X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 16 maja 2020, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojoj Szatanka to się nacierpiałaś...Chyba dlatego ja się w ogóle nie przygotowywałam i nic nie wyobrażałam, nie było rozczarowań tylko iść, urodzić, wyjść. Mi na początku też nie szło na leżąco ale tak bardzo chciałam to ogarnąć żeby móc spać, że próbowałam do skutku. Może filmiki sobie zobacz, przydałaby Ci się ta pozycja zwłaszcza, że jesteś bardzo obolała tam na dole :/

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 16 maja 2020, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PattisonBM wrote:
    Podobno ladnie sie pisze...
    Przebili wody i....z 6cm na 1,5 🤣🤣🤣

    Dam cynk po

    Cholera to to się może cofnąć? 😂🤦🏼‍♀️

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2020, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,pomocy! Co to jest?

    Przy karmieniu małemu wywinęła się nieco górna warga i zauważyłam coś co z początku wyglądało jak wysuszony fragment skóry,ale teraz jak się przyglądam to jest to pęcherzyk. Czy to pleśniawka? Jeśli tak,to co robić?
    https://zapodaj.net/890a84a30d597.jpg.html

  • Korna Autorytet
    Postów: 251 240

    Wysłany: 16 maja 2020, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer1 wrote:
    Dziewczyny,pomocy! Co to jest?

    Przy karmieniu małemu wywinęła się nieco górna warga i zauważyłam coś co z początku wyglądało jak wysuszony fragment skóry,ale teraz jak się przyglądam to jest to pęcherzyk. Czy to pleśniawka? Jeśli tak,to co robić?
    https://zapodaj.net/890a84a30d597.jpg.html
    Kochana to jest normalne. To nie plesniawka a zwykla skorka, przy karmieniu jak wszystko jest wilgotne ladnie mieknie. Tylko nie ciagnij bo krewka poleci. Mozesz sprobowac delikatniu usunac mokrym wacikiem. U mnie maly mial to dosc czesto.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2020, 16:57

    Cer1, Mimi1987, lilly. lubią tę wiadomość

    1usa20mmtgu51ruh.png
    👶Nicolas Dominic 31.05.2020
    👶Kasper 21.05.2015
    👶Szymon 10.11.2008
    👶Tomasz 08.04.2006
  • Drzemka Autorytet
    Postów: 767 416

    Wysłany: 16 maja 2020, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lily, opowiadam🙂 o 23:15 odeszły mi wody, na poczatku tylko to. Od 23:30 zaczęły się skurcze i to od razu co 4 a potem co 3 minuty. Około 1 bylismy na porodówce, gdzie na Izbie Przyjęć miałam 3 cm rozwarcia. Udało się znalezc sale na której mogłam rodzic z partnerem i dodatkowo okazało się ze mój lekarz prowadzący miał w nocy dyżur🙂 kiedy z Izby przewieźli mnie na porodówkę, okazało się ze mam już 7 cm rozwarcia- cały czas chodziłam i poruszałam się na skurczach, wiec myśle ze to pomogło, plus na pewno wszystkie specyfiki które przed porodem stosowałam. Znieczulenia nie było, ale w zasadzie i tak nikt nie zdążyłby go podać. Oczywiscie ból był spory, zwłaszcza kiedy parłam, ale na szczescie nie trwało to aż tak strasznie długo żeby nie przetrwac🙂 o 3:15 przyszedł na świat. Obyło się bez nacięcia i pęknięcia, podejrzewam ze to zasługa masażu krocza🙂

    Karolllla, Korna, Klaudia24, Cer1, Catlady, Marylove123, Mimi1987, Jeheria, Endi1990, Niki2803, Andzia86, Carla, lilly., PLPaulina, Frufru lubią tę wiadomość

    Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 16 maja 2020, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drzemka gratulacje! Pattison trzymam kciuki za szybki poród bez komplikacji!
    No Szatanka dałaś radę mimo wszystko to najważniejsze! Też na początku nie umiałam karmić na leżąco ale teraz to faktycznie najlepsza pozycja, szczególnie w nocy. bo na siedząco stopy mi puchły. Siniak na kroczu zniknął mi w 3 dni. Hemoroidy to standard. Krwiak mi wyszedł pod okiem też. Będzie dobrze! Ja już nie pamiętam porodu, bo to tak naprawdę chwila, najważniejszy jest Maciuś ❤️

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 16 maja 2020, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer1 wrote:
    Dziewczyny,pomocy! Co to jest?

