Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Lexia wrote:Ja też na razie wyprawki się jakoś nie tykam. Zresztą, niewiele mam tak na prawdę do kupowania. Pewnie wezmę się za to dopiero w lutym, a to dlatego, że do połowy lutego będziemy mieć skończony pokoik dla starszej córki, co wiąże się z jej wyprowadzką z naszej sypialni i zwolnieniem komody na ciuszki dla drugiego dziecka, więc wtedy przynajmniej będę miała gdzie to układać wszystko. Trochę zamówiłam sobie wielopieluszek, myślę że na pierwsze pół roku jesteśmy dobrze zaopatrzeni ;P
Połówkowe mam w piątek, to już będzie ostateczny moment potwierdzenia tej dziewczynki 😉 obiecałam sobie, że "do trzech razy sztuka" i jeśli trzeci raz stwierdzą dziewczę, to nadejdzie moment, by przestać liczyć jednak na odmianę i przestać myśleć, że a nuż jednak coś tam wyrośnie 😅 bo nie powiem, dalej gdzieś tam głęboko jest we mnie iskierka nadziei, że jednak pomyłka to była 😅
W domu dalej apogeum buntu, jest ciężko. Czekam na lepszy czas... Byle się doczekam do maja 🤷🏼♀️
Lexia skąd zamawiasz pieluszki? Co polecasz na początek? I ile by pasowało tego mieć? Czy używałaś te bibułki do kupki? -
Soleil_ wrote:Na Allegro
Kupowałam właśnie ostatnio koleżance taką 120x120 to ona jest jak kocyk, a mięciutka jak chmurka, sama bym się nią otuliła 😁 wpisz sobie Texpol pieluszka bambusowa. Oni mają bardzo fajne produkty.
Mimblanee - nagromadziło Wam się trochę rzeczy, bo tu ciąża, do tego hormony, karuzela, on mówisz że ma w pracy sporo roboty, przeprowadzka, stres.
Ale zaraz święta, może odetchniecie i skorzystacie z czasu dla siebie
MaAnia - piękna choinka! 😍
Kate - co sprzedawca, to Ci powie co innego ja z kolei słyszałam, że po Nowym Roku jest właśnie trochę martwy sezon, bo ci co mieli kupić na BF już kupili, ci co mieli kupić przed świętami, to kupili, a właśnie sprzedawcy chcą czyścić magazyny, jeśli wchodzą nowe modele czy nowa kolorystyka i można jakiś rabat wyłapać
Powiem wam jedno, jako ze lata spędziłam w handlu, zawsze jest tak - do końca roku wyprzedaże bo żeby na inwenturę było mniej, po świętach szczególnie od 27 grudnia są wszędzie wyprzedaże. W styczniu jest martwy sezon po świętach ale nie ma co spodziewać się zbyt wielu promocji, zazwyczaj na luty coś się zaczyna kulać.Kate@@ lubi tę wiadomość
-
O matko, faktycznie ciężko Was nadrobić 🙂
Pięknie już u Was, świątecznie😍 ja czekam na prenatalne i mam nadzieję że w końcu święta będą piękne. Nie mam jeszcze nic kupione, jedynie wypatrzony fotelik i 3 wózki które ewentualnie będziemy brac pod uwagę.
Jeśli chodzi o promocje to fakt, do końca roku można złapać się na fajne rabaty bo wyprzedawanie magazynów plus roczne targety sprzedażowe do zrobienia a od nowego roku trochę z tym słabiej ale zazwyczaj każdy sprzedawca może zaproponować rabat niezależnie czy to początek czy koniec roku- warto pytać 🙂
A czy któraś z Was stosowała może do płukania jamy ustnej Eludril Care? Zrobiło mi się zapalenie dziąseł i kiedyś mój dentysta wspominał o tym Eludrilu ale teraz widzę że nie można go stosować w ciąży i się zastanawiam. A może macie coś innego do polecenia? -
AniaŁ123 wrote:Lexia skąd zamawiasz pieluszki? Co polecasz na początek? I ile by pasowało tego mieć? Czy używałaś te bibułki do kupki?
