MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
megimeg wrote:Ja się ciesze z tego detektora, jestem spokojna, moje dziecko gdzieś przytulone do kręgosłupa jest bo słabo slychac ale łapie bez problemu. Wizytę mam 2.12 i dzięki temu jestem spokojna.
Dziś pierwszy raz odpaliłem termomixa bo się chyba nie chwaliłam ze ostatecznie kupiłam
pol dnia w kuchni spędzę
ale najpierw zrobiłam coś Ala kostka rosołowa a teraz gulasz z plackami ziemniaczanymi, mam zamiar jeszcze masło ukręcić a już mi nogi w dupe wchodzą dawno tyle w kuchni nie stałam 
O to super niech sie sprawuje dobrze krążą słuchy, że wraz z zakupem przybywa pare kilo
megimeg lubi tę wiadomość
-
Ja tak naprawdę tylko dzięki wskazanej wysokości tętna wiem że to nie moje. Jak pokazuje 148-151 to wiem że to dziecko. Dlatego zależało mi żeby kupić taki detektor co wskazuje wysokość. Ale widziałam na yt filmik z angelsounds i była zainstalowana do niego aplikacja na telefon i wtedy pokazywało wysokość tętna.gonia729 wrote:Ja zakupiłam od koleżanki w dobrej cenie angel sounds. Znajduje tętno ale nie mam pewności czy to na 100 % dzidzia czy moje własne, jakoś cicho słychać.🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Ja też robię sobie zastrzyki z heparyny i robią mi się straszne siniaki.baksia wrote:Robią Ci się siniaki na brzuchu ? U mnie tez brzuch już wygląda lepiej ale do 10tc robiłam sobie 2 razy dziennie zastrzyk (heparyna+accofil) i mój brzuch wyglądał tragicznie 🙈 Zawsze marzyłam o sesji zdjęciowej gdzie widać goły brzuszek ale o takim czymś mogę zapomnieć 😅
-
Nie wiem czy robicie tą samą metodą, ale ja łapię fałd skóry, robię zastrzyk (powoli, nie za szybko), po zrobieniu trzymam jeszcze parę sekund strzykawkę w skórze razem z fałdem skórnym, wyjmuję strzykawkę, fałd skóry jeszcze potem parę sekund trzymam i na koniec puszczam i w miejscu ukłucia trzymam kilka sekund gazik (ale trzymać, nie pocierać). Tym sposobem naprawdę siniaków brak, albo czasem są małe 😉


Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Tak zainstalowałam tą apke na telefonie, ale strasznie szybko się zmieniają cyferki mimo że trzymam w jednym miejscu nieruchomo i ciężko stwierdzić ile tak naprawdę wynosi tętno bo skacze np od 138 do 80squirrel wrote:Ja tak naprawdę tylko dzięki wskazanej wysokości tętna wiem że to nie moje. Jak pokazuje 148-151 to wiem że to dziecko. Dlatego zależało mi żeby kupić taki detektor co wskazuje wysokość. Ale widziałam na yt filmik z angelsounds i była zainstalowana do niego aplikacja na telefon i wtedy pokazywało wysokość tętna.
-
A jaką dawkę heparyny przyjmujesz? Przepisał Ci ją ginekolog czy hematolog na podstawie jakiś badań?mother84 wrote:Nie wiem czy robicie tą samą metodą, ale ja łapię fałd skóry, robię zastrzyk (powoli, nie za szybko), po zrobieniu trzymam jeszcze parę sekund strzykawkę w skórze razem z fałdem skórnym, wyjmuję strzykawkę, fałd skóry jeszcze potem parę sekund trzymam i na koniec puszczam i w miejscu ukłucia trzymam kilka sekund gazik (ale trzymać, nie pocierać). Tym sposobem naprawdę siniaków brak, albo czasem są małe 😉
-
gonia729 wrote:Dziewczynki chciałam zapytać jak tam z Waszymi wynikami? Ja trochę się martwię bo od jakiegoś czasu mam za niską hemoglobinę, a konkretnie wynosi ona 10, dr przepisała mi żelazo chociaż miałam w normie. Dziś zrobiłam ponownie badania, hemoglobina nic się nie podniosła za to żelazo jest sporo ponad normę. Wizyta dopiero 16 grudnia, a ja nie wiem czy w tej sytuacji powinnam nadal przyjmować te żelazo czy je odstawić ? Nadmiar to też chyba nie dobrze no i przede wszystkim nic nie pomogło.
Hej, ja mam już 3 wyniki z rzędu z hemoglobiną 10. Biorę już drugi lek z żelazem, a spadło mi z 48 na 35... Nadmiar żelaza też nie jest wskazany i może być szkodliwy. Do 16 grudnia jeszcze długo, na Twoim miejscu zadzwoniłabym do lekarza, który prowadzi ciąże i powiedziała o wynikach. Inaczej będziesz się zamartwiać, a tak może od razu skieruje Cię na dodatkowe badania.Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️

