Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Slash a nie lepiej w domu przemywac dupcie wacikami tymi większymi i przegotowaną woda? Sprobuj ja wolę tak niż chusteczkami. U mnie na większe zaczerwienienia bepanthen się sprawdza. Ja chyba zamowilam z canpola te woreczki. Jutro podeślę Ci linka. One byly najtańsze i tak one sa jednorazowe ...
-
nick nieaktualnyLekarze mowia ze dobrze zeby dziecko mialo przerwe w nocy ale nie dluzsza jak 6h w pierwszych 3mcach zycia zeby brzuszek odpoczal od jedzonka...ja nie budze malego o 21 klade spac i on od poczatku sam budzi sie kolo 1 dzis np o 24.40 i juz zjadl i spi dalej a czasem i do 2wytrzyma a jak raz przebudzilam to pol nocy wyl zly...wiec tez nie budze ale mysle ze nawet lepiej bo pozniej juz bedzie go latwiej nauczyc na mniej jedzenia w nocy jak bedzie mial te 3 4mce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 01:15
-
My się znowu cyckujemy. Wczoraj w akcie desperacji dałam Michalince mm w nocy. Fakt ze trochę pospala, ale za to kupy nie może zrobić. Chciałam sobie ułatwić, a Miska jęczy cały dzień, pręzy się.
Dziewczyny, mrożenie mleka fajna sprawa, ale pamiętajmy żeby na bieżąco te nasze zapasy zużywać. Mleko kobiece jest fenomen, bo wraz z czasem i rozwojem dziecka zmienia swój skład. Także jak narobimy dużo zapasów, i za miesiąc sięgniemy po zamrozone mleko to jego skład juz będzie inny niż "aktualnego". -
No właśnie I później dopiero dziecko może mieć problemy np. Biegunka po takim mleku l... koleżanka tak kiedyś zrobiła właśnie ;/
Kurde w nocy zasypia jak złoto zje w 15-20 minut i dalej śpi bezproblemowo a w dzień to trzeba się namęczyć żeby go dobrze uspic ;p -
Czarna tak 2-3h przesypia na spacerze wiec karmie jak wrócimy do domu... a jak się szybciej budzi to siadamy na jakiejś spokojnej ławeczce cyca wyciągam i go karmie
chociaż troszkę żeby się nie darł i dalej do wozka chwile pobujam i śpi dalej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 04:56
-
Musze sie Wam pozalic na mojego chlopa
cos sie zapomina ostatnio, ze najwyzsza pora sie troche ustatkowac...
Pisalam Wam, ze poszedl na piwo- spoko nie mialam nic przeciwko. Wrocol po polnocy po jakis sweter bo stwierdzili ze ida na festyn, ktory jest dwie wsie dalej- na "jeszcze ze dwa piwka". Mala sie obudzila o 2 na jedzenie i go nie bylo- mysle spoko, pewnie byli tam przed 1 to mogl jeszcze siedziec (dla mnie 3 to taki optymalny koniec zabawy). Mala wstala po 4 na jedzenie- patrze jego nie ma- krew sie juz we mnie zagotowala i jak nakarmilam Julke napisalam co sadze. Poszlam dalej spac. Kolejna pobudka 6.30- dziada jeszcze nie ma! Jak nakarmilam, zadzwonilam do niego a tam odbiera jakis chlop, ze znalezli jego telefon ( nie wiem czy pomijac fakt, ze ten telefon mial dopiero od tygodnia). A ten wchodzi jakby nigdy nic o 6.45 i ani me ani be i poszedl sie polozyc do salonu.
nie wiem w jakiej atmosferze bedziemy przyjmowac gosci ale ja sie slowem do niego nie mam zamiaru odezwac. -
Hej mamusie
Olis trzymamy kciuki
Czy tylko moje dziecko regularnie w nocy budzi się na cyca? Prawie równo co 3 godz je i w dzień i w nocy. Z przykrością odkryłam że jedne z moich ulubionych śpiochów za chwilę pójdą w odstawkę, bo jakby się już skurczyły a były w sam razik jeszcze 3 tyg temu. Idę zaraz obrać ziemniaczki i ruszam z Małą na spacer. Ja codziennie odciągam mleczko do buteli na spacery. Myślę że jest to wygodne, bo gdzie w sklepie będę cycem świecić a poza tym nie zawsze jest miejsce żeby nakarmić, a jak jestem w parku to czasami za chłodno żeby wyjąć pierś, a nie chcę przeziębić mojej mleczarni. Ewelinke moja mimo że raz dziennie dostaje butlę z odciągniętym mleczkiem i tak chętnie szuka cycusia. Karolcia faceci niestety już tak mają i najgorsze że oni w tym nic złego nie widzą
W nocy znowu miałam zasikane śpiochy do zmiany, ja nie wiem jak jej to potrafi przelecieć.
-
Aktyde gratuluje, Olis powodzenia
Ja tez nie odciagam mleka mimo, ze mam go sporo bo staniki codzennie mokre a wkladki laktacyjne sa do niczego. Ale mój laktator reczny skutecznie zniechecil mnie do tego bo rece bola a sutki pieka ogniem pozniej.
Mimo to dolaczam do pytania MiM i Kotmisi bo moze sie z tym jakos ogarne. Dobrze byloby miec jakies zapasy.
Karolcia meza ubilabym za cos takiego. Ja swojego nie chetnie puszczam samego bo jestem zazdrosnica. Z reszta on sam nigdzie sie nie wyrywa do samotnych wyjsc.