Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Gośka29 wrote:Ja mam glukometr contour plus. Dostałam go przy pierwszej ciąży 7 lat temu. Diabetolog nie kazał mi go zmieniać tylko sprawdzić czy dobrze mierzy. A sprawdzenie polegało na tym, żeby iść do laboratorium, pobrać krew na czczo i od razu po pobraniu sprawdzić wynik na glukometrze. Tego dnia z krwi wyszło 91,2 a na glukometrze 91.
Ja najwyższy wynik na czczo miałam 94 i to było na początku jak zaczynałam mierzyć cukier. Wtedy jadłam przed snem owocowy jogurt ze sklepu. Teraz zjadam 1/2 kanapki z sałatą i wędlina. Ostatnio jestem na tyle głodna, że zanim położę spać syna o 21:30 to zjadam jeszcze jednego wafla ryżowego naturalnego. Zanim syn zaśnie itd to mija prawie godzina i wtedy zjadam kanapki.
Boję się insuliny na noc przy takich moich przekroczeniach właśnie z tego powodu co piszesz - boję się, że cukier za bardzo mi po niej spadnie. A zdarzyło mi się, że po śniadaniu miałam cukier poniżej 80 - reakcja organizmu taka, że na siłę jadłam chrupka kukurydzianego żeby choć trochę podnieść cukier zanim zjem co więcej.
No to mamy te same obawy..... Ech. No nic, i tak tego się nie przeskoczy jak ze wszystkim trzeba dać radę;( -
Hej dziewczyny,
Trochę mnie nie było, tyle się tu dzieje!
Gratuluję cudownych wizyt 💚
Ja mam jutro z rana pobranie, a w czwartek wizytę. Niecierpliwię się już mocno.
Brzuch wydaje mi się, że rośnie-wieczorem jak u Was znacznie większy.
W weekend mocno chodziłam po górach i dziś mam mega zakwasy po brodzeniu w tym śniegu, ale…tam czuję, że żyję i żadne dolegliwości mnie nie łapią. Za to dziś od rana w pracy w biurze i już samopoczucie -50🤣
Miałam dziś jakiś durny sen, że dźwigałam sporo jakieś wielkie meble i, że dzidzia mocno protestowała chcąc wydrzeć się przez skórę na brzuchu 🙈 Także wstałam z samego rana zdezorientowana na maxa,co to się wydarzyło. Też miewacie takie dziwne sny?
Pięknego początku tygodnia! -
Agatekk wrote:Hej dziewczyny,
Trochę mnie nie było, tyle się tu dzieje!
Gratuluję cudownych wizyt 💚
Ja mam jutro z rana pobranie, a w czwartek wizytę. Niecierpliwię się już mocno.
Brzuch wydaje mi się, że rośnie-wieczorem jak u Was znacznie większy.
W weekend mocno chodziłam po górach i dziś mam mega zakwasy po brodzeniu w tym śniegu, ale…tam czuję, że żyję i żadne dolegliwości mnie nie łapią. Za to dziś od rana w pracy w biurze i już samopoczucie -50🤣
Miałam dziś jakiś durny sen, że dźwigałam sporo jakieś wielkie meble i, że dzidzia mocno protestowała chcąc wydrzeć się przez skórę na brzuchu 🙈 Także wstałam z samego rana zdezorientowana na maxa,co to się wydarzyło. Też miewacie takie dziwne sny?
Pięknego początku tygodnia!
Moje sny odkąd jestem w ciąży są za mocne czasem. Tak realistyczne i tyle się w nich dzieje. Szok 😆
Ostatnio mi się śniło jak Moja Mama kupowała jakiś wózek a Dziadek nie wrócił do domu i nikt się ty nie przejął. Potem zadzwonili do mnie ze szpitala, że Dziadek jest w szpitalu. Moja Mama stwierdziła, że spoko i odbierzemy go jutro 😂😂 -
Cześć dziewczyny
U nas choroby trwają, najmłodszy w domu z gardłem i kaszlem...chyba kontrola nas czeka, nie jest lepiej..
I co gorsza cały weekend umierałam przeziębienia i z bólu gardła,zrobił mi się nalot ropny z jednej strony, a dziś chciałam udać się do lekarza, to tylko teleporada😔 Pani powiedziała,że 18tc to za wcześnie by podawać antybiotyk, chyba że naprawdę jest to ostateczność... męczę się dalej z apapem, którego też nie przesadzać, płukaniem gardła i przepisała mi jakieś pastylki do ssania na receptę..
