Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to co lubiłam przed ciążą mi nie smakuje. Warzywa są fee ale za to kanapki z majonezem i chipsy jak lubi mój partner już owszem 😆 widać, że jego dziecko 🤪
Zjadłam dziś zdrowe śniadanie na słodko (skyr, owoce, orzechy) i od razu mdłości wróciły 🤣juszka_ lubi tę wiadomość
👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
12.03. III🧬
-
Haha ja tak samo, jabłka i grejpfruty mniam, niezdrowe rzeczy, słodycze i czipsy mniam a warzywa ble 😀
Dziewczyny dzidzia mnie kopnęła 😍 to na pewno było to, wyraźnie poczułam 😃 to chyba w rekompensacie, że na usg pokazała tylko pupcie 😂juszka_, Kulcia, Nalli, Jeżowa, aganieszkam, AsiaF, Lexia, Soleil_, Asia2121, HolyFantasia, pp2018, AniaŁ123, Lola93 lubią tę wiadomość
-
Dzięki za uspokojenie w kwestii morfologii, trochę się ogarnęłam i już nie panikuje .
Ja miałam zleconą jedną morfologię i badanie moczu razem z kołami mogiłami, a teraz drugi raz mam zbadać przed wizytą, którą mam w grudniu. Ciekawe, że niektóre z Was mają to zlecane co miesiąc.
Niall, jak pięknie to wygląda... Chociaż ja śniegu nie lubię, bo dalej do ciepła... I co roku zaliczam jakieś spektakularne upadki.
Nie mogę się doczekać, kiedy będę czuć pierwsze ruchy 😍. Łożysko na przedniej ścianie i piwrwsza (dluzsza) ciąża, więc póki co się nie nastawiam.
Jeśli chodzi o preferencje kulinarne, to mnie też ciągnie do produktów mącznych, owoców, ale też do nabiału. Z resztą jest również, największej awersji dorobiłam się do jajek.
Wracam od dentysty, szczęśliwie nic do leczenia. Lekarz stwierdził, że drugi trymestr to w zasadzie jedyny czas, kiedy można coś robić, więc jeśli dawno nie byłyście u dentysty, to polecam. Lepiej ogarnąć to teraz i uniknąć przygód później. -
Ammik wrote:A czemu amniopunkcja jak wyniki dobre?
Wyniki dobre zważywszy na ryzyko podstawowe (wiek mój) natomiast ogólnie to ryzyko pośrednie .
My chcieliśmy bez względu na te wyniki zrobić amniopunkcję mikromacierzy by wykluczyć zespół z którym urodziła się moja pierwsza córka- u niej też wszystko w badaniach było ok a urodziła się z wada serca między innymi. Tylko to da mi jako tako możliwość cieszenia się ta ciąża, chociaż nie ukrywam, że zaczęłam się wahać… nie ma łatwych decyzji. -
Mimblanee super że poczułaś kopniaka. Nie ma to jak pupcia do zdjęcia 😉
Do mnie dzwonił dziś lekarz z wynikami krwi i wszystko dobrze, myślałam że też powie płeć, bo zaznaczyłam że chce wiedzieć i cisza.. Teraz grzebie w necie i niby oficjalne można dopiero od 14+0 podać wynik z krwi, a ja dopiero 13+1, chyba jutro zadzwonię do przychodni i spytam się o tą płeć, może chodź one coś zdradza, bo czekać jeszcze tydzień to ja już nie chce 🤣 a następna wizytę mam dopiero 9.12Mimblanee lubi tę wiadomość
-
Nalli pięknie! Kocham zimę zaraz po lecie 😁 już myslalami jestem po przeprowadzce kiedy to wstawię choinkę i wszystkie ozdoby i oby był śnieg
Lexia dobrze że cali zdrowy wypoczęci dotarliście do domku
Mimblanee ahhh te kopniaki😍 ostatnio gdzieś widziałam reels ze pierwsze kopniaki porównanie do rybki, kolejne porównanie do motylka i następne do szalonego konia🤣
Ania40 a samo echo serduszka nie wyjaśni Twoich obaw? Ale oczywiście musisz zrobić w zgodzie ze sobą, a ja trzymam trzymam kciuki🫶🏼
Wredne wiesz co u mnie w każdej ciąży co miesiąc było zlecane badania moczu i morfologia. Ale jak tak czasem czytam jak to wygląda u każdej z dziewczyn to czasem mam wrażenie że to zależy od danego miała rejonu😋 to tak jak z tym słuchaniem serduszka, u mnie w każdej ciąży od pierwszego usg serduszkowego było słuchane w innych rejonach totalnie nie..🤷🏼♀️Mimblanee lubi tę wiadomość
-
[QUOTE
Ania40 a samo echo serduszka nie wyjaśni Twoich obaw? Ale oczywiście musisz zrobić w zgodzie ze sobą, a ja trzymam trzymam kciuki🫶🏼
[/QUOTE]
Echo serca jest dla mnie też bardzo istotne, problem w tym, że niektóre wady się późno pojawiają.
