Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolcia i dobrze! Z chlopem krótko!
Wczoraj chwalilam swojego to wieczorem dał popis. Zaczął od tekstu że on czuje że Ola na świecie to jego wina. Już mnie zagotowal. Nie miałam ochoty na pyskowki bo Ola nie mogła zasnąć tylko tulila się do cycka. Chyba ze 100 razy kazałam mu isc na dwór zaczerpnąć powietrza bo pieprzy głupoty. To ten swoje. Mówię że karmie i nie będę wdawać się w dyskusję. Że jestem bardzo zmeczona i bolą mnie plecy a ten z tekstem że mam nie robić z siebie matki teresy... Pierwszy raz miałam ochotę dac mu po gębie. Mówię że mose chcesz spać na materacu. To ten się ubiera i kluczyki od auta bierze a oczywiście był po piwach! Zabralam mu te klucze kazałam się uspokic i kłaść. Wszystko z dzieckiem na rękach...
Normalnie bym się poplakala ale musze być silna... Rozmawiamy normalnie ale niech nie myśli że jest ok...
Jeszcze o 5 lazilam z psem bo sie dopadła do kości i kupy nie mogła zrobić.
Też bym chciała napić się piwa, dziecko płacze a ten śpi w najlepsze... -
nick nieaktualnyDzień dobry.
Wpadłam pogratulować kolejnym mamusia.
Współczuję tym mamusia co dzieci nie dają po spać i mają problemy z różnymi rzeczami . Na pocieszenie powiem że nadejdą lepsze czasy
mój synuś to cud malina. Je śpi i tak w kółko. W nocy co trzy cztery godziny się budzi na cyca więc i po spać da mamie i tacie.
Jeden dzień i noc problem był tylko bo nie umiał Cyca chwycić Ale wróciło wszystko do normy.
My cały tydzień w trasie prawie w poniedziałek byliśmy już z małym na weselu wczoraj na kolejnej imprezie. Nasze dziecko kocha chyba głośna muzykę i imprezy. zwiedził już pół opolskiego z mamąautem uwielbia jeździć.
Tatuś dziś do pracy już jedzie i zostajemy sami.
Z opieką kąpielą nie ma żadnych problemów sama sobie radze bo do pomocy nie ma nikogo no poza mężem;)
A tatuś koło syna zrobi wszystko przebiera bawi itp. Jeszcze tylko nie Kąpał małego Ale to wszystko przed nami.
Miłej niedzieli życzę i pozdrawiam. -
Dzieki dziewczyny
ktos jeszcze w miedzyczasie urodzil?
My w nocy o 4 z czw na pt pojechalismy do szpitala, od 23 mialam coraz mocniejsze skurcze, co 6 pozniej co 4 min. Na izbie zass lekarz, ze to przepowiadacze, myslalam ze mu strzele! Ale mnie przyjeli. Potem ktg i chodzenie, tak do poludnia, w koncu rozwarcie doszlo do 4 cm, lekarz steierdzil, ze nie bedziemy sie bawic i mam w 2 godz urodzic...wiec przebili mi pecherz... skurcze sie nasilily, bolalo juz a ktg pokazywalo cisze... podlaczyli oksy, i dopiero zaczelo bolec, skurcze sie nasilily, ktg je w koncu widzialo, a rozwarcie stalo na 4ech, w koncu lekarka zaproppnowala zzo, bo widziala, ze cierpie a rpzwarcie nie idzie, ale ten lekarz co mu sie spieszylo nie chcial sie zgodzic i tu do akcji wkroczyl nie mazdali zzo, boszzz co za ulga...od razu zrobilo sie 8 cm ale malej zaczelo spadac tetno... jednak opanowalismy to i zaraz poczulam parcie, niestety nie moglam jej wyprzec
nagle malej zaczelo tetno na leb na szyje leciec, poszly w ruch kleszcze, okazalo sie ze mala 3 razy owinieta pepowina plus szelki z pepowiny i ten sznur ja trzymal...lekarz juz mial przerazenie w oczach bo autentycznie nie mogl jej tymi kleszczami wyciagnac, ale dzieki Bogu udalo sie! Karolka cala i zdrowa
Potem jeszcze mialam dodatkowa atrak je w postaci nie chcacego odejsc lozyska, łyżeczkowanie i straciłam dużo krwi, odplynelam, przetoczyli mi 2 jednostki i przynieśli Corcie
Było ciężko, ale grunt ze finał szczęśliwy, teraz czekam aż nas wypuszcza, mam nadzieje, ze we wtorek i wtedy Wam ja pokażę
sory za błędybuziaki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 12:55
Wonderwall, gosia86, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Aktyde, gratulacje! Olis, powodzenia!
