Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Feeva pięknie wyglądacie razem. Jeśli się uprzeć na jakieś podobieństwo to bardziej widzę do Ciebie. Ale niejednoznaczne.
Kattalinna podziwiam za NHN. Wyłapać kiedy chce siku to dla mnie kosmos. Co do fotelika, to ma być RWF. Ceny mnie trochę zszokowały, jakoś nie myślałam że tyle trzeba będzie wydać. Z tańszych zastanawiam się nad Joie Stages (tylko czy ten pas mocujący nie utrudnia włożenia dziecka? ), Maxi-cosi Mobi ( podobno ma karkołomne mocowanie, ale nie ja to będę robić), albo Axkid Move (musimy jeszcze trochę na niego odłożyć). Może jeszcze z miesiąc wytrzymamy bez zmiany...
J.S. Ja uwielbiam przygodówki więc u mnie na tapecie Tomb Raider, Uncharted, Batman i Far Cry. Teraz zastanawiam się nad Far Cry 5.
Morderstwo prezydenta Gdańska - szok, brak słów, wielki smutek.kattalinna lubi tę wiadomość
-
Pawojoszka, a moż zęby idą, stąd ta niechęć?
Spokojnie dziewczyny, Owsiak zrezygnował z funkcji prezesa, nie z fundacji. Powiedział, że zamierza nadal działać z wośpem, tylko po prostu nie jako prezes. Może jak emocje opadną to wróci na stanowisko. Na razie jest to ciężki czas, jego też to mocno dotknęło, że to stało się w trakcie finału wośp.
ŚP. Prezydent Gdańska niech spoczywa w pokoju [*]Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2019, 18:52
Matylda
-
Majowa w Bieszczady ruszamy
Smutne to... Ten prezydent miał dwoje dzieci, jedno 8letnie. Tragedia, nie mogę sobie wyobrazić co muszą czuć i jak matka ma wytłumaczyć że taty już nie ma i nie będzie... Straszne.
U mnie zamiecie dziś co chwilę, wichury. Od 17 godziny znowu zima. Na krajowej siodemce (DK7) paraliż, samochody nie mogły podjechać pod górkę, na światłach stanęły tiry i zablokowaly ruch bo nie mogly też podjechać. Koleżanka która była u mnie na paznokciach nie mogła u mnie na osiedlu podjechać pod wzniesienie i musiała po Męża dzwonić żeby ją pociągnął. No dramat dziś ta pogoda.
Jeszcze Mania nie chciała iść na trzecią drzemke, ostatnia skończyła o 13... I tak do 19 ja było ciężko przetrzymac, darla się. Po kąpieli usnela przy butli. Padła w sekundę. Ciekawe ile pospi.
MajowaMamusia lubi tę wiadomość
-
Kamcia możliwe że pomyliłam z tą instrukcją leków, chociaż wydaje mi się że Ty podawałaś. A może Hoope? Przyznaj się jak to Ty i mi tu pisz.
Mama Ty pytałaś o podkładkę? Czy MałaMatylda? W każdy razie prawdopodobnie to to, nie wiem co Baśka dostała ją w spadku po swoim kuzynie.
Co do pozbywania się pieluch to moja ambitna sister miała wielkie plany związane z tym tematem a skończyło się jak zwykle.
CO tam jeszcze, a ja nigdy w żadną grę na żadnym playu nie grałam, w nic nigdy. ja jestem fanką kart, chińczyka i eurobiznesu. Czasem z mężem gramy też w statki na kartkach.
Aaa Hoope może Ty kanał na Yt sobie załóżbędziesz miała rzeszę fanek
A poza tym przybił mnie ten dzisiejszy dzień. Wiecie niby człowiek daleko i teoretycznie ma inne sprawy na głowie, ale strasznie mnie dobiło to co się stało. W jakim kraju my żyjemy? Zawsze tak było czy to teraz taka wszechobecna nienawiść, nietolerancja i chamstwo? Nie ogarniam tego, powiem szczerze. Nie chcę żyć w takim kraju, wstydzę się i nie chcę żeby Baśka się wychowywała w takim kraju. Ale niestety nie mam też pomysłu jak można by to zmienić tak bardziej globalnie. Okropnie się z tym czuję i orkiestra zawsze kojarzyła mi się jakby z jednością, że ludzie jednak byli razem ponad podziałami. Ale ostatnie 2-3 lata to jest tragedia. TVP udaje że nie istnieje taki dzień, gdyby nie te smutne wydarzenia to pewnie w ogóle by dla nich nie było takiego wydarzenia. Nie ogarniam tego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 21:17
Hoope, kamciaelcia, kattalinna, Sela, Feeva, D_basiula, Wowka lubią tę wiadomość
-
Patk zrób odnośniki (hiperłącza).
Też jestem przybita. Cały mój fejsbuk płacze, facet zabił nie tylko prezydenta, dźgnął Orkiestrę, wszystkich darczyńców i potrzebujących. Taki finał narodowego ruszeniaAż mi się pisać nie chce.
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
MajowaMamusia wrote:Matko, co to się wyprawia.
Ile WOSP robi to się w głowie nie mieści, uświadomiłam to sobie jak leżałam z Zuzią w szpitalu i poszłam z nią na badanie słuchu. Chyba wszystkie sprzęty w sali miały naklejone serduszko.
Akurat do serduszek na sprzętach warto podchodzić z rezerwą. Znajomy pracował w szpitalu i mówił, że te serduszka naklejane są masowo na wszystko: na sprzęty zakupione przez NZF, te od WOŚP i nawet na starocia, które stały w szpitalu od lat, także ten..
