Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Zosiek wrote:Jest tu jakaś dziewczyna która szczepi się 2 dawkami w ciąży? Lekarze niektórzy strasznie cisną, już nie wiadomo co o tym myśleć... Moja babcia przeszła ostatnio covid bardzo ciężko mimo szczepienia. Była samodzielna, a teraz oprócz tego że neurologicznie jej się pogorszyło, ma zaniki pamieci to jeszcze położyło ją zupełnie. Ja mam mętlik w głowie, z jednej strony boje się bardzo zachorować, a z drugiej strony obawiam się tej szczepionki. 😔
Ja co prawda w ciąży szczepiłam się tylko trzecią dawką bo wcześniejsze miałam jeszcze przed ciążą. Dużo czytałam w internecie i też pytałam lekarzy. Przed każdym ze szczepień. Pierwsze dwa przyjmowałam ze względu na pracę w szkole ale też w maju byłam na zabiegu w szpitalu więc wolałam się zabezpieczyć chociaż trochę. Teraz przyjęłam trzecią dawkę. Miałam mnóstwo obaw, w nocy nie spałam bo myślałam cały czas czy to dobra decyzja. Pani przed szczepieniem dokładnie mi o wszystkim opowiedziała. Ale uważam też, że nie można kobiety w ciąży do niczego zmuszać. To musi być Twoja decyzja i jakakolwiek ona będzie to musisz Ty się z tym dobrze czuć.Zosiek lubi tę wiadomość
-
Ja też szczepiłam się przed ciążą ale w takim czasie w którym już o dziecko się staraliśmy wiec moglam byc w ciąży 🙂
Mój mąż ciezko przeszedł covida dlatego jak tylko pojawiła się możliwość szczepienia to nie zastanawialiśmy się dlugo. Oczywiście wczesniej mąż przeczytal caly internet heh I wysłuchał wszystkich specjalistów w tej dziedzinie ( mąż zawsze tak ma ze najpierw musi przewertować wszystko, zdobyć wiedzę w danym temacie a dopiero potem działa 🙂)
Zosiek co do Twojej babci to uwazam ze tu moze byc już inna sytuacja. Jest to osoba na pewno w podeszłym wieku, która może mieć już rozne choroby które może na codzień nie dają o sobie znać. Może być też tak ze organizm nie wytworzył wystarczającej ilości przeciwciał hmm z różnych powodów i dlatego covid mógł w pełni zaatakowac😒
Oczywiście że szczepienia to osobista decyzja każdego człowieka i nie ma co się zmuszać nawzajem ale w tej kwestii jednak lekarze są raczej zgodni , że duzo większe ryzyko to covid w ciazy niż szczepionka. Niektórzy jeszcze mowia zeby nie szczepić sie w pierwszych miesiącach ciąży ale my to mamy już za sobą wiec droga wolna🙂
Ja to mam natomiast mega problem z moją mamą która nie chce się szczepić...przeszła covida, w sumie zarazilam ją ja😏na szczęście przeszła dosyc lekko jak grypę wiec się za bardzo tej choroby nie boi a wykłóca się teraz ze mna ze im więcej z każdej strony trąbią o tym szczepieniu i im większa jest nagonka na to to ona się wtedy utwierdza w przekonaniu ze się nie będzie szczepic😒
Najgorsze jest tylko to że mój mąż na tyle boi się covida ze powiedzial ze jak się dziecko urodzi a mama się nie zaszczepi to nie będzie mogla do nas przyjsc zobaczyć dziecko i ewentualnie mi pomóc przy dzieciatku😏 i ze przyjdzie wtedy moja teściowa ktora bardzo lubie no ale wolałabym jednak swoja mame😏i teraz zastanawiam się jak tu to moja mame przekonać która się po prostu uparła i juzWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2021, 12:22
Leon, Zosiek lubią tę wiadomość
-
Cześć, cały was podczytuję, ale nie wypowiadam się bo w sumie nie miałam o czym
