X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2022
Odpowiedz

Maj 2022

Oceń ten wątek:
  • Leksa Autorytet
    Postów: 1027 1251

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 01:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vende jak się czujesz ?

    Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️
  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 05:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasjanna, to oby to byla trzydniówka i bylo juz tylko lepiej :)

    Leksa, na szczęście przeszło, wzięłam dodatkowy magnez, mąż wymasował plecy (bo czułam takie krzyżowe te bóle też) i co mnie przerażało rzeczywiście byly regularne, ale co jakies 10minut i przez niecałe 2h, potem przeszło i nic więcej sie nie działo. Chyba przepowiadające... Najpierw myslalam, ze to od stania w kościele, bo czekalam do spowiedzi 1.5h, a nie chcialam robic z siebie chorej wiec stałam jak wszyscy a glupia jeszcze buty na obcasach założyłam ;). Ale to ze bylo to takie skurczowe to chyba sugeruje, ze to jednak nie to... Tak czy inaczej juz dobrze, oprocz tego, ze znowu jest 5 rano a ja nie moge spac ;)

    Malinka2021, Misiaa, Motyl12, Zosiek, Leksa, Ana.Ta lubią tę wiadomość

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczuny i ja dołączam się do życzen-zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych nadziei i miłości. Serdecznych spotkań w gronie rodziny i bliskich :)
    Vende Cieszę się,że skurcze minęły :)
    Mnie dzisiaj odkąd wstałam boli głowa, ciśnienie mi dochodzi do 130/88 A u mnie to juz szaleństwo... oby minęło

    Leksa, Motyl12 lubią tę wiadomość

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • Asiulka87 Autorytet
    Postów: 947 1117

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vende no powiem Ci ze podziwiam za ten kościół 😳 ja też zawsze chodziłam ale od pewnego czasu msze tylko w domu sobie włączam bo nie jestem w stanie wystać nawet z 10 minut bo mi się slabawo robi...ja w ogóle dawno temu zemdlałam w kościele i w głowie jakiś lęk pozostał heh I teraz dlatego nie ryzykuje. Do pewnego momentu chodziłam w ciazy a reraz tylko youtube i msza🙂wczoraj jedynie bylismy z mężem poświęcić koszyczek to wtedy siadlam i się pomodlilam bo było miejsce w ławce 🙂
    Mam nadzieje dziewczyny ze więcej nowych bóli nam się przez Święta nie pojawi i teraz brdziemy już tylko odpoczywać, każda na swój sposob☺️

    Ana.Ta lubi tę wiadomość

    oar89n73njsm8gcn.png
  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka, a ja wczoraj bylam pierwszy raz od kiedy zaczęła mi sie skracać ta szyjka... Wczesniej unikałam, bo trochę mialam obawy. Teraz jednak stwierdziłam, ze to juz końcówka a chcialabym przed porodem troszkę to odnowić u siebie, zwlaszcza, ze nie wiadomo jak to będzie przy noworodku :). Dodatkowo za tydzien jest pierwsza rocznica śmierci mojej ukochanej babci... I wiem, ze dla niej ważne by bylo aby przezyc to w modlitwie. :) Nie wierzę ze mija juz rok od tego wydarzenia, dalej bardzo za nią tęsknię... Tak naprawdę gdybym byla sama to pewnie ktos by mnie przepuścił w tej kolejce (ze dwie osoby proponowały) ale byłam z mężem wiec i tak bym musiala na niego czekac a wiedzialam ze jak mnie przepuszcza to on juz nie pojdzie :P. Dzisiaj bardzo chce sie wybrac na msze, ale chyba musze pojsc z 20 minut wczesniej żeby znalezc miejsce siedzące, bo sie nie pisze na drugi dzień stania :P Ja Cie rozumiem, bo ja tez właśnie mialam ten lęk i odpuszczałam. A znając zycie za dwa tygodnie juz sie będę obawiala iść zeby mi wody nie odeszly :P. Ale przy spowiedzi ksiadz powiedział mi ze msze online w tej sytuacji sa jak najbardziej ok :).
    5ylwian, jak cisnienie teraz? U mnie od wizyty w ogóle nie skacze, nawet jak sie denerwuje, o dziwo.