Jakaś maskara 😭
Wy dostawałyście już na coś antybiotyk? Co mówił lekarz? -
Patrycja_Pata wrote:Cześć dziewczyny
U nas choroby trwają, najmłodszy w domu z gardłem i kaszlem...chyba kontrola nas czeka, nie jest lepiej..
I co gorsza cały weekend umierałam przeziębienia i z bólu gardła,zrobił mi się nalot ropny z jednej strony, a dziś chciałam udać się do lekarza, to tylko teleporada😔 Pani powiedziała,że 18tc to za wcześnie by podawać antybiotyk, chyba że naprawdę jest to ostateczność... męczę się dalej z apapem, którego też nie przesadzać, płukaniem gardła i przepisała mi jakieś pastylki do ssania na receptę..
Jakaś maskara 😭
Wy dostawałyście już na coś antybiotyk? Co mówił lekarz?
Hej ja nie brałam ale wydaje mi się że jeśli by to była angina to wymaga antybiotyku tym bardziej jest ich dużo przebadanych i w ciąży można brać. Może wybierz się prywatnie do lekarza ja w pierwszej ciąży pamiętam miałam właśnie gardło kaszel i osłuchowo było nie ciekawie i miałam właśnie antybiotyk i nie zaszkodził. Dziwne żebyś się męczyła tyle. Mój syn po antybiotyku skończonym w sobotę jeszcze w domu już dużo lepiej ale narazie go nie puszczałam do przedszkola. Trzymaj się cieplutko mam nadzieję że przejdzie 😊 -
Patrycja_Pata wrote:Cześć dziewczyny
U nas choroby trwają, najmłodszy w domu z gardłem i kaszlem...chyba kontrola nas czeka, nie jest lepiej..
I co gorsza cały weekend umierałam przeziębienia i z bólu gardła,zrobił mi się nalot ropny z jednej strony, a dziś chciałam udać się do lekarza, to tylko teleporada😔 Pani powiedziała,że 18tc to za wcześnie by podawać antybiotyk, chyba że naprawdę jest to ostateczność... męczę się dalej z apapem, którego też nie przesadzać, płukaniem gardła i przepisała mi jakieś pastylki do ssania na receptę..
Jakaś maskara 😭
Wy dostawałyście już na coś antybiotyk? Co mówił lekarz?
Teraz co prawda się trzymam, ale w poprzedniej ciąży z synkiem brałam antybiotyk w pierwszym trymestrze na ostre zapalenie pęcherza, synek zdrowy:) -
Bożena wrote:Ketony w moczu mi się pojawiły:( ja się wykoncze
Zaczęłam wczoraj czytać wątek o cukrzycy ciążowej, który skomentowałaś. Pisały tam dziewczyny, że ketony wychodzą jak za mało się je. Oczywiście pisze to pod kątem cukrzycy. A glukoza nie pojawia Ci sie w moczu?
U mnie nie ma ketonów ale jest glukoza.
W pierwszej ciąży dopóki nie uregulowałam cukrów po posiłkach to też pojawiały się ketony w moczu. Do tego musiałam jeść częściej ale mniejsze ilości. Wychodziło mi wtedy 8 posiłków na dzień.👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Patrycja_Pata wrote:Cześć dziewczyny
U nas choroby trwają, najmłodszy w domu z gardłem i kaszlem...chyba kontrola nas czeka, nie jest lepiej..
I co gorsza cały weekend umierałam przeziębienia i z bólu gardła,zrobił mi się nalot ropny z jednej strony, a dziś chciałam udać się do lekarza, to tylko teleporada😔 Pani powiedziała,że 18tc to za wcześnie by podawać antybiotyk, chyba że naprawdę jest to ostateczność... męczę się dalej z apapem, którego też nie przesadzać, płukaniem gardła i przepisała mi jakieś pastylki do ssania na receptę..
Jakaś maskara 😭
Wy dostawałyście już na coś antybiotyk? Co mówił lekarz?KiNiAW lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Jeju mi narazie się udaje przeżyć te chłodne dni bez infekcji... No ale przede mną jeszcze sporo zimy
Niedoszła teściowa już robi masę piernikową na święta mmmmmmmmmmmniam. Kocham pierniki!
A jutro muszę skoczyć po jabłecznik (sama nie umiem tej masy jabłkowej robić - raz mi tylko zajebista wyszła chociaż żeby tego smaka zadusić...