Oj, to można napisać elaborat 🙈
Mogę napisać, co u mnie się sprawdziło- natomiast to u każdej mamy i dziecka będzie inaczej. I niewykluczone, że przy drugim trochę co innego będzie mi pasować, zobaczymy
Ogólnie pieluchowałam Flawię od wyjścia ze szpitala do czerwca tego roku (czyli 22 miesiące).
Na start najlepiej sprawdziły się tzw. samoloty z tetry od LBD. Nie chciało się ani mi, ani mężowi składać tetry, samoloty były super, bo rach ciach i byly na pupie. Do tego otulacze wełniane (Martyna Siemieniuk szyje cudne) lub otulacze pul (super nam się sprawdzały te od LBD i chinki z podwójnymi gumkami). Na wyjścia braliśmi AIO, ale ogólnie ja się z AIO nie polubiłam za specjalnie, w żadnym rozmiarze. Najwięcej miałam AIO właśnie dla NB.
Jak mała wyrosła już z samolotów i tetry (i przestawała ona wystarczać pod kątem chłonności) to przeszliśmy na system flat+otulacz. Miałam preflaty od jooppi, ale starszą wersję (bez nap)- mój mąż ich nie cierpiał ;P ja lubiłam za materiał, natomiast zakładanie było niewygodne, snappi ich nie łapie niestety. No i miłość wielka czyli evoflaty od rasspies. Przeszliśmy rozmiary S, M i chętnie zakładałabym i Lki, ale niestety dzieciak zaczął za bardzo wydziwiać i nie było czasu na flaty 😅 natomiast ten system ciągnęliśmy z powodzeniem do ok. 10mż. Na wyjścia brałam przygotowane wcześniej kieszonki z wkładami. Lubiłam rasspies, LBD, trochę kokosi. Bardzo lubiłam też kieszonkę chinkę na rzepy, ale tego konkretnego kroju już niestety nie umiałam kupić
Gdy zakładanie evoflatów było już niewykonalne przeszliśmy na same kieszonki i ten system był już do końca wielopielo.
Na noce od początku formowanka plus gatki (najpierw wełna, ale potem już tylko pul). Formowanki miałam z różnych firm, ale zawsze z panelem pul dla wzmocnienia, bo moja córka mega dużo sikała w nocy. Gatki pul miałam z kokosi i pupusa.
Papierki do kupy uważam za stratę kasy- mleczna kupa i tak wylezie wszędzie poza, a stałą i tak łatwiej spłukać. Używaliśmy czasem, ale uważam, że bez tego da się na luzie pieluchować.
Otulacze wełniane mieliśmy głównie dla nb i mos, ale moja córka miała wybitny talent do puszczania na nie dwójki, a dla mnie zapieranie tego co chwilę ręcznie mijało się totalnie z celem 😅 więc ostatecznie byliśmy już potem tylko na pulu. Ale mam kilka ulubionych otulaczy wełnianych zostawionych, może drugie dziecko będzie łaskawsze pod tym kątem.
Kupuję na bazarku wielopielo na fb, czasem szukam na vinted czy olx. No i na promkach u producenta
Teraz dokupiłam właśnie evoflaty, bo serio się super sprawdziły.
Edit: Pytałaś, ile. Cóż, dla noworodka liczyć trzeba nawet 20 zmian na dzień plus 2-3 na noc. Jeśli chcesz prać co drugi dzień, to pasuje mieć 40 zmian. Rzadko dobijałam do aż tylu, ale 15 to na spokojnie. Po około miesiącu już spokojnie myślę max 8-10 zmian na dzień i stopniowo coraz mniej. Średnio po 5mż wychodziło około 6-7 zmian na dzień, w nocy raczej nie przewijałam- chyba że poszła dwójka, albo młoda się całkiem przesiurała 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2024, 20:05
Ammik, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Wow dziewczyny chciałabym się odnieść do tylu wątków ale czasu brak! Jakiś wirus dopadł męża i mnie a córka szaleje w najlepsze. Na szczęście ja już dziś się lepiej czuję to trochę poogarnialam.