-
Dziewczyny, wiem że są też takie, które mają „ciążę leżącą”. Jak to faktycznie wyglada? Leżycie non stop z przerwami na toaletę? Ja dziś zadzwoniłam z wynikami po ostatniej wizycie z bólami brzucha i dostałam zalecenie leżenia do następnej wizyty... i tak się zastanawiam jak to zrobić z 5 latką, psem i mężem w delegacji? 😥Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️

-
Neoparin 0,4. Robiłam badania genetyczne i mam zalecenia od genetyka, ale przepisuje mi normalnie ginekolog.gonia729 wrote:A jaką dawkę heparyny przyjmujesz? Przepisał Ci ją ginekolog czy hematolog na podstawie jakiś badań?
Ala ja mam się póki co oszczędzać, u mnie to wygląda tak, że jak nie muszę nic robić to leżę, ale nie non stop. Jak muszę odprowadzić dziecko do przedszkola to idę, jak muszę zrobić obiad to zrobię, jak czuję się źle to odpoczywam. Póki co nie mam nakazu totalnego leżenia. Zobaczymy jak będzie dalej.
Masz tylko bóle brzucha? Ja mam codziennie bóle, ale ginekolog mówiła by się oszczędzać po prostu. Jak nie masz siły to nie robisz itp. wiem, że różnie też lekarze podchodzą do kwestii leżenia, jedni mówią by leżeć plackiem non stop, a inni wręcz mówią by cały czas nie leżeć 🤷 ja teraz korzystam, że mąż ma urlop, ale potem będzie znowu ciężej. Zobaczę co gin powie na wizycie za tydzieńWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2020, 19:22


Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Gonia może skonsultuj to z ginem czy dalej brać to żelazo. Ja myślę, że jak masz teraz w normie to nie musisz brać. Pan tabletka na swojej stronie gdzie opisuje witaminy dla kobiet w ciąży, pisze, że teraz są zalecenia, że gdy wyniki są w normie to nie rekomenduje się zażywania preparatów żelaza podczas ciąży.


Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja nie poroniłam ale staralam się od 8lat przeszłam wiele inseminacji i dwa podejścia IVF i te IVF właśnie troszkę przeżywałam właśnie podobnie zdaje sobie sprawę że to nie to samo ale jednak...baksia wrote:Mother84 ja też po stratach nie potrafię się cieszyć tak na maksa. Czasami planuje już wyprawkę, a zaraz czuje strach i zastanawiam się czy to nie za szybko.. Do tej pory dziecko rozwija się super, przyczyna poronień została odnaleziona, jestem obstawiona lekami ale to co się przeżyło to już zostanie w głowie i chyba strach pozostanie do końca

Teraz też caaaly czas się hamuje z cieszeniem boje się tak naprawdę w to uwierzyć...
Ja też miałam hemoglobinę na takim poziomie po dwóch tyg brania sorbifer durules pod ioslo się o 0.7 dzisiaj też robiłam badania ale jeszcze nie odebrałam wyników więc nie wiem czy drgnelogonia729 wrote:Dziewczynki chciałam zapytać jak tam z Waszymi wynikami? Ja trochę się martwię bo od jakiegoś czasu mam za niską hemoglobinę, a konkretnie wynosi ona 10, dr przepisała mi żelazo chociaż miałam w normie. Dziś zrobiłam ponownie badania, hemoglobina nic się nie podniosła za to żelazo jest sporo ponad normę. Wizyta dopiero 16 grudnia, a ja nie wiem czy w tej sytuacji powinnam nadal przyjmować te żelazo czy je odstawić ? Nadmiar to też chyba nie dobrze no i przede wszystkim nic nie pomogło.Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️

