Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry dziewczyny udanych wizyt ☺️
Ja uważam że krzyk pomaga mega ( na szczęście w szpitalu ściany wyciszone 😉) ale to ciężko też zapanować o wszystkim rodząc 3 raz zapomialam wypuszczać powietrze przy parciu tylko je połykałam 🤦🏽♀️ na szczęście położna szybko się zorientowała 😂 tyle że ja to porody miałam po 3/4 parcia i już 😎mam nadzieję że to dziecko pójdzie w ślady rodzeństwa 😂🙈KiNiAW, Sara10, legusta, PorannaPanna lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a wy robilyscie może D-dimery? Norma jest od
0,0 do 500,0 a ja mam 1506 i z boku H że podwyzszone tylko się zastanawiam bo każde laboratorium ma inne zakresy i czasami nie jest brane pod uwagę że kobietw jest w ciąży a w ciąży są jeszcze inne normy. Lekarz wczoraj odpisał Tak ma być więc nie zabardzo zajarzyłam chyba że przy tych infekcjach które łapie to tak badania wychodzą nie wiem. -
Tak naprawdę badanie D-dimerów w ciąży nic nie wnosi, bo nie ma ustalonych norm dla kobiet w ciąży. Już od 4 miesiąca ciąży one stopniowo wrastają. Jeżeli masz objawy np. Obrzęki kończyn dolnych, ból i zaczerwienione jednej kończyny lub duszność może to świadczyć o rozwijaniu się zakrzepicy czy zatorowości.
Ale niestety na podstawie samych wyników nie da się nic stwierdzićKiNiAW lubi tę wiadomość
-
Milena96 wrote:Ja w kwestii porodu jestem totalnie zielona ale szpital w którym chce rodzić robi takie spotkania z przyszłymi rodzicami gdzie oprowadzają po oddziale, pokazują sale porodowe, mówią co zabrać do szpitala i takie tam. Także na pewno się zapiszę na to gdzieś pod koniec 2 trymestru żeby już wiedzieć co i jak bo nie wiem nic 🙈
Milena pocieszę Cię może że czasem choćbyś nie wiem jak się przygotowała, a nawet była już po porodzie,nawet nie jednym nie wiesz co Cie czeka i nie da się zaplanować porodu😅
Pierwszy mój poród był dość miarodajny i przewidywalny rzeczywiście, ale drugi się potoczył tak szybko, że zapomniałam które piętro to porodówka 🤣
I gdyby tego ranka cokolwiek potoczyło się o 2min inaczej nic było urodizlabym gdzieś po drodze 😅
Szczęście, że na koniec położna zauważyła że na stojąco już główka wychodzi,bo dziecko wypadłoby na podłogę,ledwo wciągnęli mnie z mężem na łóżko i w polsoadzie mały wyleciał przy 2partym. A byliśmy w pięknej, wcześniej obejrzanej sali z basenem(marzył mi się poród w wodzie) i gadżety różne, a najlepsze mąż jak wspomina; mijam ogromny rozkładany fotel to się na nim kimne, pomyślałem🤣🤣🤣 to nawet na niego nie usiadł ! Z 3cim synem wybraliśmy pobliski szpital, w którym bardzo nie chciałam rodzic ale jest 7min od nas, to mnie jeszcze opiepszyli l, że za późno przyjechałam jak ja z domu wyszłam w ciągu 15min jak się zaczęło ,😅 urodziłam w 10min...
Fajnie jest wiedzieć gdzie się chce rodzic, dowiedzieć się gdzie rejestracja, porodówka jakie są możliwości,sale, położne...takie podstawy, chyba że wszystko prywatnie to inna bajka.