W sprawie szczepienia mogę się wypowiedzieć, bo zaszczepiłam się równo tydzień temu trzecią dawką. Długo się zastanawiałam nad tym, pytałam lekarzy, przeczytałam z mężem chyba cały internet. Trochę mnie wystraszyło, że moi rodzice bardzo źle się czuli po trzeciej dawce, ale starszy organizm też działa w inny sposób. Miałam czekać do trzeciego trymestru, ale on zaczyna się z początkiem marca, a wtedy będzie już kolejna fala zachorowań. Dlatego namyśliłam się chwilę przed świętami i nie żałuję, tylko ręka mnie bolała przez 1,5 dnia. Teraz czuję się spokojniejsza, bo ciężko zamknąć się w domu i unikać ludzi do końca ciąży. Teraz czekam na wizytę kontrolną u mojego ginekologa 5 stycznia, i badania połówkowe 10 stycznia, upewnię się czy będzie chłopiec
Mam do was inne pytanie. Jakoś nie mogę się wciągnąć w czytanie książek i blogów o ciąży i dzieciach, bardziej przemawiają do mnie webinary na żywo, relacje na instagramie. Jakie konta i strony polecacie? Póki co zaobserwowałam na instagramie profil Zaufaj położnej.Zosiek lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze nic nie czytam za bardzo na necie i nie sledze tylko właśnie wzielam sie za czytanie ksiazki🙂 ale kikezanka ni poleciła Mameginekolog czy jakoś tak i Zuzę Skrzyńską - link ponizej🙂
https://instagram.com/zuza.skrzynska?utm_medium=copy_link
A ja też jeszcze z innej beczki dziewczyny które mają mieć pierwsze dziecko hmm Wy robicie coś specjalnego w pokojach niemowlaczków? W sensie jakies tapety czy inne pierdółki juz teraz? Zastanawiam się właśnie czy jest teraz sens cos zmieniać czy jie lepiej poczekać jak dziecko będzie miało np jakis roczek czy dwa i zobaczę co lubi i wtedy jakies akcenty się wstawi czy powiesi na scianach?🙂 -
Co do pokoju dziecka to mnie od zawsze podobał się taki motyw gór malowanych na ścianie. Prosty, zwyczajny wystarczy tylko wałek i trochę farby. I tak też zrobię w pokoju Maksia. Kupiłam ostatnio w Biedronce takie naklejki chmurki to też gdzieś tam przykleję. I planuje powiesić taką ramkę z metryczką i uszyłam taki napis Maks z bawełny wypchanej watą.
Asiulka87 lubi tę wiadomość
-
Ja mam ochotę kupić jakieś naklejki na ścianę 🙃 Już znalazłam jakieś pastelowe króliczki z balonami ale takie duze😀 Motylki w half price znalazłam takie białe do naklejania to też przykleje ☺ Tapety nie naklejam 🙂 Ściany też są czyste i w ładnych jasnych kolorach więc zostawiam. Jak bejbik będzie starszy to w zależności od potrzeb odświeżamy ściany 🙂
A ja się szczepie z mężem na początku stycznia tak przed wizyta u ginekologa. Lekarz też mi doradzał się szczepić więc się szczepie 🙂 Chociaż tak jak każdy mam swoje obawy. -
Jeszcze nie czytam na internecie poradników. Na razie książki czytam ☺ Wczoraj zapisałam się do szkoły rodzenia na 28 luty. Trwa 10 dni po 2 h za 150 zł dla mnie i męża. 🙂 Normalnie prawie że za darmo myślałam że te usługi są droższe ale może są refundowane z NFZ w jakiejś części bo one w szpitalu publicznym odbywają się ☺
Olenkaa lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Wam dziewczyny 😘 ja mam straszną burze myśli, zwłaszcza że mój mąż jest raczej na nie - szczepienie, a teraz ta cała sytuacja, że tyle zgonów co dużo ludzi jest wyszczepionych, można mieć wątpliwości. Najgorsze, że moja prowadząca jest w grupie co mówi, że lepiej zaszczepić się dopiero po porodzie, ale może być już za późno wtedy... W styczniu podejmę decyzję, a wiadomo nie jest ona łatwa. Jeśli chodzi o babcie to racja jest starsza i przeciwciała mogła mieć mniejsze , ale jesteśmy w szoku, że tak ją wzięło. A z kontaktem noworodków to trochę jest racji, bo ciężko niektóre dzieciaczki przechodzą. 😔