W zespole, który ma moja córka spora część dzieci ma zdrowe serce, co znacznie poprawia ich funkcjonowanie, jednak to chyba dla nas za mało.
Dziwne , bo będąc w drugiej ciąży z synem nie miałam potrzeby badań inwazyjnych, teraz jest inaczej, myślę, że z racji wieku i tego czego się naczytałam o późnych ciążach …
Zryta głowa kochane ;( -
Aniu zrób wszystko co uważasz dla was za najlepsze. Mocno trzymam kciuki aby badania nie wykazały żadnej wady i żebyś mogła odetchnąć 🙂
Do mnie właśnie dzwonili z przychodni że są wyniki pappy i wyliczone ryzyka do odebrania, tak więc jutro jadę i liczę że wszystko będzie w porządku.
Wczoraj miałam wizytę i moje bobo też nie chce pokazać co ma między nogami. Pani dr próbowała dłuższy czas zobaczyć przez brzuch i przezpochwowo no ale nie dało rady 😁 jak pani dr włożyła sondę przezpochwowo bo tam miało pupę to bobik podłożył sobie nogę pod pośladki. W ogóle jest bardzo aktywne, cały czas skakało i się odpychało rączkami. Nigdy nie sądziłam że ten widok mnie aż tak wzruszy 🙂Ania40, Soleil_, HolyFantasia, Erdene lubią tę wiadomość
-
Aniu bardzo mi przykro, że się tak stresujesz, myślę, że to całkowicie zrozumiałe i każda z nas na Twoim miejscu chciałaby dociekać do jak największej ilości informacji o zdrowiu dziecka. A nie myśleliście nad testem typu Sanco? Czy amniopunkcja daje więcej informacji? (nie orientuję się, stąd pytam).
Ania40 lubi tę wiadomość
-
Erdene wrote:Jeśli chodzi o preferencje kulinarne, to mnie też ciągnie do produktów mącznych, owoców, ale też do nabiału. Z resztą jest również, największej awersji dorobiłam się do jajek.
Wracam od dentysty, szczęśliwie nic do leczenia. Lekarz stwierdził, że drugi trymestr to w zasadzie jedyny czas, kiedy można coś robić, więc jeśli dawno nie byłyście u dentysty, to polecam. Lepiej ogarnąć to teraz i uniknąć przygód później.
U mnie za to dalej od tygodnia z apetytem na bakier.. najchętniej nic bym nie jadła, muszę jutro podpytać o to lekarza bo jednak jeść trzeba.
A co do dentysty to ja już na drugiej czy trzeciej wizycie dostałam zalecenie żeby skontrolować zęby, byłam już z dobry miesiąc temu i też nic nie miałam na szczęście do leczenia. Teraz tylko z zaleceń mam używać miękką szczoteczkę do zębów żeby nie ranić rozpulchnionych dziąseł.Erdene lubi tę wiadomość
-
Do mnie dzwoniła Pani genetyk.. i jestem zawiedziona bo po tym jak zapytała czy wizyta była na NFZ to nasza rozmowa może trwała minutę i jedyne co mi powodziowa to, że niskie ryzyka i że wyniki mogę odebrać na recepcji.. żadnych konkretów a czekałam cały dzień na ten telefon. Pominąwszy fakt, że miała dzwonić o 18 a zadzwoniła 20:20..
Napisałam maila do nich bo na infolinii wspomnieli, że w ciąży 2-3 dni powinni wysłać po otrzymaniu prośby o wysłanie..
Jeżeli chodzi o badania to ja też mam zlecane co wizytę - morfologię i mocz.
Powiem Wam, że miło jest codziennie wieczorem posłuchać naszej Bibi, detektor mega się sprawdza 😊 psychicznie lepiej znosimy czekanie na wizytę bo 4 tygodnie to długo.
I jeszcze pytanie mam odnośnie ananasa 🙈😅 najadłam się go jak głupia ale wyczytałam właśnie, że wywołuje skurcze i zmiękczenie szyjki macicy i że jest niewskazany, więc świruje 🤯🤯🤯
Ania trzymam kciuki za Waszą dzidzię! ❤️
-
A co do dentysty to ja jestem w trakcie kończenia leczenia zębów bo niestety już przed ciążą były słabe. U mnie prawie każdy ząb to leczenie kanałowe. Po tacie mam takie słabe zęby. Ale ginekolog mówił, że nawet w pierwszym trymestrze można. Nie ma przeciwwskazań nawet do znieczulenia. Tyle, żeby nie robić zdjecia RTG.
Dentysta wyczyścił kanały i zakleił takim czymś jak mleczaki dzieciom i po porodzie mam przyjść na zdjęcie i założenie plomby. -
Ja też na szczęście ogarnęłam już wszystkie zęby, mam nadzieję że nic się nie bedzie działo, bo dziąsła krwawią no i widzę przebarwienia, że się pojawiły.
Ania40 trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze
Klaudiaaa13 wydaje mi się, że trzeba by było zjeść ze 3 ananasy albo więcej żeby coś się ewentualnie mogło stać więc spokojnie 🙂 myślę, że większość z nas zje nawet niechcący coś "zakazanego" i nawet nie wiemy -
Erdene wrote:Dzięki za uspokojenie w kwestii morfologii, trochę się ogarnęłam i już nie panikuje .
Ja miałam zleconą jedną morfologię i badanie moczu razem z kołami mogiłami, a teraz drugi raz mam zbadać przed wizytą, którą mam w grudniu. Ciekawe, że niektóre z Was mają to zlecane co miesiąc.
Niall, jak pięknie to wygląda... Chociaż ja śniegu nie lubię, bo dalej do ciepła... I co roku zaliczam jakieś spektakularne upadki.
Nie mogę się doczekać, kiedy będę czuć pierwsze ruchy 😍. Łożysko na przedniej ścianie i piwrwsza (dluzsza) ciąża, więc póki co się nie nastawiam.
Jeśli chodzi o preferencje kulinarne, to mnie też ciągnie do produktów mącznych, owoców, ale też do nabiału. Z resztą jest również, największej awersji dorobiłam się do jajek.
Wracam od dentysty, szczęśliwie nic do leczenia. Lekarz stwierdził, że drugi trymestr to w zasadzie jedyny czas, kiedy można coś robić, więc jeśli dawno nie byłyście u dentysty, to polecam. Lepiej ogarnąć to teraz i uniknąć przygód później.
Ja właśnie wczoraj umówiłam się na wizytę i dobrze że to zrobiłam bo muszę czekać ok miesiąc teraz za nią, a pękły mi dwa wypełnienia i nie chce by zaczęła się infekcja. Tak więc faktycznie lepiej iść nawet na higienizację i wiedzieć że ten temat jest z głowy.
-
Klaudiaaa13 wrote:A ja dzisiaj nieprzespana noc, ciągnie mnie w dole brzucha na samym środku.. i pachwina prawa bolała. Nie wiem trochę co myśleć bo takie zwykłe kłucia to miałam ale teraz to uczucie rozpierania macicy jak przy miesiączce..
Ja bym się nie martwiła, też miewam czasem skurcze, ból jak na miesiączkę też się zdarzał, uczucie rozpychania to standard. Macica rośnie 🙂
Wszelkie dolegliwości, którym nie towarzyszy krwawienie, albo ból tak silny że jest nie do wytrzymania nie są powodem do niepokoju.
Możesz ewentualnie zwiększyć suplementacje magnezu.AniaŁ123 lubi tę wiadomość
♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380g, wszystko w normie 🤗
28 tc - 1200g
-
Clarson wrote:Dziewczyny używacie codziennie detektorów ? Czy jak was najdzie raz na jakis czas ?
U mnie tak raz na 2-3 dni. Pewnie jak już zacznę czuć ruchy to będę rzadko sięgać, a tak to już się wprawiłam i wiem gdzie małe najczęściej stacjonuje, więc tak jak dzisiaj rano zajmuje mi to 2-4 min i łapię trochę spokoju 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2024, 07:31
Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
Paszurka wrote:U mnie tak raz na 2-3 dni. Pewnie jak już zacznę czuć ruchy to będę rzadko sięgać, a tak to już się wprawiłam i wiem gdzie małe najczęściej stacjonuje, więc tak jak dzisiaj rano zajmuje mi to 2-4 min i łapię trochę spokoju 😅
Ja mam wlasnie to samo od razu przykladam glowice i slysze jeden a po lewej drugi bobas, i mam spokoj psychiczny na 2-3 dni. Ale nie jezdze 20 min i nie slucham doslownie 20 sekund i tylePaszurka lubi tę wiadomość
-
Clarson wrote:Ja mam wlasnie to samo od razu przykladam glowice i slysze jeden a po lewej drugi bobas, i mam spokoj psychiczny na 2-3 dni. Ale nie jezdze 20 min i nie slucham doslownie 20 sekund i tyle
Ten dźwięk jest tak charakterystyczny i na takich obrotach, że jak już łapiesz wprawę to raczej ciężko się pomylić. Jak trafię na pępowinę to od razu wiem, bo wtedy ten dźwięk tętna jest taki głuchy. Stąd też nie mam potrzeby jeżdżenia po kilkanaście minut po brzuchu, a gdzieś ten spokój łapie. Myślę, że jest to pokłosie naszych starań, wizyt w klinice i jest to radość, ale bardziej zachowawcza 😅
Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