Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Meggy88 wrote:Witajcie majowe mamusie w ten środowy poranek!
U mnie na dzień dzisiejszy 15+6.
Powiedzcie jak się czujecie?
Bo ja wieczorami jestem nie do zycia, zmęczona na maxa.
Idę spać o 19 lub 20.
W ciągu dnia do 13 mam dosyć nawet energii, coś tam w pracy prorobie (niedługo na zwolnienie idę).
Wstaję około 6, ale nie przesypiamy ciurkiem nocy. Albo budzę się około 1, i tak z godzinę rzucam się po łóżku, albo mnie kot mialczeniem budzi...
Ale to już drugi trymestr, a ja ciągle jestem zmęczona wiecznie. Co prawda jest lepiej niż 1 trymestr, ale nie mam tego przypływu energii o którym tak gadali.
Powiedzcie jak to jest u Was? Macie siły?
Już jesteście na zwolnieniu?
Sił mam napewno więcej niż w 1 trymestrze 😄
Na zwolnieniu jestem już od 1 listopada 🩵
Jeśli chodzi o spanie to zazwyczaj 20-21 i to zasypiam na kanapie 😆
Na ogół czuję się dobrze dużo sikam. Dzidzia daje już o sobie znać. Brzuszek też już ciężko ukryć 😄 -
WerkA wrote:Sił mam napewno więcej niż w 1 trymestrze 😄
Na zwolnieniu jestem już od 1 listopada 🩵
Jeśli chodzi o spanie to zazwyczaj 20-21 i to zasypiam na kanapie 😆
Na ogół czuję się dobrze dużo sikam. Dzidzia daje już o sobie znać. Brzuszek też już ciężko ukryć 😄
To na kiedy masz termin? Wychdozi na to, że mas 2 tyg starsza ciaze ode mnie.
Ja 15+6 i termin na 22 majaWerkA lubi tę wiadomość
-
Paszurka wrote:Jestem w 20 tygodniu i odnosnie samopoczucia to niebo a ziemia w porównaniu z 1 trymestrem. Chociaż i tak uważam, że przeszłam go w miarę, bo obyło się bez wymiotów, jedynie ogólne osłabienie organizmu, senność, zmęczenie i mdłości podczas jedzenia. Teraz to momentami nie czuję, że jestem w ciąży 😅 brzuszek troszkę urósł, ale jest mały, czasem coś pociągnie w podbrzuszu i wstaje po 1-3 razy w nocy na siku. Samopoczucie natomiast bardzo dobre
A na kiedy masz termin?
Wodze że tutaj na tym majowym wątku są ciążę straszę nie ja (ja 15+6 i termin na 22 maja).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 08:15
-
Meggy88 wrote:Witajcie majowe mamusie w ten środowy poranek!
U mnie na dzień dzisiejszy 15+6.
Powiedzcie jak się czujecie?
Bo ja wieczorami jestem nie do zycia, zmęczona na maxa.
Idę spać o 19 lub 20.
W ciągu dnia do 13 mam dosyć nawet energii, coś tam w pracy prorobie (niedługo na zwolnienie idę).
Wstaję około 6, ale nie przesypiamy ciurkiem nocy. Albo budzę się około 1, i tak z godzinę rzucam się po łóżku, albo mnie kot mialczeniem budzi...
Ale to już drugi trymestr, a ja ciągle jestem zmęczona wiecznie. Co prawda jest lepiej niż 1 trymestr, ale nie mam tego przypływu energii o którym tak gadali.
Powiedzcie jak to jest u Was? Macie siły?
Już jesteście na zwolnieniu?
Ja mam podobnie 🙂
Pobudka o 5-6 codziennie, w nocy też się zawsze przebudzam i chwilę zajmuje zanim znowu zasnę.
Tak jak Ty kładę się spać o 19, max 20, bo dłużej nie jestem w stanie wytrzymać. 🙃
Ale dla mnie to jest wszystko ok, widać mój organizm potrzebuje takiego trybu, nie walcze z tym 😉
Jestem na własnej działalnosci i niby jeszcze coś tam czasem popracuję, ale to tak 1-2 godziny, co drugi dzień 😂 więc ogólnie się nie przemęczam.
Teraz skupiam się na odpoczynku, relaksie, aktywnosci fizycznej, edukacji do porodu i opieki i na załatwianiu spraw, takich jak przygotowanie auta do sprzedaży w nowym roku, żeby mieć to z glowy poki mam na to siłę.
Samopoczucie mam świetne każdego dnia.