    5ylwian, Asiulka87, Kasjanna lubią tę wiadomość

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vende wrote:
    Asiulka, a ja wczoraj bylam pierwszy raz od kiedy zaczęła mi sie skracać ta szyjka... Wczesniej unikałam, bo trochę mialam obawy. Teraz jednak stwierdziłam, ze to juz końcówka a chcialabym przed porodem troszkę to odnowić u siebie, zwlaszcza, ze nie wiadomo jak to będzie przy noworodku :). Dodatkowo za tydzien jest pierwsza rocznica śmierci mojej ukochanej babci... I wiem, ze dla niej ważne by bylo aby przezyc to w modlitwie. :) Nie wierzę ze mija juz rok od tego wydarzenia, dalej bardzo za nią tęsknię... Tak naprawdę gdybym byla sama to pewnie ktos by mnie przepuścił w tej kolejce (ze dwie osoby proponowały) ale byłam z mężem wiec i tak bym musiala na niego czekac a wiedzialam ze jak mnie przepuszcza to on juz nie pojdzie :P. Dzisiaj bardzo chce sie wybrac na msze, ale chyba musze pojsc z 20 minut wczesniej żeby znalezc miejsce siedzące, bo sie nie pisze na drugi dzień stania :P Ja Cie rozumiem, bo ja tez właśnie mialam ten lęk i odpuszczałam. A znając zycie za dwa tygodnie juz sie będę obawiala iść zeby mi wody nie odeszly :P. Ale przy spowiedzi ksiadz powiedział mi ze msze online w tej sytuacji sa jak najbardziej ok :).
    5ylwian, jak cisnienie teraz? U mnie od wizyty w ogóle nie skacze, nawet jak sie denerwuje, o dziwo.
    Teraz niby 115/74, ale też mama mi mówi,że ciśnienie u nas jest dzisiaj 1030hpa,więc może to też ma wpływ... głowa mi chciała pęknąć od rana,ale wzięłam Apap i jakoś dotarliśmy na śniadanie wielkanocne ;)

    Vende lubi tę wiadomość

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba faktycznie coś jest z tym ciśnieniem na rzeczy, pół nocy nie mogłam spać. Może trochę dlatego że synu się budził bo miał katar, a jak wiadomo u faceta katar to choroba prawie śmiertelna ;)
    Vende, też podziwiam z tym kościołem, ja bym nie wysiedziała, nie mówiąc już o staniu.
    Chcialam powiedzieć że zrobiłam sobie sesje. Z moim dwojgiem znudzonych fotografów najlepiej wyszły zdjęcia które sobie zrobiłam samowyzwalaczem, ale pamiątka będzie, zawsze coś. Dzięki Vende za motywację :)

    Vende, 5ylwian, Asiulka87, Ana.Ta lubią tę wiadomość

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasjanna, polecam się na przyszłość ;)
    Ja tez mam dzisiaj troszke wyzsze cisnienie niz przez ostatnie dni, ale lapie sie w normie, więc moze faktycznie cos jest na rzeczy.
    Dobrze ze apap pomógł, mi bardzo rzadko pomaga.
    No nic, ja zbieram sie do tego kościoła, mam nadzieję ze wystoję a potem na obiad wielkanocny do rodziny. Jeszcze raz spokojnych Świąt dziewczyny :)

    PS : ktora zakladala dzisisj rajstopy i rozumie moj bol? XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2022, 14:45

    5ylwian, Ana.Ta lubią tę wiadomość

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • Malinka2021 Autorytet
    Postów: 965 1103

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja postawiłam na legginsy 😆 i elegancką bluzkę. Od piątku spuchnięta jestem jak słoń, już mam dosyć siedzenia za stołem 😩

    PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
    08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
    12.05.22 👶Wojtuś💙
  • Zosiek Autorytet
    Postów: 833 1498

