Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja walczę z infekcją gardła.
Najpierw w ciągu dnia pomagały domowe sposoby ale ostatnie 3 dni i 2 noce koszmarne, coś mnie w gardle drapało i to prowokowało kaszel, który jeszcze bardziej powodował ból gardła. Zero kataru, zero gorączki, zero jakichkolwiek bóli.
Poszłam wczoraj do lekarki, zebrała dokładny wywiad, zerknęła nawet na ostatnie wyniki posiewu moczu i badania moczu które robiłam jakieś 10 dni temu. Zmierzyła ciśnienie, zbadała czynność serca, osłuchała dokładnie, zbadała węzły chłonne i całą szyję i na koniec zajrzała do gardła. Ogólnie wyszło, że mam mocno zaczerwienione tylnie gardło + coś na prawym migdałku (ale to nie angina) co podrażnia gardło i prowokuje kaszel. Zleciła test CRP, żeby mieć pewność i przepisała antybiotyk + płukankę ale... po badaniu powiedziała mi, że po wywiadzie i osłuchaniu mnie (oskrzela i płuca czyste) to gdyby nie gardło to by mnie posłała na test covidowy. W sensie wiecie dolegało mi tylko gardło i gdyby to było czyste to od razu na test wtf
I tak sobie pomyślałam, że przychodzę ze stanem zapalnym gardła, które bada lekarz na samym końcu a w głowie już ma, że to covid. Jakby kurczę wszystkie inne choroby zniknęły.
No ale po jednym dniu na antybiotyku czuję się znacznie lepiejwięc jeśli po kilku dniach domowymi sposobami nie przechodzi to warto iść do lekarza
tylko trzeba się nastawić na to, że lekarz może wystawić skierowanie na testy i wtedy po teście do czasu wyniku jest izolacja.
W każdym razie jest lepieja 7/01 mam usg i już nie mogę się doczekać
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Ja na wadzę nie staje narazie, dopiero po nowym roku 😆
Odpukać z chorowaniem nic mnie nie chwyta, mimo że córka już 2 razy jakieś infekcje miała ze szkoły. Ja robię taki syrop czosnek, imbir, miód, cynamon. Plus biorę laktoferynę, może Wam też pomoże w dojściu do siebie po choróbskach. 😉Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
nick nieaktualnyDziewczyny ja czytałam ostatnio fajny artykuł u mamy ginekolog z tym spaniem na plecach. Mówiła, że w 3 trymestrze dopiero nie można zasypiać na plecach, a czy się w nocy obrócimy czy nie to już nie ma wpływu. W każdym razie mówiła, żeby nie panikować jak się obudzimy na plecach, bo nasze ciało da nam sygnał, że jest coś nie tak i trzeba zmienić pozycje, stąd te pobudki. Ja ostatnio noce mam tragiczne. Bola mnie biodra i jeszcze mój dziecior zaczyna sobie takie akrobacje tam robić to już w ogóle. Dzisiaj wstałam o 5 na siku No i się zaczęły fikolki u młodego. To nie są jeszcze takie wiecie mocne bolesne ruchy, ale już intensywne i takie słodkie, że żal się nie odezwać do niego. Wiec o 5 rano miałam godzinny masaż brzucha I pogaduchy z synem
Malinka2021 lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze śpię na plecach, ale z głową wyżej na 2 poduszkach bo w ten sposób nie boli mnie odcinek lędźwiowy.
36l
Wszystkie wyniki w normie
2021: 2x nieudane IUI
23.08.2021: stymulacja 💉
06.09.2021: punkcja, 8 komórek, 6 zarodków, brak mrozaczków
09.09.2021: transfer 3-dniowego zarodka 8A
4 dpt 1/8 Ovitrelle
8 dpt beta 41 🍀🤞
11 dpt beta 159
13 dpt beta 319
16 dpt beta 1139
25 dpt USG, jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym 🍀🤞
34 dpt 7t2d USG jest ♥️
9t2d 2,9 cm szczęścia 🤰
19.11 prenatalne -
Ja też ostatnio biorę magnez i też moja lekarka rodzinna mówiła, żeby starać się pić dużo wody właśnie m.in. z koni magnezu. Więc tak też robię i pije dość często po 2-3 łyki. Staram się spać na lewym boku ale tak w ciągu dnia jak odpoczywam to jednak na razie łatwiej mi na plecach. I też tak od kilku dniu już czuję ruchy. Na razie delikatne ale jak leżę dłużej to jest taki ruch wewnątrz. Na razie nie jakiś super mocny w moim wypadku ale i tak cieszy.
