X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2015, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo!

    Najpierw się pochwalę a zaraz was doczytam :)

    Po 1) mała przespała o 21:30 do 5:30 (znaczy na śp[iocha ją nakarmiłam) i śpi do teraz :):):) 10,5 h!!

    po 2) wczoraj przekręciła się 5 razy z brzucha na plecy :)

    po 3 ) był seks i u nas na szczescie mąż nie ma problemu - az sie dziwie po tym porodzie przy którym był

    po 4) przebiegłam 5 km w 35:48

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2015, 08:45

    Karolcia88, katalina, GabiK, gosia86, PIGULSKA, Puella, beti97, Anielka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2015, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AAA

    po 5) wzoraj zrobila sama kupę - bez syropkow i czopków

    po 6) o 5:30 odciagnęłam 190 ml mleka po czym jednak jej jedną buteleczkę dałam na spiocha a druga czeka na piatek bo idę na piwo :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2015, 08:45

    gosia86, PIGULSKA, Puella lubią tę wiadomość

  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 2 lipca 2015, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina lepiej przeciwdziałać niż leczyć, musisz zacząć rozmawiać z mężem o tym co się dzieje. Ja widzę pośród znajomych,że taka sytuacja kiedy mama przestaje byc partnerką a jest dodatkiem do obsługi dziecka lubi się pogłębiać i potem bardzo trudno z niej wyjść.
    Ja sama mam taką. Mąż przeniósł się do salonu i zyjemy właściwie oddzielnie, on w salonie a ja z dzieckiem w sypialni. Jak wraca z pracy to chwilę pogadamy a potem ja zamykam się z dzieckiem w pokoju albo wychodzę do pracy a jak wracam to idę do dziecka i tyle z malżeństwa. Próbowałam z nim rozmawiać ale bez skutku. A widze,że mi tak jest wygodnie teraz i nie mam ochoty juz nic zmieniac :-(

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 2 lipca 2015, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jeszcze wózkiem nie jechałam w autobusie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 22:40

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 2 lipca 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia jak w wozku jest dziecko to nie trzeba kupowac biletu

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 2 lipca 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze to i alergia a moze zwyczajnie sobie kicha jak kazdy z nas i nie zawsze oznacza to katar lub infekcje ale ja juz panikuje przed szczepieniem. W sumue to lekarz decyduje czy zaszczepic no ale to ja jestem z dzieckiem na codzien i wiem lepiej czy cos jej dolega.
    Czasami lekarze zbyt pochopnie podejmuja decyzje o szczepieniu a potem jest tragedia i tego sie obawiam. Mam nadxieje, ze jak zwykle niepotrzebnie panikuje.

    U nas jest nawet ok, czasami rutyna sie wkrada ale mam meza bardzo czulego i sam przylazi sie tulic no i przy dziecku pomaga, spimy tez razem. Ale on w ogole nie slyszy jak karmie, tak mocno spi :)

    atdc8iikup31msj2.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 2 lipca 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja dzis prosze o kciuki bo idziemy do poradni chorob zakaznych i nie wien czy nie beda nas juz przypadkiem szczepic (chociaz to dopiero pierwsza wizyta i nie mam nawet recepty na szczepionki)

    KotMisia, Agusia bo wy mialyscie (a przynajmniej powinnyscie miec szczepienia za darmo) jak to wygladalo? Dostalyscie w przychodni szczrpionke czy recepte z pelna refundacja?

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 20:39

  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 882 1113

    Wysłany: 2 lipca 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia czesto kichala bez kataru, nosek sie oczyszcza.

    My juz po wszystkim, Zosia jest na nowo zaplastrowana (byla bardzo zadowolona dopoki pan jej nie wpechnal palucha w brzuch i nie przykleil na nowo plastra). Nie wiem czy nie zrobil tego za mocno, bo strasznie ja sciagnal :/ Biedna moja :(

    A potem poszlysmy badac krew. Wzielam numerek i usiadlam, ludzi full, dopiero mnie jakas dobra dusza poinformowala, ze z maluszkami bez kolejki ale musze isc do sekretariatu. Do sekretariatu tez mnie przepuscili (Zosia caly czas ryk, bo plasterka nie mogla przebolec i juz spac jej sie chcialo, bo w ogole nie jej godzina). Samo pobieranie ciagnelo sie w nieskonczonosc. Pani jej chyba z 10 minut wyciskala krew po kropelce z tego biednego paluszka. Oczywiscie jestem wyrodna matka, bo przeciez jak dziecko tak placze to na pewno je cos boli! Moze glodne!!!! Nie wiem ile razy jeszcze uslysze ze moje dziecko placze bo jest glodne!!! Nie jest! Zawsze swiezo przed wyjsciem karmie. I nic jej nie boli i nie ma kolek!!! Po prostu byla niezadowolona, bo ktos jej zrobil cos co ja bolalo mocno i nie mogla pojsc sobie spac. A ZAWSZE jak chce jej sie spac i sie ja odlozy z rak jej turbo histeria, wiec byla taka i tym razem. ZWLASZCZA, ze ktos ja jeszcze klul i wyciskal palca!!! No to uslyszalam jeszcze ze jak ma przepukline to nie moge dopuszczac do placzu. Dziecko na rece brac. Poswiecac mu wiecej czasu. Czyli ze co? Ze niby mam je gdzies i jak placze to ja sobie herbatke siorbie spokojnie i kapiel w babelkach robie??!!! No szlag mnie trafil i musialam sie wygadac...

