💙 MAJ 2023 💗
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem Wam, że jak ona tyle je to też nie jest łatwo. W dzień je co godzinę maks półtorej, w nocy co dwie. Cycki nie madążajá w produkcji więc ona się denerwuje a chciała by więcej. Roztwory na piersiach są już ogromne, ani tego niczym posmarować ani nic. Pije słody, ogrzewam piersi przed podaniem, chodzę teraz na tym skoku jak zombie. A i tak dokarmiam ją butelka, tyle że mam jeszcze trochę mleka z nawału. Mam nadzieję że ta laktacja rozkręci się do jej potrzeb😅 Mała już ma niby patrząc po wadze łazienkowej 4kg😅 czyli rośnie jak szalona, ale bez snu człowiek też nie wiadomo ile nie pociągnie 😅
Zobaczę co lekarz powie, pierwsza wizytę mamy w czwartek 😅
Crochet, Foreveryoung, Agnieszka1987, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
Dokładnie, ile można ciągnąć bez snu 😂
Femaltiker, karmi, bawarka - próbuje wszystkiego. Myslalam, że to ze stresu (choroba mamy) ale CDL powiedziała, że skoro w ogole mleko jest to na pewno nie stres tylko może mam za mało gruczołów mlekowych. Jednak bardziej prawdopodobne jest, że dluzej u mnie się to rozkręca i muszę cierpliwie przystawiać + laktator.
U nas też waga leci jak szalona, choć w miarę w normach się mieścimy - wg CDL 30g na dobę u nas jest ok.
PS: CDL podpowiedziała mi, że dziecko ma nie wisieć na piersi po godzinę, że mam pilnować Ok. 15 minut na pierś. Jak jest u Was? Maleństwa jedzą efektywnie dłużej niż te 15 minut? Czy przysypiają?
Crochet, Mvada, Agnieszka1987, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
Ja ogólnie pilnuje czy ssie przez 15 minut max 20 minut przy piersi jest. Jak przysypiał, to starałam się go pobudzić, np. dawałam do odbicia. Jak to nie pomagało to dawałam sobie spokój.
W nocy np. daje tylko 1 pierś, bo przy 1 zasypia 🤷♀️ (daje naprzemiennie w sensie jak karmie o północy lewą, to przy następnym karmieniu podaję prawą).
Wczoraj była położna, zważyła małego i też mamy przyrost dobowy na poziomie 30g.
Foreveryoung, Agnieszka1987, Agunieszka lubią tę wiadomość
🐻
-
Moja i jakby ją trzymać to godzinę je efektywnie, ona się urodzila po to by jeść😅 trzymam ją po 15 minut na cycku, jak się później domaga więcej to daje jej to co z kolektora zleci😅, z dwa razy na dobę ostatnio jeszcze rozmrazam i dokarmiam.
Chociaż dzisiaj czuje piersi bardziej niż podczas nawału więc będę odciągać 😅 no, ale mnie to nie dziwi jak ona sobie tak to rozkręca i non stop ssie, dobrze że po czasie te brodawki się hartują
Agnieszka1987, Foreveryoung, Crochet, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny wczoraj urodziłam. Niestety nie będę wspominać tego dobrze 😭 bóle krzyżowe od 22 co 6-8min, o 5 do szpitala na wywołanie. Miałam mieć w srode, jescze w poniedziałek miałam ktg i usg i mała sie nie spieszyła. We wtorek mnie zostawili i odrazu na porodówke. Tak się meczyłam 😭 od 6 zaczynaliśmy wywołanie no rozwarcie tylko na 1cm. Nic nie postępowało, nie dawalam rady z tymi bólami. Mój facet był ze mna cały czas, masował, wspierał. W dosatku super połozne. Ja juz sie chcialam poddac, wyłam z bolu bo nie maja zzo i dostalam tylko jakis taki wyciszajacy plus gaz ktory chuja daje. Dziewczyny tej męczarni serio nikomu nie życze i ciesze się, ze wasze porodu były takie fajne 🥺 Oczywiście mała wynagradza wszystko, ale nie chciała współpracować. Odłączyli mi oxy na chwile bo myślałam ze zejde i błagałam o cesarke. Ale podłączyli na nowo i nagle 5cm rozwarcie a pozniej 9-10. Musieli mnie pociąć bo mała jest klopsem 3900 i ma 58cm ❤️ Ostatecznie byłam na porodówce jakoś od 6 się zaczęło a skończylismy o 17:35. Gdybh nie moj facet i personel umarłabym chyba tam z wykonczenia. Ja już sama się chcialam rozłączać z kabli bo tlen dostawałam i uciekać i błagałam o cesarkę, ale dałam radę. Pochwa mnie dzisiaj boli ale jutro już do domku raczej. Mała ma 10/10 babeczki sie śmiały jak partner zapytał ile dostanie, bo do nas że ile my myślelismy skoro pierwsze co zrobiła jak mnie szyli i połozyli skora do skory to kupke na mnie 😂 Pozniej jeszcze zrobila na szczepieniu i mi wieczorem już w poporodowej. Ciągle by chciała cyca i cała noc ze mna spala a ja nie spie od poniedziałku bo jak skurcze mnie w domu dopadły kolo 22 to juz nie bylo opcji spac, jeszcze czop mi odpadł o 3 w nocy 😭 a po wczoraj tyle emocji. Siostra dzisiaj mnie odwiedzi pomoc troszke i moj chłopak to sie przespie bo mogą chyba byc 14-18. W końcu mam to już za sobą, kocham małą nad życie już nie myśle o tym porodzie, ale nigdy więcej żadnego porodu. Wiem, że nie dałabym rady. Najgorszemu wrogowi nie zyczę takiego porodu 🥺 buziaki dla Was 🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2023, 07:02
Agnieszka1987, Crochet, Agunieszka, Foreveryoung lubią tę wiadomość
-
anekar92 gratuluje kochana byłaś bardzo dzielna 😊 najważniejsze ze mała zdrowa, juz jest z Wami i możesz zapomnieć o porodzie.
