Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Saperek wrote:tanda o Wow ja wczoraj zaczęłam ćwiczyć i to tylko 19 cm na pierwszy raz
nie mogłam wogole tego włożyć ale faktycznie trzeba się mega rozluźnić
nie widzę tego jakoś wg instrukcji jest napisane że balonik sam może wyskoczyć
serio? ja się nameczyłam żeby go uwolnić
Saperek nie stresuj się, masz sporo czasu. Ja też tak zaczynałam, ale z dnia na dzień był postęp. Teraz mam 27 na liczniku. Ważne, żeby się nie zniechęcać. Na razie poznajesz co i jak, ale za kilka dni wyrobisz sobie swoją taktykę.
Tata mi się kazał napić szampana na przyśpieszenie porodu. Zawsze się śmialiśmy, że urodziłam się po Sylwestrze, 2 tygodnie przed terminem, bo mama szampana wypiła. Kurcze to była prawda :o -
Dzień dobry
Saperek, jakoś wyobraziłam sobie, jak wchodzisz na IP dla ciężarnych w rozkroku, bo Ci aniball utknął
(Nie wiem czy to możliwe, bo nigdy nie widziałam)
Ibishka, jesteś niesamowicie dzielna kobieta! Zaskakuje mnie to coraz bardziej ile jest w nas siły i miłości. Wysyłam Ci dużo energii. Wypoczywajcie
Kattalinna, może nie było prądu w nocy przez moment i się cos wyłączylo? Albo mąż włączył i wyłączył w nocy i się nie przyznał ?zazwyczaj się tak dzieje przy "przerwaniu cyklu".
J.S. Trzymam kciuki, dawaj znać po wizycie
Mała Matylda też oczywiście kciukasy
Ja spałam 10 godzin ciurkiemnie pamiętam kiedy tyle ostatnio
Mała Matylda, Oliv lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Fatalita, zmywarkę włączyłam wieczorem przed wyjściem z domu na cykl godzinny, skończyło się normalnie. Nie pokazuje żadnego błędu.
Przeczytałam Wasze komentarze i uświadomiłam sobie, że pytanie techniczne na forum ciężarnych to nieporozumienie. Macie taki sam budyń jak jaFeeva, Paula95, Kira91 lubią tę wiadomość
-
Saperek wrote:tanda o Wow ja wczoraj zaczęłam ćwiczyć i to tylko 19 cm na pierwszy raz
nie mogłam wogole tego włożyć ale faktycznie trzeba się mega rozluźnić
nie widzę tego jakoś wg instrukcji jest napisane że balonik sam może wyskoczyć
serio? ja się nameczyłam żeby go uwolnić
No ja już trochę ćwiczę, stąd ten wynikZaczynałam od 21cm ale sądzę, że to dlatego, że ja jednak już nie jestem pierworódką i jakieś tam przygotowanie dołu miałam.
Mi się zaczął wyślizgiwać w czasie aplikacji jak zaczęłam osiągać większe obwody, ale wtedy starczy dopompować, zacisnąć kegle i wskoczy na swoje miejsce, skąd już trzeba go wypchnąć.
kattalinna wrote:Mała Matylda, kciuki za wizytę!
Pozwolę sobie odskoczyć od tematu porodów. Niemiła niespodzianka dziś: otwieram zmywarkę, żeby wyjąć umyte wczoraj naczynia, a tam woda stoifiltr czysty. Mąż w pracy. Jakieś pomysły co to może być? Wersje optymistyczne mnie interesują jedynie
plus taki, że chyba jeszcze mam gwarancję, bo kupiłam z promocyjnym przedłużeniem do 5 lat
Mi się woda cofała do zmywarki jak syfon się zepsuł mamy wspólny dla zlewu i zmywarki - taka kulka co miała blokować cofającą się wodę na rozgałęzieniu tego syfonu sama utknęła i woda wracała.
Ręcznie odpompowałam wodę (w instrukcji powinnaś mieć napisane co nacisnąć, żeby spuściła wodę - u mnie trzeba nacisnąć guzik stop) no i mąż musiał syfon naprawić.
No chyba, że jakaś grubsza sprawa jak awaria pompy ale mi wtedy kod błędu na zmywarce wyświetla (raz się pompa zawiesiła i musieliśmy wezwać serwis, facet coś tam zresetował).
Feeva wrote:Wowka, ja wpisałam w google "pełnie księżyca w 1994 roku" i mi wyskoczył ładny kalendarz z grafiką księżyca
Dzięki za podpowiedźWłaśnie sprawdziłam - urodziłam się dokładnie w pełnię
A sama córkę urodziłam 2 dni przed.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2018, 09:59
kattalinna lubi tę wiadomość
Matylda
-
A co do spania - też dziś przeżyłam szok jak wstałam o 5:30 pierwszy raz na siku
Zawsze o tej porze idę jakoś trzeci raz.
