Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kadża wrote:Wiesz co ja nie mogę narzekać w sensie że może długo się czeka na wiele rzeczy ale jak już cię wezmą w obroty to przebadają od a do z ( poprzednio było gorzej ale zmieniłam lekarza tu to GP i on jest super) są takie rzeczy które wkurzają jak np brak możliwości zrobienia bety ( mi wykonał po prośbach ale już bez kolejnej po 48h) opinie są różne no na szpital w mojej miejscowości ale ja nie mogę narzekać bo i rodziłam tu i było super i po poronieniu miałam mega wsparcie… to że się czeka na izbie przyjęć nawet 20 h to fakt jest lipa i dużo jest lekarzy z poza EU ale ja odpukać mam jak na razie teraz wrażenie że jest ok. Wiem że w PL mogłabym zapłacić za coś i mieć ale po 17 latach tutaj już do niektórych rzeczy przywykłam. 15 lat temu jak zaczęłam plamić w ciąży powiedziano mi że to selekcja naturalna. Oni tu nie za bardzo chcą pomagać właśnie do tego 12 tc. Więc szybko samolot lot do PL i wszystko ok. Teraz po poronieniu od razu mi powiedziano że przez to co się wydarzyło będę objęta wcześniejszą opieką dlatego mam skan w poradni wczesnej ciąży ale badań jeszcze rządnych nie mam bo nie mam jak ich wykonać więc tak naprawdę czekasz i się modlisz aby było wszystko dobrze. Ja dostałam aspirynę w ubiegłym tygodniu jak pojechałam na Izbę przyjęć miałam scan ale badań podejrzewam nie zrobią do października tylko będą patrzeć czy wszystko się rozwija prawidłowo samo.
Całkiem inaczej niż u nas chociaż nie mam doświadczenia, bo to moja pierwsza ciąża. Fakt 15 lat to można się już przyzwyczaić. -
Madden wrote:Cześć, po jakim czasie macie wyznaczona drugą wizyte ?
Jakie badania dostalyscie do zrobienia ?
Wizytę mam 11.10 i tak naprawdę będzie to pierwsza i tego lekarza bo poprzednia była u innego szybka (w 5+1tc) bo potrzebowałam L4.
Badania: morfologia, mocz, tsh, glukoza na czczo.
PorannaPanna lubi tę wiadomość
👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Hej Dziewczyny, to i ja się nieśmiało przywitam.
Mam nadzieję, że na dłużej.
Dwie kreski wyszły mi w dniu spodziewanej @, beta w okolicach 270, a po dwóch dniach prawidłowy przyrost i wartość nieco ponad 600. Byłam wtedy na pierwszej wizycie (od razu, bo jestem po poronieniu kilka msc temu), ale jeszcze nic nie było widać - podobno normalne przy becie <1000.
W środę w 5t3d był za to widoczny pęcherzyk ciążowy. Kolejne spotkanie z lekarzem prowadzącym dopiero 4 października, ale w najbliższy piątek mam zrobić USG. Wg doktora powinno już być serduszko (to będzie 6t5d). Mam nadzieję, że będzie zarodek i bijące ❤️.
Przyznam szczerze, że stresuję się i podziwiam Wasze spokojne czekanie na wizyty za 2-3 tygodnie 😮 .
Poza brakiem miesiączki, podniesioną temperaturą, opuchniętymi i wrażliwymi piersiami i lekkim zmęczeniem nie mam żadnych innych objawów. Czasem pokłuwa mnie w dole brzucha, ale czytałam, że to macica się rozciąga. Mam też lekkie plamienie jasnobrązowe (bardzo skąpe, jednak na wkładce czy papierze widać) - lekarz powiedział w środę, że szyjka zamknięta i twarda, jest okej, a wydzielina może być częściowo spowodowana tym, że biorę Acard na rozrzedzenie krwi.
Czy któraś z Was miała też takie drobne plamienie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2023, 21:16
Izulek21, legusta, Renata_, Cali lubią tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
Ja nie miałam wprawdzie plamienia, poza implantacyjnym, ale mój ginekolog powiedział, że zwlaszcza na początku ciąży szyjka jest bardzo wrażliwa i ukrwiona i mało jej brakuje, żeby delikatnie krwawić. Dlatego ja bym była spokojna
hypatia92 lubi tę wiadomość
Basia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
hypatia92 wrote:Hej Dziewczyny, to i ja się nieśmiało przywitam.