Teraz się wczesnie robi ciemno, wiec tez organizm inaczej funkcjonuje z tym snem 😉♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380 g, wszystko w normie 🤗
31+4 III USG prenatalne: 1625 g
34+5 2360 g
37+0 2900 g
39+0 3260 g
-
Ja z samopoczuciem różnie, zdecydowanie mocno słucham ciała i jak są dni, że mówi odpoczywaj to to robię.
Ale na ogół mam sporo energii, tylko jak mam aktywny dzień, że jestem długo poza domem, albo ostatnio np. gotowałam w kuchni przez ponad 2h, to potem brzuch ciągnie i muszę się położyć.
Ja korzystam też z drzemek w ciągu dnia jak potrzebuję. Różnica z 1 trymestrem jest taka, że wtedy musiałam spać codziennie w dzień, a teraz różnie.
Na zwolnienie nie idę wcale, ale mam swoją DG, to pracuję w czasie dogodnym dla mnie i trochę z domu, trochę z biura.AniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
Meggy88 wrote:To na kiedy masz termin? Wychdozi na to, że mas 2 tyg starsza ciaze ode mnie.
Ja 15+6 i termin na 22 maja
Termin mam na 8 maja 🩵
Teraz mamy 17+6
Meggy88, AsiaF lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Dziś się wyspałam, aż mi dziwnie z tym 😂 i czekam dziś na kuriera, bo ma przyjść moja poduszka ciążowa z poofie . Coś czuję, że mąż się wieczorem zdziwi jak wróci z pracy 😂
Ania40 super, że echo serca wyszło czystojeden kamień z serca. Kiedy będziesz miała wyniki amnio ?
Meggy u mnie samopoczucie bardzo dobre. Zmęczenie odeszło w niepamięć i wręcz w drugą stronę - często się budzę w nocy i nie mogę spać. Natomiast w dzień po takiej nocy i tak mam energię i chodzę spać koło 23. Jeszcze pracuje chociaż niedługo idę na zwolnienie -
Cześć dziewczyny,
A ja tak się cieszyłam z moich nocek i dupa..dziś znowu jakiś koszmar wrócił. Już któryś raz w ciąży budzę się z panicznym lękiem o dziecko że się nie rusza a wiecie jak to w nocy człowiek zaraz nakotluje myśli w głowie i spać nie można…😫🤯 dobrze że usnęłam a rano puka do mnie bobo🥰🥰🥰 no i jeszcze jutro przetrwać a we czwartek rano wizytka😍
Nie mam czasu na odsypianie bo o 11 odbieram auto 🙈 także witaj kolejny szalony dniu
Jeśli ktoś dziś wizytuje to udanych wizyt i pięknego dnia Wam mamusię -
Dzień dobry
No to dla odmiany dzisiaj ja miałam tragiczna noc, już wczoraj cały dzień ćmila mnie głowa i w sumie przespałam i przeleżałam na kanapie. W nocy obudziłam się o 1.30 z bólem głowy, jakiś taki jakby od kręgosłupa bo bolała mnie tylko lewa część czoła i nasilało się w zależności od pozycji, już tak miewałam..tluklam się 2h z okładem na czole, po czym stwierdziłam że już nie dam rady i wygrzebałam paracetamol, nie brałam jeszcze w ciąży nic przeciwbólowego, więc stwierdziłam że mogę. Oczywiście w środku nocy upewniłam się że to właśnie.paracetamol można. Nawet mi mignęło że w 2trymestrze ibuprofen też ale nie ryzykowałam. Wiedziałam że mi to i tak nic nie pomoże bo na mnie tylko pyralgina działa. No ale potem koło 6 usnęłam i o 8obudzil mnie telefon służbowy, który rozlaczyłam myśląc że to budzik;p koleżanka nie wiedziała że jestem na L4.
Co do samopoczucia Meggy to ja nadal w ciągu dnia miewam spadki energii ale nie codziennie muszę się zdrzemnąć. Zauważyłam że jak mam jakieś zajęcia, gdzieś jechać, załatwić, spacer to mam więcej energii a jak od rana się snuje po mieszkaniu to już taki flak do wieczora..mam termin wg OM jak Ty, ale mi dziecię przyspieszyło o jakieś 4dni więc zobaczymy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 08:38
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
Witajcie
Ja w porównaniu z niektórymi dziewczynami spokojnie przechodzę tę ciążę, 1 trymestr zmeczenie i mdłości, 2 trymestr odeszły mdłości, energia wróciła, sen czasami o 22 czasami o 23, tylko kłucie i ciągnięcia w podbrzuszu, większe jak intensywniejszy dzień. Nieraz mam wrazenie, ze nie jestem w ciazy bo jeszcze ruchow nie mam a objawy tez juz znikome...Nie pracuje od połowy października, zajmuje sobie czas remontami, porządkami i odpoczywaniemWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 08:41
👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
12.03. III🧬
-
pp2018 wrote:Dziewczyny, nadrobiłam!! Gratuluję kolejnych dobrych wizyt, przeprowadzek, postępów w remontach i zakupów wózków! 🥳🌺🌞 z planów urlopowych cieszę się z razem z wami!