I oczywiście tona owoców, bo mogłabym je jeść i jeść - najlepiej kiwi wchodzi No ale chyba któryś owoc mnie uczulił, bo mam buzie wysypaną i skóra mnie swędzi cała na nogachWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2023, 20:18
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Gośka29 wrote:Zaczęłam wczoraj czytać wątek o cukrzycy ciążowej, który skomentowałaś. Pisały tam dziewczyny, że ketony wychodzą jak za mało się je. Oczywiście pisze to pod kątem cukrzycy. A glukoza nie pojawia Ci sie w moczu?
U mnie nie ma ketonów ale jest glukoza.
W pierwszej ciąży dopóki nie uregulowałam cukrów po posiłkach to też pojawiały się ketony w moczu. Do tego musiałam jeść częściej ale mniejsze ilości. Wychodziło mi wtedy 8 posiłków na dzień.
Teraz jem 6 posiłków. Glukozy nie mam właśnie ale na czczo przez dwa tygodnie miałam cukier 93 i nie mogłam zbić -
Ja coś odstatnio głodu nie czuje, nie wiem co mi się pozmieniało. Wczoraj jadłam dwa razy w sumie i to tylko śniadanko 2 jaja z pieczywkiem i warzywkami i naleśnik...
Dziś też dwa posiłki ale spróbuje coś przekąsić na kolacje chociaż delikatnego...Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Bożena wrote:Teraz jem 6 posiłków. Glukozy nie mam właśnie ale na czczo przez dwa tygodnie miałam cukier 93 i nie mogłam zbić
Oczywiście najlepiej skonsultować wynik z lekarzem ☺️ ja broń Boże po moim durnym pomyśle sprzed tygodnia nie interpretuje już sama wyników 😏
Mi się ketony pojawiały w moczu razem z glukoza, bez glukozy nie było. A wiadomo każdy organizm jest inny.👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Aguśka wrote:Jeju mi narazie się udaje przeżyć te chłodne dni bez infekcji... No ale przede mną jeszcze sporo zimy
Niedoszła teściowa już robi masę piernikową na święta mmmmmmmmmmmniam. Kocham pierniki!
A jutro muszę skoczyć po jabłecznik (sama nie umiem tej masy jabłkowej robić - raz mi tylko zajebista wyszła chociaż żeby tego smaka zadusić...
I oczywiście tona owoców, bo mogłabym je jeść i jeść - najlepiej kiwi wchodzi No ale chyba któryś owoc mnie uczulił, bo mam buzie wysypaną i skóra mnie swędzi cała na nogach
Nie wiem jakie owoce jesz ale moja córka ma właśnie uczulenie na krwi a najbardziej na ta włochata skórkę i ja wysypuje na buzi -
Aguśka wrote:Ja coś odstatnio głodu nie czuje, nie wiem co mi się pozmieniało. Wczoraj jadłam dwa razy w sumie i to tylko śniadanko 2 jaja z pieczywkiem i warzywkami i naleśnik...
Dziś też dwa posiłki ale spróbuje coś przekąsić na kolacje chociaż delikatnego...
Ja mam tak samo, staram się pamiętać o tej kolacji, ale ciężko mi to wychodzi, bo nie mam apetytu wieczorami. -
Gośka29 wrote:Oczywiście najlepiej skonsultować wynik z lekarzem ☺️ ja broń Boże po moim durnym pomyśle sprzed tygodnia nie interpretuje już sama wyników 😏
Mi się ketony pojawiały w moczu razem z glukoza, bez glukozy nie było. A wiadomo każdy organizm jest inny.
Nie no, to obowiązkowo. Nie mam właśnie glukozy, ale w poprzedniej ciąży też miałam ciągle ketony, a glukozy nie było nigdy. Ech. Może to też kwestia że jem za mało kaloryczne posiłki? Za chude rzeczy? Jutro dopytam
.. może coś mi podpowiedza. Na google czytałam że wynik może być zafałszowany jak mam jakiegoś wirusa, a przecież mam opryszczkę. Może to tez jest powód? Nie stresuje się zbytnio. Jak przeglądałam badania z poprzedniej ciąży to w 18tygodniu miałam o wiele większe ketony i w szpitalu wtedy byłam , nic z tym nie zrobili... Więc może w ciąży przy cukrzycy tak się też dzieje? Różnie to może być. Unormuje się i będzie dobrze. Ważne żeby maluch miał się wporzadku i był zdrowy. Jeszcze 5 miesięcy się przemecze 🙈 -
Patrycja_Pata wrote:Dzięki dziewczyny ❤️ jak jutro nadal będę się kiepsko czuła to zapisuje się do lekarza....
Rzeczywiście to męczarnia i jestem mega osłabiona tak ogólnie
Zdrówka dla wszystkich
Pewnie, że idź. Nie ma co się męczyć. Będzie dobrze ❤️