Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
KiNiAW wrote:Dziewczyny mam czesc wyników i tak Crp podwyzszone leukocyty podwyższone APTT nieznacznie obniżone fibrynogen lekko podwyzszony co myślicie pisać do gina czy czekać do środy 6 grudnia na wizytę?
Dla mnie te wyniki są w porządku, ale jeżeli Cię to stresuje to możesz napisaćKiNiAW lubi tę wiadomość
-
JJJ wrote:Ja też dziś mam wizytę. Rano pojechałam na badania i zapomniałam pobrać mocz 🤦🏻♀️ brawo ja 😅
Jestem mega szczęśliwa, bo udało mi się umówić do porodu z położną, z którą bardzo chciałam rodzić. Jeśli nie będzie przeciwskazań to szykuję się na vbac.
Powinnam też zacząć chodzić do fizjo, bo od początku mega wywala mi brzuch, co świadczy tylko o osłabionych mięśniach 😒 już nie mówiąc o tym, że po pierwszym porodzie nie byłam. Mam już kontakt, teraz pozostało "tylko" znaleźć czas i się umówić 😅
Co do znoszenia ciąży to u mnie całkiem spoko, choć często, zwłaszcza wieczorami, czuję się ciężko na żołądku i to jest bardzo nieprzyjemne. Mam nadzieję, że minie... Bo ciężko nawet coś zjeść z takim samopoczuciem.
Poza tym to momentami zapominam, że jestem w ciąży 😅 mam lekką pracę, nie na cały etat, więc myślę że do końca lutego spokojnie pociągnę.
Trzymam kciuki za wizytęJJJ, Rosa91, Kadża lubią tę wiadomość
-
JJJ wrote:Ja też dziś mam wizytę. Rano pojechałam na badania i zapomniałam pobrać mocz 🤦🏻♀️ brawo ja 😅
Jestem mega szczęśliwa, bo udało mi się umówić do porodu z położną, z którą bardzo chciałam rodzić. Jeśli nie będzie przeciwskazań to szykuję się na vbac.
Powinnam też zacząć chodzić do fizjo, bo od początku mega wywala mi brzuch, co świadczy tylko o osłabionych mięśniach 😒 już nie mówiąc o tym, że po pierwszym porodzie nie byłam. Mam już kontakt, teraz pozostało "tylko" znaleźć czas i się umówić 😅
Co do znoszenia ciąży to u mnie całkiem spoko, choć często, zwłaszcza wieczorami, czuję się ciężko na żołądku i to jest bardzo nieprzyjemne. Mam nadzieję, że minie... Bo ciężko nawet coś zjeść z takim samopoczuciem.
Poza tym to momentami zapominam, że jestem w ciąży 😅 mam lekką pracę, nie na cały etat, więc myślę że do końca lutego spokojnie pociągnę.
Kurcze, to już warto szukać położnej? Ja się za bardzo nie orientuję, ale czy na tym etapie już powinnam mieć wybrany szpital, umówioną położną, itp. czy Ty JJJ jesteś taka dobrze zorganizowana Bo na razie w ogóle nie myślałam o porodzie... tak mi się zdaje, że to jeszcze tyyyle czasu. Jeśli o coś warto zadbać już w 4-5 msc, to proszę doradźcie 😀
Kinia, dla mnie te wyniki nie są bardzo niepokojące, ale jeśli ma Cię to uspokoić, to śmiało pisz do lekarza. A z ciekawości - to są kolejne badania u Ciebie takie z karty ciąży czy masz jakieś wskazania?KiNiAW lubi tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
hypatia92 wrote:Dowiozłaś potem próbkę czy będziesz musiała w inny dzień jechać?
