MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
PLPaulina wrote:Mówisz Szatanka, że taka fajna babka z niej. A gdzie przyjmuję ??
PLPaulina lubi tę wiadomość
-
UWAGA
wrzucam link do plikow szkoly rodzenia
https://drive.google.com/folderview?id=1-D0I_XU8kbev3sk57qZFcpuG_7Cd-7cu
Blagam niech ktora da cynk mi czy da rade wejsc i pliki pobracPatrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Szatanka CUDOWNIE tak sadzilam ze cos nie jest przekonany do tego co mowil i powiedzial co wiedzial i przyjal za pewnik.
Cudownie ze jest ok.
Ajka a co u Twojej Wery?szatanka lubi tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Weronika rośnie, ma ponad 2kg i komfortowe warunki u mnie w brzuchu...z główką niestety gorzej, bo poszerzyły się nam komory boczne i to według klasyfikacji jakie znalazłam już jest masywne wodogłowie, z drugiej strony przy agenezji może tak być i to nie musi nic znaczyć... sama główka rozmiarowo jest w normie, chociaż to 83 centyl, z drugiej strony, reszta jest między 60 a 75 centylem.
Chyba będę jeszcze robić rezonans w najbliższej przyszłości,żeby lepiej się temu wszystkiemu przyjrzeć, tylko muszę wycenić skierowanie i termin. Potem może pójdziemy na wizytę do neurochirurga i neurologa żeby się jakoś przygotować.
Ze mną wszystko super... jak to stwierdził lekarz mam idealne warunki żeby chodzić w ciąży i dzieci rodzić. Może powinnam w takim razie za surogatkę robić 🤔😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2020, 22:32
PattisonBM, Mimi1987, Frufru, Niki2803 lubią tę wiadomość
2020
2023 -
Rozbroilas mnie z ta surogatka...
Moja siostra z wodoglowiem sie urodzila i jedynie co ma czasem padaczke i bierze leki,ale nie wiem czy wodoglowie przyczyna czy to ze nabawila sie depresji...
https://mamotoja.pl/koncowka-ciazy-blaski-i-cienie-koncowki-ciazy,3-trymestr-ciazy-artykul,6096,r1p1.html?utm_source=facebook&utm_medium=viva&utm_campaign=fmww200301Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2020, 22:53
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
PattisonBM wrote:Rozbroilas mnie z ta surogatka...
Moja siostra z wodoglowiem sie urodzila i jedynie co ma czasem padaczke i bierze leki,ale nie wiem czy wodoglowie przyczyna czy to ze nabawila sie depresji...
https://mamotoja.pl/koncowka-ciazy-blaski-i-cienie-koncowki-ciazy,3-trymestr-ciazy-artykul,6096,r1p1.html?utm_source=facebook&utm_medium=viva&utm_campaign=fmww200301
A miała jakieś operacje na to czy coś, u nas padaczka może być z samej agenezji...ale nie musi jakieś 20-30% że będzie... najbardziej się martwię że po porodzie trzeba będzie wstawiać zastawkę... Z drugiej strony, jak czytam na grupie od agenezji to komory strasznie wielkie potrafią mieć dzieci, a wodogłowia jednak nie ma... W mózgu brakuje jakiejś struktury i jest więcej miejsca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2020, 00:01
2020
2023 -
Nie wiem nic o operacji...siostra z 82 roku jest...przy urodzeniu i na chrzcie miala spora glowke,a teraz ma normalna...
A depresji nabawila sie przez sasiadke,ktora po pogrzebie corki ciagala siostre na cmentarz i gadala jej jakies straszne rzeczy...siostra byla w podstawowce wtedy...do dzis zastanawiam sie czemu ciotka na to pozwalala...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Endi1990 wrote:A ja mam jeszcze pytanko... tak omijając celowo temat jakis przepychanek słownych;) Jutro jestem we Wrocławiu bo pies ma zabieg na oczy :] i przy okazji na czas całego przedsięwzięcia chciałam skoczyć po wózek, z tym że widze że w sobote we Wrocku są jakieś targi czy giełda z wózkami dla dzieci i innymi pierdoletami- i tu pytanie- czy na takich wydarzeniach opłaca się robic takie duże zakupy, można spotkac jakies ciekawe rabaty czy promocje czy to będzie to tylko strata czasu? ma ktoś jakieś doświadczenie?
Takmala lubi tę wiadomość
-
A jak u Was z chęciami do czegokolwiek? Bo ja ostatnio to tylko minimum, zmyje naczynia, pozwijam pranie, zrobię obiad i jestem zmęczona... Jak mam iść na zakupy to aż mi słabo na samą myśl
Mieliśmy w weekend pojechać jakieś zdjęcia pstryknąć, a totalnie mi się nie chce... Najchętniej bym leżała ogl filmy i czytała książkiMimi1987, PattisonBM, Niki2803 lubią tę wiadomość
-
Frufru mam tak samo. Totalna niemoc... nawet nie to, że mi się nie chce, bo oczami to sporo bym zrobiła. Tylko nie mam siły. Mało tego, ostatnio zdarzają mi się takie mikro zasłabniecia - robi mi się na chwilkę słabo. Mrowieją ręce i nogi. A sklep? O matko... chora jestem na samą myśl, że zakupy trzeba zrobić. Mam co prawda na swojej wsi taki wiejski sklepik, ale ceny... Ostatnio tylko z mężem jeżdżę po większe.
