X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2021
Odpowiedz

MAJ 2021

Oceń ten wątek:
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 28 marca 2021, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malami.91 wrote:
    Tak, ale my potrzebujemy się już przesiąść w większy, 15-36 jak pisałam.

    Zobacz sobie ten Diono monterey 2 on ma 4 gwiazdki w ADAC ma flexi ISOFIX ale nie musi być na ISOFIX więc można przekładać między autami swobodnie, po bokach ma trzymadelka na kubeczki starszak tym był najbardziej zachwycony no i jego cena on jest naprawdę niedrogi jak za 4 gwiazdki i bezpieczeństwo. No i ma regulacje na boki się powiększa więc jest jednym z fotelików które starczają na bardzo długo. Jeśli tylko pasuje do auta i dziecka to naprawdę polecam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 10:22

    malami.91 lubi tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Karolinaaa28 Autorytet
    Postów: 453 314

    Wysłany: 28 marca 2021, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin wrote:
    Ja mam termin porodu na 2 maja i mi gin mówi aby pod koniec marca iść umawiać się na cc

    Mogę wiedzieć jakieś masz wskazania do CC? Zapewne wskazanie ma znaczenie w wyznaczeniu terminu cięcia, czy się mylę? Ja mam termin na 1 maj i dopiero na przyszłej wizycie (37tc2d) dostane skierowanie na CC. Zastanawiam się czy to nie za późno.

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 28 marca 2021, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już jestem po 2 CC blizna cienka dlatego mam skierowanie na kolejną CC. Do tego cukrzyca od dziś na insulinie więc raczej szybciej niż później będą cieli.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 28 marca 2021, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm to jestem ciekawa jak przy wskazaniach psychiatrycznych to działa.. jak dotrwam do jutrzejszej wizyty to zapytam lekarza. Dziś miałam straszne bóle krzyża do południa i podbrzusza, wzięłam prysznic, jakoś zasnęłam i minęło. Teraz ćmi co jakiś czas. Szkoda będzie wypakować się teraz, ale nie mamy na nic wpływu :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 14:09

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 28 marca 2021, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam oprócz pierwszego cięcia także wskazania psychiatryczne. Mam zaświadczenie przypięte do książeczki ciąży. To na wypadek gdyby okazało się, że z przyczyn 🦠 cięcia nie zrobi mi mój lekarz w moim szpitalu. Tak mi doradził mój lekarz z tym dodatkowym zaświadczeniem. Wtedy dzięki temu zaświadczeniu mój ginekolog powiedział, że zrobią mi cc wszędzie i nie będzie to zależało od decyzji lekarza ginekologa, na którego trafię w innym miejscu. Ja oczywiście narazie nie dopuszczam tej myśli do siebie i liczę, że wszystko pójdzie zgodnie z planem w szpitalu w moim mieście. Cięcie ma być na co najmniej tydzień przed terminem. Dokładną datę będę znała chyba na najbliższej wizycie za 3 tygodnie i będzie zależała od grafiku mojego lekarza w szpitalu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 15:18

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 28 marca 2021, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Squirrel, czyli że masz jakieś drugie zaświadczenie, czy to od psychiatry przyczepione do książeczki po prostu? Ja nie mam niestety lekarza, który pracuje w szpitalu, podobno w naszym te zaświadczenia są akceptowane, ale w razie co wole być przygotowana na 100%.

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 28 marca 2021, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mam zaświadczenie od psychiatry przyczepione do książeczki ciąży. Oprócz tego jestem już po jednym cięciu. Mój lekarz powiedział, że on tego zaświadczenia nie potrzebuje i zrobi mi cc ze wskazań po pierwszym cięciu, ale kazał mi załatwić sobie takie zaświadczenie na wszelki wypadek gdyby on nie mógł mi zrobić tego cięcia u mnie w szpitalu, bo zachorowałabym np. na covid przed samym porodem. Powiedział też, że takie zaświadczenie jest nie do podważenia i żaden lekarz nie będzie zmuszał wyedy do porodu naturalnego narażając się na odpowiedzialność dyscyplinarną, karną i cywilną.

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 28 marca 2021, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa Ok już rozumiem

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
  • Karolinaaa28 Autorytet
    Postów: 453 314

    Wysłany: 28 marca 2021, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, od kilku dni mam bóle przepowiadające (tak sądzę, że to one).. miałam wcześniej do czynienia ze skurczami Braxtona-Hicksa. Teraz jednak te bóle są już intensywniejsze, jednak nieregularne. Boli podbrzusze i plecy. Brzuch się spina, chociaż ja akurat z twardym brzuchem też miałam już wcześniej problem. Mam nadzieję, że mimo wszystko nie zwiastuje to porodu w najbliższym czasie 🥺 dzis jeszcze odstawiłam luteinę, która brałam od początku ciąży. Niestety jej wcześniejsze próby odstawienia kończyły się plamieniami i krwawieniami, boje się jak teraz zareaguje na odstawienie..

  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 28 marca 2021, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w zasadzie to zaczęłam mieć skurcze dopiero po oksytocynie w szpitalu jak już byłam po terminie. U mnie nic się kompletnie nie działo w pierwszej ciąży jeśli chodzi o skurcze przed terminem. Teraz też nic narazie się nie dzieje. Zdaniem lekarza skoro pierwsza ciąża skończyła się cc z powodu braku postępu porodu to przy kolejnych ciążach to się powtarza. Mam tak jak w pierwszej ciąży tylko takie chwilowe niebolesne twardnienia brzucha ale to bardzo rzadko. Czasami to raz na kilka dni. Szyjka cały czas długa i zamknięta.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 19:42

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 28 marca 2021, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Squirrel, to ja podobnie, jedyne skurcze jakie znam to te po oxy, z tym że u mnie to był 37tc. Tak bardzo chciałabym tym razem doczekać naturalnego rozwoju sytuacji 🤗.

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • wisienka94 Autorytet
    Postów: 536 558

    Wysłany: 28 marca 2021, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malami sorki, nie zwróciłam uwagi na te kilogramy🙈
    Ja już spakowana do szpitala💪 jeszcze tylko kilka rzeczy muszę dopakowac.
    Dziewczyny, które są w kolejnych ciążach, czy wy też macie czasami panikę odnośnie porodu, bo wiecie co was czeka?

    ex2be6ydx4ywz9g3.png
    gg64qtkf6j6uj0vc.png
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 28 marca 2021, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak ja mam 🙂 żałuję, że nie wiem tego co już wiem 🙂 teraz ciągle wyobrażam sobie jak pojadę na operację, jak mi założą cewnik.. wiem jakie to uczucie sama operacja, potem pobyt na sali pooperacyjnej i pierwsze wstawanie. Wszystko mam już zwizualizowane. Ale myślę, że jak już będę w szpitalu to będzie pełna mobilizacja 😀 najtrudniejszy ten pierwszy dzień.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 21:12

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 28 marca 2021, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wisienka94, ja trochę tak mam, ale z drugiej strony wiem czego będę starała się uniknąć itd.

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 28 marca 2021, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakoś spokojna o poród jestem. Poprzeni miałam wywołany więc jedyna niewiadoma to jak się poród zaczyna sam z siebie.

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 28 marca 2021, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała_ruda wrote:
    Jakoś spokojna o poród jestem. Poprzeni miałam wywołany więc jedyna niewiadoma to jak się poród zaczyna sam z siebie.

    Hehe, też się zastanawiam czy się zorientuję, że rodzę jakby co 😁.

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 28 marca 2021, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja pomimo tego, że pierwszy poród sn miałam mega ciężki i długi, po oksy, to teraz mam tak jak mała ruda obawy bardziej co jak zacznie się samo, jak się zorganizuję z tym wszystkim, z dzieckiem, dojazdem itp.
    Ja skurczy też z pierwszej ciąży nie znam, dopiero po oksy, a teraz czasem mam wrażenie jakbym miała takie krótkie skurcze przepowiadające, ale nie mam pewności czy to jest to. Jutro mam wizytę to zobaczę co tam się dzieje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 21:28

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 28 marca 2021, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinaaa28 wrote:
    Dziewczyny, od kilku dni mam bóle przepowiadające (tak sądzę, że to one).. miałam wcześniej do czynienia ze skurczami Braxtona-Hicksa. Teraz jednak te bóle są już intensywniejsze, jednak nieregularne. Boli podbrzusze i plecy. Brzuch się spina, chociaż ja akurat z twardym brzuchem też miałam już wcześniej problem. Mam nadzieję, że mimo wszystko nie zwiastuje to porodu w najbliższym czasie 🥺 dzis jeszcze odstawiłam luteinę, która brałam od początku ciąży. Niestety jej wcześniejsze próby odstawienia kończyły się plamieniami i krwawieniami, boje się jak teraz zareaguje na odstawienie..
    Który jesteś tydzień? Ja tez mam te bóle krzyża i podbrzusza, czytałam że to zwiastun :/ dziś prawie pojechałam na IP. Nie wiem tylko, czy w takim przypadku jechać jak są bóle że oni coś mogą jeszcze zadziałać czy czekać za każdym razem czy się rozkręci..

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
  • Karolinaaa28 Autorytet
    Postów: 453 314

    Wysłany: 28 marca 2021, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora88 wrote:
    Który jesteś tydzień? Ja tez mam te bóle krzyża i podbrzusza, czytałam że to zwiastun :/ dziś prawie pojechałam na IP. Nie wiem tylko, czy w takim przypadku jechać jak są bóle że oni coś mogą jeszcze zadziałać czy czekać za każdym razem czy się rozkręci..

    U mnie 35tc1d (my chyba mamy ten sam termin, na 1 maj). Mąż w piątek wieczorem chciał już jechać na IP. Ból był wtedy przez dłuższy czas, ale nie było skurczy. Wzięłam wtedy nospe, kąpiel i przeszło, więc nie pojechaliśmy. Mały przy tym ruszał się normalnie, badaliśmy go detektorem i tętno było przez cały czas takie samo. Dziś miałam te bóle o 10,16,18 i 21 ale trwały krótko kwestia minuty, może dwóch.
    W poniedziałek miałam wizytę to doktor mówiła, że nic nie zapowiada poki co porodu.. a z drugiej strony słyszałam i o takich przypadkach, że dziewczyny miały rano wizytę i wszystko "pozamykane" a wieczorem rodziły..

    A i jeszcze jedno. dziś rano brałam ostatnią tabletkę luteiny, a około południa miałam ardzo duży "wyrzut" luteiny... tak jeszcze nie miałam przez te miesiące. Czy to tak jakby organizm się oczyścił z niej??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 22:08

  • Ala_Ala Autorytet
    Postów: 466 175

    Wysłany: 28 marca 2021, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam do tych, które mają już za sobą poród i wizualizują kolejny... Mój pierwszy poród SN może nie był jakiś ciężki, mimo że miałam podawaną oksytocynę itd ale dzięki temu że dużą cześć skurczy przeczekałam w domu, w miarę szybko poszło... Ale mój powrót do zdrowia to był horror, mimo nacięcia miałam pęknięcie II stopnia, co odchorowalam jeszcze jakieś 3 miesiące... Za pierwszym razem zdecydowanie za dużo nie myślałam, wiedziałam że muszę urodzić i jakoś to będzie. Teraz mam większą świadomość w tym temacie i cały czas to analizuję (najczęściej w nocy). Mimo że mój mąż był ze mną w szpitalu to na czas parcia wyszedł (tak zdecydowaliśmy dla komfortu każdego z nas) to wiem już teraz jak bardzo przydatna jest obecność bliskiej osoby, począwszy od wspierania po choćby podanie czegokolwiek kiedy my jesteśmy otumanione bólem. Martwię się obecna sytuacją i tym, że odbiera się nam ten komfort obecności bliskiej osoby...

    Luty 2015 - 👧❤️
    Maj 2021 - 👧❤️
    3jvze6ydq2u0xd31.png
‹‹ 419 420 421 422 423 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