Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale macie piękne brzuszki!
Ja rano to jeszcze jeszcze mieszcze się w ramach, ale wieczorem toż to już nie jest brzusio a konkret brzuch
Postaram sie zrobić jakieś zdjęcie, ale w biurze to cieżko.
Ja póki się dobrze czuje to chce pracować, trzyma mnie to w jakiś ryzach. Musze to jakoś połączyć z przeprowadzką. Zobacze jak się będę czuć i jak sytuacja w pracy, jak mnie zaczna wkurzać to odrazu się pakuje na l4 i pa.
-
Mary2094 wrote:Nie przewidzi się niestety niczego. Ja o wadzie wrodzonej u pierwszej córki dowiedziałam się dopiero na usg połówkowym, pierwotna wersja była że ma wadę serduszka i nerek, po ponownym usg wyszło ze tylko ma poszerzenie UKM, później już pozostałyśmy pod stałą kontrolą (obecnie wada nie stanowi żadnego problemu, wada stoi w miejscu, nerki funkcjonują). Różnie to bywa ale nie ma co się negatywnie nastawiać! Trzeba myśleć od początku do końca że jakby co medycyna jest na tyle zaawansowana oraz opieka nad takimi maluchami jest na dobrym poziomie że nie ma się o co martwić. 👍
Dziewczyny myślcie pozytywnie, serio. I cieszcie się ciążą bo ten stan szybko minie i będziecie tulić swoje maluchy.
Masz rację, nie mamy wpływu na pewne kwestie i trzeba to po prostu zaakceptować i wierzyć, że będzie dobrze 🧡
Mary2094 lubi tę wiadomość
-
WerkA wrote:Ja poszłam na l4 od listopada i w sumie nie żałuję. Lekarz ciągle mi proponował ze względu na ciążę zagrożoną. Mimo, że praca zdalna zdecydowałam się i mam mniej stresu i czuję się o wiele lepiej. W firmie może i nie są zadowoleni, ale szczerze mówiąc nie przejmuje się tym zdrowie i mój spokój najważniejszy.
Mam jeszcze do was dziewczyny pytanko odnośnie witamin aktualnie biorę pragna plus czy od 2 trymestru zmieniacie witaminy ? Czytałam, żeby zmienić na pregna Duo. Z tego wszystkiego zapomniałam spytać lekarza a kolejna wizytę mam 3 grudnia a tabelki akurat mi się kończą i mam mentlik.
Dodatkowo teraz biorę jeszcze osobno żelazo i nie ukrywam nie pokoi mnie czarny stolec ale ponoć to normalne czy któraś też tak miałam ? 😄
Miałam podobnie po zażywaniu żelaza tylko u mnie była pojedyncza dawka, taka co w suplach ciążowych. Miałam zatwardzenie takie 3/4 dniowe, a później przychodziła biegunka mega bolesna i stolec taki zielono czarny 🙈 zmieniłam na witaminy bez żelaza w składzie i dochodzę teraz do siebie, co prawda boelsność przy wypróżnianiu jeszcze się pojawia ale 💩 wróciła do normalnego koloru
Ogólnie to chciałabym się przywitać 🖐️ mam termin na 15.05 będzie chłopczyk 🩵 ciąża z iv z dawstwem komórki, drugi transfer, pierwszy zakończony stratą w 15tc również chłopczyk 👼💔
I ja tak też od razu z pytaniem, w sumie dzięki niemu odnalazłam taką fajną społeczność ❤️
Nie daje mi to spokoju, przedwczoraj zjadłam pizzę, najprostsza margarita, miała być sama mozzarella, jednak po zjedzeniu dowiedziałam się że był tam jeszcze parmezan… Internet mówi raz jedno raz drugie, a ja głupieje i zaczynam szaleć, jeszcze dzisiaj rano doszła biegunka (nie wiem czy nie jest spowodowana akcjami z żelazem) czy jechać robić badanie na listerioze? 😩
Ania40, WerkA, MaAnia, Sylwia_chytrusek, Mary2094, Mimblanee lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, a czy któraś z Was ma lub może miała problem przy wcześniejszych ciążach z bólem kręgosłupa?
Tzn chodzi mi o taki ból na wysokości pępka, przy schylaniu się. Boli jakby pękała poparzona skóra (wybaczcie opis, ale dosłownie się tak czuję 🫣).