-
Nie jest to prawdą. Każdy sprzęt jest jako.darowizna jest to opisywane i udokumentowane. U mnie w szpitalu komórka zamówień publicznych robiła specjalny protokół z numerem seryjnym sprzętu ilością wartością. Także znajomy chyba jest bardzo anty orkiestrowy. Nie jest tak że drogi sprzęt szpital sobie bierze i tyle. I na tym sprzęcie nie są naklejane te papierowe serduszka...
-
Patk wrote:Nie jest to prawdą. Każdy sprzęt jest jako.darowizna jest to opisywane i udokumentowane. U mnie w szpitalu komórka zamówień publicznych robiła specjalny protokół z numerem seryjnym sprzętu ilością wartością. Także znajomy chyba jest bardzo anty orkiestrowy. Nie jest tak że drogi sprzęt szpital sobie bierze i tyle. I na tym sprzęcie nie są naklejane te papierowe serduszka...
Nie wiem jak wygląda to od strony zamówień, czy strony prawnej - znajomy mówił tylko o oklejaniu stojących już w szpitalu sprzętów. Oczywiście, nie dam sobie ręki uciąć za jego prawdomówność, ale nie widzę przesłanek ku temu by kłamał. Nie obnażał się nigdy od strony "antyorkiestrowca", a rozmowa na ten temat zeszła dokładnie w taki sam sposób jak na tym forum - wspomniałam, że strasznie dużo urządzeń (jak nie wszystkie) w szpitalu, w którym rodziłam ma serduszka i wyraziłam oburzenie, że jak to może tak być, że szpital ma wszystko od WOŚP, a nie od NFZ i na co idą nasze pieniądze, a on wtedy mi powiedział, że u niego wszystko się okleja na miejscu i to hurtowo i żebym nie podchodziła do sprawy z dystansem. -
No bo realia są takie że większość sprzętu na oddzialach neonatologii jest właśnie zakupiona przez wośp. A gdzie są te pieniądze które powinny na to iść tego nie wiem. Najlepiej wyjść z założenia - po co kupować z budżetu szpitala jak wośp może dać. Ja sobie dam rękę uciąć że naklejek żadnych się nie nakleja ot tak sobie. Pracuje w szpitalu co prawda w administracji ale wiem jak to wyglądało. Także ja nie dam złego słowa powiedzieć na WOŚP. Pewnie jak będę stara to też będę korzystać z podarowanego sprzętu. Jest cudowne i tragiczne zarazem. Aż strach pomyśleć jak by było gdyby nie WOŚP
-
Cola87 wrote:Ja pracuję w szpitalu, moja mama rownież ( w drugim w naszym miescie). U nas nikt sam serduszek nie nakleja...
Czyli u Was nie ma żadnych oklejonych sprzętów, czy przychodzą już oklejone? W moim szpitalu na praktycznie każdym większym sprzęcie, czy nawet na inkubatorach były naklejone serduszka. Więc, jeśli faktycznie to wszystko jest od WOŚP, to czy to oznacza, że NFZ nie wyposaża szpitali? Że gdyby nie WOŚP to oddział noworodków nie miałby nawet podstawowego sprzętu? Bo to już naprawdę idzie zgłupieć od tego. -
Sprzęt przyjeżdża już oznaczony specjalnymi serduszkami.
Istniały by takie oddziały ale sprzęt byłby przestarzały, byłoby go tylko tyle ile wymaga NFZ określając warunki przy konkursach ofert na udzielanie świadczeń w danym oddziale. Z tym sprzętem więcej szpitali może zakontraktować większą ilość "łóżek" tzn. Zadeklaruje możliwość obsługi większej ilości pacjentów. Przy kontraktowaniu podaje się jaki sprzęt i w jakiej ilości posiada dany szpital. Także naprawdę strach pomyśleć.
Prawda jest taka że poniekąd sami sobie ten sprzęt fundujemy.Cola87 lubi tę wiadomość
-
Patk wrote:Sprzęt przyjeżdża już oznaczony specjalnymi serduszkami.
Istniały by takie oddziały ale sprzęt byłby przestarzały, byłoby go tylko tyle ile wymaga NFZ określając warunki przy konkursach ofert na udzielanie świadczeń w danym oddziale. Z tym sprzętem więcej szpitali może zakontraktować większą ilość "łóżek" tzn. Zadeklaruje możliwość obsługi większej ilości pacjentów. Przy kontraktowaniu podaje się jaki sprzęt i w jakiej ilości posiada dany szpital. Także naprawdę strach pomyśleć.
Prawda jest taka że poniekąd sami sobie ten sprzęt fundujemy.
Wykorzystam te informacje i wezmę kolegę w ogień pytań weryfikujących. Jest to tym bardziej interesujące, ponieważ z kim nie rozmawiam to potwierdza, że wszystko w szpitalach oklejone, a jednak zbierając nawet 80 mln rocznie, ciężko wyposażyć szpitale w tylu rejonach Polski, w tak dużą liczbę sprzętów. -
Patk, brawa za ogarnięcie hiperłączy
i tak: uwielbiam Baśkę, zakochałam się w psie (jak zobaczyłam na maleńkim okienku łapę to myślałam w pierwszej chwili, że to już całe zwierzę
) i zaczynam chorować na tę matę...
Nie lubię tej pory stycznia: od prawie 30 lat, a ostatnio chyba bardziej, naród się dzieli, są dyskusje, hejty, agresja...
PS. Dziś przyszła moja torba do wózka. Nie wiem czemu się nastawiłam, że wszystkie skip hopy mają kieszeń termiczną...