Wczoraj strasznie mnie zgaga wymęczyła... Wieczorem miałam już dość, sięgnęłam po sodę bo już nie miałam pomysłów co przyniesie ulgę. Fajnie pomagało, więc popijałam sobie po łyczku co jakiś czas. Ale chyba przesadziłam, bo jak się położyłam tak zerwałam się z łóżka i poleciałam puścić pawia. Jak mnie potem gardło bolało i paliło
A mój mąż zaspany, bo już drzemał usłyszał, że wymiotuję, wygramolił się z łóżka i mówi, że chyba mi się rozwarcie robi, że tak rzygam (przy pierwszym porodzie rzygałam jak kot przy rozwieraniu szyjki). Ale mam poczekać z rodzeniem do rana, bo musi się wyspaćPo czym wrócił do łóżka. Ciekawe czy dziś to pamięta haha
No iiiii.... udało mi się wreszcie skontaktować z położną - uff. Nawet miła kobieta, powiedziała gdzie i kiedy jej szukać, życzyła łatwego porodu i zaprosiła męża z oświadczeniem ze szpitala jak już urodzimy. No to teraz spokojnie mogę rodzić
kattalinna, Fermina lubią tę wiadomość
Matylda
-
Mycha666 wrote:Dziewczyny jaka pielęgnacja "dołu" po porodzie SN? Tantuum Rosa, szare mydło...? Nic specjalnego na tą okazję nie przygotowałam i chciałabym to nadrobić.
Przeoczyłam jeszcze pytanie, na które chciałam odpowiedzieć:
szare mydło i tantum rosa u mnie w pierwszym połogu wystarczyły i spisywały się świetnieTakże dobry wybór, polecam. Tylko dobrze poszukać prawdziwego szarego mydła, bo w sklepach często pojawiają się zwykłe, zapachowe mydła udające niby szare, naturalne.
Mycha666 lubi tę wiadomość
Matylda
-
Tanda wrote:Przeoczyłam jeszcze pytanie, na które chciałam odpowiedzieć:
szare mydło i tantum rosa u mnie w pierwszym połogu wystarczyły i spisywały się świetnieTakże dobry wybór, polecam. Tylko dobrze poszukać prawdziwego szarego mydła, bo w sklepach często pojawiają się zwykłe, zapachowe mydła udające niby szare, naturalne.
A płyn do higieny intymnej Biały Jeleń z korą dębu też się nada? Jak myślisz?
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,43510,bialy-jelen-hipoalergiczny-zel-do-higieny-intymnej-z-kora-debu.html
Taki mam
Czy Wy też teraz na koniec ciąży zaczęłyście chrapać?
Nigdy nie chrapałam, a mój Mąż od kilku dni mi mówi, że tak chrapię, że spać nie może. Dzisiaj spał na kanapie, więc musiałam nieźle dawać
Zdziwiło mnie to, bo nawet jak miałam katar to nigdy nie chrapałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2018, 10:20
-
Wychodzimy!!!
Mam w srode sie stawic na wizyte z torba, bo mowi ze nie wiadomo, czy nie zrobia szybciej ciecia, zobacza jak sytuacja ale termin mam ustalony na 10 maja i mam zamiar dotrwac, ale ledwo pochodzilam i wszystko mnie boli
Czekam na mojego az przyjedzie, co za emocje!Feeva, Wowka, kamciaelcia, Fermina, Asix, kattalinna, Kira91, Paula95, Kropka88, Mycha666, Fatalita, D_basiula, Mała Matylda, Nynka, Katy, Cola87, Sela, Hoope, XKamaCX lubią tę wiadomość
-
Wspaniałej drogi do domu, J.S. Przypomniało mi się, jak Mama mi opowiadała, jak jechała do porodu ze mną. Tata dysponował pojazdem, owszem, ale była to nyska (kto taki stary, jak ja, to wie.
) i Mama, bidna, mówi że martwiła się tylko o to, żebym jej nie wypadła na wybojach.
Zatem J.S. nogi zaciśnięte!
Kattalinna, super dziwne, że nie włączył się żaden czujnik i nie wyskoczył błąd.. My mieliśmy problem z wodą z powodu uszkodzenia mechanicznego przy transporcie, bo idioci że sklepu tak nam zmywarkę przewozili. Tez bym odpompowała wodę i włączyła na jakis program, sprawdzić czy się powtórzy.
Tanda, Mąż bardzo subtelny.Może dlatego, że to drugie.
Czas wstać. W sobotę znowu goście. Już zapowiedziałam, że po pierwsze, ostatni, innych wyganiamy a po drugie nawet kawałka chleba im nie podam, mogą sobie sami przygotować co chcą i nie gwarantuję przesiadywania z nimi. Uważam że na tym etapie ciąży mam prawo być nietowarzyska nawet w tym stopniu. No ale coś tam posprzątać niby trzeba..
kattalinna lubi tę wiadomość
-
kattalinna wrote:Drogie Bravo, od wczoraj jestem ciągle głodna. Czy mogę być w ciąży? Ostatnio też przytyłam i urósł mi brzuch. Pomocy!
Droga czytelniczko, dziękujemy za zaufanie. Jeśli dosięgasz do jedzenia z najniższych półek w zamrażarce, a dojście do kuchni nie powoduje zadyszki to ciąża jest wykluczona. Jeśli zaś Twój brzuch może robić za podstawkę na talerzyk to istnieje takie prawdopobieństwopozdrawiamy, redakcja Bravo.
Feeva, BrumBrumek, kattalinna, Fatalita, D_basiula, Asix, Mała Matylda, Katy, Mycha666, J.S, Sela, Hoope, Witch15 lubią tę wiadomość