Współczuje, ze musiałaś tyle przejść, ale na szczęście mamy ta zdolność do wypierania zlych wspomnień z głowy i niedługo nawet nie będziesz pamietała szczegółów porodu
Narazie odpczywaj i ciesz sie każda chwila 😊
anekar92, Crochet lubią tę wiadomość
Alexander - 23.12.2017 ❤️
Nikodem - 11.05.2023 ❤️
-
nick nieaktualnyAnekar myślałam o Tobie i coś tak czułam ze pewnie już dzieć na świecie ♥️ tez miałam ten gaz i tez uważam ze chuja daje ale tak sie zaciągnęłam ze mała wypadła w 4 minuty ze mnie 😂
Spojrzysz za jakiś czas na to trochę inaczej, poszukasz moze pozytywnych rzeczy ♥️ dużo zdrówka dla Was i odpoczywaj ♥️
Dziewczyny co maja szwy rozpuszczalne, poszlyscie na ściągnięcie?
Bo kurde coś mnie jeden ciągnie jak wstaje od wczoraj i chyba w piątek sie udam na ściągnięcie nie będę czekać aż wypadną bo to pewnie będzie trwać i trwać.
A co do karmienia to na przykład wczoraj mała miała straszne gazy i co chwile chciała być na cycku, a były puste jak pustynia 😂 wiec wieczorem dałam mm. I w sumie nie sadze żeby takie sytuacje powodowały ze nagle sie odstawi czy co i napewno będę się ratować w razie potrzeby 🐷 ale jeżu, nie trzeba cycków powiększać tak rosną przy karmieniu 😂 z małego B niewiem ile teraz mam. Myśle ze D na luzie 🤣🤣🤣 partner mówi Jezus jak to możliwe 😂😂😂
Agnieszka1987, Crochet lubią tę wiadomość
-
Mnie tez strasznie szwy ciągną, gdyby nie to to było by juz całkiem znośnie. Ale od 3 dni mam tez straszne migreny, wczoraj pierwszy raz w życiu miałam migrenę z aura, przez chwile nawet myślałam ze mam udar 🙈
Co do cycków mam to samo 🙈 kiedyś nawet słyszałam przytyki ze takimi małymi nie będę miała jak dzieci wykarmić, a tu nagle z małego B zrobiło sie duże D 😅 szkoda tylko ze potem wraca do pierowotnego rozmiaru 🤣
Mvada, Crochet lubią tę wiadomość
Alexander - 23.12.2017 ❤️
Nikodem - 11.05.2023 ❤️
-
Anekar gratulacje 💕
Co do szwów jestem już prawie 3 tygodnie po porodzie i dalej mnie ciągną, ale nie idę póki co na ściągnięcie bo czuję że to się jeszcze musi troszkę zrosnąć 😅 mam już tak suche ręce i dupsko od ciągłego go mycia że dramat 😅
Co do piersi, miałam rozmiar 75C przed ciążą, aktualnie 80E jest spoko😆😆😆😆😆 a mleka będzie więcej, masakra 😆 najgorzej że trochę większe mi się zaczęły podobać 😆
anekar92, Crochet, Agnieszka1987 lubią tę wiadomość
-
Anekar, myślałam czy to już. Dawno się nie odzywałaś. Współczuję takiego ciężkiego porodu. Daj sobie kilka dni i nie będziesz o tym pamiętać na codzień.
Kilka godzin po cc myślałam tylko o tym, że przez miesiąc nie dojdę do siebie i że nie dam rady z małą w tym stanie. Dzisiaj już nie wiem dlaczego.
