Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Erdene - w sumie nie pomyślałam, że w pesto też jest parmezan a kupiłam zapas z Włoch Ale myślę, że na spokojnie można zjeść jak jest to wszystko podgrzewane z makaronem. Temperatura zabije potencjalne bakterie, tak samo z parmezanem, jak się wrzuci do gorącego sosu to będzie ok, a smak pozostanie
-
Ja pije dwie kawki dziennie, ale unikam surowego jedzenia typu sushi, tatar czy chociażby plesniowe sery blue które uwielbiam, nie jem też wedzonych rzeczy choć makrela za mną chodzi od dawna 😄 ale przez okres ciąży mogę sobie darować, dla dzidzi wszystko. Unikam też nadmiernie gorących kąpieli/pryszniców.
-
Tęskniłam dziś za mdłościami to przypomniały o sobie wieczorem dość konkretnie😂
-
Konkluzją chyba jest to, że każda ma swoją tolerancję i inną granicę, co można a co nie Żadna nie chce zaszkodzić, to wiadomo. I fakt, chyba w kolejnych ciążach jest się po prostu trochę bardziej wyluzowanym. Każda też ma inne preferencje smakowe. Ja bym bez kawy nie mogła funkcjonować, ale już herbata to dla mnie coś, co piję sporadycznie, co kilka dni maksymalnie i tylko dlatego, że aura jest jesienna (latem czy wiosną herbata może dla mnie nie istnieć zupełnie). Tatar, parmezan czy wszelkie sery pleśniowe dla mnie są totalnie obojętne. Jedynie sushi lubię i wolę te z rybą niepieczoną. Ale też wczoraj jadłam tej surowej niewiele
AsiaF lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Jaszczureczka trzymam kciuki żebyście wygrali z statystyką!
Mnie niestety od kawy odrzuciło, a normalnie w żyłach płynie mi kawa, więc przerzuciłam się na herbatę. To moja trzecia ciąża a nie wiedziałam że trzeba ograniczać 🙈
Łososia wędzonego jadłam w Palermo, bo tylko on mi tam smakował na śniadanie. Ale ogólnie to nie mam teraz takich smaków. Za to narobiłyście mi smaka na sushi.
-
Widze ze weekend minal nam pod znakiem sushi 😅 tez jadłam ale tez tylko pieczone az taka fanka nie jestem surowego
Kawy nie pije od 2-3 tygodni - bylam pewna ze nie oducze sie bo zawsze pilam min 2 dziennie ale przez to ze mi sie tak cisnienie podnioslo w ciazy odrazu odstawilam i nawet nie bylo zle ale tu na bank wygral strach po prostu
Ktoras z was pisala o kluciach - moze masz to co ja mialam przez 2 dni ale mi przeszlo samo
Kupilam detektor bez problemu znalazlam 2 razy tetno. Nie chce go uzywac co dzien, teraz tylko bardziej dla proby robilam ale zauwazylam ze moj spokoj psychiczny byl tego wart zdaje sobie sprawe ze to nie jest *lek na wszystko* ale naprawde jak dla mnie bylo mi to potrzebne -
Dziewczyny, mam dobrą wiadomość dla tych, które lubią sery pleśniowe. Można je jeść jeśli są zrobione z mleka pasteryzowanego, a te półkowe w sklepach praktycznie wszystkie są z takiego mleka (zeby nie powiedziec wszystkie)
-
Marcycha wrote:Dziewczyny, mam dobrą wiadomość dla tych, które lubią sery pleśniowe. Można je jeść jeśli są zrobione z mleka pasteryzowanego, a te półkowe w sklepach praktycznie wszystkie są z takiego mleka (zeby nie powiedziec wszystkie)
-
Ja mam z głowy myślenie o tym co mogę, a co nie, bo jestem wege, więc ani mięsa, ani ryb, ani jajek surowych czy innych nie jadam w ogóle. 😜
Z tego co wiem warzywa wszystkie są dozwolone, więc mam spokój 😄
Kawy nie piję już od wielu lat, tylko ta herbata tak z 3-4 dziennie to wypijam. Ale wierzę że to nie ma jakiegoś ogromnego wpływu na rozwój dziecka, bo ciśnienie mam w normie, a to chyba głownie o to chodzi. 🙂♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380g, wszystko w normie 🤗
28 tc - 1200g
-
A czy znalazłyście jakąś herbatkę owocową bez hibiskusa może? Mi w ciąży nie smakuje roiboos, który normalnie piłam ani woda, a pasuje czarna i malinowa oczywiście i tego typu, więc sobie racjonuje.