    Przy karmieniu małemu wywinęła się nieco górna warga i zauważyłam coś co z początku wyglądało jak wysuszony fragment skóry,ale teraz jak się przyglądam to jest to pęcherzyk. Czy to pleśniawka? Jeśli tak,to co robić?
    https://zapodaj.net/890a84a30d597.jpg.html
    norma, u nas tez juz skorka z pecherzyka zeszla- to od lapania cycucha taki "odcisk" odmokniety- moze sie zdarzyc, u synka mielismy dwa razy u corki poki co raz i sie usteczka sie przyzwyczajaja.

    Cer1 lubi tę wiadomość

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Marylove123 Koleżanka
    Postów: 39 23

    Wysłany: 16 maja 2020, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba coś się u mnie ruszyło, a przynajmniej mam nadzieję... od 16 czuje skurcze, takie od kręgosłupa.. na początku po dwa, trzy na godzinę, a od 19-stej mniej więcej co 10 minut, trwają po około 20/30 sekund. Tylko czy te skurcze nie powinny przechodzić przez cały brzuch? Czuję je od kręgosłupa i przechodzą przez podbrzusze.. jak siedzę to czuję je dużo bardziej, niż jak sobie skacze na piłce lub chodzę po mieszkaniu. Dziewczyny dajcie proszę znać jak je czulyscie.. mam nadzieję, że to nie są tylko te przepowiadajace :)

    Mimi1987, Korna, lilly., Cer1 lubią tę wiadomość

  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 16 maja 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja te porodowe czulam tylko u dolu brzucha od krzyza jak na okres, trzymam kciuki zeby sie rozkrecilo <3

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Marylove123 Koleżanka
    Postów: 39 23

    Wysłany: 16 maja 2020, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endi1990 wrote:
    ja te porodowe czulam tylko u dolu brzucha od krzyza jak na okres, trzymam kciuki zeby sie rozkrecilo <3
    No to dokładnie tak samo je czuje.. dzięki Endi :*

  • Klaudia24 Przyjaciółka
    Postów: 90 86

    Wysłany: 16 maja 2020, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marylove123 wrote:
    Chyba coś się u mnie ruszyło, a przynajmniej mam nadzieję... od 16 czuje skurcze, takie od kręgosłupa.. na początku po dwa, trzy na godzinę, a od 19-stej mniej więcej co 10 minut, trwają po około 20/30 sekund. Tylko czy te skurcze nie powinny przechodzić przez cały brzuch? Czuję je od kręgosłupa i przechodzą przez podbrzusze.. jak siedzę to czuję je dużo bardziej, niż jak sobie skacze na piłce lub chodzę po mieszkaniu. Dziewczyny dajcie proszę znać jak je czulyscie.. mam nadzieję, że to nie są tylko te przepowiadajace :)


    Powodzenia!! ;) trzymam kciuki.

    Ja tez mam wrażenie, od wczoraj, że coś mnie bierze ale cały czas nieregularne skurcze.
    Dodatkowo nabawiłam się strasznych zakwasow od chodzenia po schodach wiec dzisiaj odpuściłam wszystko.

    👩🏻26 👦🏻35
    24.09.2020 🤰🏻⏸
    Maj 2020 - 🎉🎀👨‍👩‍👧
    Ponowne starania od sierpnia 2021
    7.09 - ⏸🤰🏻
    18.09 - puste jajo
    07.10 - zabieg
    Ponowne starania od listopada 2021

    💊euthyrox 100
  • Hortensja Przyjaciółka
    Postów: 99 121

    Wysłany: 16 maja 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Patisson, kciuki za szybki poród. Drzemka, a Tobie gratuluję dzidziusia i tak blyskawicznego porodu bez komplikacji.

