Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Miszka2023 wrote:Miłego wieczoru i nadchodzącego tygodnia mój tydzień pełen wizyt 😆 jutro idę do gina z pakietu wysępić skierowanie na badania, we wtorek wybieram się do fizjoterapeuty uroginekologicznego. Jeszcze idę gdzieś w czwartek, ale chwilowo nie pamiętam gdzie. Baby brain mnie czasem przeraża. Mam nadzieję, że do czwartku sobie przypomnę 😆😆😆
Powodzenia na wizytach!
Ten tydzień na wątku ogólnie będzie obfitował w wizyty i informacje, oby same pozytywne.
Ja też nie próżnuję - jutro pobranie krwi, w środę gin i podgląd bejbika, w czw endo (na szczęście teleporada, żeby omówić wyniki i dostosować dawkę Eurhyroxu, jak co miesiąc), a w piątek konsultacja urofizjogin. Od grudnia albo stycznia planuję chodzić 2 razy w miesiącu do urofizjo pod kątem przygotowania do porodu - macie jakieś doświadczenia w tym temacie?
Myszka91, niestety nie znam się na tych wyrostkach.
JJJ, przykro mi, że tak się czujesz. Oby było tylko lepiej. Bierzesz witaminy w kompleksie czy osobno? Próbowałaś może zmienić producenta?
Dobrego tygodnia :*Synek 05.2024 ❤️ -
Bożena wrote:O matko jak dobrze że jesteś..... Ja brałam glukofage od 5 tygodnia. Jak diabetolog kazał mi odstawić to cukru na czczo poszły do 93... Dopiero dzisiaj i wczoraj miałam 89.... Nie wiem jak to zrobiłam nawet..mam
Bożena lubi tę wiadomość
-
Kciuki za wizyty
Myszka91 ja się nie znam na tych wyrostkach, uważam, że nie ma co się nakręcać, lepiej poczekać aż lekarz potwierdzi płeć
Jjj współczuję, ja w niedzielę pół dnia czułam poranną jajecznicę i było mi niedobrze, więc to też nie tak że mdłości odchodzą wraz z 1 trym., chociaż u większości tak jest też mam wrażenie, że dużo gorzej znoszę tą ciążę niż pierwszą ale zaraz półmetek i oby już z górkiKiNiAW lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
JJJ wrote:Dziewczyny, jak wasze samopoczucie? Mam dziś zjazd psychiczny. Ostatnio średnio co 3-4 dni ścina mnie totalnie, jest mi mega niedobrze, boli mnie głowa i wymiotuję. W pierwszej ciąży też tak miałam, winne okazały się witaminy, gdy zaczęłam brać co 2 dni było już ok do samego końca. Teraz od kilku dni nie biorę w ogóle, a dziś i tak od po południa jest mi tak niedobrze i dzień kończę nad kibelkiem 🤮 a przecież to już drugi trymestr... W pierwszym tak źle nie było 😒 w ogóle mam wrażenie, że ta ciąża jest dużo trudniejsza niż poprzednia
Ja też czasem wymiotuje jeszcze... Dziś się na dodatek obudziłam z opryszczka:( i już mam zjazdy czy z dzieckiem jest wszystko wporzadku 🥺 -
Gośka29 wrote:✊✊✊ za wizyty dzisiejsze
Ja na razie mam cukrzycę ciążową na diecie ale już diabetolog wypisał mi na zaś receptę na insulinę bo na początku na czczo miewałam ponad 90. Teraz waha się między 82 a 88. Najśmieszniejsze jest to, że ze względu na moją wagę mam receptę na 1-2j 🤭 jeszcze jej nie wykupuje, walczę na razie dietą.
U mnie się jutro okaże... Ech trzymam kciuki;)Gośka29 lubi tę wiadomość
-
Hej. Ja mam w piątek prenatalne i znowu pewnie będzie po drodze jazda z wymiotami… mnie dzisiaj z kolei chwyciły kołatania serca. Zdarza mi się to co jakiś czas jak mam niedobór magnezu i potasu a moje witaminy nie mają niestety ani magnezu ani potasu więc do czasu piątkowej wizyty będę się zajadać bananami a w piątek się zapytam jakie tabletki mogę na to wziąć.
Bożena lubi tę wiadomość
Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Dostałam wyniki równocześnie z pappy i NIPT , oba testy wskazują bardzo niskie ryzysko. No i będę miała drugą córkę , tak czułam cały czas , mimo że zupełnie inaczej przechodzę ta ciążę.
Popłakałam się okropnie, ale czuję że schodzi ten cały stres i powoli mogę zacząć cieszysc się ciąża.
Trzymam kciuki za wizyty.Bożena, KiNiAW, Ilciak33, Myszka91, legusta, JJJ, Kadża, Nadzieja2, Agatekk, Patrycja_Pata, Izulek21, Sara10, Cukierkowa, Madden, hypatia92 lubią tę wiadomość
-
Bożena wrote:Dziewczyny a można coś w ogóle brać na opryszczkę w ciąży??
