MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
W przyszłym tygodniu 30stkę ma mąż przyjaciółki i raczej nie pójdziemy. Zobaczymy jeszcze ile osób będzie. Przyjaciółka sama stwierdziła, że rozumie doskonale i może umówimy się na tydzień później na mikroimprezę😀. Jeszcze jak było ciepło to byłam ze 2 razy „na mieście” ale siedzieliśmy na zewnątrz. Oczywiście, że zarazić się można wszędzie ale są sytuacje gdzie jest to dużo łatwiejsze. Oprócz samej choroby dużym stresem byłoby dla mnie przebycie kwarantanny, tym bardziej, że do lekarza chodzę co 2-3 tygodnie a w połowie grudnia mam mieć usg połówkowe. Nie mamy na miejscu rodziny i musielibyśmy tez prosić znajomych o zakupy. O ile wiem, że moja najbliższa rodzina przestrzega zasad sanitarnych to idąc na imprezę gdzie są obcy dla mnie ludzie to nie wiem jakie mają podejście do covida i czy olewają temat czy nie. Moja teściowa i mama to mają wątpliwości jak idę do sklepu na dłuższe zakupy😂. No i faktycznie miałabym problem z tym dobrym jedzeniem, którego nie mogę zjeść a przecież nie pójdę ze swoim prowiantem 🙈7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
W rodzinie miałam przypadek młodej osoby która walczyła o życie w szpitalu i nie było kolorowo - przez całą noc osoba ta leżała bez jakiejkolwiek opieki - poprostu brakowało rąk, nie chce sobie wyobrażać sytuacji w której dochodzi do niedotlenienia organizmu u kobiety w ciązy. A takie niedotlenienie może wystapić nawet u osób ktore przechodzą covid bezobjawowo.
-
KaroInka wrote:W przyszłym tygodniu 30stkę ma mąż przyjaciółki i raczej nie pójdziemy. Zobaczymy jeszcze ile osób będzie. Przyjaciółka sama stwierdziła, że rozumie doskonale i może umówimy się na tydzień później na mikroimprezę😀. Jeszcze jak było ciepło to byłam ze 2 razy „na mieście” ale siedzieliśmy na zewnątrz. Oczywiście, że zarazić się można wszędzie ale są sytuacje gdzie jest to dużo łatwiejsze. Oprócz samej choroby dużym stresem byłoby dla mnie przebycie kwarantanny, tym bardziej, że do lekarza chodzę co 2-3 tygodnie a w połowie grudnia mam mieć usg połówkowe. Nie mamy na miejscu rodziny i musielibyśmy tez prosić znajomych o zakupy. O ile wiem, że moja najbliższa rodzina przestrzega zasad sanitarnych to idąc na imprezę gdzie są obcy dla mnie ludzie to nie wiem jakie mają podejście do covida i czy olewają temat czy nie. Moja teściowa i mama to mają wątpliwości jak idę do sklepu na dłuższe zakupy😂. No i faktycznie miałabym problem z tym dobrym jedzeniem, którego nie mogę zjeść a przecież nie pójdę ze swoim prowiantem 🙈[/LO
Nie ma co się krępować, ja chodziłam ze swoim prowiantem jak trzeba była (cukrzyca ciążowa), moje przyjaciółki również. Jak we własnym gronie wiedziałyśmy o cukrzycy to zawsze coś robiłyśmy z dań na diecie, tak samo moja teściowa mnie zawsze ugościła - chudym obiadem i ciastem z ksylitolu.Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
My też ograniczamy kontakty. Urodziny synka w weekend rozdzieliłam, w pt tylko szwagier podrzucił prezent na 5 min, w SB była moja siostra z mężem i córką, w ndz na chwilę moi rodzice. Teściowa wcale, bo się boi,mieszka ze swoją mamą, która ma prawie 90 lat
Generalnie też liczę na to, że w święta uda się spotkać, ale jak to będzie to zobaczymy. Czasem dwie koleżanki mnie odwiedzą, ale to tak raz na miesiąc teraz wypada. Generalnie mąż chodzi do pracy,ma kontakt wtedy z ludźmi, ale tak to ograniczamy jak możemy.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Dziewczyny, powiem tak. Mój Tata jest lekarzem internistą. Jego pacjentka w 27 tygodniu ciąży zrobiła z jego polecenia test i wyszedł COVID. Nie czuła się tragicznie, ale objawy miała. Zarazili się na małej imprezie rodzinnej. Dwa dni po teście zadzwoniła do Taty, że ma problemu z oddychaniem, Tata wezwał do niej karetkę. Kilka dni później, przewieziono ją z Covidowego szpitala do wojewódzkiego. Zrobili cesarkę (27 tydzień). Tata męża z tej imprezy zmarł na COVID. Mąż i dziecko w domu żadnych objawów. Mąż tylko dzwonił do Taty jako lekarza rodzinnego z prośbą o skierowanie na test, który musi mieć żeby wpuścili go do szpitala żeby mógł pożegnać się z żoną...