Mam nadzieję, że na dłużej.
Dwie kreski wyszły mi w dniu spodziewanej @, beta w okolicach 270, a po dwóch dniach prawidłowy przyrost i wartość nieco ponad 600. Byłam wtedy na pierwszej wizycie (od razu, bo jestem po poronieniu kilka msc temu), ale jeszcze nic nie było widać - podobno normalne przy becie <1000.
W środę w 5t3d był za to widoczny pęcherzyk ciążowy. Kolejne spotkanie z lekarzem prowadzącym dopiero 4 października, ale w najbliższy piątek mam zrobić USG. Wg doktora powinno już być serduszko (to będzie 6t5d). Mam nadzieję, że będzie zarodek i bijące ❤️.
Przyznam szczerze, że stresuję się i podziwiam Wasze spokojne czekanie na wizyty za 2-3 tygodnie 😮 .
Poza brakiem miesiączki, podniesioną temperaturą, opuchniętymi i wrażliwymi piersiami i lekkim zmęczeniem nie mam żadnych innych objawów. Czasem pokłuwa mnie w dole brzucha, ale czytałam, że to macica się rozciąga. Mam też lekkie plamienie jasnobrązowe (bardzo skąpe, jednak na wkładce czy papierze widać) - lekarz powiedział w środę, że szyjka zamknięta i twarda, jest okej, a wydzielina może być częściowo spowodowana tym, że biorę Acard na rozrzedzenie krwi.
Czy któraś z Was miała też takie drobne plamienie?
Hej dobrze ze dołączyłaś 😊 niestety odnośnie plamienia się nie wypowiem miałam tylko pobolewanie w brzuchu na dole jak na okres i lekarz zapobiegawczo dal Duphaston. A ty bierzesz może duphaston lub luteinę? Mi lekarz mówił że jeśli wystąpi plamienie krwawienie mam dzwonić więc nie podpowiem ci. Ale skoro miałaś wizytę i lekarz powiedział że ok to chyba nie masz sie co martwić😊. Ja będę miała 6.10 wizytę serduszkowa także oliczam już dni 🥰
hypatia92 lubi tę wiadomość
-
hypatia92 wrote:Hej Dziewczyny, to i ja się nieśmiało przywitam.
Mam nadzieję, że na dłużej.
Dwie kreski wyszły mi w dniu spodziewanej @, beta w okolicach 270, a po dwóch dniach prawidłowy przyrost i wartość nieco ponad 600. Byłam wtedy na pierwszej wizycie (od razu, bo jestem po poronieniu kilka msc temu), ale jeszcze nic nie było widać - podobno normalne przy becie <1000.
W środę w 5t3d był za to widoczny pęcherzyk ciążowy. Kolejne spotkanie z lekarzem prowadzącym dopiero 4 października, ale w najbliższy piątek mam zrobić USG. Wg doktora powinno już być serduszko (to będzie 6t5d). Mam nadzieję, że będzie zarodek i bijące ❤️.
Przyznam szczerze, że stresuję się i podziwiam Wasze spokojne czekanie na wizyty za 2-3 tygodnie 😮 .
Poza brakiem miesiączki, podniesioną temperaturą, opuchniętymi i wrażliwymi piersiami i lekkim zmęczeniem nie mam żadnych innych objawów. Czasem pokłuwa mnie w dole brzucha, ale czytałam, że to macica się rozciąga. Mam też lekkie plamienie jasnobrązowe (bardzo skąpe, jednak na wkładce czy papierze widać) - lekarz powiedział w środę, że szyjka zamknięta i twarda, jest okej, a wydzielina może być częściowo spowodowana tym, że biorę Acard na rozrzedzenie krwi.
Czy któraś z Was miała też takie drobne plamienie?
Miałam plamienia w pierwszej ciąży z synem. Myślałam, że to nic takiego. Jak poszłam na wizytę to dostałam ochrzan od lekarza, że wcześniej nie przyszłam. Wystawil skierowanie na patologie ciąży. Przyjęli mnie, potrzymali 3 dni w ciągu których plamienie się nie powtórzyło i puścili do domu.