I choć czeka mnie 4 poród kompletnie nie wiem jak się przygotować czy będzie podobnie szybko, gdzie jechać, czy zdążę wyjść z domu czy może będzie kompletnie na odwrót niż poprzednio🥹legusta, KiNiAW, Kadża, Milena96 lubią tę wiadomość
-
Patrycja_Pata wrote:Milena pocieszę Cię może że czasem choćbyś nie wiem jak się przygotowała, a nawet była już po porodzie,nawet nie jednym nie wiesz co Cie czeka i nie da się zaplanować porodu😅
Pierwszy mój poród był dość miarodajny i przewidywalny rzeczywiście, ale drugi się potoczył tak szybko, że zapomniałam które piętro to porodówka 🤣
I gdyby tego ranka cokolwiek potoczyło się o 2min inaczej nic było urodizlabym gdzieś po drodze 😅
Szczęście, że na koniec położna zauważyła że na stojąco już główka wychodzi,bo dziecko wypadłoby na podłogę,ledwo wciągnęli mnie z mężem na łóżko i w polsoadzie mały wyleciał przy 2partym. A byliśmy w pięknej, wcześniej obejrzanej sali z basenem(marzył mi się poród w wodzie) i gadżety różne, a najlepsze mąż jak wspomina; mijam ogromny rozkładany fotel to się na nim kimne, pomyślałem🤣🤣🤣 to nawet na niego nie usiadł ! Z 3cim synem wybraliśmy pobliski szpital, w którym bardzo nie chciałam rodzic ale jest 7min od nas, to mnie jeszcze opiepszyli l, że za późno przyjechałam jak ja z domu wyszłam w ciągu 15min jak się zaczęło ,😅 urodziłam w 10min...
Fajnie jest wiedzieć gdzie się chce rodzic, dowiedzieć się gdzie rejestracja, porodówka jakie są możliwości,sale, położne...takie podstawy, chyba że wszystko prywatnie to inna bajka.
I choć czeka mnie 4 poród kompletnie nie wiem jak się przygotować czy będzie podobnie szybko, gdzie jechać, czy zdążę wyjść z domu czy może będzie kompletnie na odwrót niż poprzednio🥹
Wow co za historie! Czasami to mega zazdroszczę takich szybkich porodów... Z drugiej strony nie wiadomo co lepsze, bo wtedy strach, że się nie zdąży dojechać do szpitala
Ja synka rodziłam od jakiejś 14 do 1 w nocy, a skurcze miałam już od 1-2 w nocy dnia poprzedniego. Na porodówce jak mnie przyjmowali miałam prawie 5 cm rozwarcia Mam nadzieję, że teraz pójdzie dużo szybciej niż 24h Ale na nic się nie nastawiam Mam tylko nadzieję, że dany mi będzie sn a nie cc
Co do krzyków to pamiętam jak siedzieliśmy na tej porodówce (praktycznie do 18-19) nic się nie działo i słyszeliśmy te wszystkie krzyki kobiet, no mąż był przerażony A potem jak przyszło do mojego porodu to pewnie krzyczałam tak samo albo i głośniej Także punkt widzenia zależy od punktu siedzeniaSynek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Uspokajające są te wasze historie mnie wszyscy tak postraszyli historiami porodów SN, że wolę zapłacić za cesarkę, a tutaj jak czytam to wydaje mi się całkiem znośnie myślę, że chciałabym żeby tak szybko poszło. Najbardziej boję się, że nie będzie postępu porodu, a położne i lekarze będą zwlekać albo się na mnie za to wyżywać, bo tylko takie historie znam
-
Miszka2023 wrote:Uspokajające są te wasze historie mnie wszyscy tak postraszyli historiami porodów SN, że wolę zapłacić za cesarkę, a tutaj jak czytam to wydaje mi się całkiem znośnie myślę, że chciałabym żeby tak szybko poszło. Najbardziej boję się, że nie będzie postępu porodu, a położne i lekarze będą zwlekać albo się na mnie za to wyżywać, bo tylko takie historie znam
U mnie nie było postępów w porodzie, o 20 zdecydowaliśmy (razem z lekarką), że przewozimy mnie na patologię ciąży, żebym się przespała, bo już byłam totalnie bez sił - jak poszli ogarniać dla mnie miejsce to synek jednak zdecydował, że się rodzi Ja za żadne pieniądze nie chciałabym cc, nie wyobrażam sobie po takiej operacji zajmować się bobasem, przecież pierwszy tydzień to istny koszmar, a gdzie tu się podnosić i wstawać, karmić, przewijać itd. No ja podziwiam kobiety, które sobie to robią na "życzenie". Po sn jednak człowiek dużo szybciej dochodzi do siebieKiNiAW, Aguśka lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Ja rodziłam i naturalnie i miałam cesarkę. I do dzisiaj nie wiem co lepiej zniosłam.
