Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
aganieszkam wrote:Przy bliźniakach rzeczywiście bym wcześniej zaczęła robić wyprawkę i brałabym pod uwagę rzeczy używane (oprócz fotelików).
Ubranek duzo mam, i dostalam tez od kolezanki bo jej 5 miesieczniak wyrasta ze wszystkiego i mi na bieżąco daje. Foteliki oczywiscie nowe, a reszte to nie wiem nawet co trzeba oprocz lozeczek, ostatni raz kupowałam wszystko 12 lat temuaganieszkam, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Hej Wam! Gratuluję do tych wyników! Z tym stanem przedrzucawkowym i przedwczesnym porodem to 'wygrywam' póki co mają 1:41 i 1:17, także Wasze ryzyka są eleganckie;)
Ja
Co do płci to w sumie ja już sama nie wiem, przez to że może chciałabym dziewczynkę ale wyczuwam chłopca to jestem jakoś wpół;p nie nastawiam się właściwie na nic.
Dzisiaj byłam u fryzjera i ścięłam włosy z takich za łopatki do takich ledwo do ramion. Super jest! Nic mi się nie elektryzuje pod czapką i nie plącze pod kurtką, nomega. Cały czas ma odruch odgarniania, albo właśnie jak kurtkę zakładałam to żeby wyciagnac je na zewnątrz a tam nic, wszystko już na swoim miejscu;p superancka sprawa.
My dziś nocka na działce, Mąż pożyczył od znajomego parasol grzewczy i będziemy testować czy nam wiatę ogrzeje..bo inaczej to mi zimno.
A jutro idziemy na 40tke, także weekend zleci.
Clarson, Ania40, MaAnia, Soleil_, pp2018 lubią tę wiadomość
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
nick nieaktualny
-
Clarson wrote:Ja tez mam pare rzeczy upatrzone i nie wiem czy juz powoli kupować, u mnie 14+4 i dookola mowia ze za wcześnie na wyprawkę ale jak pomysle ze naraz mam kupic 2 foteliki, 2 łóżeczka, wozek i te wszytskie inne gadzety to z 10 tys nie moje. Mysle zeby co miesiac kupic cos droższego i jakos sie to rozłoży, termin mam na 13.05 ale pewnie cesarka 2 tyg wczesniej, wiec zanim sie obejrzę będzie kwiecień.
A zamiast karuzelek jakiś drogich na łóżeczko kupiliśmy projektor w biedronce za 50 zł, który pięknie oświetlał cały sufit i chociaż na chwilę dzieci uspokoił
Clarson lubi tę wiadomość
-
Ja ciuszków mam od groma od sióstr i na chłopca i dziewczynkę więc jak się dowiem jaka płeć to będę mogła się wziąć za ewentualną segregację 😅. Wózek chce nam sprezentować teściowa, dostawkę raczej będę miała też od siostry bo ma aktualnie 5 miesięczną dziewuszkę 😊. Ogólnie planuję zabrać się za kompletowanie po świętach albo w nowym roku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2024, 18:42
Clarson lubi tę wiadomość
-
Nalli wrote:Hej Wam! Gratuluję do tych wyników! Z tym stanem przedrzucawkowym i przedwczesnym porodem to 'wygrywam' póki co mają 1:41 i 1:17, także Wasze ryzyka są eleganckie;)
Ja
Co do płci to w sumie ja już sama nie wiem, przez to że może chciałabym dziewczynkę ale wyczuwam chłopca to jestem jakoś wpół;p nie nastawiam się właściwie na nic.
Dzisiaj byłam u fryzjera i ścięłam włosy z takich za łopatki do takich ledwo do ramion. Super jest! Nic mi się nie elektryzuje pod czapką i nie plącze pod kurtką, nomega. Cały czas ma odruch odgarniania, albo właśnie jak kurtkę zakładałam to żeby wyciagnac je na zewnątrz a tam nic, wszystko już na swoim miejscu;p superancka sprawa.
My dziś nocka na działce, Mąż pożyczył od znajomego parasol grzewczy i będziemy testować czy nam wiatę ogrzeje..bo inaczej to mi zimno.
A jutro idziemy na 40tke, także weekend zleci.