    U mnie też trwało krotko, bo 5h, ale przyspieszyli oksytocyną przez te zielone wody. Generalnie wyglądało to u mnie tak, że pojechalam na izbę, przyjecie trwalo do 22.00. Zalozyli mi balonik, po którym dostałam skurczy przez które ciężko bylo mi zasnąć, ale po 3h macica się przyzwyczaila i przespalam do 7 rano. Potem lewatywa i na porodówkę, rozwarcie 4 cm po tym baloniku się zrobiło, a szyjka ładnie zmiękła. Liczyłam więc, że bedzie wszystko pięknie. Na porodówce, nie pytając mnie nawet, przekluli mi pęcherz, ale przez to malowodzie mialam malo do gadania, no i wyplynely zielone wody. Kolo 9.00 zaczęły się skurcze i powiem Wam, że pisaly się jako 50-60, a ja już ledwo wyrabialam. To tego te krzyżowe, które po tensie przeszly, ale tych z macicy tens nie lagodzil. Gdy w końcu doszlam do 5-6 cm rozwarcia, położna zobaczyła, jaki ze mnie cienias i powiedziała, że prawdziwych skurczy nie wytrzymam, a trzeba się spieszyć i muszę mieć siłę na parcie, wiec zaproponowała zestaw narkotyk, który sobie sama aplikowalam + oksy. Bałam sie, że fakt użycia oksy zniweluje dzialanie znieczulenia, ale się zgodzilam, bo już rzygalam z bólu. Zaczęła się więc normalna akcja porodowa i kolejne centymetry szly blyskawicznie. Potem zaczęły się parte. Lilly, masz rację, są najgorsze!!! Parlam jak głupia, ale położna powiedziala, że skoro pierwszy okres poszedł tak szybko, to ten musi potrwać ze wzgledu na adaptację główki. Początkowo parlam mniej intensywnie, bo tego nie ogarnelam, ale jak załapałam, to szlo już super, zwłaszcza jak dotknęłam główki. W między czasie musiała mi naciąć krocze, bo powiedziała, że mam bardzo sztywne tkanki. W sumie ten okres to ponad godzina, chyba długo. W końcu mała wyszła, trochę sina i nawet nie dali mężowi przeciąć pępowiny, tylko ciach do mnie na moment i zabrali ją na odsluzowanie, bo nalykala się tych wód. W miedzy czasie akcja z moim lozyskiem, zaczeli mi je mechanicznie wyciągać, bo jak mówiłam, było przyrosniete do macicy. Ból masakryczny pomimo kolejnego znieczulenia w żyłę. Stracilam 700 ml krwi. No ale w końcu mi dali małą i mogłam ją nakarmić. Ja generalnie, na tych dragach, byłam zadowolona z porodu i dziwilam się, gdy położna powiedziała, że miałam ciężki poród. Bałam z siebie dumna, że tak super oddychalam i ze tak szybko. Potem wszystko do mnie dotarlo...

    Jak mówiłam, nie mam czucia w mięśniach dna miednicy, choć może dziś jest o 5 procent lepiej, czeka mnie długa rehabilitacja. Do tego mam okropne obrzęki poporodowe, problemy z małą nie ułatwiają sprawy, bo nie umiemy się przestawić na leżąco, więc karmię z nogami w dół, do tego mam lekką parestezję lewej ręki. W kroczu ogromny siniak, chyba hemoroidy, ale ciężkomi tam zajrzeć. Coś mówili o zylakach pochwy. W oczach krwiaki. No masakra.Mówią, że to wszystko przejdzie, oby, ale pewnie nie bez echa. Wygląda na to, że poród SN to była zła decyzja.

    No i generalnie: marzyłam o naturalnym porodzie, przygotowywałam się miesiącami i jedyne, co się przydało, to oddech. Piłkę dali mi z łaską i to na chwilę. Zaraz położyli mnie na fotel i podlaczyli do miliona przewodów.

    Z pozytywow: wlasnie odciagnelam sobie 30 ml mleka z jednego cycka!, z ktorego mie idzie nam ssanie, czyli pelna dawka! Tak że mleko jest, tylko sie przystawiac nie umiemy. Prawą brodawke mam calkiem do dupy i muszę teraz szukać kapturkow.
    Masakra. Dobrze, że już po wszystkim. Ile dzidziuś ważył?

    Eiu9p2.png
    ckzJp2.png
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 16 maja 2020, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marylove123 wrote:
    Chyba coś się u mnie ruszyło, a przynajmniej mam nadzieję... od 16 czuje skurcze, takie od kręgosłupa.. na początku po dwa, trzy na godzinę, a od 19-stej mniej więcej co 10 minut, trwają po około 20/30 sekund. Tylko czy te skurcze nie powinny przechodzić przez cały brzuch? Czuję je od kręgosłupa i przechodzą przez podbrzusze.. jak siedzę to czuję je dużo bardziej, niż jak sobie skacze na piłce lub chodzę po mieszkaniu. Dziewczyny dajcie proszę znać jak je czulyscie.. mam nadzieję, że to nie są tylko te przepowiadajace :)


    Aaaa zdradź tajemnicę jak to zrobiłaś 🙏🙏🙏🙏

    3 mam kciuki żeby to było to 💗

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Mamuśka90 Ekspertka
    Postów: 149 110

    Wysłany: 16 maja 2020, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marylove123 wrote:
    Chyba coś się u mnie ruszyło, a przynajmniej mam nadzieję... od 16 czuje skurcze, takie od kręgosłupa.. na początku po dwa, trzy na godzinę, a od 19-stej mniej więcej co 10 minut, trwają po około 20/30 sekund. Tylko czy te skurcze nie powinny przechodzić przez cały brzuch? Czuję je od kręgosłupa i przechodzą przez podbrzusze.. jak siedzę to czuję je dużo bardziej, niż jak sobie skacze na piłce lub chodzę po mieszkaniu. Dziewczyny dajcie proszę znać jak je czulyscie.. mam nadzieję, że to nie są tylko te przepowiadajace :)
    U mnie pojawiło się plamienie. Może to też jakiś znak... 🙏 :)

    Mimi1987 lubi tę wiadomość

  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka90 wrote:
    U mnie pojawiło się plamienie. Może to też jakiś znak... 🙏 :)


    Aaaa ja też chce 🙏🙏🙏🙏🙏

    Może to czop ???

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaliczyliśmy pierwszą kąpiel w wannie!- Wojtkowi podobała się ciepła woda:) także było spoko.
    A to coś na ustach to faktycznie była skórka,w trakcie kąpieli zeszło.

    Niki2803 lubi tę wiadomość

  • Marylove123 Koleżanka
    Postów: 39 23

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo skakalam na piłce od wczoraj i przytulalam się z mężem 3 dni z rzędu...

  • Marylove123 Koleżanka
    Postów: 39 23

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie siedzę pod prysznicem, już prawie godzinę mam skurcze co 5 minut, więc niedługo pojadę do szpitala, te niektóre bolą jak diabli, a niektóre są bardzo znosne, tez tak mialyscie?

    lilly., Cer1, Niki2803 lubią tę wiadomość

  • Marylove123 Koleżanka
    Postów: 39 23

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skurcze trwają po ok. 45 sekund, to trochę krótko, co myślicie?

  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer1 wrote:
    Dziewczyny,pomocy! Co to jest?

    Przy karmieniu małemu wywinęła się nieco górna warga i zauważyłam coś co z początku wyglądało jak wysuszony fragment skóry,ale teraz jak się przyglądam to jest to pęcherzyk. Czy to pleśniawka? Jeśli tak,to co robić?
    https://zapodaj.net/890a84a30d597.jpg.html

    Mamy to samo, identico :)
    Nie przejmuje się tym, pewnie delikatny pęcherzyk od wilgoci i ssania. Zasuszy się i odpadnie :)

    Cer1 lubi tę wiadomość

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
‹‹ 893 894 895 896 897 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