    3i4920mm0jlmd1e9.png

  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 882 1113

    Wysłany: 2 lipca 2015, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia, my sie szczepilysmy w przychodni normalnie. Wszystkie szczepionki na miejscu, nic nie kupowalam w aptece. 6w1 dwie do wyboru platne, pneumokoki za darmo i rotawirusy platne. Wyszlo mi za to 630zl, ktoras z Was pisala ze za kupione (chyba wszystkie naraz) w aptece wyszlo jej niecale 400 O_o Ja sie spytam czy musze te szczepionki tam brac czy moge ze swoimi i jak bede mogla ze swoimi to 3 dawke na bank kupie gdzie indziej...

    3i4920mm0jlmd1e9.png

  • katalina Autorytet
    Postów: 1315 1230

    Wysłany: 2 lipca 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 07:55

  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 2 lipca 2015, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pamiętam jak po Matyldzie o mało co to się nie rozwiedlismy. dopiero przed wizytą u mediatora sądowego opamietalismy się. pierwsze dziecko to zawsze próba dla zwiazku

    03.02.2014
  • miscelle Autorytet
    Postów: 454 562

    Wysłany: 2 lipca 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, moja buba prawie w ogóle nie śpi w ciągu dnia... A dzisiaj z rana takie uśmiechy walila ze koniec

    👨‍👩‍👧 2015 Nela
    👨‍👩‍👧‍👦 2020 Kubuś
    hchy9jcg2fs2tpt8.png
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 2 lipca 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z wózkiem jeszcze lepsza akcja- mam przebita oponę w jednym kółku i tak jeżdżę od ponad tygodnia, jak się tatuś zabrał za naprawę omal opony nie rozwalił, w końcu się wkurzylam i zamówiłam se dętki przez neta.

    Anioł gratuluję po kolei i zazdroszczę tego mleka, ja w sumie mam sporo, ale 190 nie odciagac, a przede wszystkim nie mam kiedy...:/

    Musze dziś popracować ubranka, zrobić pranie jeszcze jedno i ogarnąć swoje stopy, a i na pocztę skoczy nadać przesyłkę, nie wiem jak i kiedy z ta marudka :)

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • miscelle Autorytet
    Postów: 454 562

    Wysłany: 2 lipca 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co radzicie na ciemieniuche?

    👨‍👩‍👧 2015 Nela
    👨‍👩‍👧‍👦 2020 Kubuś
    hchy9jcg2fs2tpt8.png
  • miscelle Autorytet
    Postów: 454 562

    Wysłany: 2 lipca 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które karmią piersią pijecie kawę??

    👨‍👩‍👧 2015 Nela
    👨‍👩‍👧‍👦 2020 Kubuś
    hchy9jcg2fs2tpt8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pijemy - znaczy ja piję :) i ie ma dramatu żadnego.

  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 2 lipca 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siema :)

    Ja piję inke :)

    Dzisiaj pogoda piękna będzie gorąco może wyskocze na ogródek trochę poleżeć na słonku tylko muszę młodemu kawałek cienia znaleźć ;)

    Mim dobrze pisze. Wychowywanie dziecka to taki test dla związku i od nas zależy czy go zdamy
    Nam chyba idzie nieźle choć nie idealnie ale nigdy idealnie nie będzie. Mąż pomaga jeśli jest już w domu ale nie raz muszę mu przypomnieć ze jest ojcem nie tylko na papierze :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2015, 10:36

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 2 lipca 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miscelle wrote:
    Co radzicie na ciemieniuche?
    Nie bardzo wiem bo nie mieliśmy ale chyba zdaje się Gosia pisała o oliwkowaniu główki i wyczesywaniu włosków

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My póki co idealnie choć zobaczymy jak dalej. Od początku był podział obowiązków więc wszystko ustalone. Nawet kiedy kto ma "wychodne". Teraz od kiedy karmię praktycznie tylko piersią to mam mniej czasu ale jest ok. Najbardziej się cieszę ze jest tak jak mój obiecał - mam czas wrócić do biegania i sportu

    Anielka lubi tę wiadomość

‹‹ 1908 1909 1910 1911 1912 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