Wielopielo dla mnie to byłaby mega super opcja ale chyba jednak zbyt leniwa jestem i z tego co napisałaś Lexia rzeczywiście brzmi to jak dość skomplikowana sprawa i sporo jednak trzeba kupić i mieć wiedzę co kiedy używać.
Jeżeli chodzi o ubranka ja też planuje wszystko na spokojnie przejrzeć w lutym / marcu i już wszystko poukładać w komodzie. Raczej nie będę musiała wielkich zakupów robić.
-
Ellie_22 wrote:Wielopielo dla mnie to byłaby mega super opcja ale chyba jednak zbyt leniwa jestem i z tego co napisałaś Lexia rzeczywiście brzmi to jak dość skomplikowana sprawa i sporo jednak trzeba kupić i mieć wiedzę co kiedy używać.
To tak brzmi i no jest sporo rodzajów i opcji. Na pewno nijak się to ma do tego, jak pieluchowały nas nasze mamy itp. Można to robić na prawdę komfortowo, ale właśnie- trzeba potestować, co się sprawdzi na danym dziecku i danemu rodzicowi. Funkcjonują wypożyczalnie, które wysyłają Ci w danym rozmiarze właśnie zestaw różnych opcji i firm do przetestowania. Ja co prawda nie korzystałam, ale rozmiar nb i mos (czyli dwa pierwsze) miałam na zasadzie "po trochu wszystkiego". Dzięki temu wiedziałam, co nam pasuje i dokupowałam po prostu na bieżąco
Na początek i tak najlepiej sprawdzi się tetra+otulacz albo system od easyme od magabi (działa jak pampers, rozmiary ma jak pampers, ale drogo wychodzi ). A co potem to już wychodzi w praniu.
Mogę powiedzieć, że ja jestem bardzo zadowolona, zresztą gdybym nie była, to nie planowałabym wielopielo dla drugiego dziecka jak pytałam męża, to on też jak najbardziej jest za.
Troszkę mojej wielopupki, kocham te wzory 😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2024, 20:22
Mimblanee lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Ja stosowałam wielopielo u starszaka i też byłam zadowolona, ale jednak przy drugim raczej się nie zdecyduję, bo mimo wszystko było to czasochłonne, ryzyko przecieku w wielopielo jest większe niż w jednorazowkach no i wielo wymaga jednak trochę czasu, a ja wiem, że mając na głowie starszaka, DG i pracę, raczej tego czasu zbyt dużo nie będę miała.
-
W ogóle ten refluks i zgaga to jest takie go.wno, że masakra... Mam tyle rzeczy, które bym chętnie zjadła, ale jak sobie pomyślę, że mi się zaraz będzie ulewać albo 🤮 to rezygnuję z jedzenia..
Mam mandarynki w domu, ale jakoś czuję, że cytrusy mi nasila refluks, no to ich nie jem. Kupiłam ostatnio kiwi, bo miałam mega ochotę i też go jeszcze nie zjadłam. Na kolację zjadłam miseczkę rosołu i głodna jestem trochę, zjadłabym kanapkę, ale właśnie się boję efektów. Do tego naprawdę dużo piję, więc jak cokolwiek zjem i właśnie potem ten refluks się nasila, no to dosłownie chustam tą wodą 🤦 -
Podziwiam dziewczyny za te wielopielo, ale totalnie nie dla mnie (za wygodna jestem)🙈
Soleil_ cytrusy bardzo nasilają refluks, zupa niestety tez. Męczysz się z tym bo to jednak restrykcyjna dieta potrzebna, tymbardziej że za bardzo konkretnych leków nie weźmiesz na to.
-
Soleil_ wrote:Mervee, gdzie się zapisałas w końcu?
Agnieszka - ja sobie powoli kompletuję ciuszki, głównie z Vinted zamawiam, więc to jest takie sztukowanie. Za wyprawkę na poważniej wezmę się właśnie po nowym roku, mam nadzieję, że będą jakieś wyprzedaże i kupimy fotelik i wózek.
W tej ciąży chciałabym mieć raczej wcześniej wszystko gotowe, bo w poprzedniej ciąży w 33/34 TC urodziłam, a nie mieliśmy łóżeczka, przewijaka, spakowanej torby itd itd.