-
Mnie ostatnio mąż budził, bo spałam totalnie płasko na brzuchu i się bał że mu core zagniote. A brzuch mam naprawdę spory, więc nie wiem jak to zrobiłam. W sensie lubię spać tak "prawie" na brzuchu, ale podginam nogę żebym ten brzuch miała gdzie upchnąć. Młodej to chyba nie ruszyło, ale mąż patrzy na mnie od tej pory jak na wyrodna matkę29.04 - moja kochana córeczka
-
Majetta też miałam ostatnio takie drapanie w gardle i kaszel. Nasilało się to głównie wieczorem i w nocy. Bardzo sie męczyłam.poszłam do apteki z zapytaniem o syrop i niestety dostałam odpowiedź że bez konsultacji lekarskiej nic mi nie dadzą. Poszłam więc do lekarza. Za nim weszłam do przychodni musiałam mieć wymaz na covid. Wyszedł negatywnie. Lekarz o słuchał mnie, zerknął do gardła i powiedział że nic nie słyszy i nie widzi, wszystko jest ok. Nie przepisze mi żadnych leków. Męczyłam się jeszcze kilha dni z tym kaszlem który brzmiał jak u gruźlika i drapaniem w gardle. Przeszło po domowych lekarstwach m. in. Syrop z cebuli. Nawilżałam też powietrze na noc. Dodam że choroba trwała prawie miesiąc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2021, 14:24
Starania od kwietnia 2020 roku
👫 OBOJE 35+
Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
DHEA-SO4: 281,60 ✅
FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
Drożność jajowodów ✅
Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK
3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży
Sierpień 2021r. IN VITRO
06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
-
Do dziewczyn ktore boli lub bolało gardło… No u mnie tez się tak zaczynało, potem był kaszel, w większości suchy ale tez taki w którym miałam wrażenie ze cos się odrywa 😬 wytrzymałam tydzień (akurat zahaczyło o swieta wiec nie miałam wyjścia) ale noce to była jakaś katastrofa. Okropne duszności które nie dawały spać. Od poniedziałku mam przepisany antybiotyk i powoli ustępuje. Najprawdopodobniej dopadło mnie zapalenie krtani, żadnych innych objawowo oprócz bólu gardła na początku i kaszlu nie mialam. W każdym razie polecam udać się do lekarza jak najwcześniej bo szkoda się męczyć, przy tym martwić o dzidziusia 🙈
-
Provitamina wrote:Majetta też miałam ostatnio takie drapanie w gardle i kaszel. Nasilało się to głównie wieczorem i w nocy. Bardzo sie męczyłam.poszłam do apteki z zapytaniem o syrop i niestety dostałam odpowiedź że bez konsultacji lekarskiej nic mi nie dadzą. Poszłam więc do lekarza. Za nim weszłam do przychodni musiałam mieć wymaz na covid. Wyszedł negatywnie. Lekarz o słuchał mnie, zerknął do gardła i powiedział że nic nie słyszy i nie widzi, wszystko jest ok. Nie przepisze mi żadnych leków. Męczyłam się jeszcze kilha dni z tym kaszlem który brzmiał jak u gruźlika i drapaniem w gardle. Przeszło po domowych lekarstwach m. in. Syrop z cebuli. Nawilżałam też powietrze na noc. Dodam że choroba trwała prawie miesiąc.
O kurczę to nieźle! Ja stosowałam domowe sposoby plus syrop z cebuli, syrop islandzki, tantum verde. W ciągu dnia było ok i już myślałam, że wychodzę na prostą i nagle pogorszeniegdyby nie ciąża to pewnie bym jeszcze się trochę pomęczyła i pozażywała jakieś gripexy a tak to chciałam, żeby chociaż lekarz mnie osłuchał 🙈 i coś musiało być na rzeczy jak po jednej dobie na antybiotyku i czuje się jak nowonarodzona.
