MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Pytałam o dentystę bo przy okazji tych moich zatok bolą mnie strasznie zęby, myślę, że to od zatok, ale jak nie przejdzie to udam się do dentysty.
My bujaczek po synku musieliśmy oddać, bo był pożyczony, a teraz kupiliśmy Caretero Bugies, mam nadzieję, że się sprawdzi, bo szukałam takiego, żeby siedzisko było właśnie regulowane pod niemowlaka też. Wiadomo, że za długo maluszki w tych bujaczkach nie powinny leżeć, ale nam przy pierwszym dziecku bardzo się przydawał 😉
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja mam leżaczek hybrydowy taki co sam się buja przy pierwszym naprawdę używałam i się sprawdzał przy drugim już bardziej byłam ogarnięta że za często nie ma co korzystać bo lepiej na brzuszku ziemi no i drugi synek nie wymagał on był aniołkiem zadowolonym na podłodze ale już przy pierwszym ten babybjorn miałam w głowie. Teraz miałam nie kupować niby nic ale spełniłam dwa marzenia które chodziły mi po głowie dostawką do łóżka i ten leżaczek stwierdzilam, że po prostu sprzedaje zaraz po skończeniu używania i w ten sposób część odzyskamy. Ja i tak musiałam mało kupić bo prócz fotelika to tak naprawdę wszystko mam po chłopakach. No i jeszcze w wakacje będę miesiąc na działce z 3 dzieciaczków M pewnie dostanie tylko 2 tygodnie wolnego nwoec stwierdziłam że ten Bujaczek będę w stanie zabrać ze sobą jest mały a pewnie się przyda.
-
No właśnie ja przyzwyczaiłam córkę albo do wózka albo do leżenia na podłodze więc w ogóle nie czułam potrzeby posiadania leżaczka, ale teraz z szaloną 3 latką to na podłodze raczej dziecka nie zostawię nawet na moment.🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Po dzisiejszej wizycie mała wazy 2800, wszystko zamknięte i nie zapowiada się na poród 😊 Rozmawiałam z ginekologiem o szczepieniu na COVID, powiedział że część ciężarnych szczepi się i potwierdzone jest, że dzieciaki po porodzie mają przekazane przeciwciała. Mój lekarz rekomenduje, ale ja na razie nie kwalifikuje się do zapisów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2021, 17:12
mała_ruda, wisienka94 lubią tę wiadomość
Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
My bujaczek dostaliśmy w prezencie jak się synek urodził. Nie przyjął się u nas totalnie. Wyjęłam go jakiś czas temu do wyprania i ...mój dwulatek się w nim regularnie buja, co wygląda przekomicznie. Nie wiem jaki to ma udźwig, ale jeszcze się nie rozwalił💪.
Brzuch mam dziś jakiś napięty, ukłucia w kroczu. Jutro wizyta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2021, 17:23
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Ala to super wieści z wizyty 😊 malami ciekawe jak u Ciebie jutro. Ja mam w piątek i też jestem ciekawa co i jak 😉
Też chciałabym się zaszczepić, ale pewno zalapie się po porodzie 😉
Laski czy od tych zatok mogą też boleć zęby? Nigdy nie mialam chorych zatok, a prócz głowy bolą mnie górne zęby po prawej stronie (tej akurat najbardziej zawalonej)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2021, 18:27
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother84 wrote:Ala to super wieści z wizyty 😊 malami ciekawe jak u Ciebie jutro. Ja mam w piątek i też jestem ciekawa co i jak 😉
Też chciałabym się zaszczepić, ale pewno zalapie się po porodzie 😉
Laski czy od tych zatok mogą też boleć zęby? Nigdy nie mialam chorych zatok, a prócz głowy bolą mnie górne zęby po prawej stronie (tej akurat najbardziej zawalonej)
A z której strony czujesz ból bardziej od 8 czy przodu? Mnie przy zatokach bolała cała prawa strona pod okiem aż do żuchwy promieniowało pomogło grzanie czymś ciepłym. Ale lepiej skonsultuj bo to naprawdę już silny stan zapalny bez odpowiednio dobranego antybiotyku może być słabo. Zdrówka.
-
Właśnie doszły do mnie ostatnie zamówienia łącznie z lezaczkiem jupii 💪
Wstawiam do prania koszule i jutro już torba finalnie spakowana będzie 😱 No ale 16 dni mi zostało więc trzeba się ogarnąć dokupiłam też przekąski dziś jakieś i myślę że będzie ok. -
miśka wrote:AJrin weź mnie zmotywuj 🙈🙈🙈
Ja mam szpital za 11 dni, a ani zamówienia aptecznego, ani torby, wózka itd.
Dlaczego ja się tym nie stresuję?