Dopadło mnie jakiś czas temu i trzymało 2-3 dni, od wczoraj powtórka…
Gin za tydzień, na pewno z nim to skonsultuję bo trochę się martwię.
Miewałam wcześniej problemy z rwą kulszową, ale to jest coś nowego. -
Kulcia wrote:Ja póki się dobrze czuje to chce pracować, trzyma mnie to w jakiś ryzach. Musze to jakoś połączyć z przeprowadzką. Zobacze jak się będę czuć i jak sytuacja w pracy, jak mnie zaczna wkurzać to odrazu się pakuje na l4 i pa.
Ja się ogólnie czuje dobrze i na dobrą sprawę mogłabym jeszcze pracować.. natomiast nie mam czasu na szukanie rzeczy do wyprawki, nie mam czasu czytać jakie modele kupić, trzeba będzie ogarnąć pokoik, poczytać książki itp. Jak siedzę cały dzień w pracy przed komputerem to już mi się wieczorem nie chce przeszukiwać internetu z dzieciowymi rzeczami.
I tak już mam poczucie, że zostanie mi tylko 4 miesiące z hakiem na pocieszenie się tą ciążą, minie to pewnie w sekundę, a to przecież taki wyjątkowy dla nas czas
Tym bardziej, że pierwsza ciąża jest wyjątkowa, bo przy każdym kolejnym dziecku, nawet jak jesteś na L4 to nie jesteś sama dla siebie.
AsiaF, Hopeee, Kulcia lubią tę wiadomość
-
Mary2094 wrote:Zazdroszczę męża! 😃 mój małżonek z zawodu jest fryzjerem (lecz nie pracuje w tym zawodzie), nigdy w życiu by nie pofarbował mi włosów 😂
Mój jest zawodowym żołnierzem, ale ma wiele talentów 😂
Mary2094, Soleil_, Kulcia lubią tę wiadomość
08.2018r 24tydzień 👼🩷
11.2022r samoistne poronienie👼
Termin 08.05.2025 💙
30.11.2024 1 prenatalne na 60% chłopczyk
31.12.2024 2 prenatalne 457g 🩵
05.03.2025 3 prenatalne 🩵 -
Lexia wrote:Włosy farbować można od samego początku, jedynie ważne, żeby farby były bez amoniaku (a teraz raczej większość jest). Paznokcie też można robić
nie wolno zabiegów z przerywaniem ciągłości skóry (typu makijaże permanentne) czy depilacji laserowej.
Mnie zostało 9 dni w pracy. Wróciłam teraz w sumie głównie po to, żeby móc sobie spokojnie wyjechać na urlop, wybrałam wszystkie jakieś urlopy, które i tak by przepadły. 02.12 idę na wizytę i wezmę L4. Bez wyrzutów
gdyby nie ten wyjazd, to nie wróciłabym do pracy po tym L4, które wziełam w październiku. Niby chciałam do końca listopada pracować, pewnie gdyby teściowa nie zmarła, to tak by było. Gina mam bardzo elastycznego pod tym kątem, nie było problemu ani z L4, ani z powrotem do pracy.
Nie pomyślałam o urlopach. Jak to jest z nimi, one wszystkie przepadają? Przykładowo, gdybym poszła na L4 w styczniu, to przepada mi cały urlop na 2025?
Mam jeszcze zaległe niezaplanowane dni z tego roku 🙈
-
Farbowanie i rozjaśnianie jest bezpieczne w ciąży, jedynie warto poinformować fryzjerkę o swoim stanie, żeby na pewno użyła prawidłowych produktów. Ogólnie większość teraz produktów jest bezpiecznych, więc jak się nie idzie do fryzjera starej daty to naprawdę nie ma się co obawiać. Ja byłam chyba w 10 tygodniu i teraz idę na początku grudnia
A na L4 idę w połowie grudnia, teraz mam urlop dwutygodniowy i jak sam początek dziwnie było mi siedzieć w domu to już teraz czuję się o wiele lepiej i mimo, że nie stresuję się bardzo pracą, to mam zupełnie inną głowę. Najchętniej w ogóle bym nie wracała ale idę ze względu na premię i dodatki 😂😂 to jest jedyny czas w życiu, gdy możemy odpocząć, poniekąd pożegnać się ze swoim dotychczasowym życiem i najlepiej przygotować na wszystkie zmiany i nacieszyć się tym moim zdaniem jak ktoś może spokojnie sobie pozwolić to czemu nie.
Moja mama za to zupełnie przeciwnie do Waszych - jak się dowiedziała o ciąży to zaraz spytała czemu jeszcze chodzę do pracy i żebym się nie przejmowała 😂😂 ale z drugiej strony dobrze ta praca działała na głowę - nie martwiłam się tak ciążą i nie miałam czasu wymyślać. Ale teraz już będzie więcej rzeczy do ogarnięcia, wyprawka, książki. Dziś też wróciłam z drugiego treningu i bardzo mi się podobają i dobrze się czuję po nich. Na L4 będę mogła spokojnie dbać o ciało, bo jednak po pracy i obowiązkach domowych to już nie mam w ogóle siły i ochoty
Ammik lubi tę wiadomość
👩🏼 30 L
🧑🏻 35 L
11.09 ⏸️ Beta 447
20.09 3 mm zarodka ☀️
01.12 NIFTY pro - ryzyka niskie i 🩵
-
Erdene wrote:Nie pomyślałam o urlopach. Jak to jest z nimi, one wszystkie przepadają? Przykładowo, gdybym poszła na L4 w styczniu, to przepada mi cały urlop na 2025?
Mam jeszcze zaległe niezaplanowane dni z tego roku 🙈
Nie, urlop taki standardowy masz do wybrania po macierzyńskim. Przepadają takie "specjalne" typu opieka na dziecko (zdrowe), członka rodziny itp.
Agaap, hej nic Ci nie będzie od zjedzenia parmezanu po obróbce termicznej (i to na pizzy, więc na pewno ponad 200 stopni). Chodzi o to, że jeśli ten parmezan był z niepasteryzowanego mleka, to mogły być w nim jakieś bakterie, ale no w 200 stopniach to dawno umarły 😅 na spokojnie, wszystko jest okej. Pasteryzacja to właśnie poddanie wysokiej temperaturze.
Erdene, Agaaap lubią tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Lolitka wrote:Przechodzilam przez to - jak juz byl zarodek to tetno bylo mniejsze niz 100. Za tydzien juz bylo o wiele wyzsze a teraz juz 5 miesiac wytrzymaj jeszcze chwile - jezeli jest zarodek zdrowy to sie rozkreci
U mnie też były z tym przeboje. Jak pojawiło sie serduszko to biło 96. Potem w 7 tygodniu trafiłam do innego lekarza niż mój prowadzący i przez dwie wizyty tętno 98 i 108. Nie napawało optymizmem, lekarz powiedział, że dobrze jakby biło min. 110, a najlepiej w przedziale 120-160. Na kontroli za 2.5 tygodnia u prowadzącego biło już 153. Najwyższe wartości serduszko osiąga w 9-10 tygodniu, także głowa do góry
Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
A czy orientuje się może co w przypadku gdy idąc na L4 w ciąży miałam dużo zaległego urlopu z poprzednich lat? Miałam jakieś 30 dni zaległego urlopu, czy on przepadnie czy będzie do wybrania po macierzyńskim?08.2022 7tc 💔
09.2023 10tc 💔
07.09.24 ⏸️🤞
💉💊Euthyrox, acard, encorton, clexane, accofil, cyclogest
-
Agaaap wrote:Miałam podobnie po zażywaniu żelaza tylko u mnie była pojedyncza dawka, taka co w suplach ciążowych. Miałam zatwardzenie takie 3/4 dniowe, a później przychodziła biegunka mega bolesna i stolec taki zielono czarny 🙈 zmieniłam na witaminy bez żelaza w składzie i dochodzę teraz do siebie, co prawda boelsność przy wypróżnianiu jeszcze się pojawia ale 💩 wróciła do normalnego koloru
Ogólnie to chciałabym się przywitać 🖐️ mam termin na 15.05 będzie chłopczyk 🩵 ciąża z iv z dawstwem komórki, drugi transfer, pierwszy zakończony stratą w 15tc również chłopczyk 👼💔
I ja tak też od razu z pytaniem, w sumie dzięki niemu odnalazłam taką fajną społeczność ❤️
Nie daje mi to spokoju, przedwczoraj zjadłam pizzę, najprostsza margarita, miała być sama mozzarella, jednak po zjedzeniu dowiedziałam się że był tam jeszcze parmezan… Internet mówi raz jedno raz drugie, a ja głupieje i zaczynam szaleć, jeszcze dzisiaj rano doszła biegunka (nie wiem czy nie jest spowodowana akcjami z żelazem) czy jechać robić badanie na listerioze? 😩
Po obróbce termicznej, to w ogóle nie masz co się martwić. Ja ogólnie jem parmezan nawet na surowo. W serach twardych bakterie bardzo ciężko się rozmnażają, ale wiadomo kazdy ma inny próg na takie rzeczy.
Agaaap lubi tę wiadomość
-
Paszurka wrote:U mnie też były z tym przeboje. Jak pojawiło sie serduszko to biło 96. Potem w 7 tygodniu trafiłam do innego lekarza niż mój prowadzący i przez dwie wizyty tętno 98 i 108. Nie napawało optymizmem, lekarz powiedział, że dobrze jakby biło min. 110, a najlepiej w przedziale 120-160. Na kontroli za 2.5 tygodnia u prowadzącego biło już 153. Najwyższe wartości serduszko osiąga w 9-10 tygodniu, także głowa do góry
Wielkie dzięki, mam nadzieję, że u mojego leniuszka serduszko się rozkręci. Dzięki za słowa otuchy ❤️
Paszurka lubi tę wiadomość
-
Śliczne wszystkie brzuszki te mniejsze i te większe😍🥰😍🥰😍 a czas to tak leci że jak pisałyście tu o 5 miesiącu to myślę co za „głupoty” ale tak liczę liczę i faktycznie to już lada chwila a u niektórych staje się faktem 🙈
Co do fryzjera …staroświeckie zabobony, zawsze malowałam włosy, robiłam hybrydę, noszę łańcuszki itp itd nie ma to żadnego racjonalnego wytłumaczenia że mogłoby zaszkodzić dziecku. Tak samo z tym nieszczęsnym parmezanem ananasem czy hibiskusem to byłoby trzeba jeść na tony żeby mogło mieć wpływ.
Mnie nerwy jeszcze rano trzymały i stres z wczorajszymi przemyśleniami i obawami ale spotkałam się z była bratowa której nie widziałam chyba z pół roku i która nie wiedziała o mojej ciąży i tak się nagadałyśmy że o bożym świecie zapomniałam i już chodzę zadowolona☺️ jednak kontakt z pozytywnymi osobami odrazu zmienia nastawienie a zaraz jadę ogarnąć dzieciowe tematy lekarzy i zajęć dodatkowych.
Agni5s mam od drugiej ciąży problem okropny z kręgosłupem dyskopatie wszystkich odcinków i co chwilę jakiś ból ale jak to mój lekarz powiedział trzeba z tym żyć bo w ciąży niewiele można…wybieram się na masaż dla ciężarnych no i fizjoterapia.
Agaaap witaj! Gratulacje synka, rośnijcie zdrowo a Ty rozgość się tu wygodnie🫶🏼
Erdene zaktualizowane 🫶🏼
Agni5, Agaaap lubią tę wiadomość
36👩❤️👨37
F💙14
R🩷11
26.08.2024 ⏸️ Beta HCG 30,6
17.09.2024 ❤️🌱 4mm 👶🏼
30.09.2024 👶🏼 1,8mm ❤️ 167
29.10.2024 🧬👶🏼 6,74cm ❤️156
12.11.2024 👶🏼112g ❤️135, 90%🎀
05.12.2024 👶🏼 250g pod serduszkiem jest Zuzanka🩷🎀
23.12.2024 II🧬360g 🩷137 🎀
20.01.2025 750g 🩷 129🎀 -
Ja też jestem na el quatro już ponad miesiąc że względu na wymioty. A że pracuję w szkole (w pierwszej klasie) no to nie bardzo się dało funkcjonować.
We wcześniejszych ciążach pracowałam praktycznie do końca. Po powrocie z pierwszego macierzyńskiego (jeszcze wtedy nie pracowałam w szkole , tylko w firmie) bardzo brzydko mnie potraktowali - zmienili mi zakres obowiązków ze stanowiska kierowniczego, na takie, na którym zarabiałam duzo mniej. A argumentem szefa było ,,i tak Pani zarabia najwięcej z kobiet w firmie!". Nie przemówił do mnie taki argument, więc zmieniłam firmę. W drugiej było o niebo lepiej, ale też nikt nie pamiętał, że starałam się do końca ciąży.
Naprawdę nikt tego nie doceni, więc jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości- to tak, iść na L4
Mary2094, Mervee, Ammik lubią tę wiadomość
2014 - 8tc - puste jajo
2017- synek
2020 - córka
-
Dziewczyny z Warszawy potrzebuję Was,
Drugi trymestr za pasem, a ja mam ciągle problem ze znalezieniem lekarza prowadzącego 😅 Do kogo prywatnie chodzicie i polecacie w okolicy Mokotów/Ursynów/Wilanów?
Z góry dzięki za odpowiedzi!
15/07/24 punkcja
20/07/24 transfer
9dpt beta 0,37
12/09/24 transfer ❄️
8dpt ⏸️
9dpt beta 152,5
12 dpt beta 584,9
14 dpt beta 1344
19 dpt beta 6325
28 dpt ♥️ -
Magdanka wrote:A czy orientuje się może co w przypadku gdy idąc na L4 w ciąży miałam dużo zaległego urlopu z poprzednich lat? Miałam jakieś 30 dni zaległego urlopu, czy on przepadnie czy będzie do wybrania po macierzyńskim?
Urlop wypoczynkowy nie przepada. Zliczony zostanie ten zaległy oraz ten, który przysługuje nam za okres L4 + urlop macierzyński i najczęściej odbiera się te wszystkie zaległe dni po macierzyńskim
pp2018 lubi tę wiadomość
👩🏼 30 L
🧑🏻 35 L
11.09 ⏸️ Beta 447
20.09 3 mm zarodka ☀️
01.12 NIFTY pro - ryzyka niskie i 🩵
-
Dziewczyny, zmieniam trochę temat, ale wiem że wcześniej on się już przewijał - właśnie mi się skończył mój kolagen i zastanawiałam się nad czymś nowym, bo jednak po OstroVit nie miałam jakiś spektakularnych efektów. Jedyny raz jak miałam efekt wow po kolagenie to jak brałam Reme. Natomiast tam jest milion innych składników dodatkowo, a mi zależy na czymś z czystym składem i bez smaku żebym mogła dodawać do kawy. Więc prześledziłam, który to był dokładnie kolagen w Reme który tak dobrze na mnie działał i to opatentowany składnik Verisol z niemiec. Okazało się że wykorzystuje go wiele popularnych firm, w tym np. The Collagen Club, tylko ofc sprzedają dwa razy drożej. Znalazłam link do najtańszej jego wersji, z czystym składem, teraz jest darmowa dostawa i promka z uwagi na black week wiec duża porcja 500g wychodzi za 140 PLN. Podsyłam linka dla zainteresowanych
https://www.futunatura.pl/kolagen-verisol?gad_source=1&gclid=Cj0KCQiA6Ou5BhCrARIsAPoTxrB9PjzK9k6WX5di5gzGLU9bTvD86uYEk4XIjb-lwtRhH2UWEgLyJJoaAvAREALw_wcB
MaAnia, AniaŁ123, Ammik lubią tę wiadomość
-
Asia2121 dzięki za polecajke, i rewelacyjną cena jak za 200 porcji.
ja zdecydowałam się na sundose ale on ma pomarańczowy smak ale pyszny kwaśny taki😎 efekt całkiem dobry więc też polecam jeśli ktoś woli jako oddzielny napój.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2024, 14:08
36👩❤️👨37
F💙14
R🩷11
26.08.2024 ⏸️ Beta HCG 30,6
17.09.2024 ❤️🌱 4mm 👶🏼
30.09.2024 👶🏼 1,8mm ❤️ 167
29.10.2024 🧬👶🏼 6,74cm ❤️156
12.11.2024 👶🏼112g ❤️135, 90%🎀
05.12.2024 👶🏼 250g pod serduszkiem jest Zuzanka🩷🎀
23.12.2024 II🧬360g 🩷137 🎀
20.01.2025 750g 🩷 129🎀 -
A że ja zapytań, kolagen w jakim celu ? Ze względu na ciążę czy ogólnie ze względu na właściwości?
Mężczyzna na szczęście już przeprosił, wytłumaczyliśmy sobie wszystko i już jest ok.
Ja pytałam mojej fryzjerki i mówiła że teraz są takie farby że można ze spokojem farbować
Skoro wszystkie to ja też, mój jeszcze maly brzusio
https://zapodaj.net/plik-gmeukyMHVS
Sylwia_chytrusek, WerkA, AsiaF, Nalli, Kate@@, AniaŁ123, aganieszkam, Kulcia, Mimblanee lubią tę wiadomość
👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
12.03. III🧬