Na grupie na której jestem dziewczyny pisały ze można tabletki na opryszczkę, oczywiście najlepiej skonsultować to z lekarzem
Czytałam ze dziewczyny biorą ten heviran -
Bożena wrote:Ja też czasem wymiotuje jeszcze... Dziś się na dodatek obudziłam z opryszczka:( i już mam zjazdy czy z dzieckiem jest wszystko wporzadku 🥺
Ja też miałam już 2x opryszczka teraz 3 jest nie martw się jeśli miałaś ja przed ciąża to nic dzidzi nie groziBożena lubi tę wiadomość
-
KiNiAW wrote:Ja też miałam już 2x opryszczka teraz 3 jest nie martw się jeśli miałaś ja przed ciąża to nic dzidzi nie grozi
Miałam.... Wiesz ja się mega boje, w pierwszej ciąży z córeczką miałam opryszczkę w pierwszym trymestrze.... I niestety to była prawdopodobnie jedna z przyczyn późniejszego poronienia:( w ciąży z synkiem nie miałam, ale ogólnie przed ciążą w okresie takim jesienno zimowym często lubiłam miewać opryszczki.. myslalm, że teraz mnie to ominie jakoś ;(.
jutro mam wizytę u Pani doktor mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.... Dziękuję za dodanie otuchy... Nie wiem dlaczego teraz jest tak trudno ze wszystkim. Ciągle coś się dzieje a ja wariuje -
Milena96 wrote:Hej. Ja mam w piątek prenatalne i znowu pewnie będzie po drodze jazda z wymiotami… mnie dzisiaj z kolei chwyciły kołatania serca. Zdarza mi się to co jakiś czas jak mam niedobór magnezu i potasu a moje witaminy nie mają niestety ani magnezu ani potasu więc do czasu piątkowej wizyty będę się zajadać bananami a w piątek się zapytam jakie tabletki mogę na to wziąć.
To też nie za fajnie. Ja biorę slowmag 3x1 w sumie po tym trochę mnie brzuch przestał boleć i tak się prężyć. Ale cały czas miewam zawroty głowy:/ -
Ilciak33 wrote:Też brałam glucopgahe przez chyba 8 miesięcy przed ciążą i do 12 tygodnia. Po odstawieniu zwiększyłam sobie insulinę o 1 jednostkę i teraz jakoś się trzymam na tych 5 jednostkach. Teraz cukry na czczo mam tak 79-83. Bez insuliny miałam cukry na czczo tak do 95 max i stąd diabetolog zdecydował o tym, żeby tą insulinę wdrożyć. Najpierw próbowałam koło miesiąca samą dietą, ale się nie udało. Może teraz by wyszło inaczej bo pierwszy trymestr, mdłości i podejście restrykcyjne do tej cukrzycowej diety było na prawdę ciężkie 😅
Właśnie, czytałam, że trzeba jeść bardzo często a mało. Mi to nie zawsze wychodziło bo potrafiłam zjeść drugie śniadanie i buch do łazienki... Albo czasem po kolacji.. i też może dlatego też cukry na czczo nie chciały się za bardzo ustabilizować. Dostałam nowy glukometr który cudownie pokazuje o 6 oczek więcej niż mój stary dotychczasowy ... Ale wg diabetologa tamten 5 letni już jest za stary... I tak wiesz co pomiar na czczo to stres... Także chyba się w takie błędne koło wykręciłam. Po posiłkach nie przekraczam nawet 120 ... A na czczo 93 ech. -
Ilciak33 wrote:Też brałam glucopgahe przez chyba 8 miesięcy przed ciążą i do 12 tygodnia. Po odstawieniu zwiększyłam sobie insulinę o 1 jednostkę i teraz jakoś się trzymam na tych 5 jednostkach. Teraz cukry na czczo mam tak 79-83. Bez insuliny miałam cukry na czczo tak do 95 max i stąd diabetolog zdecydował o tym, żeby tą insulinę wdrożyć. Najpierw próbowałam koło miesiąca samą dietą, ale się nie udało. Może teraz by wyszło inaczej bo pierwszy trymestr, mdłości i podejście restrykcyjne do tej cukrzycowej diety było na prawdę ciężkie 😅
A powiem mi jak się czujesz po tej insulinie? W ogóle czuć różnicę? W poprzedniej ciąży też miałam cukrzycę ciążowa, ale na czczo miałam cukry idealne tylko po posiłkowo mi jakoś przekraczały i dostałam wtedy insulinę do posiłku , wzięłam ją raz , tak mi cukier spadł, że prawie zemdlałam.... Stąd moje obawy czy znowu coś takiego się nie stanie.... Oczywiście mówiłam o tym diabetologowi to powiedział, że on mi da wolno działające tylko na noc, bo na dzień nie ma do czego się przyczepić ... Tylko zawsze zostaje jakieś ale.... -
Bożena jak pytałam w 2 aptekach to mi powiedzieli, że tylko plastry na opryszczke lub masc Erazaban (jest już wycofana). Żadne inne maści podobno nie są wskazane w ciazy. W 1 ciazy tez miałam opryszczke i nic się nie stało, groźne jest pierwotne zakażenie, jak miałaś wcześniej opryszczke w życiu to maluchowi nic nie grozi. Jedynie jeszcze opryszczka narządów płciowych jest groźna.