Kurcze, to już warto szukać położnej? Ja się za bardzo nie orientuję, ale czy na tym etapie już powinnam mieć wybrany szpital, umówioną położną, itp. czy Ty JJJ jesteś taka dobrze zorganizowana Bo na razie w ogóle nie myślałam o porodzie... tak mi się zdaje, że to jeszcze tyyyle czasu. Jeśli o coś warto zadbać już w 4-5 msc, to proszę doradźcie 😀
Nie miałam jak dowieźć, bo szłam do pracy. Po prostu pominę, i tak na następną wizytę trzeba zrobić znowu 😅
Wybrać szpital możesz nawet 5 minut przed porodem 😂 po prostu jedziesz i powinni Cię przyjąć. Choć oczywiście nie polecam takiego spontana 😂 ta położna, z którą chcę rodzic jest bardzo rozchwytywana, więc stwierdziłam, że od razu po pierwszym trymestrze do niej napiszę, żeby mieć spokój. Nie wspominam dobrze swojego pierwszego porodu, więc od razu wiedziałam, że przy następnym chcę mieć prywatną opiekę. Położna środowiskowa to inny temat, przysługuje na NFZ i ją się wybiera jakoś po 20 tygodniu.hypatia92 lubi tę wiadomość
🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
hypatia92 wrote:Dowiozłaś potem próbkę czy będziesz musiała w inny dzień jechać?
Kurcze, to już warto szukać położnej? Ja się za bardzo nie orientuję, ale czy na tym etapie już powinnam mieć wybrany szpital, umówioną położną, itp. czy Ty JJJ jesteś taka dobrze zorganizowana Bo na razie w ogóle nie myślałam o porodzie... tak mi się zdaje, że to jeszcze tyyyle czasu. Jeśli o coś warto zadbać już w 4-5 msc, to proszę doradźcie 😀
Kinia, dla mnie te wyniki nie są bardzo niepokojące, ale jeśli ma Cię to uspokoić, to śmiało pisz do lekarza. A z ciekawości - to są kolejne badania u Ciebie takie z karty ciąży czy masz jakieś wskazania?
To są już kolejne badania i właśnie wcześniejsze były ok a teraz syn ciagle choruje teraz na antybiotyku więc ja od niego co chwilę jakiś katar gardło kaszel łapie a dziś właśnie przeczuwałam że wyjdą może trochę źle bo jakoś dziwnie się czułam lekarzowi napisałam ale jeszcze nie odpisał -
Ja właśnie wróciłam z wizyty.
Ogólnie z dzidzia w porządku. Wazy już 115g i dużo się rusza. Z USG to 15 tc.
Tylko ciśnienie wyskoczyło mi na 170/110 mmHg i zalecono mi Dopegyt, jeżeli wartości w domu będą większe niż 135/90 mmHg. Niby norma jest do 140/90 mmHg, ale w związku z tym, że mam bardzo duże ryzyko porodu przedwczesnego i rzucawki zalecono mi zacząć leczenie nadciśnienie od pierwszej wartości.
Najlepsze jest to, że w domu mam ciśnienie 120/80 lub niższe i po prostu wiem, że te pomiary w gabinecie sa niemiarodajne.
W cytologii wyszła mi też infekcja i zalecono mi Nystatyne, aplikowałyście te globulki rano czy wieczorem? Bo zastanawiam się kiedy jest na to lepsza pora.
I Pani doktor sugeruje, że powinnam już iść na zwolnienie. Wczoraj lekarz rodzinny też stwierdził, że już powinnam dawno nie pracować. Niestety pracuje fizycznie i to jeszcze z chorymi ludźmi na Sorze 😂 😂
Więc pewnie dociągnę do końca grudnia i pójdę na zwolnienie.
KiNiAW, Miszka2023, Gośka29, Izulek21, Aguśka, Bożena, PorannaPanna, Kadża, legusta lubią tę wiadomość
-
JJJ wrote:Ja też dziś mam wizytę. Rano pojechałam na badania i zapomniałam pobrać mocz 🤦🏻♀️ brawo ja 😅
Jestem mega szczęśliwa, bo udało mi się umówić do porodu z położną, z którą bardzo chciałam rodzić. Jeśli nie będzie przeciwskazań to szykuję się na vbac.
Powinnam też zacząć chodzić do fizjo, bo od początku mega wywala mi brzuch, co świadczy tylko o osłabionych mięśniach 😒 już nie mówiąc o tym, że po pierwszym porodzie nie byłam. Mam już kontakt, teraz pozostało "tylko" znaleźć czas i się umówić 😅
Co do znoszenia ciąży to u mnie całkiem spoko, choć często, zwłaszcza wieczorami, czuję się ciężko na żołądku i to jest bardzo nieprzyjemne. Mam nadzieję, że minie... Bo ciężko nawet coś zjeść z takim samopoczuciem.