-
Byłam dziś u hematologa i kazała mi odstawić żelazo. Tak też zrobię. Zwiększyła mi też znów dawkę heparyny. I tak miałam 0,8, a teraz każe brać 1. Strasznie wysoka mi się wydaje, ale ona mówi że to po to żeby utrzymać ciążę. Apropo niskiej hemoglobiny to chyba nie ma za bardzo pomysłu od czego może to być, ale kazała mi zrobić wyniki na lamblie i pasożyty, zobaczymy jak wyjdą.Ala_Ala wrote:Hej, ja mam już 3 wyniki z rzędu z hemoglobiną 10. Biorę już drugi lek z żelazem, a spadło mi z 48 na 35... Nadmiar żelaza też nie jest wskazany i może być szkodliwy. Do 16 grudnia jeszcze długo, na Twoim miejscu zadzwoniłabym do lekarza, który prowadzi ciąże i powiedziała o wynikach. Inaczej będziesz się zamartwiać, a tak może od razu skieruje Cię na dodatkowe badania.
-
Ala_Ala wrote:Dziewczyny, wiem że są też takie, które mają „ciążę leżącą”. Jak to faktycznie wyglada? Leżycie non stop z przerwami na toaletę? Ja dziś zadzwoniłam z wynikami po ostatniej wizycie z bólami brzucha i dostałam zalecenie leżenia do następnej wizyty... i tak się zastanawiam jak to zrobić z 5 latką, psem i mężem w delegacji? 😥
Leżę od ponad miesiąca (najpierw krwotok, potem miękka szyjka, niezbyt długa). Leżę cały czas oprócz siku, podmycia się, siadam do jedzenia (jem i tak w łóżku). Mam o tyle komfort że mam męża na HO, on chodzi z psem. Maluszek pierwszy w brzuchu. Na pewno zdecydowanie ciężej jest jak ktoś ma dziecko. Jedyne co - jeśli możesz poprosić kogoś o pomoc, albo mąż niech zapyta w pracy czy może nie wyjeżdżać (mój ma zdalną pracę tylko ze względu na moją sytuację).
Po prostu trzeba leżeć ile się da, ale przyznam że jest bardzo ciężko - to nie tak że można się wyleżeć za wsze czasy, czytasz i słyszysz co inne dziewczyny robią, a Tu... można tylko leżeć, wiec możliwość zajęć jest ograniczona. Dodatkowo tyle godzin spędzonych w łóżku sprzyja myśleniu, które może prowadzić w różne miejsce. Ale nie można się załamywac, tak na prawdę dziewczyn leżących jest więcej niż się wydaje, nie każda ciąża jest piękna i prosta. -
Noooo i póki co trzeba się cieszyć, że ewentualne leżenie jest w domu, a nie od początku w szpitalu 😉 zawsze trzeba znaleźć jakieś plusy 😊
AmazonkA29, AJrin, Kora88, Ala_Ala, malami.91 lubią tę wiadomość


Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Moja hemoglobina 12,1 ale co zrobię wyniki to mniejsza jest.. za to mam niedobory potasu magnezu i sodu gdzie ptzed ciąża miałam idealne wyniki.gonia729 wrote:Dziewczynki chciałam zapytać jak tam z Waszymi wynikami? Ja trochę się martwię bo od jakiegoś czasu mam za niską hemoglobinę, a konkretnie wynosi ona 10, dr przepisała mi żelazo chociaż miałam w normie. Dziś zrobiłam ponownie badania, hemoglobina nic się nie podniosła za to żelazo jest sporo ponad normę. Wizyta dopiero 16 grudnia, a ja nie wiem czy w tej sytuacji powinnam nadal przyjmować te żelazo czy je odstawić ? Nadmiar to też chyba nie dobrze no i przede wszystkim nic nie pomogło.

-
Współczuję z tym leżeniem ale jeśli trzeba to trzeba często jest właśnie niewydolność szyjki sporo dziewczyn ma passar aby utrzymać ciąże. A są przypadki jak ja ze szyjka ani rusz nawet po 19 dniach po terminie i 3 dniach na oxy a ona dalej długa twarda i zero rozwarcia szkoda że nie idzie uśrednić.