Kupiłam w czas na herbate jakąś drogą mieszankę (39zl za 100g) bez hibiskusa ale nie za dobre to jednak i słodkie bo owoce kandyzowane, więc szukam jeszcze alternatyw.A- 34lata
M ur. 18.03.2020
16.12- potwierdzony 💙 Kuba -
Dziewczyny, z tym hibiskusem to serio no, nie panikujcie, nie wykreślajcie herbaty itp. Przede wszystkim to nie ma żadnych badań naukowych, które jednozacznie potwierdzają, że hibiskus odpowiada za skurcze mogące wywołać poronienie. Po drugie, żadna z Was raczej nie pije typowo naparu z hibiskusa- a to, że on będzie domieszką w jakiejś innej herbacie to serio no, nie wiem, ile litrów dziennie byście takiej herbaty musiały wypić, żeby cokolwiek Wam groziło. Nie dajmy się zwariować, na prawdę od kubka herbaty nic Wam nie grozi
MaAnia, Fafafą, Soleil_, HolyFantasia, Mervee, pp2018, Agats lubią tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Dziewczyny jestem w szoku co piszecie. Ja piję 2 litry herbaty dziennie, przez cały rok. A teraz ratuje mnie szczególnie, bo woda nie jest w stanie mi przejść przez gardło, zwłaszcza że ono mnie ciągle boli i przełknę tylko ciepłe napoje. Nie miałam pojęcia, że trzeba ograniczyć herbatę, ale w moim przypadku to chyba nie ma co, bo inaczej nie będę pić nic wcale. Ciśnienie mam zawsze w normie. Kawy nie piję wcale, nie przepadam. Z łososiem wędzonym na zimno to też nie wiedziałam 😯 akurat nie jadłam dawno, ale nawet bym nie pomyślała, że nie można. Takich rzeczy jak tatar, czy sushi z surową rybą to i tak nie jem, ale z tym łososiem to serio nie wpadłam na to 😀 mam nadzieję, że moje uzależnienie od herbaty nie zaszkodzi
-
Ja parmezan, grana padano jem. Wiem, że są z niepasteryzowanego mleka, ale czytałam, że w twardych serach jest małe ryzyko namnożenia bakterii. Te sery są za suche. Ale wiadomo, każdy ma inną tolerancję na takie rzeczy. Moja koleżanka nie jadła nawet po podgrzaniu
Ale np. do jajek mam już mniejsze zaufanie i chociaż bardzo lubię płynne żółtko, to nie mogę się przemoc by takie zjeść w ciąży -
Podsumowując każda ma swoje co można a co nie można i ważne aby czuć się z tym dobrze
🤰🏼Mimblanee pij kobieto i się nie martw, na chorobę w ciąży herbatka z miodkiem i cytryną zalecana więc na spokojnie, musiałabyś czarna mocno herbatę wiadrami pić żeby cokolwiek mogło mieć zły wpływ.
Ja dziś mam pazury i wymyśliłam że zrobię paszteciki i rogaliki. No i czekam na ten mój detektor, ma dziś w końcu być w paczkomacie😊Kasia0504, Mimblanee lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry w ten paskudny, listopadowy poranek!
My się meldujemy po prenatalnych - fikam, skacze, kopię mame, nie chciałam się pokazać Pani Doktor - no generalnie będę charakterna 🤪
Ale teraz jestem głodna, więc kciuk taki pyszny
Generalnie wszystko ok - mamy już komplet informacji i wszystko z niskimi ryzykami 😊 Kolejna wizyta 2.12, nie mam jeszcze ustalonych połówkowych, ale pewnie będą na początku stycznia.
Kciuki za pozostałe wizytujące!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2024, 08:44
Asia2121, MaAnia, Sylwia_chytrusek, AsiaF, Ania40, Loka, Ammik, Lexia, aganieszkam, Prosto_do_celu, Nalli, juszka_, Kasia0504, Fafafą, Kate@@, HolyFantasia, Mimblanee, Soleil_, pp2018, FENIX87, Kulcia, Cami Cami, Olalala_22, Marcycha, Justi2019 lubią tę wiadomość
2 cs 🍀
02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
03/09/2024 9 dpo, bHCG: 9,34, prog: 17,37
05/09/2024 11 dpo, bHCG: 64,14, prog: 26,75
07/09/2024 13 dpo, bHCG: 191,19, prog: 24,19
16/09/2024: pęcherzyk 🍀 (5+1)
19/09/2024: zarodek 2mm (5+4)
23/09/2024: serduszko ❤️ (6+1)
07/10/2024: 1.7 cm (8+1)
23/10/2024: 3.63 cm Żelusia (10+3)
02/11/2024: Wyniki Nifty: jestem zdrowa 👸🩷 (11+6)
04/11/2024:🧬 5.46 cm Uparciucha, ❤️163 bpm (12+1)
02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)
“If you can dream it, you can do it.” -
Mervee - cudne wieści i piękna fasolka
Ja się próbuję zmotywować do pracy, ale jest to strasznie trudne po urlopie.. a zaczynam właśnie najgorszy miesiąc pracy w roku, więc tej motywacji będę potrzebowała duuużoo. Że tak powiem - byle do L4Kasia0504, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Mervee wrote:Dzień dobry w ten paskudny, listopadowy poranek!
My się meldujemy po prenatalnych - fikam, skacze, kopię mame, nie chciałam się pokazać Pani Doktor - no generalnie będę charakterna 🤪
Ale teraz jestem głodna, więc kciuk taki pyszny
Generalnie wszystko ok - mamy już komplet informacji i wszystko z niskimi ryzykami 😊 Kolejna wizyta 2.12, nie mam jeszcze ustalonych połówkowych, ale pewnie będą na początku stycznia.
Kciuki za pozostałe wizytujące!
Cuuudoooownie! Ale złapała t go kciuka super, że macie ten stres już z głowy
Z tą herbatą czy hibiskusem też wydaje mi się, żeby nie pić dużo mega mocnych naparów i osoby z wysokim ciśnieniem powinny uważać i kontrolować te ilości.
U mnie poniedziałek się rozpoczął deszczowo i smutno, ale odliczam już dni do urlopu ( ostatni dzień jestem w piątek w pracy . Czekam z niecierpliwością na czwartek i na wizytę, 3 tygodnie już nie widzę malucha 🙈 i przyszły tydzień prenatalne w końcu!