Nie piszę tego żeby Was nastraszyć, ale są takie sytuacje. Lepiej o nich wiedzieć i być świadomym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2020, 13:43
Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
Ala_Ala masz rację, ludzie przecież różne mają dolegliwości i to przez cały czas, cukrzyca, dieta bezglutenowa i inne. Jakoś chyba się jeszcze nie oswoiłam z tą cukrzycą ciążową chociaż zdaję sobie sprawę, że są gorsze choroby. A tak przynajmniej nie mam wyboru i muszę odżywiać się zdrowo. U teściowej to raczej nie mam co liczyć na ciasto bez białej mąki, kilograma cukru i masła, przez co jest niepocieszona i martwi się, że jem za mało, i tłumaczy że dała tylko „troszkę cukru” 😂a jak odwiedzamy moich rodziców to sama gotuje.7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
KaroInka wrote:Ala_Ala masz rację, ludzie przecież różne mają dolegliwości i to przez cały czas, cukrzyca, dieta bezglutenowa i inne. Jakoś chyba się jeszcze nie oswoiłam z tą cukrzycą ciążową chociaż zdaję sobie sprawę, że są gorsze choroby. A tak przynajmniej nie mam wyboru i muszę odżywiać się zdrowo. U teściowej to raczej nie mam co liczyć na ciasto bez białej mąki, kilograma cukru i masła, przez co jest niepocieszona i martwi się, że jem za mało, i tłumaczy że dała tylko „troszkę cukru” 😂a jak odwiedzamy moich rodziców to sama gotuje.
Nie przejmuj się... ja tylko tak dobrze miałam u teściowej. Jak jechałam do mojej Mamy i Babci to głównie słyszałam że się odchudzam w ciąży i kiedyś cukrzycy jakoś nie było w ciąży o teraz to sobie ludzie wymyślają... później już się uodporniłam na te komentarze ze strony najbliższej rodziny, ale na początku to głównie chciało mi się płakać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2020, 14:57
Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, na pewno utwierdzilo mnie to w przekonaniu, że warto zostać w domu. Zgadzam się z Wami w 100%. Trzeba być odpowiedzialnym, a jak ktoś sie obrazi to tylko o nim świadczy.
mother84, Karenira lubią tę wiadomość
-
Ala_Ala wrote:Dziewczyny, powiem tak. Mój Tata jest lekarzem internistą. Jego pacjentka w 27 tygodniu ciąży zrobiła z jego polecenia test i wyszedł COVID. Nie czuła się tragicznie, ale objawy miała. Zarazili się na małej imprezie rodzinnej. Dwa dni po teście zadzwoniła do Taty, że ma problemu z oddychaniem, Tata wezwał do niej karetkę. Kilka dni później, przewieziono ją z Covidowego szpitala do wojewódzkiego. Zrobili cesarkę (27 tydzień). Tata męża z tej imprezy zmarł na COVID. Mąż i dziecko w domu żadnych objawów. Mąż tylko dzwonił do Taty jako lekarza rodzinnego z prośbą o skierowanie na test, który musi mieć żeby wpuścili go do szpitala żeby mógł pożegnać się z żoną...
Nie piszę tego żeby Was nastraszyć, ale są takie sytuacje. Lepiej o nich wiedzieć i być świadomym.
Pożegnać się z żoną? To znaczy, że ona zmarła?♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Dobra, zaczyna się.
Zamówiłam dzisiaj w Ikei wąską komodę, bo obecną, szeroką na 80cm musimy wyrzucić z sypialni, żeby łóżeczko weszło. Do tego mały regał z tworzywa do łazienki i parę organizerów do szafy na ciuchy.