Myślę, że mogło to być od dźwigania w pracy. Nauczona doświadczeniem w tej ciąży od dnia zobaczenia dwóch kresek uważam na siebie i nie dźwigam. Żadne plamienia na razie się nie pojawiły
hypatia92 lubi tę wiadomość
👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Gośka29 wrote:Miałam plamienia w pierwszej ciąży z synem. Myślałam, że to nic takiego. Jak poszłam na wizytę to dostałam ochrzan od lekarza, że wcześniej nie przyszłam. Wystawil skierowanie na patologie ciąży. Przyjęli mnie, potrzymali 3 dni w ciągu których plamienie się nie powtórzyło i puścili do domu.
Myślę, że mogło to być od dźwigania w pracy. Nauczona doświadczeniem w tej ciąży od dnia zobaczenia dwóch kresek uważam na siebie i nie dźwigam. Żadne plamienia na razie się nie pojawiły
Trochę mnie wystraszyłaś. Ja co prawda nie mam plamień, ale nie wyobrażam sobie nie dźwigać dziecka. A przy wychodzących ząbkach i chorobie to tego noszenia jest sporo
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
legusta wrote:Trochę mnie wystraszyłaś. Ja co prawda nie mam plamień, ale nie wyobrażam sobie nie dźwigać dziecka. A przy wychodzących ząbkach i chorobie to tego noszenia jest sporo
Nie bój się na zapas 🙂 nie każde dźwiganie spowoduje plamienia. Moja bratowa jak była w ciąży to jej starsza miała ~2 lata. Napewno ją nosiła a druga ciąża donoszona ☺️
legusta lubi tę wiadomość
👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Oby obyło się bez komplikacji 🙃 na szczęście synek chodzi do żłobka, więc na zwolnieniu będzie można faktycznie odpoczywać 🤭Gośka29 wrote:Nie bój się na zapas 🙂 nie każde dźwiganie spowoduje plamienia. Moja bratowa jak była w ciąży to jej starsza miała ~2 lata. Napewno ją nosiła a druga ciąża donoszona ☺️Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Dziękuję za odpowiedzi, Dziewczyny.
Nie dźwigam, pracę mam siedzącą, trochę też ograniczyłam sport odkąd się dowiedziałam (zostały tylko spacery i joga), a biorę Duphaston 2x1. Będę się obserwować i gdyby coś się zmieniało, na pewno niezwłocznie pójdę do lekarza.
Trzydzieścisześć witaj, gratulacje!
Kiedy wizyta?Synek 05.2024 ❤️ -
Jutro zrobię badania podstawowe, progesteron, morfologia, mocz i ostatni raz Beta i będę się umawiać. Prawdopodobnie piątek lub kolejny poniedziałek wizyta. U mnie raczej na heparynę będzie ciąża wiec już nie mogę zwlekać z wizytą. Dziś dopiero 5t1d i wiem, ze to wcześnie ale z racji wcześniejszych problemów muszę się wczesniej pojawić.
-
Równie mam zastrzyki z heparyny. Tyle, że ja je biorę już od 1.09 czyli od transferu in-vitroTrzydziescisześć wrote:Jutro zrobię badania podstawowe, progesteron, morfologia, mocz i ostatni raz Beta i będę się umawiać. Prawdopodobnie piątek lub kolejny poniedziałek wizyta. U mnie raczej na heparynę będzie ciąża wiec już nie mogę zwlekać z wizytą. Dziś dopiero 5t1d i wiem, ze to wcześnie ale z racji wcześniejszych problemów muszę się wczesniej pojawić.
Basia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
W ciąży z synem do samego końca zastrzyki a teraz póki co acard ale ten biorę na stałe. Stresuje mnie ta pierwsza wizyta, tyle razy okazało się ze nic z tego o boję się usłyszeć ze nie ma serca. Może dlatego tak to odwlekamCukierkowa wrote:Równie mam zastrzyki z heparyny. Tyle, że ja je biorę już od 1.09 czyli od transferu in-vitro