SN szybko urodziłam bo całość od 1 skurczów do samego porodu trwała jakieś 4 godziny. Skurcze bolesne ale byłam też nacinana i przez tydzień usiąść na tyłku nie mogłam bo mi szwy puściły i się nie goiło.
Po cesarce nie było źle, w szpitalu leki przeciwbólowe dostawałam ale po 3 dniach nie były potrzebne. Ale ja miałam motywacje żeby wstać i się spionizować bo musiałam do córki na OIOM biegać.
Jedno i drugie boli
A teraz nawet nie wiem jak mam rodzić czy mam wskazanie do cesarki jak jedną już miałam ( 8 lat temu) czy SN. -
Przyłączam się do klubu tych, które mają w domu niskie ciśnienie, a u lekarza wysokie w domu często nawet nie mam 100,a u lekarza ponad 130,mimo, że mam ten komfort, że lekarka-ginekolog jest moją koleżanką i niby nie powinnam się aż tak stresować. Ale to to białe ściany w przychodni tak na mnie działają mam wrażenie.
Do szkoły rodzenia chodziłam po 21t.ciazy w pierwszej ciąży i bardzo polecam. Dużo wiedzy w obyciu z noworodkiem i rzeczy formalnych. Np.nie wiedziałam wtedy, że jeśli mam partnera, a nie męża, to najlepiej udać się do urzędu, żeby uznał on dziecko. Wtedy wiele nam to ułatwiło organizacyjnie
Poród mój trwał rachu-ciachu. Byłam o 8:00 w szpitalu z zerowym rozwarciem, a przed 12:00 urodziłam siłami natury. Chciałabym powtórkę z rozrywkiBożena, Sara10 lubią tę wiadomość
Basia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Cukierkowa wrote:Przyłączam się do klubu tych, które mają w domu niskie ciśnienie, a u lekarza wysokie w domu często nawet nie mam 100,a u lekarza ponad 130,mimo, że mam ten komfort, że lekarka-ginekolog jest moją koleżanką i niby nie powinnam się aż tak stresować. Ale to to białe ściany w przychodni tak na mnie działają mam wrażenie.
Do szkoły rodzenia chodziłam po 21t.ciazy w pierwszej ciąży i bardzo polecam. Dużo wiedzy w obyciu z noworodkiem i rzeczy formalnych. Np.nie wiedziałam wtedy, że jeśli mam partnera, a nie męża, to najlepiej udać się do urzędu, żeby uznał on dziecko. Wtedy wiele nam to ułatwiło organizacyjnie
Poród mój trwał rachu-ciachu. Byłam o 8:00 w szpitalu z zerowym rozwarciem, a przed 12:00 urodziłam siłami natury. Chciałabym powtórkę z rozrywkiKiNiAW lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
legusta wrote:Ja mam takie 🤯🤯🤯🤯 jak czytam o takich szybkich porodach, że jak to możliwe
Dokładnie ja też bo córkę rodziłam ponad 20h ale było znośnie a syn szybciej bo 5h ale po podaniu oksytocyny i tu była jazda bez Trzymanki 😂skurcze co chwilę I ból większy niż jak córkę rodziłam bez i tak myślę teraz czy jeśli będą chcieli mi ją dać czy się godzić i nie wiem -
Zazdro!
Też chce poród w 4 h !