Haha ja myślałam że przy 3 dziecku to spakuję na dzień przed ale prawda jest taka że ja kocham mieć wszystko na maksa zaplanowane jeśli chodzi o pakowanie nienawidzę jak coś mam a zapomnę zabrać. No i ja pakowaniem zawsze się stresuje i robię listy na długo przed wyjazdem gdzieś.miśka lubi tę wiadomość
-
Wow dziewczyny, już niedługo! Szok 😊
Zapomniałam dopisać, że w wynikach wyszło mi zapalenie układu moczowego , 15-30 leukocytów. Gin przepisał mi jednorazowy antybiotyk, który ma działać 7 dni - MONURAL... czy która z Was miała okazje go przyjmować? Czytam ulotkę, a tam oczywiście że nie jest to wskazane leczenie u kobiet w ciazy i tylko i wyłącznie w zdecydowanej konieczności... Niby lekarz wie co przepisuje, ale się zawahałam... tym bardziej że bez badań nie mam żadnych dolegliwości z tym związanych 😔Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
Miałam kiedyś straszne zapalenie zatok, które prawie skończyło się punkcją, wszystkie cztery oboczne nosa miałam zawalone płynem. Na szczęście pomogła mi końska dawka Klabaxu brana przez dwa tyg ale w ciąży raczej lekarz przepisze coś delikatniejszego. Ja długo leczyłam się sama :] i dlatego u mnie było tak ciężko. Jak najbardziej mogą boleć zęby, mnie bolały szczególnie jak chodziłam, był to taki przeszywający ból, zarówno bolały mnie na górze (chyba dwójki) jak i na dole od ósemki do piątki. W sumie to nie był taki ból zęba jak przy ubytku tylko promieniujący, przeszywający od wewnątrz. Bolał mnie też cały oczodół i policzki.
Dzisiaj mam jakiś kryzys. Rano przez ponad 2 h regularnie twardniał mi brzuch, potem poszłam spać, po południu synek tak mi majstrował w miednicy, że myślałam, że mi pęknie na pół, bardzo nieprzyjemny ten ból, normalnie nie mogłam ustać, siedzieć, leżeć. Zaczął boleć mnie brzuch jak na okres, krzyż również. Teraz znowu zaczyna mi twardnieć brzuch. Zaczęłam pić herbatkę z liści malin, brać olej z nasion wiesiołka, mąż mi kupił całą wielką pakę daktyli, no i już od jakiegoś czasu używam oleju ze słodkich migdałów do masażu krocza. Może coś pomoże, a raczej nie zaszkodzi .
Torba spakowana, komoda przygotowana, jeszcze łóżeczko trzeba skręcić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2021, 19:17
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Zaczynam panikować 🙈🙈 już dawno jestem spakowana i tak teraz myślę czy dobrze to zrobiłam.. jak mam dwie torby jedna na kółkach druga nie to lepiej jak ja jestem spakowana w jedną a w drugą wszystko dla małej ? Czy lepiej w jedną spakować wszystko co na salę porodowa a w drugą resztę rzeczy na oddział ?Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Położna mi mówiła, że mogę sobie popijać herbatkę od 36+6, no i właśnie wypiłam dzisiaj pierwszą, ale ja nie wiem czy to wina tej herbaty, że tak mnie dzisiaj wzięło czy placebo . Ona chyba bardziej przygotowuje macicę do porodu niż przyspiesza poród.
Czytałam też o tych daktylach, że były badania na ten temat i wyszło, że warto je jeść w ostatnich tygodniach ciąży (6-7 dziennie), a że ja je lubię to sobie jem .
Nie ukrywam, że nie obraziłabym się gdybym urodziła parę dni przed terminem, bo dzidziuś będzie raczej spory, ale jak urodzę po to trudno, młody sobie wybierze kiedy mu pasuje a może trochę ułatwi mi to poród .
A tak jeszcze w ramach ludowych przesądów, to 28 kwietnia i 26 maja wypadają dwie superpełnie Księżyca w tym roku moje znajome położne mówią, że chociaż badania nie potwierdzają to w pełnie i okolice zawsze mają młyn w pracy .
Angela ja też sie tak spakowałam- do walizki moje, do torby dla dziecka, a koleżanka poradziła mi, żebym sobie jeszcze oddzieliła osobny pakunek (gdzieś na wierzchu w walizce) samych rzeczy do porodu- czyli koszula, klapki, ręcznik, podkłady, ubranko dla dziecka i kocyk, tak żeby to wyjąć od razu na salę porodową.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2021, 20:03
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Dziękuję dziewczyny za odp w sprawie zatok. Ja już mam antybiotyk od niedzieli duomox i jakiś steryd do nosa w sprayu. Tak, mnie cała prawa strona boli i zęby to właściwie tak wszystkie górne od trójki do ósemki i może ciut dolne ostatnie, głowa właściwie cała. No nic, w takim razie liczę, że leki pomogą.
Ja mam spakowane wszystko w jedną torbę.
KaroInka może to od tej herbaty? 🤷
Coś czuję, że jeszcze chwilę i się zaczną sypać porody 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2021, 20:09
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja w pierwszej ciąży stosowałam i wiesiołek i liście malin te ponoć mają wspomagać macicę w efektywnych skurczach.
Do tego 3 xS ananasa a i tak dupa z tego wyszła dotrwałam do 43 tygodnia 🙈
-
Angelaaaa wrote:Ja jednak spakuje się i małą w jedną wielką walizke i w niej sobie posegreguje co na salę porodową
Też tak zrobiłam mam takie siateczkowe worki do walizki i w nie pakuje aby było łatwo dostępne, oddzielone i widoczne gdzie co jest.Angelaaaa lubi tę wiadomość