucie ze urodze po terminie... no trudno jakoś się przemęcze najważniejsze żeby z Małym wszystko było okale zazdroszczę juz dziewczynom, które mają swoje maleństwa przy piersi..
Oglądałam wczoraj porody na ipla ten 17 odcinek co polecalyscie i na prawdę masakra ra Asia.. Powiedziałam mężowi ze jak będę się tak zachowywać to ma mnie walnąć w łeb ;p hehe
Jak się czyta nasze posty to widać ze juz wszystkie jesteśmy zmęczone. . Mnie już tak biodra bolą ze nie wiem co mam ze sobą zrobić w nocy
Dorota i Blu trzymam kciuki żeby się u wad rozkręcilo i do wieczora żeby wasze dzieciaczki juz były na świecie -
Ja wizytuję dopiero o 20:00. Mam nadzieję, że zdejmie mi pessar i da zielone światło.
W pierwszej ciąży namiętnie oglądałam Porodówkę na TLC. Teraz unikam takich programów, w sumie już wiem czego mogę się spodziewać :p
Magic...co u Was?????Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2015, 12:07