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Motyl ja w pierwszych miesiącach ciszy kompletnie nie mialam ochoty na słodkie, jak cos zjadłam to mialam mega zgagę ale teraz się to zmieniło i nie mam jakos tak ze musze zjesc ale jak mój mąż zjadacz słodkiego heh cos wcina z magicznej szafki słodkości to i ja najczesniej musze xos zjesc razem z nim🙂
Wybrałam się dzis w końcu do h&m na jakieś pierwsze ciążowe zakupy ale powiem Wam ze jestem nie mile zaskoczona hmm. Dosyc ze dział malutki to jeszcze mega wszystko drogie a promocje oczywiście były na rozmiary xs😂 kupilam sobie leginsy faktycznie sa fajne i dzinsy ale kurde dzinsy za 130 zł hmm wydaje mi się jak na taką sieciowke to trochę za dużo jak na spodnie😏kupilam jeszcze staniki których juz nie mierzyłam i okazały się za ciasne troszke hmm dziwne te rozmiary😏Merci92, Motyl122 lubią tę wiadomość
-
Tez wzięłabym antybiotyk, żeby szybciej mi przeszło ale lekarz nie chciał mi dać, twierdząc że jestem zdrowa jak ryba... Ehhh co za czasy.
Faktycznie też zapłaciłam tyle za legginsy, ale myślę że do końca ciąży mi wystarcza a kupiłam dwie pary 🙂 Tyle to jakiś przeżyje.
Zazdroszczę każdej z Was że już wiecie jakiej płci macie maluszka. U mnie 18 tydzień i nadal nie wiem. Maluszek ukrywa sie skutecznie. Liczę że dowiem się 17 stycznia na połówkowych bo już chciałabym wiedzieć na co mam się nastawiać. Póki co oglądam ciuszki dla chłopców i dziewczynek albo unisex 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2021, 22:10
Starania od kwietnia 2020 roku
👫 OBOJE 35+
Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
DHEA-SO4: 281,60 ✅
FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
Drożność jajowodów ✅
Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK
3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży
Sierpień 2021r. IN VITRO
06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
-
Ja też chcę ograniczyć trochę słodycze, ale to nie takie proste 🙈 u mnie w pracy ciągle ktoś czymś częstuje, a w domu jest wiele okazji o i tak... nie objadam się, ale codziennie coś drobnego przekąsze...
Ze spaniem też się wiercę coraz częściej i nie mogę usnąć po wizycie w wc... wgl czuje swędzenie brzucha mimo że stosuje kremy i mnie to dodatkowo drażni 🤦♀️
Magnez zaczęłam dzisiaj łykać, bo zaczęły mnie boleć nogi:/
Provitamina wcale Ci się nie dziwie że już chcesz wiedzieć jaki domownik w brzuszku- na szczęście jeszcze tylko trochę... 😘16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Mnie ostatnio drapało po spacerze, ale na szczęście ciepla herbata i czarne hallsy pomogły.
Życzę zdrowia dziewczyny... już prawie bliżej niż dalej 😘
Może poszperajcie na vinted? Ja dostałam dużo spodni ciążowych od siostry, ale jak jeszcze ich nie miałam obczajałam i naprawdę jest mega duży wybór markowych spodni.m.in. z H&M. A to tylko ciuchy przejściowe więc szkoda dużo wydawać
ja na pewno zakupie jakieś lżejsze bluzki/ koszule na kwiecień- maj z kolekcji h&m mama. Często ciuchy są w idealnym stanie, bo wiadomo chodzi się w nich „chwile”.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2021, 22:49
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
nick nieaktualnyJa ze słodyczami mam tragedię, staram się balansować rzeczy. Wiec mocno warzywne obiady i pije soki domowej roboty i jem owoce, ale później wjeżdżają pierniki, batony, lody. Najgorsze jest to, że mnie też bardzo na ostre jedzenie bierze I w sumie to nic nienormalnego gdyby nie fakt, że do tego musze mieć szklankę słodkiego napoju, a najlepiej cole. Jak juz mam parcie to staram się kilka łyków tylko, ale czasem jest ciężko. Ja nawet nie o Wałęsie boję, a o cukrzycę ciążowa. Chciałabym z tym walczyć ale ja zawsze słaba siłę woli miałam 😔
-
Ja się wyleczyłam ze spodni ciążowych. Złe się w nich czuje, wszystko uciska. Po kilku chwilach osuwają się i wyglądam jakbym w pieluszce chodziła. Postanowiłam ze tylko leginsy, tuniki, sukienki i żadnych dżinsów. Ja nie polecam kupowania dżinsów.