Dokładnie takie samo cięcie planuje w grudniu, moje 10-15cm ostatnie to same pióra, szkoda to "hodowac" 😅Nalli lubi tę wiadomość
👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
12.03. III🧬
-
Mervee dobrze że u ciebie wszystko ok🫶🏼 a co do mojego zestresowania i znerwicowania…hmmm chyba dużo zmian i dużo spraw nie do końca zależnych ode mnie i to mnie wkurza najbardziej bo jestem typem samodzielnym i nie ma że się nie da i ta perfekcja aktualnie mnie dobija.
Clarson my od początku ciąży coś kupujemy, tzn łóżeczko mam od siostry wózek od znajomych bo nam pasowały te rzeczy, na blackfriday partner kupi fotelik i bazę bo zagranicą połowę taniej, wymysły typu podgrzewacz i takie rzeczy typu butelki to jak się przeprowadzimy a ubranka jak płeć będzie pewna😁 ogólnie jestem wybredna i bardzo określona więc nic od nikogo nie chce🙈 lubię klasykę i minimalizm
Nalli super że wizyta u fryzjera udana🫶🏼 ja w grudniu pewnie też przytnę moje włosy😖Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2024, 19:28
Clarson lubi tę wiadomość
-
Co do płci to my jeszcze czekamy na oficjalne potwierdzenie, powinno być w przyszłym tygodniu.
My mamy już dwóch chłopców i o ile pierwszy to super, zawsze chciałam pierwszego synka to z drugim miałam lekkie kłucie w sercu bo zawsze marzyłam o córce. Teraz wiadomo jeszcze bardziej chciałabym córkę, bo to nasze ostatnie dziecko i jestem pewna że jak okaże się że będzie chłopiec to niestety będę rozczarowana.
A z tymi dziąsłami to miałam Was właśnie pytać, bo wczoraj użyłam nici dentystycznej i tak krwawiło mi dziąsło jak nigdy. -
W temacie kupowania - pewnie jak na kolejnej grudniowej wizycie będzie ok (i może poznamy płeć bliźniaków) to zaplanuję te większe wydatki. Wózek wiemy jaki, foteliki wiemy jakie - i niestety też wiem, że samo to łącznie da już około 8000 zł 🙈 dlatego no pewnie w jednym miesiącu jeden fotelik, w drugim drugi, wózek może nawet na raty po prostu weźmiemy (kupujemy nowy, bo planujemy używać od początku do końca ten sam, czyli pewnie 3-3,5 roku, więc mogę „zainwestować”). A odnośnie reszty wyprawki, czyli łóżeczek, ciuszków, kocyków etc to gdzieś pomiędzy tymi dużymi wydatkami będziemy operować. Kupowanie dla dzieciaków to dla mnie zawsze sama przyjemność, tylko jeszcze sakiewka bez dna by się przydała 🤣 dobrze, że chociaż auto mamy 7 osobowe, to tutaj nie musimy na gwałt kupować 🙈
Zastanawiam się z czego to wynika, że na moich prenatalnych nie liczono mi ryzyka porodu przedwczesnego, preeklampsji… dopiero teraz czytając Wasze wypowiedzi zdałam sobie z tego sprawę. Czy to powinna być norma?Clarson lubi tę wiadomość
-
Jeżowa to chyba u każdej inaczej, mi nikt nawet nie mówił a ten poród przedwczesny itp też miałam pobrane na NFZ. U innych trzeba dopłacać…ale skąd takie różnice to nie wiem.
Kulcia kobieta w ciąży to jednak delikatne stworzenie☺️ tak jak chyba Mimblanee pisała zostane se z tym szumem w uszach zatkanym nosem i krwawiącymi dziąsłami aż urodzę 😁 drugim dziwnym dla mnie zjawiskiem były poty po porodzie…bez różnicy czy SN czy CC, no z 2/3tyg między nogami mokro cycki mokre i jeszcze te poty…ale to hormony „wychodzą” teraz już wiem.Kulcia lubi tę wiadomość
-
Hejo ,
Nadrobiłam Was jakoś, bo ostatnio nie zaglądałam na forum.
Gratuluję ładnych wyników. Mnie dzisiaj też przyszły same wyniki, ale we wtorek dopiero lekarka wrzuci w system i dostanę informację co i jak.
Co do wyprawki kupiłam kilka ubranek 🙈 właśnie się zastanawiałam czy nie kupić teraz laktatora, bo widzę w mom cozy promocje 25% i myślałam o tym s12 pro. Czy któraś z Was używała? Albo może polecacie coś innego? Bardziej chyba przekonują mnie muszlowe, ale sama nie wiem.
