MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
A u mnie jednak gorsze informacje, mama ma stan podgorączkowy od rana i objawy przeziębienia... no zesz ona się nawet zmoim mezem nie widziała... przychodziła do nas zaraz po tym jak on juz wyszedł i wychodziła przed nim - boje się trochę o nia -we wtorek miała 3 dawke i teraz sie zastanawiam, czy jak na to nałozy sie infekcja, mogla zlapac jeszcze przed szczepieniem to gorzej sie to nie skonczy.2020
2023 -
Ajka wrote:A u mnie jednak gorsze informacje, mama ma stan podgorączkowy od rana i objawy przeziębienia... no zesz ona się nawet zmoim mezem nie widziała... przychodziła do nas zaraz po tym jak on juz wyszedł i wychodziła przed nim - boje się trochę o nia -we wtorek miała 3 dawke i teraz sie zastanawiam, czy jak na to nałozy sie infekcja, mogla zlapac jeszcze przed szczepieniem to gorzej sie to nie skonczy.
Ajka a może to reakcja poszczepienna??Ajka lubi tę wiadomość
-
Ajka wrote:Chciałabym, ale raczej nie bo powinno byc w ciągu 72 godzin, a to po 5 dniach jest...
PS polubiłam zamiast zacytować...
Ehhh....
Wiesz z tym wystąpieniem objawów poszczepiennych nigdy nie wiadomo, bo mnie po pierwszej dawce odczyn na ręce wyszedł dopiero po 10 dniach a powinien dużo wcześniej.
Mam jednak nadzieję, że jeśli mama złapała covid to szczepienie pomoże i przejdzie jak łagodne przeziębienie. -
Lilka94, my teraz siedzimy w domu chorzy, więc rzeczywiście trzeba zorganizować dziecku cały dzień. U nas na topie są wszelkiego rodzaju pojazdy. Dużo autek mam z lego duplo, ale tak na prawdę wszystko co jeździ jest super. Mały tak się wkręca w zabawę, że aż jestem w szoku. Wszystkie autka muszą jechać równo obok siebie 🙂.
Ale oczywiście sam w pokoju się nie bawi, czyli jak jestem np. w kuchni, to mi asystuje. Czasami wyjmuje wszystkie gary i dopasowuje do nich pokrywki, ale to chyba typowe dla małych dzieci 🙂.
Jas bawi się też na bujaku drewnianym (kupiłam z polecenia Szatanki i nie żałuję 🙂). Korzysta zwłaszcza z opcji ślizgawki. Lubi też klocki, nadal sortery, układa piramidy z kubków, drewniane puzzle. Ma dość porządną tablicę manipulacyjną. Dzieło mojego męża, chociaż przygotowywał się kilka miesięcy 🙃. Co jeszcze?Książeczki, muzyczka itd. W zasadzie nie mamy żadnych szczególnych zabaw. Mały uwielbia też po prostu wygłupiać się na kanapie czy skakać po brzuchu taty 🙂.
Lilka94, szatanka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny współczuję chorób, mam nadzieję że wszyscy szybko wyzdrowiejemy, a maluchy nie będą mieć powikłań.
Mam też nadzieję że mi szczepienie pomoże, jestem po 2 dawkach, na świeżo- koniec października.
Jutro siostra ma wymaz a miałam z nią kontakt w piątek. Kurcze trochę się boję, najbardziej o Maćka. Obawiam się tego pims, chociaż on już raz chorował, jak miał pół roku. Z drugiej strony może mieć leidena jak ja więc ta choroba jest dla niego i dla mnie sporym ryzykiem.
Z drugiej strony może już chirowalismy? Młody miał 3 razy "jelitowke"+ gorączka ok 4 dni od września, ja też rzygałam i mąż miał biegunkę.
Co za wstrętny wirus... 😡😡😡
-
Lilka94 wrote:Dziewczyny jakie zabawki/zabawy u was teraz się najlepiej sprawdzają?
Lilka94 lubi tę wiadomość
-
Ajka daj znać jak tam mama.
Oli już świeżynka, dziś był w żłobku nawet skończyli kwarantannę, a on od rana miał tak super humor, że stwierdziliśmy, że pójdzie bo się już zanudzi w domu. Starszak od wczoraj też już w domu ale cholera wie, jak ten pims się na jego zdrowiu w przyszłości odbije.
Jeheria to straszne z tym szwagrem
Lilka u nas też auta, auta aha i auta pociągi, sortery nadal, kuchenne graty, książki. Ciastoliny nie mam, dzięki za podpowiedź kupię -
U nas absolutnym hitem są teraz karty muzyczne pomelody. Muszą być grane co najmniej raz dziennie, a najlepiej sto razy dziennie. A do tego książeczki, książeczki, książeczki i wszystko, co dzieje się w domu. Już nawet herbaty nie mogę sama zrobić, bo musi mi we wszystkim asystować. Lubi jeszcze nawlekanki i ostatnio pasją są również wszelkiej maści naklejki.
Karolla, a jak się w ogóle okazało, że starszak ma ten PIMS? Jak sobie pomyślę, że takiego maluszka, co nic nie powie mogłoby to dorwać, to aż mi gorzej.
A w ogóle to mąż dostał jakiejś koszmarnej wysypki, głównie na głowie, ale na całym ciele. Dermatolog powiedziała, że to coś ala bostonka, ale nie wie, co dokładnie. I też już się boję jak pomyślę, czy my z Lilą jesteśmy już po, czy jeszcze przed. Jak dopadnie mnie równolegle z mężem, to chyba nie damy rady, bo go tak skóra boli, że nie jest w stanie utrzymać w rękach nawet telefonu.
