MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ag, to chyba taka nasza zbiorowa przypadłość, że się wzruszamy. Ja już ryczę nawet na reklamach
Leirion, o widzisz, nie wiedziałam o tej promocji empikowej. Zamawiam różnie, tam, gdzie wychodzi najtaniej razem z przesyłką. Ale teraz w Empiku nie sprawdzałam.
ag194, Mabelle lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
nick nieaktualny
-
Aga, dokładnie o tym samym myślałam. Dopiero nieśmiało się witałyśmy, pierwsze badania, prenatalne, połówkowe a teraz proszę, zaraz będziemy tuliły nasze Maleństwa! To jest niesamowite Długa droga za nami a przed nami jeszcze dłuższa! Na ostatniej wizycie siedziałam w poczekalni z dziewczyną, która właśnie test zrobiła i przyszła na pierwszą wizytę. Podekscytowana, wystraszona, z wypiekami na twarzy. A ja siedzia!am obok, dumna i blada i taka...doświadczona, bo już to jest za mną A przecież dopiero co sama martwiłam się poziomem bety, bólami brzucha, prenatalnymi...eeech
Jeżeli chodzi o Komunię, to zależy od samego Dziecka i jej Rodziców. Ja rok temu miałam Komunię mojej Chrześnicy, kupiliśmy jej wymarzone rolki i daliśmy 100 zł w kopertę. Dziecko płakało ze szczęscia przez godzinę. Generalnie wszystkie prezenty to były wymarzone, nieważne czy to był rower czy kocyk w ulubionym kolorze, a w koperty szły symboliczne kwoty. Ale to dobrze ułożone dziecko, nie nastawione roszczeniowo, grzeczne. A niektórym rozwydrzonym dzieciakom dasz 1000 w kopertę i będą marudzic. W ogóle jak teraz widzę co się robi na Komuniach, to szczeka opada. Ludzie sie zastawiaja, robią małe wesela a nie komunię, a cała idea Komunii idzie w cholerę. To się rozpisałamag194, GoNia1979, Mabelle, Uszczesliwiona, Karissa, MEGI81, Ania9 lubią tę wiadomość
-
WreszcieMama, trzymam kciuki oby poszło lekko i bezboleśnie.
Jesteśmy na tym samym etapie ciąży a u mnie nic Ale moje dziecię usluchane czeka do czwartku na powrót tatusia i możemy rodzic
Kofeina, Bbee jak postępy.Pewnie juz tulicie Wasze Szcześcia
WreszcieMama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dewa, i dlatego poród każdej z nas tak przeżywam. Bo pamiętam te male fasolki a tu wychodzą takie sliczne bobasy!
Dokladnie- jeszcze długa droga przed nami, ale początek pokonalysmy wszystkie tutaj, razem.
Jak przyjaciele- razem się martwilysmy, zaciskalysmy kciuki.
Ogladalysmy zdjęcia USG i brzuszkow.
Łatwiej było to przejść, wiedząc, ze są osoby z podobnymi wątpliwościami. Na tym samym etapie. I pomagają rozwiać wątpliwości.
Dziewczynki, czekamy na zdjęcia maluszkow. Przede wszystkim bezbolesego porodu. Zaraz będziecie tulic Wasze szczęścia! :*sylwucha89, Karissa, Breezee, Camilia, Uska lubią tę wiadomość