Ja już nie rejestruje, w którym tc jestem jak mnie ktoś zapyta - za każdym razem muszę podejrzeć w apce 😅 kilka razy ujawnił się też mój baby brain 😅😅😅 za to jestem pozytywnie zaskoczona wizytami na nfz, bo są szybciej niż prywatnie do specjalisty lub na prywatne badania.
Nie robiliśmy w końcu testów typu NIPT, tyle się działo przez mój wyjazd, że temat umarł śmiercią naturalną 😂
Jestem +0,5-1 kg na plusie, choć czuję się jak słonica 🐘🐘🐘🐘, ruchów nie czuje, za to mam twardy brzuch od tygodnia i taki jakby ciężki. Jak wstaje od biurka, to mam wrażenie, że moje ciało dzieli się na to do biustu i od biustu w dół. Też tak miewacie??
Wcześniej "wywalało" mnie od wieczorem, a teraz już po śniadaniu. Pod biustem robi mi się taka kreska pozioma i odznacza się brzuch 🤣🤣🤣
Ile mg magnezu bierzecie (może też mam to twardnienie)?
W ogóle też siusiacie często i mało? Robiłam nawet mocz dodatkowo i wyszły tylko fosforany liczne, ale reszta ok i lekarka nie drążyła dalej. Zrobiłam dodatkowo posiew, ale chyba w czwartek znów powtórzę sam mocz.
Dodatkowo niestety brałam dwa razy Pimafucin przez 3 dni, ale coś jeszcze czułam, więc dostałam Nystatynę na 10 dni dopochwowowo.
Na wizyty chodzę co 3-4 tyg., ale jak coś infekcyjnie czułam dwa razy, to byłam dodatkowo i lekarka sama chciała przy okazji popodglądać dziecię przez brzuch. W dalszym ciągu mylę części ciała na monitorze usggłowę z sercem pomyliłam oraz siurka z pępowiną 🤣🤣 i zdecydowanie jestem #teamusg2d!! Lekarka ma już swój typ co do płci, ale byłam na wizycie bez męża, więc zdecydowałam, że na następnej wizycie oboje się dowiemy.
Co do imion czujemy się zainspirowani i dla dziewczyny mamy Łucja, Florentyna, Joanna, Anna, Maria, a dla chłopaka gorzej tylko Henryk i Leonard.
W pracy powoli mówię..., jutro mamy dzień, w którym specjalnie wszyscy jesteśmy w biurze dla podsumowań i czasu wspólnego, więc może jutro się ujawnię dla "wyrównania" wiedzy.
Mi też się robi ta kreska pod biustem, jak na nią patrzę w lustrze to nie wiem czy się śmiać czy płakać 🤣 smaruję sobie tam bardziej moimi olejkami i balsamami ale nic to nie daje!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 08:53
pp2018 lubi tę wiadomość
👩🏻
36 lat, PCOS; AMH 6.82; niedoczynność tarczycy
🧑🏻
40 lat, problem z morfologią plemników; ruchliwość i ilość poniżej normy
2021 - rozpoczęcie starań
2.2024 - punkcja (27 🥚 -> 8 ❄️)
❄️2 zdrowe 6AB & 5AB
❄️4 nieprzebadane, 1 nieinformatywny
4.2024 - transfer ❄️ 6AB - beta 0 💔
7.2024 - transfer ❄️ 4AB - cb 💔
28.08.2024 - transfer ❄️ 5AB (acard, neoparin, encorton, intralipid, accofil, relanium, UTM):
6 dpt bHCG 42,2; 8 dpt bHCG 99,1;
10 dpt bHCG 269; 12 dpt bHCG 869;
14 dpt bHCG 2352; 26 dpt CRL 0,73cm, jest 💓
1. prenatalne - ryzyka niskie, CRL 6,74cm
🩵 it's a boy 🩵
2. prenatalne - 390g
3. prenatalne - 1560g
-
U mnie samopoczucie dobre, w 13tc skończyły się wieczorne mdłości. Nie jest mi ciężko, brzuch nie ciągnie , robi się bardziej napięty ale w luźniejszych ubraniach nie jest widoczny. Jedyne co mi dolega to codziennie ból głowy, nie ma dnia żeby nie bolała mnie głowa.
I jeszcze zajmuje się rozmyślaniem jak powiedzieć mojej mamie i rodzeństwu o ciąży, jakoś się tym stresuje 🤭
Chciałam im powiedzieć osobiście na święta bo wtedy się zobaczymy, ale nie wiem już sama czy nie lepiej przez telefon.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 08:57
-
Dziewczyny, it’s a boy 🩵
Można mnie zaktualizować na pierwszej stronie 🙏
200 gramów bobasa więc taki jogurcik, szyjka 4,5cm. Ruchów nie czuję, gdzie jest łożysko zapomniałam zapytać 😬😅. Na wadze +3kg.
Generalnie wszystko w porządku a w kolejnym odcinku już połówkowe.Nalli, WerkA, FENIX87, Alis96, Ania40, Kulcia, Sylwia_chytrusek, AsiaF, MaAnia, Lexia, HolyFantasia, Jeżowa, juszka_, Mary2094, aganieszkam, Beth007, Soleil_, Loka, Suomi, Mimblanee, Mervee, pp2018, Lola93, Cami Cami lubią tę wiadomość
👩🏻
36 lat, PCOS; AMH 6.82; niedoczynność tarczycy
🧑🏻
40 lat, problem z morfologią plemników; ruchliwość i ilość poniżej normy
2021 - rozpoczęcie starań
2.2024 - punkcja (27 🥚 -> 8 ❄️)
❄️2 zdrowe 6AB & 5AB
❄️4 nieprzebadane, 1 nieinformatywny
4.2024 - transfer ❄️ 6AB - beta 0 💔
7.2024 - transfer ❄️ 4AB - cb 💔
28.08.2024 - transfer ❄️ 5AB (acard, neoparin, encorton, intralipid, accofil, relanium, UTM):
6 dpt bHCG 42,2; 8 dpt bHCG 99,1;
10 dpt bHCG 269; 12 dpt bHCG 869;
14 dpt bHCG 2352; 26 dpt CRL 0,73cm, jest 💓
1. prenatalne - ryzyka niskie, CRL 6,74cm
🩵 it's a boy 🩵
2. prenatalne - 390g
3. prenatalne - 1560g
-
Meggy88 wrote:A na kiedy masz termin?
Wodze że tutaj na tym majowym wątku są ciążę straszę nie ja (ja 15+6 i termin na 22 maja).
Trafiłam tutaj, bo we wczesnej ciąży wychodził mi termin na 4.05, potem się przesunął na 30.04, ale ze względu na atmosferę tutaj zostałamMeggy88, WerkA, FENIX87, Ania40, Agats, Kulcia, AsiaF, MaAnia, Jeżowa, juszka_, Mimblanee, pp2018 lubią tę wiadomość
Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
Ja mam totalny przypływ energii teraz. Czuję się bardzo dobrze od kiedy minęły mdłości i wymioty. Po prostu inny wymiar życia:)
Jestem na L4 już długo i teraz mogłabym w zasadzie wrócić do pracy, ale dali już dziewczynę na stałe zastępstwo do mojej klasy, więc nie chcę robić zamieszania.
Ale ogólnie nie nudzę się w domu- rano dzieci zaprowadzam do szkoły, przedszkola, potem w domu coś ogarnąć, następnie zajęcia pozalekcyjne (syna wożę do szkoły muzycznej do innego miasta, więc trochę nam schodzi) i tak cały czas jest coś do roboty.
Miłego dnia!Agats, Kulcia lubią tę wiadomość
-
Suomi wrote:pp2018 - chyba mamy podobne gusta, bo moje dzieci mają na imię Łucja i Leon:) Ale Henryk to moje top imię też
i Marianna .
Ania40- super, że wszystko ok na echu. Dobrze, że to sprawdziliscie.
Co do serduszka to mnie tak nastraszyli w szpitalu po porodzie córki, że coś jest nie tak, że są szmery na sercu itd. A potem się okazało, że to były wody plodowe.