Ja póki co robię kącik tylko u nas w sypialni, komodę nasza oddamy dla bobasa, na to przewijak i dostawka do łóżka. Nad komodą jakieś obrazki czy naklejki, zobaczymy 😁 pokój dla dzidziusia jest póki co rupieciarnią🤦 i nie będziemy tam jeszcze nic malować ani ogarniać. Myślałam że latem coś go ogarniemy. Taki maluch i tak wygodnie jak jest blisko nas, ja nie mam obok sypialni tamtego pokoiku.Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
Hej, widzę ze temat covida znowu się przewija na forum. U nas ostatnio było bardzo nerwowo. U narzeczonego w rodzinie (rodzice i 2 siostry i dwóch szwagrów) wszyscy chorowali na covida. Właśnie to dobrej pory go przechodzą choć u większości to już końcówka choroby i kwarantanny. Wszyscy przechodzili go bardzo ciężko, najgorzej Tesciu, który niestety przebywa aktualnie w szpitalu pod respiratorem. Stan jest ciężki ale stabilny, powoli dochodzi do siebie, ale jak będzie to jeszcze za wcześnie by mówić.
Bardzo się o niego martwimy, boje się ze ten stres odbije się później na dziecku 😔z tego wszystkiego od poniedziałku doszła mi choroba krtani, dostałam antybiotyk ale kaszel dalej meczy mnie okrutnie.
W ogóle mieliśmy się pobrac początkiem stycznia ale w ten sytuacji ślub został odwołany.
W piątek mam wizytę u ginekologa, zamierzam go zapytać o szczepienie. Ciekawa jestem co mi powie bo pytałam już internisty i lekarza który specjalizuje się w leczenie covida i obaj nie wypowiadają się konkretnie na ten temat. Dosłownie nie mówią ani tak ani nie 🤷♀️Ja już nie wiem co myśleć 😞
-
Kisielek wrote:Hej, widzę ze temat covida znowu się przewija na forum. U nas ostatnio było bardzo nerwowo. U narzeczonego w rodzinie (rodzice i 2 siostry i dwóch szwagrów) wszyscy chorowali na covida. Właśnie to dobrej pory go przechodzą choć u większości to już końcówka choroby i kwarantanny. Wszyscy przechodzili go bardzo ciężko, najgorzej Tesciu, który niestety przebywa aktualnie w szpitalu pod respiratorem. Stan jest ciężki ale stabilny, powoli dochodzi do siebie, ale jak będzie to jeszcze za wcześnie by mówić.
Bardzo się o niego martwimy, boje się ze ten stres odbije się później na dziecku 😔z tego wszystkiego od poniedziałku doszła mi choroba krtani, dostałam antybiotyk ale kaszel dalej meczy mnie okrutnie.
W ogóle mieliśmy się pobrac początkiem stycznia ale w ten sytuacji ślub został odwołany.
W piątek mam wizytę u ginekologa, zamierzam go zapytać o szczepienie. Ciekawa jestem co mi powie bo pytałam już internisty i lekarza który specjalizuje się w leczenie covida i obaj nie wypowiadają się konkretnie na ten temat. Dosłownie nie mówią ani tak ani nie 🤷♀️Ja już nie wiem co myśleć 😞
Strasznie ciężki czas teraz macie
Mój prowadzący jest za szczepieniami i dzień przed 3 dawką mam z nim konsultację/usg. Przypałętała się do mnie też infekcja gardła, właśnie wróciłam od lekarza z antybiotykiem. Podpytywałam lekarję o szczepienia i również powiedziała, żeby absolutnie iść się doszczepić.
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
My spędzimy sylwestra w 3 🥰
Zrobię pizzę, będą chipsy z sosami i truskawkowe picolo 😋Merci92, Ana.Ta, Olenkaa lubią tę wiadomość
27.09.21 3mm ❤
18.10.21 2,33cm
26.10.21 3,54cm
10.11.21 6,40cm
03.12.21 188g ( 100% chłopiec ❤)
12.01.22 434g
11.02.22 919g
16.03.22 1540g
06.04.22 2200g
27.04.22 2600g
11.04.22 2900g
12.05.22 Kacperek 2880g 55cm 10pkt ❤ -
Zosiek wrote:Kisielek bardzo mi przykro, trzymam kciuki, żeby teść wyzdrowiał 😘 a ze ślubem ogarniecie sobie później wszystko na spokojnie 😉 dla Ciebie dużo zdrówka 😘
Właśnie to jest najgorsze, że jeden lekarz mówi tak, drugi tak...Zosiek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa pokoju nie robie niestety, bo w sumie to mały będzie z nami, a jak wrócimy do Polski w przyszłym roku to też dalej w sypialni. Pokój będziemy robić mniej więcej na roczek, żeby już tam wszystkie rzeczy były. Motywy z górami są super, ale mi też bardzo się podobają mapy świata na cala ścianę, albo gwiazdozbiory. Mam dużo inspiracji polubionych na pinterescie. Jezu ja połówkowe mam 13 stycznia ostatni raz na usg byłam 7 grudnia. Oszaleje do tego czasu, jeszcze ruchy czuje, ale nie jakieś intensywne, a dzisiaj to już w ogóle bobas leniwy nic go nie czuje I zaczynam sobie wkręcać rzeczy. W nocy trochę mi dal popalić nie dość, że tam się wiercił to jeszcze mnie tak biodra bolały, że nie mogłam spać na żadnym boku, a na plecach już staram sie nie zasypiać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2021, 16:46
-
Kisielek, bardzo współczuję. Naprawdę nieciekawa sytuacja...
Ja się szczepiłam tylko 3 dawka w ciąży, ale mam koleżankę z pracy która szczepiła się w ciąży dwoma (tak gdzieś właśnie około piątego miesiąca) i urodzila zdrowego chłopca.
My pokoiku nie robimy póki co, młoda będzie po trochu wszędzie, a planujemy się przeprowadzić jak będzie miała jakieś 1.5 roku. Dla syna też nie robiłam od razu, mimo że było miejsce, bo i tak spał w pokoju z nami i praktyczniej mi było trzymać jego rzeczy u nas. Przenieśliśmy go jak miał jakieś 8 czy 9 miesięcy.Zosiek lubi tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Dziewczyny covid to straszna choroba, ale nie popadajmy w paranoje. U mnie wśród bliskich zachorowali również zaszczepieni. Szczepienie nie daje gwarancji , że nie zachorujemy. I to przecież oficjalne stanowisko lekarzy... ja na ten moment nie zamierzam się szczepić, bo bardziej boję się reakcji po. Jestem wdzięczna swojej lekarce, że mnie nie namawia, nawet nic o tym nie wspomina.
Zosiek zrób jak czujesz. Bez presji. I każda niech tak zrobi. Ja uważam, że każdy ma prawo iść w tę, albo w tę stronę.
Tymbardziej, że również znam kilka przypadków bliskich osób, które po zaszczepieniu niestety negatywne konsekwencje odczuwają do dziś.. Ale nie wiadomo co lepsze.
... Jak słyszę o segregacji, że ktoś jest gorszy, albo jest zagrożeniem 👀 bo jest nieszczepiony to aż mi słabo...