A nie jak moja psiapsióła 12 :oMonika.a, Bożena lubią tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
KiNiAW wrote:Dokładnie ja też bo córkę rodziłam ponad 20h ale było znośnie a syn szybciej bo 5h ale po podaniu oksytocyny i tu była jazda bez Trzymanki 😂skurcze co chwilę I ból większy niż jak córkę rodziłam bez i tak myślę teraz czy jeśli będą chcieli mi ją dać czy się godzić i nie wiem
KiNiAW, Bożena lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Kadża wrote:Tez nie chodzilam to ma być moj 4 porod i tydzień temu zaczęłam myśleć o kolejnym 🙈ja miałam fajne porody i w miarę szybkie w sesie już samo rodzenie i mam nadzieję że ten też taki będzie 😂
A w ogóle wczoraj pisałam z koleżanką i wyszło że każde dziecko będę miała z innej pory roku 😉 syn zimą, najstarsza jesień, najmłodsza lato a teraz to będzie wiosna 😂😜
To tak jak ja z porami roku 🤣😁🤭Kadża lubi tę wiadomość
-
Mnie dzisiaj pozytywnie zaskoczyła moja koleżanka zadzwoniła do mnie, że pozbywają się rzeczy po córce i chcieliby je nam oddać. Chyba pół wyprawki nam zniknęło z listy 😆 łącznie z takimi konkretami jak np. łóżeczko. Jestem mega zaskoczona, bo nie spodziewałam się, że ktokolwiek będzie chciał nam coś zostawić, wszyscy znajomi mają już dosyć duże dzieci lub planują kiedyś kolejne. Milutko
legusta, Sara10, KiNiAW, JJJ, Izulek21, Aguśka, Bożena, PorannaPanna, Kadża lubią tę wiadomość
-
Ja już po wizycie. Wszystko w porządku. Po wymiarze główki dziś 16+3 😳 leży wciąż tyłem więc płeć nieznana 🤷 będzie prezent na święta bo kolejna wizyta 20.12 🤭
JJJ, Miszka2023, KiNiAW, legusta, Izulek21, hypatia92, Aguśka, Bożena, PorannaPanna, Kadża lubią tę wiadomość
👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Też się przyłączam do Was odnośnie ciśnienia. Ostatnio na wizycie mierzy mi lekarz i mega wysokie miałam i zarządził, że 3 razy dziennie mam mierzyć. Mierze i mam wręcz książkowe ciśnienie 😅
Co to historii porodów to Wow, jak może szybko poród trwać. Mnie czeka konsultacja z okulistą, bo mam wadę wzroku i ginekolog powiedział, że wtedy okulista ma prawo głosu 😂
Wgl to zamówiłam sobie na black week 2 pary na początek leginsów ciążowych. Dzisiaj pierwszy raz ubrałam i jaka to wygoda. Coś pięknego 😊Bożena lubi tę wiadomość
-
Izulek21 wrote:Też się przyłączam do Was odnośnie ciśnienia. Ostatnio na wizycie mierzy mi lekarz i mega wysokie miałam i zarządził, że 3 razy dziennie mam mierzyć. Mierze i mam wręcz książkowe ciśnienie 😅
Co to historii porodów to Wow, jak może szybko poród trwać. Mnie czeka konsultacja z okulistą, bo mam wadę wzroku i ginekolog powiedział, że wtedy okulista ma prawo głosu 😂
Wgl to zamówiłam sobie na black week 2 pary na początek leginsów ciążowych. Dzisiaj pierwszy raz ubrałam i jaka to wygoda. Coś pięknego 😊
Z jakiej firmy? Właśnie szukam jakichś najlepiej ocieplanych!Synek 05.2024 ❤️ -
hypatia92 wrote:Kurcze, ja też mam wadę wzroku, a dużo masz dioptrii? Zagadam o tym do lekarza.
Z jakiej firmy? Właśnie szukam jakichś najlepiej ocieplanych!
Ja mam coś koło - 4 lub 5. Już nie pamiętam dokładnie.
Ja kupiłam z sinsay ale dałaś mi pomysł i na pewno poszukam jakiś ocieplanych 😁Bożena lubi tę wiadomość