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej 😁 dobrze, że przeszły Wam te dolegliwości po robótkach przedświątecznych. Już ciężko ustać długo, a potem się odchorowuje. 🤦 U mnie mąż dużo przejął, coś się słabo czuje ostatnio. Chyba moja skłonność do anemii i ten ostatni zakręt wygrały z laktoferyną, która tak ładnie trzymała mi hemoglobinę. 🙃 Do tego te uderzenia gorąca. Z jednej strony chciałabym już być po porodzie, bo coraz gorzej się czuję, a z drugiej im jestem bliżej tym bardziej się boję. Też tak macie?

    Muszę jeszcze ogarnąć trochę rzeczy w domu przed porodem, mam nadzieję, że zdążę.🤣

    Ja też postawiłam na legginsy, ale my spędzamy te Święta sami, więc na luźno. 😉 Zaraz pękne 🤣

    5ylwian, Asiulka87 lubią tę wiadomość

    Nasz mały cud 15.05.22 🥰
  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosiek, ja też. Jeszcze tydzień temu byłam taka pewna siebie, że co tam poród, pierwszy poszedł sprawnie, drugi też dam radę i w ogóle miliony kobiet rodzi to czym się tu przejmować. Ale jakoś teraz mam pietra...

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • Zosiek Autorytet
    Postów: 833 1498

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasjanna mam właśnie podobnie, myślałam przeszłam pierwszy to dam radę i drugi. A ostatnio jakiś kryzys mam, boje się jakiś komplikacji itp. mam nadzieję, że to trochę odejdzie jak będziemy jechać już do szpitala.
    Jeszcze znowu wyszedł mi Gbs +, a córka zaraziła się tym po porodzie i teraz muszę dostać minimum 4 godziny przed porodem antybiotyk, mam nadzieję, że zdążą go podać bo poprzednio podali za późno...

    Nasz mały cud 15.05.22 🥰
  • Leksa Autorytet
    Postów: 1027 1251

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vende ja się przerzuciłam na sukienki już na początku tyg :D denerwujące sa rajstopy, ale chciałam poczuć sie lepiej 😁

    Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uh zosiek, kasjanna ja wam powiem, że po wizycie u lekarza miałam nieprzyjemna sytuację, bo mnie naruszyła i zaczęłam krwawić. Byłam jeszcze w pracy i myślałam, że kurde może się już coś zaczynać. Pojechaliśmy z mężem na IP i on pod nosem sobie gadał, że jest oaza spokoju, ja też byłam bardzo spokojna. Torba w aucie, okazało się, że kilku rzeczy brakuje, ale to mamy olbrzymi sklep obok szpitala mąż mówił, że dokupi.
    W każdym razie jakieś 5 min od szpitala zaczęłam już prawie płacze, że Boże ja w ogóle nie jestem gotowa na poród. Oblecial mnie taki strach i panika, że myslalam, że zejdę.

    W szpitalu ktg i usg i badanie szyjki I wszystko w porządku, dostalam ochrzan za wizytę u lekarza I badanie szyjki, bo w zdrowej ciąży się tego nie robi... ale guzik prawda, bo gdyby nie to badanie to bym nie wiedziała, że już miękka, krótka i powoli gotowa. Ale faktycznie krwawienie było spowodowane lekarka, a nie ciąża.

    Teraz nie wiem według szpitala oni nie widzą powodów dla których bym miała nie dotrwać do terminu, ale według mojej lekarki na milion procent rozwiąże się wcześniej...komu ufać.
    Trochę bardziej jej wierzymy, bo to Polka, a nie jakieś tutejsze sposoby.