Do ŻeromskiegoSoleil_ lubi tę wiadomość
2 cs 🍀
02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
03/09/2024 9 dpo, bHCG: 9,34, prog: 17,37
05/09/2024 11 dpo, bHCG: 64,14, prog: 26,75
07/09/2024 13 dpo, bHCG: 191,19, prog: 24,19
16/09/2024: pęcherzyk 🍀 (5+1)
19/09/2024: zarodek 2mm (5+4)
23/09/2024: serduszko ❤️ (6+1)
07/10/2024: 1.7 cm (8+1)
23/10/2024: 3.63 cm Żelusia (10+3)
02/11/2024: Wyniki Nifty: jestem zdrowa 👸🩷 (11+6)
04/11/2024:🧬 5.46 cm Uparciucha, ❤️163 bpm (12+1)
02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)
“If you can dream it, you can do it.” -
MaAnia, Soleil_ dzięki za słowa wsparcia 😘
MaAnia piękna choinka 😍 jak z obrazka
Soleil_ mam to samo, to jest tragedia. Czuję ciągle jak mi się wszystko przelewa. Dzisiaj przy robieniu pierniczków z mamą i siostrą spróbowałam 2 sztuk i popiłam zbyt dużą ilością herbaty ... Chlusnęło jak z kranu, na szczęście zdążyłam złapać pusty talerz i pierniczki ocalały 🤣 aż strach ze mną przebywać 🤣
Lexia dzięki za obszerny post na temat pieluszek, ja już się trochę orientowałam w temacie, bo bardzo chciałabym spróbować. Myślę, że po nowym roku zacznę już się rozglądać za jakimś zakupem. -
MaAnia, no właśnie rosół mi akurat dobrze zrobił
Chodzi o to, że refluks normalny, a ten ciążowy to mam wrażenie, że dwie różne rzeczy. Tak samo jak zgaga.
Wiadomo, wszędzie piszą - nie jeść tłustych rzeczy, lekkostrawna dieta, nie pić w trakcie posiłków, nie kłaść się po jedzeniu, unikać czekolady, kawy, kakao itd itd.
Ale ja widzę, że u mnie nie ma zupełnie ŻADNEJ reguły. Potrafię się dobrze czuć po pizzy, a umierać po kromce chleba 🙃
Mimblanee, dobrze że pierniczki uratowane! A czy ja dobrze kojarzę, że to Ty rzygnelas mamie na kapcie? 🤣🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2024, 23:42
Mimblanee lubi tę wiadomość
-
Łączę się w bólu ze zgagą, mam ją od początku ciąży 🙈 przed ciążą to na palcach jednej ręki mogę wyliczyć, kiedy mi się przydarzyła. W I trymestrze dodatkowo miałam problemy z odbijaniem, napowietrzało mi przełyk, wtedy skakałam, piłam colę, robiłam maratony po domu w walce o jedno najmniejsze odbicie 🙈 teraz zauważyłam, że najbardziej powodują u mnie zgagę zupy typu pomidorowa i mleko. Chociaż czasem nie ma reguły i wywali mi palącą zgagę na sam wieczór. Wtedy duża butla Gavisconu to mój najlepszy przyjaciel 😅
Czuję, że będę się z tym bujać do końca ciąży już 🙈Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
Cześć dziewczyny 😊
Dla mnie ubranka, pampersy i inne rzeczy to totalna nowość dlatego nie dołączam do dyskusji ale za to czytam mądre rady 😅
Wczoraj tak się przejadłam na rodzinnym obiedzie (chyba przez wcześniejszą jelitówkę 🤣). Jakbym nigdy nie jadła 😂
Ale za to dzisiaj na śniadanie wjechał zwykły chlebek smażony na patelni 🤣🤣🤣 jak za dzieciństwa tyle, że bez cukru, bardziej to przypomina chleb z grilla który kocham 😅😅😅😅 -
Soleil_ wrote:Ja stosowałam wielopielo u starszaka i też byłam zadowolona, ale jednak przy drugim raczej się nie zdecyduję, bo mimo wszystko było to czasochłonne, ryzyko przecieku w wielopielo jest większe niż w jednorazowkach no i wielo wymaga jednak trochę czasu, a ja wiem, że mając na głowie starszaka, DG i pracę, raczej tego czasu zbyt dużo nie będę miała.