Poza tym to momentami zapominam, że jestem w ciąży 😅 mam lekką pracę, nie na cały etat, więc myślę że do końca lutego spokojnie pociągnę. -
Sara10 gratuluję udanej wizyty
Mi też ostatnio wyskoczyło takie ciśnienie w gabinecie, do którego trzeba dojść po schodach. Lekarka stwierdziła, że to normalne i wpisała mi takie, jak mam w domu więc myślę, że nie przejmuj się na zapas w razie czego wiesz co brać.
A globulki biorę z progesteronem i wolę na noc, bo one często wypływają i bardzo jest to niekomfortowe w dzień miałaś jakieś objawy infekcji czy tak wyszło znienacka?Sara10 lubi tę wiadomość
-
Miszka2023 wrote:Sara10 gratuluję udanej wizyty
Mi też ostatnio wyskoczyło takie ciśnienie w gabinecie, do którego trzeba dojść po schodach. Lekarka stwierdziła, że to normalne i wpisała mi takie, jak mam w domu więc myślę, że nie przejmuj się na zapas w razie czego wiesz co brać.
A globulki biorę z progesteronem i wolę na noc, bo one często wypływają i bardzo jest to niekomfortowe w dzień miałaś jakieś objawy infekcji czy tak wyszło znienacka?
Właśnie nie mam żadnych objawów, jest to wynik z cytologii. Ostatnio mam wrażenie, że na każdej wizycie dowiaduję się nowej rewelacji na temat mojego zdrowia, i powoli zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno podołam ciąży.
-
My też po wizycie, wszystko super, młody tak sprzęt wywalił, że nie ma cienia wątpliwości, że chłopak 😂
Miszka2023 wrote:Jak się załatwia taką położna ? Co jeśli akurat nie będzie jej wtedy w pracy jak przyjdziesz rodzić ?
Z reguły szpitale mają listę położnych, które oferują prywatne usługi, jeśli nie na stronie to można napisać/zadzwonić i zapytać. Niektóre położne mają własne strony albo sociale typu insta i tak też je można znaleźć 😅
Nie musi być w pracy, po prostu przyjeżdża do szpitala, gdy zaczynam rodzić, chyba że indukcja to się umawiamy. Jeśli z jakiegoś powodu nie może to proponuje zastępstwo 😊
Edit mi właśnie też wyszła infekcja, nie wiem czy to niedoleczona poprzednia czy już druga w tej ciąży 😱 zdarza się, zwłaszcza na początku przez zmiany hormonalne. Trzeba wyleczyc i tyle. Ja globulki aplikuję na noc 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2023, 18:47
Sara10, Miszka2023, Gośka29, Kadża, legusta, Izulek21 lubią tę wiadomość
🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
Sara10 ja też mam z ciśnieniem w gabinecie masakrę , mierze codziennie w domu albo jak spokój na porodówce to całą serię pisze zawsze w normie , nawet nie chce pisać jakie mam wartości u ginekologa. Lekarz wpisuje wartości mierzone w domu. W 1 ciąży była ta sama sytuacja , po lekach miałam tak niskie ciśnienie że nie moglam wstać, więc teraz mierze serio sumiennie i pokazuje w gabinecie.
Sara10 lubi tę wiadomość
-
Sara10 wrote:Właśnie nie mam żadnych objawów, jest to wynik z cytologii. Ostatnio mam wrażenie, że na każdej wizycie dowiaduję się nowej rewelacji na temat mojego zdrowia, i powoli zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno podołam ciąży.
Sara10 lubi tę wiadomość
-
JJJ wrote:My też po wizycie, wszystko super, młody tak sprzęt wywalił, że nie ma cienia wątpliwości, że chłopak 😂
Z reguły szpitale mają listę położnych, które oferują prywatne usługi, jeśli nie na stronie to można napisać/zadzwonić i zapytać. Niektóre położne mają własne strony albo sociale typu insta i tak też je można znaleźć 😅
Nie musi być w pracy, po prostu przyjeżdża do szpitala, gdy zaczynam rodzić, chyba że indukcja to się umawiamy. Jeśli z jakiegoś powodu nie może to proponuje zastępstwo 😊
Edit mi właśnie też wyszła infekcja, nie wiem czy to niedoleczona poprzednia czy już druga w tej ciąży 😱 zdarza się, zwłaszcza na początku przez zmiany hormonalne. Trzeba wyleczyc i tyle. Ja globulki aplikuję na noc 😊
Dzięki, nie wiedziałam, że tak można 😆 myślałam, że to tylko na NFZ się ustala gdzieś w dalekiej przyszłości -
Sara10 wrote:Ja właśnie wróciłam z wizyty.
