Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolcia rzeczywiście wiadomości średnie, ale nie najgorsze. Ja teraz też więcej tyję, ale i mam apetyt , zwłaszcza na słodkie
tylko że ja widzę że to brzuchol rośnie plus wieczorem mam małą opuchliznę w kostkach i czuję że nogi zatrzymują wodę, ale nie jest tragicznie. Jak będziesz tak patrzeć na wagę to jak ma Małej brzuszek urosnąć?? Będzie dobrze do końca już bliżej niż dalej
coraz bardziej jestem ciekawa co z moją Malutką , od połowkowego nikt jej porządnie nie zmierzył
-
Pigulska ale masz super Wiercioszka
moja jak ma taką fazę to nazywam ją anakonda :p ostatnio jest delikatna dla mamusi i bardzo się cieszę z tego powodu. Jak oglądałam filmik to miałam wrażenie że zaraz wypchnie się przez skórę.
PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
Mi teściowa wczoraj przywiozła krokiety - rowerem kobicinka jechała
Też miły gest.
Dziewczyny ja nigdy nie miałam lewatyty, nawet przed operacją woreczka zółciowego. Ja w ogóle jestem oporna na te sprawy, kiedys jak miałąm sobie włozyc czopek bo mi gorączka przez 3 dni nie spadała z 40 stopni - to nie umiałam i nie zrobiłam.
Powiedzcie a czy ten syropek załatwi wszystko i juz tej lewatywy doodbytniczej nie trzeba będzie robić?
I czy to raczej trzeba samemu w domu ten syropek pic, czy potem mimo to w szpitalu i tak lewatywe kaza zrobić. Zreszta pewnie zalezy od praktyki jaka stosują w szpitalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 19:11
gosiunia lubi tę wiadomość
-
Wiem że wybiegam juz w przyszłośc - ale zerknijcie tutaj
śliczne niektóre.
http://www.zaczarowane-sny.pl/pl/c/CHRZEST-Dziewczynka/30
Choć pewnie Wesołamama na szydełku i tak zrobi najpiękniejszą. Bo to zdolniacha jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 19:18
WesołaMama, Nejcik lubią tę wiadomość
-
Beti ja też mam czasem takie wrażenie ze Mały juz chciałby wyskoczyć z brzucha
Slash jeśli nie chcesz to raczej nikt cię nie zmusi do lewatywy, kiedyś to była norma ale czasy się zmieniły potrzebna będzie Twoja zgoda
A i zobaczysz jak zleci do chrzcinmy planujemy w połowie czerwca Małego chrzcic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 19:23
-
slash wrote:Wiem że wybiegam juz w przyszłośc - ale zerknijcie tutaj
śliczne niektóre.
http://www.zaczarowane-sny.pl/pl/c/CHRZEST-Dziewczynka/30
Choć pewnie Wesołamama na szydełku i tak zrobi najpiękniejszą. Bo to zdolniacha jest.
slash, ja też czasem oglądam ciuszki do Chrztu, już nawet zastanawiamy się z mężem nad chrzestnymi, więc spokojnie - nie jesteś jedynaA swoją drogą, to zleci to tak szybko, że tylko teraz się wydaje, że to tak dużo czasu...
Ja doszłam do wniosku, że nie będę małego ubierać na biało, to nigdzie potem nie wykorzystam tych ubranek, a ceny niektórych są zabójcze...Widziałam ostatnio w H&M świetne body z muszką, super spodenki beżowe i granatowy sweterek z łatami i myślę, że w tych klimatach nasz Antoś będzie ubrany
-
Lewatywa nie jest taka zła. Bynajmniej w odczuciach. Ja się pytałam przed laparo czy musi być fortans plus wieczorna lewatywa, a lekarz powiedział że tak bo jelita muszą być dobrze oczyszczone i nie mogą pracować
no i cóż zgadzałam się na wszystko jak leci, ufam mojemu lekarzowi i nigdy na tym źle nie wyszłam. Dzięki jego zainteresowaniu i leczeniu Wiki niedługo będzie z nami. Pamiętam jak poszłam na pierwszą wizytę kontrolną po antyki i usłyszeć że wszystko ok, bo przecież co w wieku 22 lat mogło być nie tak?? Zanim usłyszałam podejrzenia minęły 3 wizyty obserwacji doktorka, a po wyjściu nie wiedziałam w która stronę do domu. Kupiłam zgrzewkę redsa i pojechałam do siostry płakać że mogę dzieci nie mieć. To był 10 kwietnia rocznica Smoleńska i mój osobisty strzał w serce. No ale teraz już patrzę z optymizmem na Świat
-
Nie chodzi ze nie chce lewatywy, pewnie nawet wolałabym ją zrobić żeby poród był łatwiejszy i zeby uniknąć przykrych sytuacji. A podobno i po porodzie jest lepiej jak kobieta obolała to i nie musi od razu się męczyc na kibelku.