Ja podziwiam mamy wielopielo, ja jedynie przy odpieluchowywaniu używałam wielopieluch. A tak podziwiam żeby ciągle coś prać. Nie na moje nerwy 😃 wolałam kupować pieluchy bambusowe. -
Klaudiaaa13 wrote:Cześć dziewczyny 😊
Dla mnie ubranka, pampersy i inne rzeczy to totalna nowość dlatego nie dołączam do dyskusji ale za to czytam mądre rady 😅
Wczoraj tak się przejadłam na rodzinnym obiedzie (chyba przez wcześniejszą jelitówkę 🤣). Jakbym nigdy nie jadła 😂
Ale za to dzisiaj na śniadanie wjechał zwykły chlebek smażony na patelni 🤣🤣🤣 jak za dzieciństwa tyle, że bez cukru, bardziej to przypomina chleb z grilla który kocham 😅😅😅😅
Haha, ja tak samo 😊 co bardziej mnie interesujące/potrzebne zrzucam do mojego folderu z przydatnymi informacjami 😝
Ja ostatnio trochę mniej się udzielam, ale pomimo dobrego humoru (in general) mam dość spore zawirowania związane z pracą i zatrudnieniem co się bezpośrednio przekłada na wysokość macierzyńskiego później. Dodatkowo u mojego ostatnio powiedzieli, że też będą ciąć etaty, także świetnie
Jakbym nie chciała się tym wszystkim denerwować to i tak budzę się w środku nocy i zaczyna się gonitwa myśli… Wstaję niewyspana z bólem głowy i jestem coraz bardziej nakręcona i koło się zamyka.
2 cs 🍀
02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
03/09/2024 9 dpo, bHCG: 9,34, prog: 17,37
05/09/2024 11 dpo, bHCG: 64,14, prog: 26,75
07/09/2024 13 dpo, bHCG: 191,19, prog: 24,19
16/09/2024: pęcherzyk 🍀 (5+1)
19/09/2024: zarodek 2mm (5+4)
23/09/2024: serduszko ❤️ (6+1)
07/10/2024: 1.7 cm (8+1)
23/10/2024: 3.63 cm Żelusia (10+3)
02/11/2024: Wyniki Nifty: jestem zdrowa 👸🩷 (11+6)
04/11/2024:🧬 5.46 cm Uparciucha, ❤️163 bpm (12+1)
02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)
“If you can dream it, you can do it.” -
Ale piszecie Dziewczyny 🙈🙈
Ja przez chwilę myślałam o wielopielo, ale raczej się nie zdecyduje, bo to pranie tego wszystkiego i oczyszczanie mnie odrzuca i jednak jak napisałaś Lexia co i jak to rzeczywiście sporo jest opcji i sporo tego trzeba mieć. Wydaje mi się też, że jednak to trochę trudniejsza opcja jeśli chodzi o szybkie zmienianie w nocy.
Będę szukała jakiś bambusowych pieluszek, ktoś może ma jakieś godne polecenia ?
Co do pieluszek tak ogólnie to ja kupiłam już kilka z różnych firm i na allegro są najtańsze, materiał jest okej, ale bez szału (kupiłam bambusowe i muslinowe) natomiast kupiłam jedną bambusowa z MyMemi i jeśli chodzi o jakość to jest ogromna wręcz różnica , ale cenowo też. Na allegro kupię 3 w cenie 1 z mymemi.
Po świętach przejedziemy się obejrzeć wózki i jak będą jakieś super promo i będziemy zdecydowani to kupimy już, a jak nie to się wstrzymamy
-
Loka wrote:Ale piszecie Dziewczyny 🙈🙈
Ja przez chwilę myślałam o wielopielo, ale raczej się nie zdecyduje, bo to pranie tego wszystkiego i oczyszczanie mnie odrzuca i jednak jak napisałaś Lexia co i jak to rzeczywiście sporo jest opcji i sporo tego trzeba mieć. Wydaje mi się też, że jednak to trochę trudniejsza opcja jeśli chodzi o szybkie zmienianie w nocy.
