MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
squirrel wrote:Ja mam na skierowaniu datę zgłoszenia się do szpitala na patologię 17 maja i termin cc 18 maja. Lekarz pracuje w szpitalu więc wszystko już sam ustalił i potwierdził mi po wizyciei smsem.
Jak cc jest planowane to szpital chyba musi wiedzieć wcześniej. Nie ustalałaś nic ze szpitalem ? -
Kamsza wrote:Dzisiaj o 8.58 w 36+6 przyszedł na świat Jonathan przez cc.2960g🙂
37 lat,IV 2019 AMH - 1,31, 11.19 AMH - 0,87
Kriobank, I ET - nieudany , jeden zarodek 7B
II ET - 2AA ,7 dpt - beta 39, synek ❤️
10.2021. - beta 6, cb 💔
01.2022- 10 t.c puste 2 jaja 💔💔
12.2022- 6t3d💔 brak ❤️ -
Kora88 wrote:Kamasa gratulacje
Dziewczyny, patrzę na moje skierowanie do szpitala na cc i jest tylko termin porodu (majowa data), a mi lekarz kazał iść jutro. Lekarz nie pracuje w szpitalu, to mój 39 t. Przestraszyłam się trochę, czy oni mnie przyjmą? Czy tam musi być data kiedy mam
Się stawić w szpitalu wpisana??Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2021, 16:55
Kora88 lubi tę wiadomość
-
Tak z tym grafikiem tak samo jest u mnie. Lekarz mówił, że gdzieś to wpisują w ksiegi bloku operacyjnego. Nie wiem jakby u mnie zostało potraktowane takie stawienie się na patologie ze skierowaniem do cc od lekarza, ktory tam nie pracuje i bez daty przyjęcia, bo generalnie o cc teraz dedyduje nie lekarz prowadzący ale lekarz ze szpitala, w którym się rodzi. U mnie wymagają uprzedniej kwalifikacji w szpitalu. Tak samo jak lecząc dziecko czasami lekarz da skierowanie do szpitala a w szpitalu stwierdzą, że stan się jednak do szpitala nie kwalifikuje. Ale skoro mówisz, że u Ciebie w szpitalu wygląda to inaczej, to może faktycznie tak jest. Ja nie mam porównania bo drugi raz rodzę w tym samym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2021, 17:12
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Dzięki za info dziewczyny, jutro się stawie i zobaczymy w takim razie.
A mam jeszcze 1 pytanie: którejś z Was siniał nogi i robiły się na nich białe plamy w ciąży? Może któraś która była leżąca? Mam tak od jakiegoś czasu, jak wstanę i chwile pochodzę. -
Emimo wrote:Ajrin w którym szpitalu będziesz rodzic ?
Ja Inflancka rodziłam tam 2 synka i opieka poporodową mi bardzo odpowiadała. Dostałam synka zaraz po CC i nikt go mi nie zabierał był ciągle ze mną. Poprzedni szpital Międzylesie zobaczyłam synka tylko 5 razy w ciągu doby na 5 minut a potem zabierali. -
Kora88 wrote:Dzięki za info dziewczyny, jutro się stawie i zobaczymy w takim razie.
A mam jeszcze 1 pytanie: którejś z Was siniał nogi i robiły się na nich białe plamy w ciąży? Może któraś która była leżąca? Mam tak od jakiegoś czasu, jak wstanę i chwile pochodzę.
Tzn jak się zacznie rodzic to tak naprawdę każdy szpital powinnien przyjąć mi ordynator ustalił termin cesarki na 3 dni przed terminem porodu twierdzą, że jak się zacznie mam jechać pędem do nich i wtedy z miejsca cesarka.Kora88 lubi tę wiadomość
-
Kora ja też nie pomogę. Jedyne co to widzę, że wieczorem mam opuchnięte nogi i stopy. Ogólnie to chyba mam te całe skurcze przepowiadające, wydaje mi się że to one. Nie wiem 🤷 w pierwszej ciąży to ja wcale takich nie miałam, a tu przedwczoraj i dziś jak leżę w łóżku to chyba są właśnie one.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja jutro z rana jadę na ostatnie badania morfo i jeszcze na cesarkę mam krzepnięcie krwi plus jakiś potas i coś jeszcze potem do szpitala na wymaz na Covid i w międzyczasie teleporady z doabetologiem więc będę miała niezły poranek 🙈
-
Kamsza,gratulacje 🎉🎉🎉
Miałam dzisiaj ktg i usg.Mały waży ok 3200 😍 Wszystko jest ok.
Tylko od rana wzięłam już 5 tabletek dopegytu gdzie brałam po 2 🙈 tak mi menda stoi i nie chce spaść 😈 po 23 idę na kolejne mierzenie...
Właśnie jedna babka z sali ma iść do porodu bo ma regularne i bolesne skurcze.Trochę jej zazdroszcze 🤗
Angelaaaa, Ala_Ala lubią tę wiadomość
-
Kora ja tak mam od dziecka, ale jak długo stoję w jednym miejscu. To krążeniowe sprawy.
Dzis próbowałam trochę poprasować i ogarnęłam jedynie piżamy do szpitala i kilka pieluch tetrowych i plecy mi wysiadły a jeszcze zostało tyle ciuszków
Gratuluję wszystkim mamom, które mają już swoje pociechy w ramionach
28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
No właśnie Angela, też pomyślałam, że może to bóle krzyżowe 😉
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️