Ale czy ja dam radę ją zrobic - o to mi chodzi.
Myślę że chłopczyk to nawet fajniej jak nie będzie ubrany na biało tylko w inne kolory bezowy czy niebieski bądź granat.
Dziewczynce jakoś biała sukieneczka mysle lepiej pasuje a i pozniej tez spokojnie moze ubrac białą a nawet mozna cos tam dopiac w innym koloreze czy nałozyc sweterek w innym kolorze.
Takze jesli chodzi o inne kolory niż biały dla chłopca ja jestem jak najbardziej za.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 19:35
-
Spokojnie pielęgniarki zrobią Ci ją w szpitalu
jeżeli będziesz mieć takie życzenie. Pamiętam moją minę jak zobaczyłam szpitalny zestaw do lewatywy. Moje słowa do pielęgniarki że nigdy w życiu i zamiast krok do przodu to ja krok w stronę drzwi. No ale zebrałam się w sobie i nie było tragedii.
-
aha - zapomniałam napisac dostałam dzis paczkę kurierem od sprzedawcy HubiWorld. Zamówiłam te butelki aventu, http://allegro.pl/avent-zestaw-startowy-natural-butelki-kosm-smok-i5056359789.html
nawet fajnie wyglądają te butelkio ile mozna tak powiedziec o przezroczystych butelkach
Zamówiłam jeszcze 3 pieluszki flanelowe u niego i powiem wam ze delikatne w dotyku - lepsze niz w pepco. Do tego wkładki laktacyjne i pojemnik na smoczekot taki mały dodatek, a ten pojemnik okazał się nawet duży.
A i przesyłka przyszła z dnia na dzien. -
Slash, dokładnie - dziewczynka wykorzysta sukieneczkę przy różnych okazjach jeszcze, ale przyznam szczerze, że ostatnio widziałam kilka chrztów, gdzie dziewczynki były w pudrowo-różowych lub kremowych sukieneczkach i wyglądało to cudnie! Szatka i tak jest biała
Co do lewatywy - w szkole rodzenia ostatnio wywiązała się ta dyskusja - robić czy nie i jak w ogóle się do tego nastawić? Położna (jest super kobitką, szczerą i mówi prosto z mostu) powiedziała, że przy porodzie położne są przyzwyczajone do różnych widoków i dla nich widok kupki to żaden tam wielki szok, mają podkłady, mają wszystko, wytrą, ogarną i jest ok. Mówiła, że dyskomfort mają rodzące, bo mają skurcze, bóle, a czują, że mimo woli się wypróżniają, do tego dochodzi zapach, no same wiemy jak to jest - mało komfortowo za pewne.... Dlatego ona mówiła, że ona jest za tym, żeby się przemóc i zrobić, dla własnego komfortu. A jeśli jelita dobrze oczyścimy, to później po porodzie nie musimy tak szybko lecieć do kibelka, co też jest komfortowe. -
Pamiętam jak mi siostra opowiadała że po tej lewatywie myślała że dziecko na kibelku urodzi :p i w ogóle mówi że jak kazali jej przejść na salę porodową tą gdzie dziecko już wychodzi to szła z radością bo miała już dosyć bólu. Zanim jeszcze zaszłam w ciąże to byłam z nią u jej koleżanki i zebrało im się po pijaku na tematy porodowe i gadały jak to zajbiście boli. A później mówiły do mnie że spokojnie dam radę. Teraz jak o tym pomyślę to słabo mi się robi
od pisania o lewatywie zachciało mi się do toalety.
-
Co do kupki przed porodem - Mój organizm sam się oczyścił. Córkę urodziłam we wtorek a od niedzieli na wieczór miałam lekkie przeczyszczenie. Do tego w szpitalu dostałam czopek i resztę oddałam kanalizacji
Więc (mam nadzieje że u Was wszystkich) jak będzie "po bożemu" - czyli poród zgodnie z naturą i biologią to organizm sam będzie wiedział co dla niego dobre.
Beti pamiętaj że to jest taki ból, o którym kobieta zaraz zapomina
PS. 10 minut temu przyszedł mój PITWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 20:32
gosiunia, Karolcia88 lubią tę wiadomość
03.02.2014 -
gosia86, WesołaMama, Nejcik, PIGULSKA, madziorek, beti97, Bluberry, Agusia246, Rika, Catyyy, dorota1987, nadulek lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*]