Moja Lila też ma jakąś masakryczną mamozę. Myślałam, że jak posiedzi z nami w domu, to jej przejdzie, a tymczasem jest jakby coraz gorzej. Dziś wyszłam w końcu po tygodniu do sklepu jak zasnęła, a ona obudziła się po 1,5h jak nigdy i darła się mężowi (który nie miał siły jej nawet trzymać), dopóki nie wróciłam. Przedwczoraj w nocy przez 4h (!) bujałam ją na piłce, a ta cholera oczy jak pięć złotych i sobie leżała. Za to jak tylko odłożyłam ją na chwilę albo nie daj boże przekazałam mężowi, to darła się jak opętana... Ciężko jest, mam nadzieję, że nic się nie poprawia w tym moim macierzyństwieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2021, 00:12
-
U mnie siostra ujemna ufff i szwagier się odnalazł 🙏
Szatanka daje Ci nieźle popalić Lila, współczuję...
U nas jakoś teraz się wyrównało. Jak mnie nie ma to Maciek mnie woła i na odwrót jak mąż wychodzi to chce aby wrócił. Najlepiej jak jesteśmy razem. Jak ciągnie mnie do zabawy to mówię idź do taty to bez problemu idzie do niego. Gorzej jest z zostawieniem go komukolwiek. Tu jest płacz.
Ostatnio zostawiam go z moją mamą i tatą to cały czas płakał póki mama nie dała mu ciastka słodkiego i bajki nie włączyła. Tak to przy drzwiach stał.
Tak samo jak jestem z nim w gościach, pilnuje mnie cały czas.
Ze spaniem ostatnio źle bo chce z nami w łóżku cały czas
Czasami działa jak w nocy krzyczy ze chce do nas jak mąż stanowczym głosem powie Maciek spać, wtedy idzie spać 😅
Ogólnie śpi w łóżeczku ze szczebelkami bo tak by cały czas wylazil
A łóżeczko domek... Hm ostatnio stoi nieużywane 🤷♀️🤦♀️
-
U nas chorób ciąg dalszy 🙄 maciek kaszel katar a starszy gorączka 😩
Szatanka u nas była bostonka i chorował maciek z tatą i mąż też miał wysypkę na głowie twarzy na stopach i całej klatce piersiowej wszystko go polało po 3 dniach przeszło. Pamiętaj że facetowi jak coś dolega to jest umierający 🤣
-
Jeheria dobrze, że się szwagier odnalazł!
Szatanka doszli do tego jak wyszło, że ma zaburzenia pracy serca i jak sobie wszystko do kupy poskładali no to miał wszystkie objawy PIMS. Bo i gorączka bardzo wysoka, dziwna wysypka, karminowy kolor ust, opuchnięte dłonie i oczy, apatia, płuca (zapalenie stwierdzili) śledziona powiększona no i to serducho na koniec No tak jak nazwa wskazuje wieloukładowy zespół zapalny. Masakra, młody sportowiec taki, a teraz pomału spacerki tylko…Jeheria lubi tę wiadomość
-
Szatanka No to współczuje Ci tych cyrków w nocy.. u nas obecnie nocki w kratkę, czasem prześpi cała z jakaś krótką pobudką a czasem nie śpi po 3h ale na szczęście wtedy nie płacze tylko się kreci pomiędzy nami w łóżku…
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2021, 13:28
22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Hej
Catlady co tam u Was ???
U nas zabawkowo to hit napewno LEGO Duplo, zrobiłam mu magiczną tacę i tym się potrafi zająć nawet na 1,5 h.
A i taką ma ścieżkę sensoryczną no hit nad hitami. Cała rodzina ma frajdę 🤣
Jeheria lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Cześć dziewczyny,
U mnie awantury w domu na porządku dziennym, chyba zaczął wcześniej słynny bunt dwulatka:) najwiekszq afera jest jak ktoś wychodzi z domu, wtedy biegnie po swoje buty i próbuje je zakładać, bardzo mnie to rozczula pomijając wrzaski jakby go ktoś ze skóry obdzieral Teraz najgorzej bo jest chory i nie chodzi do żłobka i codziennie afera jak starszy wychodzi do przedszkola..
Ale ostatnio mieliśmy strasznie słabą akcję- obudził się w nocy z takim wrzaskiem... nie dał się dotknąć, był w jakimś amoku, nie chciał na ręce, no z dobre 15 min tak krzyczał jak opętany i nic nie pomagało..
Ale pomijając te awantury nie wiem jak wy ale ja coraz bardziej odpoczywam już w macierzyństwie, jest coraz bardziej samodzielny i więcej czasu spędza na zabawie samodzielnej ja w końcu też lepiej się czuje bo pierwszy trymestr był tragiczny i jakoś tak wszystko jest łatwiejsze.
Mimi1987 co to za magiczna taca?Mimi1987, Lilka94, lipcowka86 lubią tę wiadomość
-
martynkaa87 wrote:Mimi1987 co to za magiczna taca?
Magiczna taca zobacz sobie tutaj
https://magicznataca.pl/kategoria-produktu/zestawy/
Ja zrobiłam sama bo przesadzają z ceną.
Tace taką samą zamówiłam na allegro za 50 zł , zrobiłam sama kolorowe ciastoliny, mam mnóstwo dinozaurów po starszaku. Zebrałam patyki, kamyczki i młody sobie wylepia, wciska kamyki, patyczki układa dinozaury itp 😉 Koszt niecałe 60 zł
Jutro mu w tą tace wrzucę ciecierzycę czy groch dam drewniane łyżeczki , kubeczki i będzie się bawił w przesypywanie.
Kupiłam też jakieś mini koparki, betoniarki, ciężarówki, traktorki itp w Pepco za 10 zł . Będziemy tworzyć plac budowy 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2021, 18:30
martynkaa87, Jeheria lubią tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