Merci92 lubi tę wiadomość
-
Raszusia wrote:Ja się wyleczyłam ze spodni ciążowych. Złe się w nich czuje, wszystko uciska. Po kilku chwilach osuwają się i wyglądam jakbym w pieluszce chodziła. Postanowiłam ze tylko leginsy, tuniki, sukienki i żadnych dżinsów. Ja nie polecam kupowania dżinsów.
Mam podobnie. Kupiłam jedne jeansy bo akurat była okazja w Lidlu. I jak dla mnie sprawiają wrażenie, że zaraz spadną. Co prawda mają fajny pas na brzuszek ale sam jeans kończy się sporo pod brzuchem i w połowie pośladków, przez co chodzę w nich i ciągle podciągamy. Byłam ostatnio w h&m i z tych co widziałam to też takie były. Ale widziałam też na olx całkiem fajne i wyglądające na dość wygodne. Więc warto poszukać jak komuś zależy konkretnie na jeansach i coś wyszperać. Ja chodzę ostatnio głównie w leginsach ciążowych bo są dla mnie najwygodniejsze.Merci92 lubi tę wiadomość
-
Zgadzam się z koleżanką wyżej spodnie po regularnej cenie w H&M to kosmos gdyby nie ta promocja to bym nie kupowała ☺ No i rzeczywiście trochę z pupy spadają ale za to jest mi w nich cieplej bo w leginsach na dworzu trochę marzlam 🙂 Z reszta po tylu miesiącach chodzenia w leginsach zawsze to jakaś odmiana 😀
Sylwester dzisiaj, zawsze warto zrobić sobie podsumowanie roku 🙃 Jak wam minął ten 2021 rok?😉
U mnie był taki przełomowy rok najpierw kilkukrotnie przekładany ślub później dzidzia 😉 Nawet wzmocniłam swoją sferę duchową a o troszkę materialne też lepiej mi było 🙂
Z tym ślubem to trochę zabawnie wyszlo bo najpierw mialobyc wesele na 100 osób później na 50 a jeszcze później na 20 aż wkoncu wyjechaliśmy tylko we dwoje na Sycylię i wzięliśmy tam ślub w trójkę razem z księdzem 😄 Jak wracaliśmy z podróży to już z Laura w brzuszku ale wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy o tym 😃Malinka2021, Kisielek, Olenkaa, Ana.Ta lubią tę wiadomość
-
Ja naprawdę polecam vinted- kupiłam juz trzy pary spodni ciazowych, za dwie zaplacilam po 15zl a za trzecie 25zl. Szkoda mi bylo kasy na spodnie na chwilę. Co prawda tez mi się troche zsuwają, ale ja nie mam wyboru- nie lubię sukienek. Zabawne bo zanim zaszlam w ciążę oglądałam ubrania ciążowe z takim wzdychaniem, ojej jakie fajne, a teraz sie denerwuje i nie mam ochoty ich kupowac. Kobieta zmienna jest
.
Słodycze jadam, ale nie mam aż takich napadów. Częściej jak juz te napady dotyczą nie zdrowego jedzenia lub coli.
Dla mnie to byl trudny rok. Ciąża zdecydowanie jest najjaśniejszą iskierką w tym roku, moze nie czekałam na nią tak długo jak niektórzy, bo staraliśmy sie 8 miesięcy, ale i tak byla dla mnie wyczekana.Merci92, Ana.Ta lubią tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja