Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
@Zosia1111 my z poprzedniej ciąży kupiliśmy szampana i zrobiłam kartkę z napisem "kochani rodzice... zostaniecie dziadkami" i dołączyłam do tego skan usg. Z racji tego, że był to dzień sylwestra, to szampan nie zrobić na moich rodzicach żadnego wrażenia. A jak zobaczyli koperte, to myśleli, że pewnie to jakiś prezent noworoczny (jakich voucher czy cos) Także totalnie ich zaskoczyliśmy
Ale my tą ciąże straciliśmy i teraz już nie pospiesze się tak szybko z nowiną. Później wszyscy na nas patrzeli z litością. I w pracy i w szkole. Nie pomagali zapomnieć.
Oczywiście to jest raczej sprawa indywidulana, ale te "bardziej doświadczone" kobiety nie będą sie spieszyć z tą wiadomością. U mnie wie tylko mąż i przyjaciółka. Dopiero po nifty i prenatalnym jak bedzie wszystko ok, to powiemy rodzinie.
-
Cześć Dziewczyny 😊 Czy mogę do Was dołączyć? Jestem w 7 tygodniu ciąży, a termin porodu wg ostatniej miesiączki to 15.05. Nie byłam jeszcze u lekarza, na wizytę wybieram się 27.09. Mam już córeczkę, a w pierwszą ciążę zaszłam dzięki inseminacji. W tym miesiącu mieliśmy postarać się o rodzeństwo dla niej, ale los tak chciał, że w sierpniu udało się naturalnie. Biorę Duphaston (dostałam w sierpniu od lekarza, kiedy byłam na monitoringu owulacji). Z objawów ciążowych mam mdłości, czasem wymiotuję, ogólnie jestem zmęczona, senna i niestety nerwowa 😑 Pobolewa mnie też brzuch i ogólnie mam nastrój trochę depresyjny… Dodatkowo nadwrażliwość na zapachy i wzdęty, zaokrąglony brzuszek, zwłaszcza wieczorem. W pierwszej ciąży brzuszek zaczął być widoczny około 12 tygodnia… Bardzo się cieszę, że jestem w ciąży, a jednocześnie strasznie się boję, jak dam sobie radę z dwójką takich maluszków. Między dziećmi będzie niecałe 2 lata różnicy… Teraz czekam jak na szpilkach na wizytę u lekarza, żeby zobaczyć czy wszystko jest ok pozdrawiam Was serdecznie
Tysia :), Malinka2021 lubią tę wiadomość
-
Jeżeli chodzi o brzuch to u mnie też nic nie widac, ale mi sie wydaje, że już sie troche zaokrąglił. Staram się na razie chodzić w ulubionych jeansach, bo później to już tylko dresy wjadą
Witaj @Serengeti
Ja problemów z tarczycą raczej nigdy nie miałam. Ale też jestem po szeregu badań i u mnie właśnie tsh wyszło poniżej normy, bo 0,27. Ja ogolnie nigdy nie miałam tsh wyzszego niż 1,2. Jutro jadę powtórzyć wynik i dodatkowo robie ft3 i ft4. Mam nadzieję, że wyjdzie ok, bo słyszałam, że na początku ciąży tsh spada, ale czy aż tak mocno?
Witaj @Agaka nie jesteś sama, sporo kobiet jest po stratach i ma nadzieje, że tym razem bedzie inaczej :-* -
@aswariatka ja odczuwam bardzo zapachy. Te przyjemne i te nieprzyjemne ze zdwojoną siłłą. Pod prysznicem to wącham wszystkie zapachy, bo mi ładnie pachną jak nigdy
Za to do kuchnii czasem nie wchodzę, a najgorszy jest zapach gotowanego mięsa...
od razu przyprawia o mdłości. Ja od kilku tygodni praktycznie nie gotuje, bo wszystko mi śmierdzi w kuchni. Problem też co zjeść, czesto konczy sie na chlebie z masłem, tak jak pisała poprzednio któraś kobietkaaswariatka, Tysia :) lubią tę wiadomość
-
blick3 wrote:Cześć Dziewczyny 😊 Czy mogę do Was dołączyć? Jestem w 7 tygodniu ciąży, a termin porodu wg ostatniej miesiączki to 15.05. Nie byłam jeszcze u lekarza, na wizytę wybieram się 27.09. Mam już córeczkę, a w pierwszą ciążę zaszłam dzięki inseminacji. W tym miesiącu mieliśmy postarać się o rodzeństwo dla niej, ale los tak chciał, że w sierpniu udało się naturalnie. Biorę Duphaston (dostałam w sierpniu od lekarza, kiedy byłam na monitoringu owulacji). Z objawów ciążowych mam mdłości, czasem wymiotuję, ogólnie jestem zmęczona, senna i niestety nerwowa 😑 Pobolewa mnie też brzuch i ogólnie mam nastrój trochę depresyjny… Dodatkowo nadwrażliwość na zapachy i wzdęty, zaokrąglony brzuszek, zwłaszcza wieczorem. W pierwszej ciąży brzuszek zaczął być widoczny około 12 tygodnia… Bardzo się cieszę, że jestem w ciąży, a jednocześnie strasznie się boję, jak dam sobie radę z dwójką takich maluszków. Między dziećmi będzie niecałe 2 lata różnicy… Teraz czekam jak na szpilkach na wizytę u lekarza, żeby zobaczyć czy wszystko jest ok pozdrawiam Was serdecznie
Witamy Witamy! Im nas więcej tym lepiej! Z objawów przybijam Ci piątkę! wszystko mam to samo i ledwo już żyję, a to dopiero początek, ale jak mi tak najgorzej to wspominam z wczorajszej wizyty bicie serduszka i tą małą fasolkę na ekranie i trochę mi lepiej
Dasz sobie z dwójką radę, chwila i będą się razem bawić, ja czekam na trzecie i też staram się tak siebie samą pocieszaćblick3 lubi tę wiadomość
-
Witamy wszystkie nowe panie ☺️
Ja dziś czuje się okropnie, rano mnie mdliło, pierwszy raz wymiotowałam. Głowa mi pęka. Czasem wystarczy że otworze lodówkę i od razu mnie mdli, dużo zapachów mi przeszkadza. Też bywam nerwowa i nie do zniesienia 😂
Właśnie się zastanawiam czy powiedzieć rodzicom w październiku czy poczekać do listopada na prenatalne. Chyba powiemy wcześniej niż w listopadzie, chociażby z tego względu że trzeba będzie z kimś zostawić małego jak będziemy jechsc do Warszawy, a badania mam o 8 rano to zaraz będzie a po co jedziesz, a to to a to tamto, milion pytań i podejrzeń. Ostatnio wystarczyło że się zapytałam o jakies 12 tys na drugie dziecko o co z tym chodzi, bo ja nie oglądam telewizji bo nie mam na to czasu, to już było że w ciąży jestem bo zapytać nie wolno 🤦♀️
W październiku mamy też roczek mojej chrześnicy, to też zaraz będzie że nie pije alkoholu bo w ciąży jestem ( już tak było na jej chrzcinach kiedy to staraliśmy się o dziecko i nie piłam alkoholu, podczas imprezy milion pytań czemu nie pije, że chyba w ciąży jestem, no masakra). Poza tym tortu też nie zjem bo mam cukrzycę ciążowa... A jak nagle zacznie mnie mdlić i będzie chciało mi się wymiotować to już w ogóle będzie. Więc rodzicom chyba powiemy na początku października, a reszcie rodziny na roczku.
Ja też będę miała dwóch brzdąców, różnica wiekowa to 3 lata. Też myślę jak damy radę, ale musimy 🙂 na pewno będziemy musieli zmienić samochód na większy, mieszkanie mamy malutkie, bo 2 pokoje, my śpimy w salonie, a mały przejął sypialnie, którą przerobiliśmy na jego pokój, ale maleństwo będzie początkowo chyba spało z nami w salonie w jakimś małym przenośnym łóżeczku. A później we dwoje będą spać w drugim pokoju 🙂
@ Tysia, jesli możesz, to zmień mi PTP na 11 maja i dopisz nowe dziewczyny, bo kilka doszło ❤️
28.08 ⏸️ 10dpo
30.08 Bhcg 37.87 mIU/ml 12dpo
1.09 Bhcg 92.98 mIU/ml, prog. 22.04 ng/ml 14dpo
3.09 Bhcg 228.24 mIU/ml 16dpo
21.09 człowieczek 0.89 cm z ❤️
-
Majetta wrote:Ja teraz pracując z domu postanowiłam wstawić zmywarkę tylko chciałam dorzucić jedną rzecz i jak mi buchnął zapaszek tak ledwo dobiegłam do toalety i zwróciłam obiad
Oo tak, zapach ze zmywarki jest najlepszy 🤮🤮🤮
Ja jeszcze czuje smród jak się ,, pierze '' i stoję obok 😂😂28.08 ⏸️ 10dpo
30.08 Bhcg 37.87 mIU/ml 12dpo
1.09 Bhcg 92.98 mIU/ml, prog. 22.04 ng/ml 14dpo
3.09 Bhcg 228.24 mIU/ml 16dpo
21.09 człowieczek 0.89 cm z ❤️
-
Zosia1111 wrote:Oo tak, zapach ze zmywarki jest najlepszy 🤮🤮🤮
Ja jeszcze czuje smród jak się ,, pierze '' i stoję obok 😂😂
Ostatnio mąż wstawił zmywarę na noc i potem wstawał jak się kończyło prać (pika) i poczułam ten zapach rozpuszczonej kapsułki koło 2 w nocy bleee07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Tak, zapach ze zmywarki to masakra… Ja ogólnie ciągle jestem głodna, ale nie mogę jeść, bo jak poczuję jakiś zapach, to… 🤢 W pierwszej ciąży bardziej o siebie dbałam, lepiej jadłam, więcej odpoczywałam… Teraz na stanie 15-miesięczne dziecko, dodatkowo aktualnie chore, więc nie mam na nic czasu, więc może stąd ta frustracja i poddenerwowanie u mnie. Teraz mam zaległy urlop wypoczynkowy, a od 4.10. powinnam wrócić do pracy, ale mam nadzieję, że nie będę musiała…
Tysia :) lubi tę wiadomość
-
Majetta wrote:Ostatnio mąż wstawił zmywarę na noc i potem wstawał jak się kończyło prać (pika) i poczułam ten zapach rozpuszczonej kapsułki koło 2 w nocy bleee
A nie daj Boże jak szklanka przesiąknie tą kapsułka 💊 🤮🤮28.08 ⏸️ 10dpo
30.08 Bhcg 37.87 mIU/ml 12dpo
1.09 Bhcg 92.98 mIU/ml, prog. 22.04 ng/ml 14dpo
3.09 Bhcg 228.24 mIU/ml 16dpo
21.09 człowieczek 0.89 cm z ❤️
-
blick3 wrote:Tak, zapach ze zmywarki to masakra… Ja ogólnie ciągle jestem głodna, ale nie mogę jeść, bo jak poczuję jakiś zapach, to… 🤢 W pierwszej ciąży bardziej o siebie dbałam, lepiej jadłam, więcej odpoczywałam… Teraz na stanie 15-miesięczne dziecko, dodatkowo aktualnie chore, więc nie mam na nic czasu, więc może stąd ta frustracja i poddenerwowanie u mnie. Teraz mam zaległy urlop wypoczynkowy, a od 4.10. powinnam wrócić do pracy, ale mam nadzieję, że nie będę musiała…
Ja też jestem zdenerwowana, bo czuje się w tym wszystkim sama. Mąż jak wyszedł do pracy o 7 to jeszcze nie wrócił, a dziś się źle czuje, mój 2.5 latek daje mi popalić, jestem wykonczona na maksa, do tego w nocy kiepsko śpię, budzę się co chwilę, albo nie mogę usnąć. Mieliśmy jechać dziś na zakupy, ale po nocach nie będę jeździć, poza tym chyba nie czuje się na siłach ☹️28.08 ⏸️ 10dpo
30.08 Bhcg 37.87 mIU/ml 12dpo
1.09 Bhcg 92.98 mIU/ml, prog. 22.04 ng/ml 14dpo
3.09 Bhcg 228.24 mIU/ml 16dpo
21.09 człowieczek 0.89 cm z ❤️
-
Zosia1111 wrote:Witamy wszystkie nowe panie ☺️
Ja dziś czuje się okropnie, rano mnie mdliło, pierwszy raz wymiotowałam. Głowa mi pęka. Czasem wystarczy że otworze lodówkę i od razu mnie mdli, dużo zapachów mi przeszkadza. Też bywam nerwowa i nie do zniesienia 😂
Właśnie się zastanawiam czy powiedzieć rodzicom w październiku czy poczekać do listopada na prenatalne. Chyba powiemy wcześniej niż w listopadzie, chociażby z tego względu że trzeba będzie z kimś zostawić małego jak będziemy jechsc do Warszawy, a badania mam o 8 rano to zaraz będzie a po co jedziesz, a to to a to tamto, milion pytań i podejrzeń. Ostatnio wystarczyło że się zapytałam o jakies 12 tys na drugie dziecko o co z tym chodzi, bo ja nie oglądam telewizji bo nie mam na to czasu, to już było że w ciąży jestem bo zapytać nie wolno 🤦♀️
W październiku mamy też roczek mojej chrześnicy, to też zaraz będzie że nie pije alkoholu bo w ciąży jestem ( już tak było na jej chrzcinach kiedy to staraliśmy się o dziecko i nie piłam alkoholu, podczas imprezy milion pytań czemu nie pije, że chyba w ciąży jestem, no masakra). Poza tym tortu też nie zjem bo mam cukrzycę ciążowa... A jak nagle zacznie mnie mdlić i będzie chciało mi się wymiotować to już w ogóle będzie. Więc rodzicom chyba powiemy na początku października, a reszcie rodziny na roczku.
Ja też będę miała dwóch brzdąców, różnica wiekowa to 3 lata. Też myślę jak damy radę, ale musimy 🙂 na pewno będziemy musieli zmienić samochód na większy, mieszkanie mamy malutkie, bo 2 pokoje, my śpimy w salonie, a mały przejął sypialnie, którą przerobiliśmy na jego pokój, ale maleństwo będzie początkowo chyba spało z nami w salonie w jakimś małym przenośnym łóżeczku. A później we dwoje będą spać w drugim pokoju 🙂
@ Tysia, jesli możesz, to zmień mi PTP na 11 maja i dopisz nowe dziewczyny, bo kilka doszło ❤️
Zaraz zmienię , nie nadążam za forum niestety bo jestem chora i ledwo żyje , a jak wieczorem sprawdzam to już 2 kolejne strony są zapelnione
Jak mnie dłużej nie ma albo kogoś mijam to musicie się przypominać bo mi to znika
Tysia -
blick3 wrote:Tak, zapach ze zmywarki to masakra… Ja ogólnie ciągle jestem głodna, ale nie mogę jeść, bo jak poczuję jakiś zapach, to… 🤢 W pierwszej ciąży bardziej o siebie dbałam, lepiej jadłam, więcej odpoczywałam… Teraz na stanie 15-miesięczne dziecko, dodatkowo aktualnie chore, więc nie mam na nic czasu, więc może stąd ta frustracja i poddenerwowanie u mnie. Teraz mam zaległy urlop wypoczynkowy, a od 4.10. powinnam wrócić do pracy, ale mam nadzieję, że nie będę musiała…
Mam to samo , w brzuchu mi burczy , głodna jestem max a schodzę na dół i to mi nie pasuje to tez nie , to śmierdzi i wychodzi na to ze nie mam co jeść bo wszystko jest ohydne . Jak w końcu coś zjem to później mnie mdli pół dnia , do momentu aż znowu nie zgłodnieje . Nienawidzę tego uczucia , niestety ja gotować muszę bo dzieci ale tyle ile razy leciałam do kosza bo myślałam ze do kibelka nie zdążę to chyba nie zliczę na wszystkich palcach u rak 😊Tysia -
Tysia :) wrote:Zaraz zmienię , nie nadążam za forum niestety bo jestem chora i ledwo żyje , a jak wieczorem sprawdzam to już 2 kolejne strony są zapelnione
Jak mnie dłużej nie ma albo kogoś mijam to musicie się przypominać bo mi to znikaTysia :) lubi tę wiadomość
-
Teraz taki czas, u nas tez cała rodzina chora, najgorzej jak dziecko zakatarzone, kaszle i nie może spać… chodze jak zombie, a do trgo sama mam zawalone zatoki i łeb mi pęka. Mały od 3 dni nie ma drzemki w ciągu dnia a to od zawsze był mój taki jedyny czas dla siebie. Jestem sfrustrowana czy w ogóle ogarnę dwójkę jak tak czasem ciężko mi i z jednym. Boje się…
W ogóle zupełnie ta kolejna ciąża wyglada niż pierwsza. W pierwszej człowiek jest nastawiony sam na siebie, celebruje każda chwile a jak już się ma małego brzdąca w Donu to nie ma się nawet czasu pomyśleć o tym ze jest się w ciąży.
Dlatego dziewczyny w 1 ciąży korzystajcie!!!! Skupcie się na sobie bo ta 1 ciąża to zdecydowanie najpiękniejszy czas 🤍🤍🤍Tysia :), madzix lubią tę wiadomość
-
U mnie objawów póki co większych brak. W pierwszej ciąży tak też miałam, w drugiej mdłości pojawily się później Ale nie było źle. Za to mam totalny brak energii. Wkurzam się sama na siebie, bo mój mąż wczoraj wyjechał na 3 miesiące do pracy, a ją zostałam sama z dwoma synkami i powiem szczerze że łatwo nie jest, starszy niby ma 4,5 roku a boi się ostatnia wszystkiego i nawet siku muszę z nim chodzic poza tym lubi się bawić tylko z kimś... Młodszy ma roczek, potrafi się pobawić sam, nawet pójść do pokoju brata i tam bawić się samlchodami, na to.iast pół dnia wisi na mnie, nie daje mi czasami nawet spokojnie ugotować, tylko trzyma się kurczowo łydek. O drzemce mogę pomarzyć... Młodszy zapisany jest do żłobka Ale od września był raptem 3 dni bo ma ciągle katar. Na szczescie3 powoli katar przechodzi i mam nadzieję że od poniedziałku już pójdzie.
Ja3 ogólnie mam duży dylemat. Na początku września skończył misie macierzyński, teraz jestem na urlopie. Do pracy miałam wrócić 2 listopada i powiem szczerze że chciałabym wrócić bo jestem w.domu od 4 stycznia 2020 r. Bo poszłam na zwolnienie zaraz po zajęciu w ciążę z młodszym synem. Nie wiem co powie mój szef... najlepsze jest to że dwa dni przed zrobieniem testy byłam na imieninach w pracy i jeszcze rozmawiałam z szefem że nie planuje dzieci więcej:P -
nick nieaktualny