A jak kładę się na łóżku, to normalnie jak wieloryb na plaży. Przekręcić się na drugi bok to wyprawa na Mount Everest... sapię i stękam. Serce wali. Znowu rwa kulszowa weszła. I wiele innych, ale nie chcę znowu wam narzekać..Jeheria lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFrufru wrote:A jak u Was z chęciami do czegokolwiek? Bo ja ostatnio to tylko minimum, zmyje naczynia, pozwijam pranie, zrobię obiad i jestem zmęczona... Jak mam iść na zakupy to aż mi słabo na samą myśl
Mieliśmy w weekend pojechać jakieś zdjęcia pstryknąć, a totalnie mi się nie chce... Najchętniej bym leżała ogl filmy i czytała książki -
nick nieaktualnysayuri wrote:Frufru mam tak samo. Totalna niemoc... nawet nie to, że mi się nie chce, bo oczami to sporo bym zrobiła. Tylko nie mam siły. Mało tego, ostatnio zdarzają mi się takie mikro zasłabniecia - robi mi się na chwilkę słabo. Mrowieją ręce i nogi. A sklep? O matko... chora jestem na samą myśl, że zakupy trzeba zrobić. Mam co prawda na swojej wsi taki wiejski sklepik, ale ceny... Ostatnio tylko z mężem jeżdżę po większe.
A jak kładę się na łóżku, to normalnie jak wieloryb na plaży. Przekręcić się na drugi bok to wyprawa na Mount Everest... sapię i stękam. Serce wali. Znowu rwa kulszowa weszła. I wiele innych, ale nie chcę znowu wam narzekać.. -
Oj tak, przewrócić się na drugi bok to już ciężko... Mi w ciągu dnia rogal pomaga, w nocy nie korzystam bo chyba i tak bym go wykopała...
A takie niby zawroty głowy niby zasłabnięcia też miewam...
I mam wrażenie że teraz więcej jem. Dopiero 10.30 a ja już po 2 śniadaniu... -
mwm wrote:Tez mam takie straszne walenie serca, jakby miało mi wyskoczyć i zdarzają się takie zasłabnięcia. Ale za to z brzuszkiem sobie radzę, tylko schylać się ciężko.
mam nadzieję że w kwietniu się ciepło zrobi już na balerinybo te teraz będą na maksa wynoszone
a że męża nie ma to zakupy muszę ogarniać przynajmniej podstawowe na szczęście zapasy wody jest także ciężarów nie muszę dźwigać bo u mnie 4 piętro bez windy i jak to będzie z wnoszeniem malucha to nie mam pojęcia
dla ułatwienia kupujemy fotelik avionaut i z nim będziemy zasuwać na górę
od znajomych odkupujemy wózek muuvo quick, jeszcze łóżeczko i będziemy prawie gotowiPattisonBM lubi tę wiadomość
aga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539 -
mwm wrote:O to super! Bo ceny tez maja niezłe, myślałam czy sobie tez jakiejś koszuli nie zamówić od niej.
Koszule mam tylko jedną, jest bardzo wygodna i wogole jej nie czuć. Ja się przymierzam do koszuli poporodowej ale zobaczę jak bardzo urosnę przez następne tygodnie.
Otulacze flanelowe i okrycia kąpielowe są mega grube. -
Kakarli wrote:Ciężko jest pisać z pierworódkami o swoich doświadczeniach i opiniach, bo nikt nie lubi narzucania sobie jakiegoś zdania. Prawda jest też taka, że te z nas które mają już dzieci uważają, że wszystko wiedzą najlepiej. Pamiętam jednak jeszcze zbyt dobrze, jak w pierwszej ciąży od matek słyszałam właściwie tylko:
- jak to twoje życie się zmieni ( ale z taką drwiną w głosie W stylu " będziesz miała tak samo źle jak my wszysykie")
- jak powinnam teraz wysypiać się na zapas;
- tysiące rad w stylu : " bo powinnaś/ musisz" udzielane bez proszenie i pytania.
Dlatego tak bardzo ciepło przyjęłam relacje koleżanki, matki 2 dzieci, zaszła w drugą ciążę gdy pierwsze dziecko miało 9 miesięcy (!), która nigdy mnie nie straszyła, nigdy nie narzucała swojego zdania i właściwie zawsze mówiła jedno - dasz sobie radę, nie musi być idealnie, żeby było dobrze.
Ponieważ ja sobie w pewnym momencie przestałam dawać radę psychicznie, tak bardzo chciałabym żeby nikogo innego to nie spotkało. Całe macierzyństwo może być prostsze, pozbawione stresu i konieczności dążenia do perfekcji. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze nie jest ważne, ile utyjesz w ciąży, czy dasz radę prasować ubranka rok czy miesiąc, czy będziesz karmiła piersią, butelką czy wszystkim jednocześnie. Nie jest ważne jak urodzisz, liczy się to, żeby nie było to dla Ciebie przykre przeżycie. Tak długo jak bedziesz coś musiała, tak długo możesz nie czerpać radości z bycia matką. Przeraża mnie to, że ja straciłam tyle czasu na byciu nieszczesliwą i wypaloną.
Na koniec dodam, jako wyrodna matka, że dziecko jest tak samo ważne jak Ty, jak Twoje emocje, związek i samopoczucie.
Ja tez ciagle słyszę straszenie jaki to dramat i o spaniu gdzie sikam non stop i nie mogę na zapas. Najlepsze jest to ze to często są mamy 2-3 i się zastanawiam po co robiły kolejne jak te dzieci to taka „masakra”
Frufru, Jeheria lubią tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Mimi1987 wrote:
Ale super, podasz firmę?Mimi1987 lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp