Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja za to się stresuje, że za ok. 3 tyg mam przejść na L4 :p w całym swoim życiu może tydzień byłam na chorobowym i teraz jak mam zostawić wszystko i siedzieć w domu, to się boje :p że nie pozamykam wszystkich spraw w pracy itp.
Dobrze, że w grudniu święta są, to zawsze trochę oderwie mnie od tych myśli
pp2018 lubi tę wiadomość
-
AsiaF wrote:A mam do Was pytanie z zupełnie innej beczki, bo naszły mnie wieczorne rozkminy 🙂 jak na tę godzinę przystało pewnie glupie 😅 ale co tam. Jaki jest Wasz stosunek do imienia Liwia i Oliwia? Są to dla Was dwa zupełnie inne imiona czy może jednak np dla niektórych Liwia to zdrobnienie od Oliwii? Mam konkretne powody by pytać 😄 dlatego chcę poznać zdanie osób postronnych.
To dwa zupełnie inne imiona. Kiedyś nawet Liwia mi się bardzo podobało, ale potem na studiach poznałam dziewczynę o tym imieniu i cóż, przestało mi się podobać 😅 Oliwia totalnie mi nie leży, kojarzy mi się jedynie z oliwą i tym, że w pewnym momencie był na to imię taki boom, że pełno ich jest teraz w podstawówkach. Nie moja bajka zupełnie.
AsiaF lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 👱🏼♀️+🧑🏻🦱+👧🏼+👶🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna (1cs):
-
Kasia0504 wrote:Ja za to się stresuje, że za ok. 3 tyg mam przejść na L4 :p w całym swoim życiu może tydzień byłam na chorobowym i teraz jak mam zostawić wszystko i siedzieć w domu, to się boje :p że nie pozamykam wszystkich spraw w pracy itp.
Dobrze, że w grudniu święta są, to zawsze trochę oderwie mnie od tych myśli
Z pamiętnika pracoholika powiem Ci tak, że pierwszy tydzień jest najgorszy a potem nawet zaczyna być fajnie
oczywiście mówię teraz o L4, bo musiałam raz przejść na dłuższe, teraz ciągnę tyle, ile mogę. Może się zgodzą na pracę zdalną w marcu 
2 cs 🍀
02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)
“If you can dream it, you can do it.” -
A względem komentarzy do L4- weźcie pod uwagę, że nasze mamy czy nawet starsze siostry często nie miały wyjścia i musiały pracować w ciąży długo. Albo z obawy o stanowisko, albo po prostu, bo L4 tak łatwo nie dało się dostać. Moja mama też trochę drżała o mnie w pierwszej ciąży, teraz już trochę mniej. Ale ona pracowała w drugiej ciąży praktycznie do porodu (ostatni raz była w pracy w środę, brat urodził się w piątek 🙈), w pierwszej studiowała i niedługo po moich narodzinach (jestem z końca grudnia) zdawała sesję na studiach 😅 podziwiam ją totalnie, ale też nie czuję potrzeby, by się zajeżdżać tak samo. Medalu nikt mi za to nie da, podwyżki też.👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 👱🏼♀️+🧑🏻🦱+👧🏼+👶🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna (1cs):
-
Ja kiedyś totalnie byłam anty l4, czułam się niezastąpiona w pracy 😆
Potem przyszlo pierwsze dłuższe l4 (3mce operacja) i dali radę 😉 w tym roku 1,5 mca po wypadku, dali radę. Teraz sami mnie wysłali na wolne, wiem, że mają ciężko ale chyba dadzą radę 🤣 od pewnego czasu myślę o sobie, by mi było dobrze, a nie firmie. Wiadomo nie każdy, nie na każdym stanowisku, nie w swojej firmie, może sobie na to pozwolić ale robi tak hy jemu było dobrze ☺️
Dla mnie Liwia i Oliwia to dwa odrębne imiona.
Teraz czas na moje smuty 😒😒 wiem, że nie jestem w tym sama bo pisaliście, że kłócicie się ostatnio ze swoimi mężczyznami. Ale mój to przechodzi sam siebie, we wszystkim chce postawić na swoim, mieć ostatnie zdanie i mnie neguje. Pytam go konkretnie, na kiedy najlepiej umówić się z potencjalnym najemcą, a on mi odpowiada, że jak ktoś piszę sms to jest niepoważny, że powinien dzwonić, a w ogóle to najpierw trzeba odświeżyć mieszkanie itp. Bez konkretnej odpowiedzi tylko atak. Ja mu mówię, że skoro wystawiłam ogłoszenie to ludzie chcą zobaczyć, a zresztą pytałam przed wystawieniem czy już czy poczekać (aktualni najemcy są do końca listopada ale wyrazili zgodę by jak coś przyjść pokazać komuś mieszkanie)...i to tylko jedna sytuacja. Aktualnie nawet nie się rozmawiać z nim nie chce to czuje za każdym razem atak. Pewnie trochę przewrażliwiona jestem ale uff...jak dobrze ze TU można się wygadać 🙂🙂👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
12.03. III🧬
-
U mnie wszyscy naokoło bym szła już na L4, a ja niby bym już chciała a z drugiej ciężko mi się rozstać z tą rzeczywistością, w której chodzisz do pracy i dzień inaczej leci 😅 i to tak przeciągam, ale prawdopodobnie od grudnia już przejdę, bo nie chcę też przejmować stresów, rozpoczynać projektów na 2025, gdy już w pracy wiedza i przekazuje wszystkie obowiązki teraz. Jedynie na Wszystkich Świętych dalsze dwie ciotki jak to usłyszały to z tekstami „kiedyś to się pracowało do końca, gdzie to ktoś słyszał”, „ja to rano jeszcze byłam w pracy a popołudniu już rodziłam”. Popatrzyliśmy tylko z mężem na siebie, zbiłam je argumentem, że po naszych staraniach to chcę skupić się na dziecku a nie stresie, które chłonę od innych jak gąbka momentami i to mój wybór. Nie ciągnęły już tematu 🙈Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
Kasia0504 wrote:Ja za to się stresuje, że za ok. 3 tyg mam przejść na L4 :p w całym swoim życiu może tydzień byłam na chorobowym i teraz jak mam zostawić wszystko i siedzieć w domu, to się boje :p że nie pozamykam wszystkich spraw w pracy itp.
Dobrze, że w grudniu święta są, to zawsze trochę oderwie mnie od tych myśli
Oj ja też się stresuję, ciągle szukam wymówki jak to zaargumentować a po prostu wystarczyłaby sama informacja, że idę na L4 - nie mam obowiązku podawania przyczyny. Ale wiem jak jest, ja w życiu na L4 byłam jeden jedyny dzień Natomiast tak jak Lexia pisze, też nie chcę się zajeżdżać zwłaszcza, że listopad u mnie nadrabia stresów z całego roku. A moja mama nie powinna się wypowiadać, bo ona wychowywała 3 dzieci i nie pracowała w ogóle, więc pojęcie na temat zwolnień ma zerowe 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2024, 09:15
-
Ja na l4 poszłam w sumie szybko bo od 1.10. Planowałam pracować w sumie do końca roku i z macierzyńskiego wrócić szybko, z uwagi na pracę w 100% zdalna ale w momencie gdy dowiedziałam się o ciąży nastąpiły zmiany organizacyjne i zmienił mi się szef na gościa, z którym nie jestem w stanie wytrzymać 🤣 dla świętego spokoju mimo braku umowy na czas nieokreślony bo naprawdę nigdy tak praca mnie nie stresowała i nie denerwowała jak podczas tego jednego miesiąca z nim.
W ogóle moja aplikacja pokazuje dziś 5 miesiąc i miałam takie… jak ? Już? Dopiero test robiłam …
Generalnie tak do 10 tyg leciało strasznie powoli a teraz już 17 tydzień wg Om i 18 wg USG 😅 -
nick nieaktualnyJa planowałam pójść na zwolnienie w okolicach marca ale patrząc na moje obecne samopoczucie zaczynam wątpić że tyle dociągnę 😅
W ogóle od kilku dni mnie coś bierze, wzięłam dwa dni urlopu w pracy ale nie wiem czy się nie skończy na lekarzu i kilku dniach zwolnienia zeby to wyleżeć. -
Ja musiałam przejść od razu na l4, po pierwsze, przez krwawienia, ponownie miałam sytuacje gdzie pojawił się krwiak (w pierwszej ciąży miałam to samo), i dopiero gdzieś w połowie października ten krwiak zniknął. Plus pracuje po 11h, praca z klientem, stojąca, bez szans na odpoczynek. Więc lepiej że jestem na l4. Z doświadczenia wiem że medalu nikt mi za to nie da, jak będą chcieli to umowy i tak nie przedłużą, więc nie przejmuję się tym, takie bywa życie. Najważniejsze jest dziecko które jest w brzuchu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2024, 09:33
🙍♀️30
🙍♂️33
👧02.03.2021
PCOS , Insulinooporność, 2 lata starań - finalnie wykonana histeroskopia
Miesiąc po histeroskopii 🤰
-
Temat L4 ciążowego zawsze z jakiegoś powodu wzbudza duże emocje i to często nie wśród samych zainteresowanych 🤣 ja we wszystkich ciążach na zwolnieniu byłam szybko (pierwsze dwie - ze względu na pracę w laboratorium chemicznym, teraz już po przebranżowieniu się - ze względu na krwawienie) i w każdej z sytuacji miałam szczęście mieć super wspierające przełożone, dla których moje przejście na zwolnienie nie było żadnym problemem. Od obecnej szefowej usłyszałam, że mam postawić siebie i dzieci na pierwszym miejscu, bo praca to tylko praca i jedyne miejsce, gdzie się jest naprawdę niezastąpionym to rodzina i że nie ma takiego obowiązku w pracy, którego nie może za nas wykonać ktoś inny. I moi rodzice tutaj akurat też się wypowiadają pozytywnie, mimo że moja mama dwukrotnie pracowała w ciąży praktycznie do dnia porodu.
Lexia, Mary2094, Nalli, pp2018 lubią tę wiadomość
👧córeczka 2018
👦synek 2020
-
Każdy ma inną sytuację w pracy inne stanowisko umowę itp i nasze otoczenie też różne reaguje bo ma różne doświadczenia. Najważniejsze kierować się swoimi wartościami.
A ja aktualizuje mój brzus…☺️🥰
https://zapodaj.net/plik-j9m5KfuiqZ
Asia2121, Jeżowa, Lexia, Kasia0504, Ania40, WerkA, Clarson, Kulcia, aganieszkam, AniaŁ123, Mervee, Loka, Kate@@, Sylwia_chytrusek, Hopeee, Nalli, Soleil_, Mimblanee, pp2018 lubią tę wiadomość
37👩🏼❤️🧑🏼🦱38
F💙14
R🩷11
26.08.2024 ⏸️ Beta HCG 30,6
17.09.2024 ❤️🌱 4mm 👶🏼
30.09.2024 👶🏼 1,8mm ❤️ 167
29.10.2024 🧬👶🏼 6,74cm ❤️156
12.11.2024 👶🏼112g ❤️135, 90%🎀
05.12.2024 👶🏼 250g pod serduszkiem jest Zuzanka🩷🎀
23.12.2024 II🧬360g 🩷137 🎀
20.01.2025 750g 🩷 129🎀 -
Ja w pracy uprzedziłam ich odpowiednio wcześnie, że nie będę długo pracować, więc tym się nie martwię, ale ja sama sobie stawiam chore wymagania. Stresuje się, że przypomnę sobie o czymś na L4 i nie będę miała szans tego poprawić. Że czegoś nie dokończę i koleżanka za mnie będzie miała dodatkową pracę itp. ;p
Fenix mam nadzieję, że niedługo u Ciebie się polepszy na facetów też ciąża wpływa i czasami niestety radzą sobie z tym w głupi sposób.
Clarson lubi tę wiadomość
-
MaAnia wrote:Każdy ma inną sytuację w pracy inne stanowisko umowę itp i nasze otoczenie też różne reaguje bo ma różne doświadczenia. Najważniejsze kierować się swoimi wartościami.
A ja aktualizuje mój brzus…☺️🥰
https://zapodaj.net/plik-j9m5KfuiqZ
Ale ladne brzusie macie wszystkie, ja mam wrażenie ze moj jest ogromny:
https://zapodaj.net/plik-29SG0NcYyb
15 tydzien u mnie a co bedzie w 30
Ania40, WerkA, Kulcia, AsiaF, aganieszkam, Mervee, Loka, MaAnia, Kate@@, Sylwia_chytrusek, Hopeee, Jeżowa, Soleil_, Mimblanee lubią tę wiadomość
-
Jak na 3-cia ciążę to jeszcze spokojnie mogę się ukrywać 🤪
Kulcia, Clarson, AsiaF, Mary2094, Lexia, Mervee, Loka, MaAnia, Kate@@, Sylwia_chytrusek, Hopeee, Jeżowa, Soleil_, Mimblanee, pp2018 lubią tę wiadomość
🙋🏼♀️41 🙋🏻♂️43 🦮
👧 10.12.2010
👦 31.07.2013
-
Od 12 tygodnia można już na luzie farbowaćAnia40 wrote:Dziewczyny czy farbujecie włosy ?
Chodzi mi o rozjaśnianie (pasemka, ombré).
Mam wizytę za 2 tygodnie bo siwe już straszą, jednak mam lekkie obawy. ale czasem włosy mogą inaczej zareagować pod wpływem hormonów więc warto wspomnieć u fryzjera że jest się w ciąży
U mnie aktualnie tak 16+4
https://zapodaj.net/plik-ofvOpr2J0a
Ania40, Kulcia, AsiaF, aganieszkam, Mervee, MaAnia, Kate@@, Jeżowa, Soleil_, Mimblanee lubią tę wiadomość
-
Clarson wrote:Ale ladne brzusie macie wszystkie, ja mam wrażenie ze moj jest ogromny:
https://zapodaj.net/plik-29SG0NcYyb
15 tydzien u mnie a co bedzie w 30
Wydaje mi się, że sukienki podkreślają bardziej brzusio
🙋🏼♀️41 🙋🏻♂️43 🦮
👧 10.12.2010
👦 31.07.2013
-
Ja poszłam na l4 od listopada i w sumie nie żałuję. Lekarz ciągle mi proponował ze względu na ciążę zagrożoną. Mimo, że praca zdalna zdecydowałam się i mam mniej stresu i czuję się o wiele lepiej. W firmie może i nie są zadowoleni, ale szczerze mówiąc nie przejmuje się tym zdrowie i mój spokój najważniejszy.
Mam jeszcze do was dziewczyny pytanko odnośnie witamin aktualnie biorę pragna plus czy od 2 trymestru zmieniacie witaminy ? Czytałam, żeby zmienić na pregna Duo. Z tego wszystkiego zapomniałam spytać lekarza a kolejna wizytę mam 3 grudnia a tabelki akurat mi się kończą i mam mentlik.
Dodatkowo teraz biorę jeszcze osobno żelazo i nie ukrywam nie pokoi mnie czarny stolec ale ponoć to normalne czy któraś też tak miałam ? 😄
08.2018r 24tydzień 👼🩷
11.2022r samoistne poronienie👼
Termin 08.05.2025 💙
30.11.2024 1 prenatalne na 60% chłopczyk
31.12.2024 2 prenatalne 457g 🩵
13.02.2025 1574g 🩵
04.03.2025 3 prenatalne 2000g🩵 -
Asia2121, myślę, że nie masz co się przejmować uwagami mamy. Pewnie pamięta jakieś opowieści swoich znajomych, które miały problemy z pracą z powodu ciąży... Dzisiaj może system nie chroni nas idealnie, ale jest dużo lepiej, no i sama wiesz, jaka jest Twoja indywidualna sytuacja w pracy.
Co do L4, to hitem jest moja siostra. Od kiedy pamiętam krytykowała ciężarne, które brały wczesne L4 w ciąży (bo ona musi je utrzymywać ze swoich podatków). Zgadnijcie, kto wziął L4, kiedy tylko dowiedział się o swojej ciąży? 😂 Teraz zmieniła retorykę i twierdzi, że trzeba być głupim, żeby nie korzystać z możliwości.
Jeśli chodzi o brzuch, to mój rano wygląda niezbyt ciążowo, a wieczorami jestem w ciąży bliźniaczej - zwykłej + spożywczej 😂. Więc nie wiem, czy w ogóle jest sens coś wrzucać. Powstał u nas plan, żeby powiedzieć teściom na Wigilii, więc trzymajcie kciuki, żeby to w ogóle było możliwe i żeby nic nie podejrzewali. Będę na diecie superlekkostrawnej przed świętami. Nie widujemy się za często, bo mieszkamy 2h od siebie.
FENIX87, nie chcę usprawiedliwiać Twojego partnera, ale może ostatnio ma dużo na głowie? Stres w pracy i dużo zajęć poza tym? Wtedy niestety często nie zachowujemy się najlepiej ☹️. Może mu przejdzie, kiedy trochę rozluźni się wokół niego.
MaAnia, poproszę o aktualizację 😊
🩵15.05.2025 - Erdene
🧬02.01.2025
MaAnia lubi tę wiadomość