Pokoik będziemy troszkę przerabiać, położymy tapetę i to planujemy na styczeń/ luty i potem dopiero będziemy kupować wszystkie większe rzeczy. A drobne to może już wcześniej kasę na dziecko mamy odłożona, więc nie musimy jakoś rozkładać wydatków, ale przy bieżącym budżecie myślę, że to najlepsza metoda i można już zacząć kupować, zwłaszcza jak bliźniaki w drodze -
MaAnia to tez prawda. Jakby nie było i tak nie dogodzisz.
A nie pisałam wam, pytałam lekarza o te hemoroidy..no i ja nie mam. Co mi było nie mam pojęcia, dostałam tylko maść nawilżająca i tyle.
A co do porodu to mi tka spuchły stopy że nie mogłam żadnych butów/klapek ubrać. Jakby mi ktoś napompował stopy. Wyglądały na nogi słonia normalnie 🤣 na szczęście po dwóch dniach przeszło samo -
Ja myślę, że po nowym roku będziemy coś kupować.
Na pewno chcę w miarę ogarnąć, bo nauczona doświadczeniem z pierwszej ciąży, kiedy w 33/34 TC nie mieliśmy np. jeszcze łóżeczka 🤪 a tu się dziecko urodziło, no to wolałabym to mieć wcześniej gotowe. -
Ja też jestem z tych, które wolą mieć wcześniej. Wszystko może sobie po prostu czekać, ale ja mam komfort psychiczny, że w razie czego nie będę musiała zamawiać rzeczy na szybko ze szpitala. Moja jedna przyjaciółka znów ma podejście, że ona nie chce zapeszać i pierwsze rzeczy zaczęła kupować gdzieś w 3. trymestrze dopiero 🙈 zdążyli, ale no wózek to tak na styk odebrali.
W pierwszej ciąży raczej cała wyprawka poza fotelikiem była gotowa jakoś 34-35tc. Fotelik kupowaliśmy późno bo... Samochód się nam zepsuł i naprawa trwała strasznie długo, a chcieliśmy dopasować do kanapy 😜 fotelik kupiłam po 38tc.
Teraz do kupienia są te mniej angażujące rzeczy. Bo jednak wybór wózka, fotelika, łóżeczka itp to trzeba było myśleć, czytać i szukać. A teraz śpiworki, kocyki, same słodkie rzeczy 😂👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
A ja mam jakiś malutki kryzys. Wczoraj powiedzieliśmy o ciąży teściom i przy okazji babci i dziadkowi męża. I jego chrzestnej bo wszyscy mieszkają obok. Nie wiem, jakoś mnie ta sytuacja chyba przytłoczyła. Nie zrozumcie mnie źle- bardzo się ucieszyli- to pierwszy wnuk i prawnuk. Po prostu cieszyli się z tego, że będą mieć wnuka, a nie z tego, że jestem w ciąży. Nie wiem czy to co pisze ma sens. Nie zainteresowali się jak ja przechodzę ciąże, nie słuchali gdy opowiadałam jak się czuję i jak się dowiedziałam o ciąży, jakie mam problemy zdrowotne. Za to klepali męża po plecach, nazywając go tatusiem i gratulując mu dobrej roboty bo będziemy mieć syna. Ja po prostu byłam obok. Jedynymi komentarzami w moją stronę było to ze coś się domyślali bo zauważyli, że przytyłam i urosły mi piersi. Zabolało mnie to, nie powiem, jestem trochę wrazliwa na punkcie mojej wagi.
Nawet była sytuacja, że babcia męża powiedziała mu na ucho, tak żebym ja nie słyszała chociaż siedzialam obok, że chciałaby kupić łóżeczko dla malucha. Jest to przekochane z jej strony i bardzo to doceniam. Tylko ten sposób przekazania tego sprawił, że czułam się mniej ważna. Jakby ważne było tylko to, że urodzie im wnuka/prawnuka, a nie że jestem tak samo jego matką, jak mój mąż jego ojcem.
