Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mim trzymam kciuki za walkę o laktacje :*
Co do nisidel tez slyszalam, ze najlepiej jak dziecko trzyma glowke i juz siedzi. My mamy jakies od koleżanki i niby jest od 3,5 kg ale nigdy w to mojej drobinki jeszcze nie wkladalam. Pomysle we wrześniu o jakimś, bo nie ukrywam, ze by się przydało.
Mija telewizornica jest niemożliwa... Co wejde z nią do pokoju to zaraz Glowa w str tv, no a jak wiadomo do roku nie jest wskazane wiec ja odwracam w druga stronę. Wyobraźcie sobie ze jak tak to placze jak ja na brzuszku poloze a dzisiaj polozylam Natke tak ze się trzymala na raczkach podniosła wysoko głowę i odwróciła w stronę tv, nawet nie pisnela ze na brzuszku musi leżećWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 11:51
Wonderwall, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Ten MT który ma Mim wydaje mi się, że działa na zasadzie chusty. Bo mimo wszystko trzeba zawiązać więc jakoś się do dziecka dopasowuje.
Ja z wszelkimi zakupami wstrzymuje się dopóki nie zapytam rehabilitantki czy przy wzmożonym napięciu można nosićWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 11:56
-
Eli telewizornica cudne określenie, a ja tępa pała zastanawiam się czemu Polutka nie chce ostatnio leżeć na brzuszku a dopiero jak napisałaś to wpadłam na to że robi tak samo, a ja ostatnio przy niej nie włączam tv bo też by chciała oglądać i robi awantury jak jej się zasłania
Mim owocnej walki z laktacja, polecam Ci też inkę i herbatki laktacyjneEli lubi tę wiadomość
-
Ogarnęłam z grubsza i w końcu mam chwilę żeby usiąść na tarasie. Stwierdziła że za dużo od siebie wymagam i wcale nie mam czasu na przyjemności Np. czytanie książek, obejrzenie filmu czy choćby głupią krzyżówkę. Głupio się spinam że muszę mieć posprzątane i ugotowane i jakos brak czasu na relaks. Dopiero jak Marcin ma wolne to wtedy jemy na tarasie a tak to samej rzadko kiedy mi sie chce aż doszłam do wniosku że zmarnowałam sobie większą połowę lata na siedzenie w czterech ścianach bo muszę mieć posprzątane. Fakt że mąż mi nie pomaga w obowiązkach domowych i wszystko jest na mojej głowie.
A jeszcze mama mnie chciała dzisiaj uraczyć wiadrem ogórków ale wykręciłam się i uszczęśliwiła nimi bratową.
Paulinka ja się męczę z nadprodukcją gdy Pola nie je w nocyaktyde85, Eli lubią tę wiadomość
-
MiM wielkie kciuki za podtrzymanie laktacji, moze to tez upal sie daje we znaki,pamietaj o hektolitrach wody.
My juz w domku od 11.Poszlo dosc szybko,bo dzis tylko jedna szczepionka. Maz sie nawet calkiem przydal ale bez szalu Kubus spi od godziny,bede obserwowac tempke.
Pytalam o ciemieniuche,bo my nadal z tym walczymy,czy moze jakis robiony specyfik by sie nie przydal,ale lekarka mowi,ze to walka z wiatrakami,a ciemieniucha sama przejdzie. No dobra,ale kiedy?
Pytalam tez o wiatrak,czy ma byc w innym pomieszczeniu,bo ktoras z Was pisala,ze tak jej lekarz zalecil. Moja mowi,ze tez rodzila w maju i tez byly upaly,a maly na balkonie z wiatrakiem siedzial,bo sie nie dalo wytrzymac. Zalecila krotkie kapiele w ciagu dnia i rozbieranie.do golaska. Z piciem nie robila szumu,bo mowi,ze jak Kuba zwiekszyl ilosc mleka, sika i kupka nie jest bardziej zbita to znaczy wszystko ok i nie ma co zmuszac.
Tak wiec polecam dalsza obserwacje kupy,bo jak bardziej plastelinowata,kleista czy po prostu twardsza,lub jesli zaparcia to moze oznaczac odwodnienie.
Ale my tu wszystkie specjslistki od obserwacji kupy i siku i nikomu nic nie umknie.