Prosto do celu- czy to rwa kulszowa? Współczuję
Mi bardzo się podoba Leon i tak postanowiliśmy dać dziecku na imię a słyszę tylko od rodziny” nie było nic ładniejszego?”, „weź coś nowoczesne a nie takie stare”, „zastanów się jeszcze bo jak to Leon”. I zaczynam się buntować i nie odpowiadać już na pytanie o imię bo nawet nie wiem co im odpowiadać. Mi się ma podobać , nie im. Wiem ale i tak za każdym razem boli .
Co do samopoczucia- u mnie kiepsko, zaczynam mieć jakieś dołki. Głównie z uwagi na remont. Boję się że do świąt nie skończymy , koszty remontu i wyprawki plus święta i prezenty mnie wykańczają. Gość od drzwi obiecał przed świętami je zrobić a tu cisza - 2 tyg po terminie a ja wigilię planowałam u nas zrobić bo nie wyrabiam w samochodzie dłużej nic 20 min. I końcowi będziemy chyba bez drzwi nawet do WC…
Dzieciaczka od wczoraj nie czuję, pewnie się schował ale martwię się strasznie.
Dla odstresowania dziś dzień dla mnie i idę do fryzjera, przyciemnić włosy - jakoś mnie naszło i w sumie też się boję bo w niedzielę sesja świąteczna a jak nie wyjdą to będę ryczeć jak dziecko 🤣🤣🤣
Prenatalne i wizyta dopiero 18-19.12 nie wiem czy dotrwam 🤣
Za dużo, grudzień nie rozpieszcza a zawsze uwielbiałam ten miesiąc 🤯 -
Kate@@ Gratulacje ! 🩵
Ja gdy się wczoraj dowiedziałam, że raczej już ten chłopak będzie to szukam dziś już jakiś bodów dla malucha 🤗 😆Ania40, Kate@@, Soleil_, Loka lubią tę wiadomość
-
Lexia ja się wycwanilam bo sprzedałam wszystko prawie po młodej z maleńkości 😆 więc jak będzie dziewczynka to znów poszaleje jednak tym razem skromnie bo z corka miałam zdecydowanie za dużo tego. 😁
Macie jakieś typy imion dla dziewczyn ? U nas na chłopca mamy wybrane bo do córki było wybierane a dla dziewczynki brak pomysłu 🤷♀️
-
WerkA wrote:Termin mam na 8 maja 🩵
Teraz mamy 17+6
Dzień dobry Mamusie!
Werka mamy ten sam termin 🩷
U mnie pierwszy trymestr bez większych objawów oprócz zmęczenia, osłabienia, bólu piersi i zgagi od samego początku. Teraz mam wrażenie nie mam jakoś więcej tej energii.. humor gorszy, ciągłe wahania nastroju, płacz, śmiech i tak na zmianę.. odruch wymiotny przy kaszleniu, bolą mnie biodra jak leżę 🫣.. ehh sporo tego ogólnie. No i budzę się w nocy kilka razy, późnej nie mogę zasnąć i tak co noc. Też chodzę często siku, czasami nawet 2x w ciągu 10min bo mam wrażenie że mnie pęcherz już ciśnie 😂.. stan błogosławiony 🤣🩷Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 09:38
WerkA, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Ja mam ostatnio właśnie spadek mocy. Znowu wróciły mi mdłości, wieczorem już padam z bolącym brzuchem do łóżka. Nie wiem czy to stres przeprowadzkowy czy o co chodzi, ale nie przemęczam się, więc sama nie wiem o co chodzi. W poniedziałek mam wizyte to zapytam co i jak.
Beth imiona mi się bardzo podobają. Trzeciego synka też bym tak chciała nazwać, ale mamy już dwóch Leonów w rodzinie i jeden z tym samym nazwiskiem wiec niestety u nas odpada.
Z doświadczenia Ci powiem, że obojętnie jakie imie wybierzecie i tak ktoś będzie kręcił nosem. Nie wiem po co ludzie najpierw pytaja a potem robią przykrość. U nas jak szukaliśmy imion dla chłopców to były straszne komentarze, skończyło sie na tym że dopiero w szpitalu wiedzieliśmy na 100% jakie damy imie. Przy drugim synku było tak samo, bo mieszkamy w de jak Niemcy wypowiedzą. A nie ma z tym najmniejszego problemu, tutaj są takie imiona że nasze polskie to najmniejszy problem. Jeszcze mamy typowo polskie nazwisko i nic obcobrzmiącego nam do tego nie pasowało.
Dla córki jak powiedzieliśmy moim rodzicom jakie mamy wybrane imie to komentarz był "jeszcze macie dużo czasu żeby się zastanowić"chyba oni żeby się przyzwyczaić
Lexia, Agats lubią tę wiadomość