szanujmy się w tych ciężkich czasach i swoje opinie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2021, 18:34
Zosiek, Soleil, Malinka2021 lubią tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Kasik809 wrote:Malinka2021syn💙
Soleil syn💙 27.05.2022
krakowianka syn💙 termin 1.05.2022
Leon syn💙 termin 16.05.2022
Olenkaa syn💙 termin 20.05.2022
miissia syn💙termin 02.05.2022
Vende córka 🎀 termin 24.05.2022
Motyl12 syn 💙19.05.2022
Asiulka87 córka 🎀20.05.2022
Klara_1985 córka 🎀 28.05.2022
Ana.Ta córka 🎀 22.05.2022
Kasjanna córka 🎀1.05
MamaRo Syn 💙 27.05.2022
Megsi syn 💙 23.05.2022
Martuska1 syn 💙 23.05.2022
Merci92 córka 🎀 07.05.2022
Iwonaa27 córka 🎀 27.05.2022
5ylwian syn 💙 27.05.2022
Kisielek69 syn 💙20.05.2022
Majetta córka 🎀 01.05.2022
Natalia1354 syn 💙 09.05.2022
Martynkaa87 syn 💙01.05.2022
Wiosanna888 córka 🎀 31.05.2022
Zosiek córka 🎀 08.05.2022
Mamuśka90 córka 🎀 27.05 2022
Kasik809 córka 🎀 30.05.2022
i chyba będzie Ania 😁
To chyba ostatni post- wszyscy zainteresowani się wpisali?Soleil lubi tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Asiulka87 wrote:Ja jeszcze nic nie czytam za bardzo na necie i nie sledze tylko właśnie wzielam sie za czytanie ksiazki🙂 ale kikezanka ni poleciła Mameginekolog czy jakoś tak i Zuzę Skrzyńską - link ponizej🙂
https://instagram.com/zuza.skrzynska?utm_medium=copy_link
A ja też jeszcze z innej beczki dziewczyny które mają mieć pierwsze dziecko hmm Wy robicie coś specjalnego w pokojach niemowlaczków? W sensie jakies tapety czy inne pierdółki juz teraz? Zastanawiam się właśnie czy jest teraz sens cos zmieniać czy jie lepiej poczekać jak dziecko będzie miało np jakis roczek czy dwa i zobaczę co lubi i wtedy jakies akcenty się wstawi czy powiesi na scianach?🙂
My pomalujemy na jasno bo mamy teraz na szaro a będziemy zamawiać nowe szare meblei na 1 ścianę dam tapetę znalazłam w takie fajne dinozaury i chyba ja wezmę bo też jest jasna 😀
Ana.Ta lubi tę wiadomość
09.09.2021 ⏸️
5.11 - 1 prenatalne, synek 💙
31.12 - polowkowe ✊🙏
26+0- 996g
30+5- 2010g
Euthyrox, Clexane, Acard
04.2021 17tc 💔 -
Ja już nie chciałam się wypowiadać bo widzę że większość Was jest za szczepieniem. Ja nie jestem ani za ani przeciw, już sama myślałam, żeby iść w styczniu i się zaszczepić dla 'spokoju' ale samo co przeszłam chorobę i chyba nie ma sensu.
Mam co najmniej dwie koleżanki, które po szczepieniu ok po 2 miesiącach ciężko przechodziły covid, w tym jedna miała problem dostać skierowanie na test bo lekarz stwierdził, ze jest zaszczepiona to nie covid na pewno. Wygenerowała sama, chorowała tak, ze ją włosy na głowie bolały. Dziewczyna rocznik 1994. Ja nie mówię, ze to po szczepieniu. Fajnie że niektórym pomaga, ale niektórym nie. Ja dla dzieciątka już chciałam to zrobić, ale wyszło jak wyszło. Ponoć kobiety w ciąży przechodzą covid jak dzieci, ale w tv tylko mówią o tych co umierają.
Także każdy niech zrobi co chce i nie ocenia bo to nic nie daje. Mówią ze to niezaszczepieni są źli, ale w Belgii 80% jest zaszczepionych i zdecydowana większość ich leży w szpitalu, czego nie kryją, a mimo to zachecają do szczepień.
Mam nadzieję że wszystkie doszłyśmy do siebie po świętach 😄 ja jeszcze trochę pękam 🤣 ale już wszystko zjedzone, jeszcze sylwester i odliczanie do połówkowych 😍Zosiek, Ana.Ta, Malinka2021 lubią tę wiadomość