Na allegro miękki stanik ciążowy/do karmienia, bo piersi mi urosły i ten kupiony niedługo po teście już mnie ciśnie. Cycki mi urosły. FajnieJa jestem z tych kobiet co mają małe pryszcze w miejscu piersi, więc teraz odkrywam jak to jest mieć większy biust. Mąż też ciągle mnie maca
Jeszcze zamówiłam miękki przewijak. Mąż będzie mi robił przewijak na pralkę, tak żeby był stabilny (mamy pralkę 45cm głęboką, a przewijak ma 70cm) i chciał już sobie zobaczyć jaki wymiar potrzebuje.
Także oficjalnie zaczynam wyprawkowe szaleństwoAJrin, Kala139, KaroInka, mother84, malami.91 lubią tę wiadomość
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Karenira i super ja też miałam przewijam na pralce super się sprawdzał ♥️
Ja dzisiaj jakoś nie miałam czasu poszperać jutro też mam sporo pracy myślę że może środa czwartek będę miała ciut więcej czasu. Właśnie piorę drugi raz pralkę bo od rana o niej zapomniałam 🙈 -
Ja pewnie ruszę z zakupami po Nowym Roku😁 Czekam aż lekarz powie kto tam mieszka. Myślę że jakiś ciuszek wleci przed świętami 😊
Oglądamy z mężem wózki i naszly mnie takie myśli. Podoba mi się czarny cybex z różowa rama ale latem czarna gondola to raczej porażka nie? Miała któraś? Znowu wózki anex e type są z takiej jakby eko skórki, która też mi się wydaje mało przepuszczajaca powietrze.. Miała któraś z Was taki wózek i może się wypowiedzieć? Co sądzicie?
Zastanawiam się też nad funkcjonalnością okrągłego łóżeczka (tego 8 w 1). Same wątpliwości 😂 -
Ma któraś z Was fotel uszak z Ikei? Albo coś podobnego? Polecacie jako fotel żeby wygodnie usiąść i nakarmić dziecko?
Przy synku nie miałam totalnie na to miejsca, a teraz mnie kusi 🙂
Też teraz planuję przewijak na pralce. Tzn. na piętrze będę mieć taki na łóżeczku, a na dole na pralce co by nie latać co chwilę po schodach z brzdącem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2020, 19:38
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Mam ten fotel z Ikei i go uwielbiam. To moje ulubione miejsce do czytania czy siedzenia z laptopem. Jest bardzo wygodny, zwłaszcza z podnóżkiem. Do karmienia planuję sobie kupić jakąś dedykowaną poduchę i liczę, że będzie jak znalazł.
malami.91 lubi tę wiadomość
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Również od rana katuje wózki, bardzo podoba mi się anex m type ale też właśnie nic nie wiem o tych wózkach. U nas przewijak będzie na moim biurku w sypialni, przynajmniej tak planuję, mąż będzie się musiał ze swoim home office wynieść chyba na balkon, ale w maju będzie już ciepło😂. Oglądałam też w Ikei kołyskę i bardzo mi się spodobała jako tymczasowe łóżeczko, można ją też ustabilizować. Tylko nie wiem na ile starczy taka 66 cm na 84 cm. Dobrze gdyby to było chociaż 6 miesięcy. Z komodą też muszę coś pokombinować, no i remanent w szafach zrobić. Zastanawiam się też nad kokonem i całym takim zestawem dla dziecka. Nie chcę też szaleć bo niedługo będziemy wykańczać dom i wtedy już zrobimy osobny pokoik dla dziecka, ale to pewnie dopiero za rok się uda wprowadzić. Czekam na połówkowe żeby potwierdzić płeć i pewnie w styczniu będę powoli kupować.
Malami.91 takie fotele mi się bardzo podobają ale ja na razie nie mam miejsca, jakbym miała to bym sobie kupiła.7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Dzisiaj moja mama go sobie zamówiła to może niedługo przetestuję🙂.
A poduszkę polecam Motherhood.
Co prawda do karmienia używałam jej tylko na początku jak mały wisiał na mnie całymi dniami, ale potem okazało się, że ma wiele przydatnych funkcji 😁. Nawet teraz siedzę na kanapie i mam ją za plecami 🙂.
Dziewczyny, z tymi z wózkami to najlepiej iść do sklepu i pooglądać na żywo - sprawdzić czy wózek pasuje do wzrostu, jak się prowadzi itd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2020, 20:40
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021