Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
J.S. coś pokrecilam, wydawało mi się że pisałaś że u Was noc tak dobra jak u Kamci. Wybacz.
Patryczkiem jestem zauroczona.
Wowka, wczoraj oglądałam fotki Julka, on taki chudy to był po porodzie ostatnio.Będzie go trzeba zapisać na jakieś fitnessy!
Cieszę się, że masz taką dzielną babcię. Nastawienie psychiczne jest bardzo ważne. Mam nadzieję, że pobyt w szpitalu przyniesie dobre wieści.
Katy, biedna, już Kamilek tak czaruje na forum, że Ci nikt nie wierzy w to jego krzykactwo.Poradzi sobie w życiu.
Kattalina, zazdroszczę takiego skandalu, ja nie mogę sobie jeszcze pozwolić.
Hoope, do schrupania te goloneczki.
U nas właśnie się skończyła 3 drzemka i jemy. Dziś mam zamiar przetestowac laktator, chyba laktacje mam już wystarczająco ustabilizowaną.
Posta pisałam pół godziny, aktualnie Julo znowu przysypia przy cycu. Chyba szykuje się dzień śpiocha.kamciaelcia, Katy, Wowka, Hoope lubią tę wiadomość
-
U nas normalnie konczylaby się druga polgodzinna drzemka
A tak trzy zaliczone i to dwa razy dłuższe
Czyli na pewno dzien spiocha służby męża w ogóle powoduja u mnie dezorientacje w kalendarzu...rzeklabym leniwa niedzielaale już wiem że to nie niedziela
-
Upałów nie ma to i kota w mieszkaniu spotkałam
wyszła z kątów
"Mamo, co to jest??"
Pani, kto to?"
Ps
Kot na mnie nakrzyczal że dotykam Patryka martuśką(zabawką)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2018, 21:31
Wowka, kattalinna, Nynka, Feeva lubią tę wiadomość
-
Haha nagralabym go Wam, ale jeszcze pomyslicie, ze sie nad nim znecam nagrywajac go zamiast uspokajajac :p
W takim razie prosze o kciuki bo jedziemy malego podrzucic mojej siostrze i chcemy isc na randke z okazji urodzin chlopaka :p Zeby wytrzymał chociaz 2 godzinki
A moja tesciowa stwierdzila, ze Kamil jest za gruby... -
My chyba mamy skok rozwojowy. To wprawdzie jeszcze nie pora, ale Zosia urodziła się dziewięć dni po terminie, rozwija się szybko więc wydaje się że i skok dopadł nas wcześniej. Żałuję, że nie zapisałam kiedy dokładnie były poprzednie.
Wczoraj Mała była marudna, dzisiaj jest nieodkładalna. Ciągle ją noszę, a mimo to przez większość czasu marudzi albo płacze. Od pewnego czasu drzemki miała w łóżeczku, wcześniej czasem w naszym łóżku, dzisiaj tylko na rękach. Kiedyś gdy była śpiąca zasypiała bez szczególnych zabiegów, teraz bujam ją dłużej niż trwa sen... W trakcie drzemki na chwilę otwiera oczy i gdy mnie nie ma wpada w histerię. W nocy przespała w sumie 7h, w ciagu dnia najdłuższa drzemka trwała 40 minut. Za to apetyt bez zmian - nie mogło być odwrotnie? Przybiera ponad kilogram na miesiąc więc by jej nie zaszkodziło;)
To wisielczy humor, padam na twarz ze zmęczenia. Myślałam, że na spacerze trochę odetchne ale wróciłyśmy na syrenie po 15 minutach
Ile u Was trwał trzeci skok rozwojowy? Myślicie że to o to u nas chodzi? Gorączki nie ma, żadnych objawów poza porannym katarem też nie, a ten katar występuje od prawie miesiąca.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2018, 16:25
-
Mała Matylda, u nas ok tygodnia. Z tym, że apogeum z wrzaskami i nieodkładalnoscią - trzy dni a poprzedzone było kompletną dezorganizacja dotychczasowego planu aktywności. Wg wieku korygowanego zgodnie z terminem zdaje się dziś kończycie 11 tydzien, więc pasuje jak ulał.
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie ma sprawy. Pamietalam jaki miałaś termin, bo mi z OM wychodził taki sam.
Julek sam wrócił do rytmu. Przesunął tylko pobudkę o godzinę wczesniej, wydluzył okresy czuwania i usprawnil zasypianie.
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Wowka, przyjmij zaproszenie do przyjeciolek, mam parę pytań co do KPI.
Dziewczyny, ja się poddaję.
Od tygodnia ten sam schemat, Mania nie chce cycka. Nie chcę kończyć karmienia piersia, ale co ja mogę zrobić, jak przy piersi się tylko drze, a nie chce jej glodzić. Zostaje mi chyba KPI, choć nie powiem, że mi przykro.
Nie wiem co jej się stało, że tak nagle przestała chcieć cycka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2018, 18:56
-
Byliśmy z mała polazic po mieście i przespala cały spacer
Ja też u nas skoków nie rozpoznaje
Feeva a ty karmisz sama piersią czy też butla dokarmiasz? Bo jak mieszanie to może mała woli pić z butli bo tak łatwiej
Katy udanej randki życzęKamil na fotach czadowy
Ja nie robię przetworów, dżemy kupuje a mało jemy, kompotow nie pije tylko wodę a po ogórki do mamy
Zaczyna mnie pobolewac brzuch jak na okres więc coś się chyba niedługo rozkrecipokarmu mam mniej ostatnio, kupiłam i pije od wczoraj femaltiker ale narazie szału nie ma