Rosa91 świetne wiesci, gratuluje coreczki😍KiNiAW lubi tę wiadomość
Starania od: 1.2020
🖤CB 01.2021
🖤CP 10.2021( jajowodowa lewostronna, jajowód zachowany)
💚24.02.2022 naturalny cud
💚08.10.2022 Ignaś 2920g, 53cm
💚10.05.2024 Tymek 3400g, 53cm -
Wlasnie a może ma któraś z Was to urządzenie na opryszczke Herpotherm? Można używać w ciazy i szczególnie jest skuteczne, kiedy przy pierwszych objawach się użyje, to opryszczka się nie rozwinie.Starania od: 1.2020
🖤CB 01.2021
🖤CP 10.2021( jajowodowa lewostronna, jajowód zachowany)
💚24.02.2022 naturalny cud
💚08.10.2022 Ignaś 2920g, 53cm
💚10.05.2024 Tymek 3400g, 53cm -
Bożena wrote:Właśnie, czytałam, że trzeba jeść bardzo często a mało. Mi to nie zawsze wychodziło bo potrafiłam zjeść drugie śniadanie i buch do łazienki... Albo czasem po kolacji.. i też może dlatego też cukry na czczo nie chciały się za bardzo ustabilizować. Dostałam nowy glukometr który cudownie pokazuje o 6 oczek więcej niż mój stary dotychczasowy ... Ale wg diabetologa tamten 5 letni już jest za stary... I tak wiesz co pomiar na czczo to stres... Także chyba się w takie błędne koło wykręciłam. Po posiłkach nie przekraczam nawet 120 ... A na czczo 93 ech.
Ja mam glukometr contour plus. Dostałam go przy pierwszej ciąży 7 lat temu. Diabetolog nie kazał mi go zmieniać tylko sprawdzić czy dobrze mierzy. A sprawdzenie polegało na tym, żeby iść do laboratorium, pobrać krew na czczo i od razu po pobraniu sprawdzić wynik na glukometrze. Tego dnia z krwi wyszło 91,2 a na glukometrze 91.
Ja najwyższy wynik na czczo miałam 94 i to było na początku jak zaczynałam mierzyć cukier. Wtedy jadłam przed snem owocowy jogurt ze sklepu. Teraz zjadam 1/2 kanapki z sałatą i wędlina. Ostatnio jestem na tyle głodna, że zanim położę spać syna o 21:30 to zjadam jeszcze jednego wafla ryżowego naturalnego. Zanim syn zaśnie itd to mija prawie godzina i wtedy zjadam kanapki.
Boję się insuliny na noc przy takich moich przekroczeniach właśnie z tego powodu co piszesz - boję się, że cukier za bardzo mi po niej spadnie. A zdarzyło mi się, że po śniadaniu miałam cukier poniżej 80 - reakcja organizmu taka, że na siłę jadłam chrupka kukurydzianego żeby choć trochę podnieść cukier zanim zjem co więcej.👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Bożena wrote:A powiem mi jak się czujesz po tej insulinie? W ogóle czuć różnicę? W poprzedniej ciąży też miałam cukrzycę ciążowa, ale na czczo miałam cukry idealne tylko po posiłkowo mi jakoś przekraczały i dostałam wtedy insulinę do posiłku , wzięłam ją raz , tak mi cukier spadł, że prawie zemdlałam.... Stąd moje obawy czy znowu coś takiego się nie stanie.... Oczywiście mówiłam o tym diabetologowi to powiedział, że on mi da wolno działające tylko na noc, bo na dzień nie ma do czego się przyczepić ... Tylko zawsze zostaje jakieś ale....
Czuję się bardzo dobrze od samego początku na insulinie. Nie miałam żadnych problemów z zza niskim cukrem czy złym samopoczuciem. Raz w tygodniu albo po zmianie dawki powinnam mierzyć w nocy jakoś o 3:00 i cukry są okej. Ja właśnie w ciągu dnia jem jakieś 5 posiłków dziennie a ostatni po 20 (chodzę spać tak 22-23 i wtedy też podaje insulinę). Niby lepiej dla cukru na czczo jak zje się jakiś mały posiłek przed spaniem, ale jakoś nigdy mi to nie wychodziło a nigdy nie lubiłam jeść bezpośrednio przed snem 😅