Ja karmię odciagnietym mlekiem na bieżąco, więc w lodówce nie stoi dłużej niż 12h. Nie pamiętam ile max może stać,kojarzy mi się 24 albo 48h. Przed podaniem podgrzewam mleko w podgrzewaczu i sprawdzam na wewnętrznej stronie nadgarstka kilkoma kroplami czy temperatura jest ok. Jak nie czuję zimna ani ciepła, to znaczy, że ok. -
KotMisia ja zaczęłam w dowolnym momemcie a teraz odciągam jak czuję że są pełne, zazwyczaj po butelce bo odpada mi jedno karmienie, albo czasami wieczorem. Dzisiaj rano po karmieniu udało mi się na spacer wyciągnąć 90 ml więc myślę że sukces. Ogólnie takie odciąganie też rozkręca laktację, bynajmniej u mnie.
Aktyde poród rzeczywiście z przygodami, ale najważniejsze że Karolcia cała i zdrowa. My już po spacerze, zjadłam obiadek, Wiki śpi. Ja bym też chętnie poleniuchowała ale pies sam się nie wyprowadzi a pranie się samo nie poprasuje a szkoda -
A propos przechowywania mleka, ja dostałam takie wytyczne w poradni laktacyjnej:
Swoje mleko w temp pokojowej daje do 4 godzin. Odciągam mleko np. po nocy, z jednej mała doi, a drugą laktatorem traktuję. Tak po 4 godzinnek nocnej przerwie laktator wyciąga mi ok 120 ml.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 14:54
Wonderwall, Magic lubią tę wiadomość
-
Ja biorę dha mama z dopelhertz bo na wypisie ze szpitala jest zalecenie żeby przy kp stosować dha dla matek karmiących
Długo musicie go naświetlać? Pocieszę Cię że przynajmniej zareagowali i dali wam tą lampę bo u nas to czekali aż sama przejdzie na szczęście już jej przeszło ale trzymało ją trzy tygodnie -
nick nieaktualnyHej ciotki u nas dzis super pogoda i caly dzien z moimi facetami poza domem najpierw zakupy w centrum handlowym pozniej spacer i to dlugi a teraz na grila do brata jedziemy maly w miare spokojny dzis byl glownie spal az sie boje nocy a jak u was??wspolczuje przeboi z facetami moj tez ma swoje za uszami ale od poczatku mu powiedzialam za sie ma zajmowac i koniec tym bardziej ze malo w domu bywa w weekendy np on karmi w nocy na drugim karmieniu a pierwsze karmienie ja robie no i w pt znowu na imprezie bylam a on sie zajmowal bo jest ojcem i wiedzial co robi ;)faceci to takie duze dzieci dorosnac musza ale moj zostaje jak mowie ale jak maly placze to on traci cierpliwosc
-
Maz wrocil o 3.30- naprany jak dzialo( jak sie przebudzil o 12 to jeszcze byl dosc mocno pijany...) tesciowa jak uslyszala, ze taki nawalony to go polozyla w salonie na dole zeby nas nie budzil i zeby nie capilo jak w gorzelni.
O 15.30 jak go pogonilam zeby sie laskawie ubral bo goscie mieli przyjechac ok 16 to jak do mnie mowil to jeszcze bylo od niego czuc wode.
Najgorsze ze w tym klubie(w ktorym znalezli telefon) nikt nie odbiera tel, zeby mogl podjechac i odebrac telefon:/
A ze to klub na wsi to czynny tylko jeden dzien..