Ja cały czas odciągam i daję z butelki. Mała się najada i dobrze śpi 3-4 godziny. Na początku miałam trochę wyrzut sumienia, że będzie jej brakować bliskości, ale dzięki temu może też tata karmić i oboje się tym cieszymy. I przyznam się, że kpi to dla mnie też wygoda. Staram się na nic nie nastawiać, najważniejsze żeby dzidziusiowi było dobrze. 😊
U mnie urosły z C na E. Ale jak zobaczyłam w lustrze te cyce i brodawki to poprostu szok, że tak się zmieniły w parę dni 😱
Crochet, Mvada, Agnieszka1987 lubią tę wiadomość
-
Anekar, gratulacje, że bobas już po tej stronie. Przykro mi, że doświadczenia z porodu takie przykre, ale dojdziesz do siebie. ❤️
Ja lubiłam swoje małe cycki, takie 70C przed ciążą. Teraz 75D. xD W dobrze dobranych rozmiarówkach. Mam nadzieję, że nie będą już dużo większe po porodzie, cycki to było pierwsze co u mnie urosło w ciąży, zmieniałam staniki na początku trzeciego miesiąca ciąży.
Mvada, Crochet, Agunieszka, Agnieszka1987, anekar92 lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
O dziewczyny co to była za noc
po 4 letnich przygodach z niespanie mojego starszego syna nastawiłam sie na powtórkę z rozrywki, a tu zaskoczenie mały obudził sie o 23, 2 i 5 na jedzenie, przespałam dzisiaj łącznie 7h aż sama nie mogę w to uwierzyć ciekawe czy jednorazowy przypadek czy trafił mi sie śpioszek
Mvada, Crochet lubią tę wiadomość
Alexander - 23.12.2017 ❤️
Nikodem - 11.05.2023 ❤️
-
nick nieaktualnyNo właśnie ja miałam się pytać czy macie tak ze noc przespana cała praktycznie. Fela na noc o 22 idzie i śpi do 8-9 🤣 obudziła się o 4 na cycka, niestety jednego. Drugi mi wybuchł do rana 😂 jak zaczęła płakać przed chwila to fontanna mleka na dźwięk płaczu 😂 i ja dziś tez mega wyspana, ponad 8 h spałam 😂Agnieszka1987 wrote:O dziewczyny co to była za noc po 4 letnich przygodach z niespanie mojego starszego syna nastawiłam sie na powtórkę z rozrywki, a tu zaskoczenie mały obudził sie o 23, 2 i 5 na jedzenie, przespałam dzisiaj łącznie 7h aż sama nie mogę w to uwierzyć ciekawe czy jednorazowy przypadek czy trafił mi sie śpioszek
Foreveryoung, Crochet, Mvada lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anekar wielkie gratulacje!
U mnie po nacięciu pi tygodniu zdjęto mi jeden szew i wtedy mogłam dopiero usiąść na tyłku bez względnego bólu. Dwa tygodnie po porodzie boli sporadycznie - przy złym ruchu albo załatwianiu się. Do zniesienia już teraz. Jak bolało to brałam ibuprom i paracetamol. W szpitalu wjechał nawet ketonal
U nas jak w zegarku co 3 h (licząc od początku karmienia) czyli czasu na sen nie ma praktycznie w ogole.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2023, 10:06
Crochet, Mvada, anekar92 lubią tę wiadomość
-
W dzień ma teraz częstsze pobudki (co 1,5 - 2h).w nocy mniej więcej co 3 h. Dziś np miałam nastawiony budzik na 4.30, ale chyba miałam mocny sen, bo go nie słyszałam a mały dopiero zaczął kwilić ok. 5.30 😅 zła matka ze mnie...
anekar92 ja tutaj nie podpowiem, bo miałam pęknięcie na 3 szwy.
Mvada lubi tę wiadomość
🐻
-
Anekar, mogę jedynie powiedzieć że po nacięciu jestem równe 3 tygodnie, mogę siadać już na miękkim z dotknąć się tam z bardzo nie mogę, na twardym nie ma mowy o siedzeniu😅 przy chodzeniu dalej dyskomfort 😅 myślę że gojenie jest sprawą bardzo indywidualna 😅
Crochet, anekar92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOk dzięki dziewczyny ❤️ Mnie zaraz wypisuja, dostalam 2 razy ibum bo tak mnie krzyze bolaly i brzuch i wszystko i pomoglo automatycznie. Wiec bede pewnie brac na razie bo jestem obolała 😭 Ja ogolnie ma miekkim moge usiasc nawet no ale to mycie tego itp boje sie tam dotykac 🙈 i boje sie kupy zrobić 😂 w trakcie porodu zrobilam ze 3 po czopkach. A teraz poszłam siusiu i jakby nie zdążyłam i normalnie sie posikałam ale chyba musiało to tak zejsc luzno w koncu, obym nie miala problemu z nie trzymaniem moczu 😳
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2023, 17:30
Agunieszka lubi tę wiadomość