    Trochę odbiegłam od tematu, w każdym razie, byłam takampewna siebie, że mentalnie wiem czego się spodziewać i w ogóle, po czym taka spanikowana jechałam do szpitala, że szkoda gadać.
    Czasem chciałabym mieć to już za sobą, bo zaczynam się stresować. Niestety na pewno do maja musze dotrwać do donoszonej, a później to niech mnie tną, indukują i wyciągają bobasa, bo ja osiwieje do porodu

  • Zosiek Autorytet
    Postów: 833 1498

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsi to dobrze, że jest wszystko ok 😘 niezłego stracha miałaś, nie dziwię się. Musiała badanie zrobić niedelikatnie, miałam kiedyś podobna sytuację z innym ginekologiem ale nie w ciąży.
    Prawda jest taka, że nigdy nie będziemy na to gotowe... Ani przygotowane jakoś super. Byle zachować jakoś zimną krew, co nie jest łatwe. 🤦

    Nasz mały cud 15.05.22 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj też byłam w rajstopach, ale jak normalnie ich nie znoszę, to te były wyjątkowo wygodne i zupełnie mi nie przeszkadzały. Może dlatego, że kupiłam rozmiar większe niż normalnie noszę.

    Megsi, każda z nas ma teraz lepsze i gorsze dni i nachodzą nas obawy i wątpliwości. Jak widać tak samo te z nas które już są mamami i te które będą. A swoją drogą to skąd wiedzą, że ciąża zdrowa i z szyjką jest wszystko ok, skoro nie badają?

  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsi, u mnie lekarka ocenia jaka jest szyjka na podstawie usg dowcipnego. A to Twoje badanie na czymś innym polegało? Mówiąc szczerze ja się nie spotkałam z jakimś bardziej dogłębnym badaniem w ciąży, a przecież każda z nas chyba sprawdzany stan szyjki.

    Ja mam obawę sama nie wiem przed czym. Nawet nie chodzi o komplikacje, tylko jakoś tak to już blisko, i do tej pory czułam że jakoś się przygotowuje, a to pakowanie, a to filmiki na yt, a teraz już mam wrażenie że nic nie mogę więcej zrobic

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara właśnie mówią, że szyjki nie badają, bo nie ma sensu według nich. Dopiero jakby coś się zaczęło dziać to jest badane przez lekarzy.
    Moja położna, która jest też Polka akurat popiera ten ich system. Mało ingerencji.
    Oceniają tylko na podstawie szybkiego usg, nawet nie podają mi wagi wtedy i brzuch mierzą.
    Dlatego od początku chodzimy prywatnie do polskich lekarzy na bardziej szczegółowe badania. Ale finansowo jest to dosyć drogie.

    Kasjanna w sumie mnie badała palcami, bo też pobierała wymaz.
    Mówiła, że szyjka miękka i wycentrowana.
    Bardzo specyficzna lekarka, ale dosyć dobra.
    Wcześniej na połówkowym badała mi usg to mówiła, że wszystko dobrze, a teraz tylko palcami. Reszta też już gotowa do porodu. Czuję, że 2 tyg jeszcze wytrzymam, bo w sumie niewiele się dzieje.

    27 kwietnia mam znowu wizytę w szpitalu, będę z nimi poruszać kwestie porodu, bo jak mały ma duza głowę i w ogóle jest strasznie dlugi to ja nie chce tej ciąży przenosić, bo ja tam prędzej zejdę niż go urodzę. Najgorsze jest to, że tutaj 20% porodów jest ze wspomaganiem, a mi ginekolog powiedziała, że mam się nie zgadzać na to, bo ona później widzi te dziewczyny na kontroli i to co się dzieje z kroczem przy wyszarpywaniu takim to masakra.

    Nie wiem jak w Polsce z tym jest ?

  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsi, nie wiem jak statystycznie, ale ja nie znam nikogo kto miałby poród wspomagany. Wydaje mi się że w Polsce jak cos idzie niezgodnie z planem to raczej biorą na cesarkę. Ale co lepsze dla mamy czy dziecka to nie wiem...

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ginekolog zaleca cesarkę w takiej sytuacji, akurat w pracy dziewczyna miała poród wspomagany i bardzo źle wspomina.
    Co będzie to będzie. Nie ma już odwrotu jakoś trzeba urodzić, mam nadzieję, że jak SN nie będzie szło to nie będą robić problemów z cesarka.

‹‹ 324 325 326 327 328 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