Ogólnie z dzidzia w porządku. Wazy już 115g i dużo się rusza. Z USG to 15 tc.
Tylko ciśnienie wyskoczyło mi na 170/110 mmHg i zalecono mi Dopegyt, jeżeli wartości w domu będą większe niż 135/90 mmHg. Niby norma jest do 140/90 mmHg, ale w związku z tym, że mam bardzo duże ryzyko porodu przedwczesnego i rzucawki zalecono mi zacząć leczenie nadciśnienie od pierwszej wartości.
Najlepsze jest to, że w domu mam ciśnienie 120/80 lub niższe i po prostu wiem, że te pomiary w gabinecie sa niemiarodajne.
W cytologii wyszła mi też infekcja i zalecono mi Nystatyne, aplikowałyście te globulki rano czy wieczorem? Bo zastanawiam się kiedy jest na to lepsza pora.
I Pani doktor sugeruje, że powinnam już iść na zwolnienie. Wczoraj lekarz rodzinny też stwierdził, że już powinnam dawno nie pracować. Niestety pracuje fizycznie i to jeszcze z chorymi ludźmi na Sorze 😂 😂
Więc pewnie dociągnę do końca grudnia i pójdę na zwolnienie.
Jesteś szalona, że w ciąży pracujesz na SORzeHistoria starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Ja w kwestii porodu jestem totalnie zielona ale szpital w którym chce rodzić robi takie spotkania z przyszłymi rodzicami gdzie oprowadzają po oddziale, pokazują sale porodowe, mówią co zabrać do szpitala i takie tam. Także na pewno się zapiszę na to gdzieś pod koniec 2 trymestru żeby już wiedzieć co i jak bo nie wiem nic 🙈
PorannaPanna, legusta lubią tę wiadomość
Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Sara10 wrote:Ja właśnie wróciłam z wizyty.
Ogólnie z dzidzia w porządku. Wazy już 115g i dużo się rusza. Z USG to 15 tc.
Tylko ciśnienie wyskoczyło mi na 170/110 mmHg i zalecono mi Dopegyt, jeżeli wartości w domu będą większe niż 135/90 mmHg. Niby norma jest do 140/90 mmHg, ale w związku z tym, że mam bardzo duże ryzyko porodu przedwczesnego i rzucawki zalecono mi zacząć leczenie nadciśnienie od pierwszej wartości.
Najlepsze jest to, że w domu mam ciśnienie 120/80 lub niższe i po prostu wiem, że te pomiary w gabinecie sa niemiarodajne.
W cytologii wyszła mi też infekcja i zalecono mi Nystatyne, aplikowałyście te globulki rano czy wieczorem? Bo zastanawiam się kiedy jest na to lepsza pora.
I Pani doktor sugeruje, że powinnam już iść na zwolnienie. Wczoraj lekarz rodzinny też stwierdził, że już powinnam dawno nie pracować. Niestety pracuje fizycznie i to jeszcze z chorymi ludźmi na Sorze 😂 😂
Więc pewnie dociągnę do końca grudnia i pójdę na zwolnienie.
Cieszę się że z maluchem jest oki;) globulki zawsze na noc brałam.... Co do ciśnienia to też przed wizytą zawsze mam bardzo wysokie a w domu jak mierze 2x dziennie to jest w granicach 110/60 czasem nawet niższe. Także myślę, że może syndrom białego fartucha? mierz może sobie w domu i zobaczysz czy potrzeba coś brać czy nie.Sara10 lubi tę wiadomość
-
Bożena wrote:Powiem wam, że ja nawet jeszcze nie myślę o porodzie.... Nawet się nie zastanawiam nad tym:( to nie za wcześnie? Może ja jestem przewrażliwiona już 🥺Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️