Nie wiem czy cokolwiek z tego jest zrozumiałe, możliwe że histeryzuje i hormony ciążowe dają mi w kość... Musiałam się po prostu wygadać -
Ponyshake, a wczesniej też miałaś wrażenie, że się nie interesują co mówisz itp? Może trochę w szoku byli, dlatego głównie zwracali się do męża, bo łatwiej. Ale ogólnie rozumiem i mam nadzieję, że na kolejnym spotkaniu już będzie lepiej
Co do moich ryzyk, to ja myślałam że w sumie mam spoko:
Preeklampsja przed 34 tyg 1:1462
Preeklampsja przed 37 tyg 1:232
Preeklampsja przed 43 tyg 1:19
Zahamowanie wzrostu płodu przed 37 tyg 1:637
Samoistny poród przedwczesny przed 34 tyg 1:98
Ale dostałam ten Acard, więc chyba jednak średnie są. No, ale na pewno mogłoby być gorzej. Jeszcze parę tygodni i zamierzam iść na L4 i odpoczywać
-
Ja to największą zagwozdkę mam z wózkiem, bo koleżanki odradzają mi te 2w1 itp, ale z tego co widzę, to głównie takie komplety sprzedają. Na razie sobie tylko przeglądam, ale mam nadzieję, że coś wybiorę jak pojadę do sklepu stacjonarnego. Ale to myślę, że pod koniec ciąży, bo trochę miejsca szkoda na to
-
PonySkahe rozumiem o co Ci chodzi i nie dziwie sie, spotkalam sie juz z takim podejściem i dziwi mnie bardzo bo przeciez ciężarna to cud a tu troche taki inkubator i mistrz stworzenia ojciec🙈 ale może to wynika z prostoty ludzi? Nie obrażając nikogo po prostu niektórzy nie doceniają nas matek jako stworzycielek tylko ojców bo to ich obowiązek przecież męski🙈 może porozmawiaj z mężem na ten temat?
Kasia0504 w sumie ja też odradzam ale nasze dzieci na spacerówkę będą zimą i zimą jednak lepiej sprawdzą się duża spacerówka niż lekka (śnieg itp)
A ja dziś wstałam z mega bolącą głową🙈PonyShake lubi tę wiadomość
-
Ponyshake, rozumiem Cię. Niefajnie do tej informacji podeszli ale może też taki pozytywny szok zaliczyli, że gadali głupoty nie przejmuj się, myślę że będzie lepiej. A jak nie, to powiesz mężowi, że ma im przegadać do rozumu, bo nie jesteś tylko inkubatorem ich męskiego potomka
Kasia0504, ja myślę, że dobrze wybrany wózek 2w1 nie musi być zły. Ja i moje przyjaciółki korzystamy ze spacerówek z wózków 2w1 i jesteśmy zadowolone. Nie powiem, moja spacerówka to jest ciężki czołg- ale mam dookoła lasy i pola, wiedziałam, że wszędzie nią wjadę, do tego ma świetną amortyzację i jest dobra dla wysokich dzieci (przy kupnie brałam pod uwagę, że linia męża to same wielkoludy, mąż ma 1.93, teściowa i dziadek męża mieli ponad 1.. Ale da się znaleźć wózki 2w1 z lekkimi (względnie) spacerówkami, np. cybex balios s lux taką ma na pewno, bo korzysta z niej moja przyjaciółka. Trzeba po prostu dobrze szukać, ale jest trochę czasu
Poza tym w razie czego dokupić dobrą spacerówkę możesz w każdej chwili później. Ale to warto poczekać, jakie właściwie dziecko się trafi. Tak jak pisałam, moja jest niewózkowa 🤷🏼♀️ i nie inwestowałam w spacerówkę osobno, bo zwyczajnie z wózka nie korzystamy dawno. Nawet na wyjazdach czy coś- braliśmy na majówkę, wszystkie dzieci w wózkach (nawet starsze od naszej), a my pchaliśmy pusty wózek, bo nasza szła sama i koniec. Teraz do Turcji nawet nie myślałam o wózku i normalnie chodzi wszędzie sama, jak chcemy szybciej, to mąż bierze na barana i też jest git. Ale no, to już etap, że nie potrzebujemy torby z zapasem rzeczy typu pieluchy, zabawki itp, więc łatwiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2024, 09:33
PonyShake, Kasia0504 lubią tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Mąż też zauważył, że nikt nie zainteresował się moim samopoczuciem. Ale jak to facet, nie przeżywa takich rzeczy jak my, babki w ciąży😅
I niestety nie jest to wynik szoku, już wcześniej były sytuacje, w którym mogłam odczuć, że jestem dodatkiem do ich syna. No trudno, jakoś muszę to przepracować w głowie i iść dalej