Nastepna wizyta 3.09,o 9:40,licze,ze.to juz po upalach.Eli, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Gosia fajnie,ze przelozylas,moze juz bedzie lepiej. I daruj sobie te chalupe, ktos Ci za to medal da? Ciesz sie latem,bo niedlugo nie bedzie jak wyjsc jak luna deszcze albo zimnica bedzie. Patrz na Pole jak spi, pij kawke i zbieraj sily,bo juz niedlugo zabkowanie
Eli, olka24, Karolcia88, gosia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaktyde85 wrote:Mi w sumie na tej pozycji przodem do swiata nie zalezy, bo mala i tak nie przepada, tylko kurde te ktore zalinkowalas sa dla dzieci, ktore trzymaja głowke, a Karola jednak jeszcze głowki porzadnie nie trzyma, więc nie wiem czy nosidlo w ogole wchodzi w gre?
Eli, GabiK lubią tę wiadomość
-
No i zachecilyscie mnie,zeby chrzciny jednak szybciej niz w Boze Narodzenie i beda we wrzesniu,najpozniej w pierwszej polowie pazdziernika,ale wolalabym wrzesien,bo pogoda jeszcze ladna,nie za cieplo i nie za zimno. Musze przejsc sie do restauracji,mam taka,ktora jest przy lesie i ma.stadnine.koni,a w.srodku biale mebelki i.kominek,wiec symapatycznie. No i konie. Pewnie bedzie waniac,ale jak nie bedzie zbyt goraco,to moze nie tak bardzo
No i fotografke musze spytac jak jej kalendarz wyglada. W kosciele nie bedzie problemu,chrzcza w kazda niedziele oprocz ostatniej w miesiacu,ale da sie termin wybrac.gosia86, Eli lubią tę wiadomość
-
Goska daruj sobie sprzatanie, na pewno masz blysk
Gabik dobrze, ze juz po i ze mąż byl z Wami, niech widzi jak to jest
Dalam mojej ostatnio maleńkiego ziemniaczki na spróbowanie... Ale się skwasila
A co do tv to jak beda baje to mama bedzie miała czas relaksu, ale ojciec meczu nie obejrzyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 13:38
gosia86, GabiK, olka24 lubią tę wiadomość
-
pokazałam pediatrcie zdjęcia jak małego wiąże. powiedziała ze OK i jak najbardziej
powiedziałam jej o kompocie i soku powiedziała tylko ze super że bez leków udało się zmusić małego do kupyGabiK, gosia86, Eli, Karolcia88, Lama lubią tę wiadomość
03.02.2014 -
MiM takie piekne to Twoje nosidelko,ze se chyba zanabede Wzory mnie calkowicie urzekly,Karolcia konsultantka mowi,ze super,a teraz jeszcze pani doktor! Powiedz tylko czy dolaczaja instrukcje jak zawiazac czy to banalne i bedzie zbedna?
Acha i powiedzialam swojej o Twoim kompociku i tez mowila,ze jak najbardziej,tylko,zeby nie dosladzac,no ale tu nie ma dosladzania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 13:48
-
o to sporo chrztów się szykuje na wrzesień- u nas w parafii tylko druga niedziela miesiąca więc 13stego
Kto jeszcze we wrześniu? Gosia, Gabik, Eli
my jutro idziemy do pediatry z tym opisem usg, ciekawe co powie. od razu dopytam o basen i rozszerzanie diety jak to ma wyglądać.
Gosia dobrze pamiętam, że w którymś opisie też miałaś napisane, że brak jąder kostnienia?
Jutro robię zamówienie z gemini, jakieś 450zł pójdzie. Siostra też się dorzuca do zamówienia, mama i kuzynka więc pewnie wyjdzie koło 800zł że nie dają tam karty stałego klienta ze zniżkami...
-
oj Gabik ja zorientowana aż tak w temacie nie jestem.
To nosidełko co wkleiłam to dziewczyny na fb dały jako alternetywę dla tuli, która 5x tyle kosztuje. To jest po prostu podróba.
A to co ma mim to się wiąże z tyłu na plecach, Mim wklejała nieraz zdjęcia i Agusia jej doradzała co do poprawyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 13:54
GabiK lubi tę wiadomość