Będę szukała jakiś bambusowych pieluszek, ktoś może ma jakieś godne polecenia ?
Co do pieluszek tak ogólnie to ja kupiłam już kilka z różnych firm i na allegro są najtańsze, materiał jest okej, ale bez szału (kupiłam bambusowe i muslinowe) natomiast kupiłam jedną bambusowa z MyMemi i jeśli chodzi o jakość to jest ogromna wręcz różnica , ale cenowo też. Na allegro kupię 3 w cenie 1 z mymemi.
Po świętach przejedziemy się obejrzeć wózki i jak będą jakieś super promo i będziemy zdecydowani to kupimy już, a jak nie to się wstrzymamy
Ja używałam z córką Bambo Nature bo są tanie i dobre, je mogę polecić.
Jeszcze pieluchy z Netto Hello Sensitive, nie posiadają jakiś dziwnych dodatków, nie pachną, i są bardzo tanie. Też je używałam.
Jestem ciekawa właśnie czy tu nie będę mieć drugiego alergika, bo przy córce to naszukałam się pieluch i chusteczek bo uczulały ją. Nawet dady z biedronki powodowały wysypkę 🤷♀️ więc u nas pieluchy zazwyczaj były droższe (jedynie te z Netto super dawały rade) bo był strach że wyjdzie wysypka na pupie 🥲Loka lubi tę wiadomość
-
Loka wrote:Ale piszecie Dziewczyny 🙈🙈
Ja przez chwilę myślałam o wielopielo, ale raczej się nie zdecyduje, bo to pranie tego wszystkiego i oczyszczanie mnie odrzuca i jednak jak napisałaś Lexia co i jak to rzeczywiście sporo jest opcji i sporo tego trzeba mieć. Wydaje mi się też, że jednak to trochę trudniejsza opcja jeśli chodzi o szybkie zmienianie w nocy.
Będę szukała jakiś bambusowych pieluszek, ktoś może ma jakieś godne polecenia ?
Co do pieluszek tak ogólnie to ja kupiłam już kilka z różnych firm i na allegro są najtańsze, materiał jest okej, ale bez szału (kupiłam bambusowe i muslinowe) natomiast kupiłam jedną bambusowa z MyMemi i jeśli chodzi o jakość to jest ogromna wręcz różnica , ale cenowo też. Na allegro kupię 3 w cenie 1 z mymemi.
Po świętach przejedziemy się obejrzeć wózki i jak będą jakieś super promo i będziemy zdecydowani to kupimy już, a jak nie to się wstrzymamy
Ja tylko napiszę, że pranie polega po prostu na wrzuceniu pieluchy do pralki 😂 przynajmniej do momentu rozszerzania diety i jeśli nie używasz otulaczy wełnianych (a nie trzeba). Serio, to nie jest tak, że pół dnia spędza się na praniu, zapieraniu itp. Co drugi dzień pieluchy z wora do pralki, program bawełna 60 stopni, z pralki do suszarki i koniec. Worki z pampersami też trzeba wynieść do kubła nawet kilka razy w ciągu dnia, bo to cuchnie (i to cuchną pampy i związki chemiczne w nich zawarte, kupa mleczna czy siuśki niemowlaka nie pachną).
Nie piszę, żeby kogoś do czegoś przekonać, zwyczajnie większość ludzi ma mylne wyobrażenie na temat pieluchowania i prania 🤷🏼♀️ wierzcie, gdyby z tym było tyyyyyle roboty, to bym się za to nie brała 😅
I ja wiem, że to brzmi skomplikowanie, bo po prostu świat jak ze wszystkim- poszedł do przodu. I tak jak firm i rodzajów pampów jest naście na rynku, tak sposobów wielopieluchowania też. Ale samo używanie, szczególnie np. kieszonek czy AIO nie różni się za specjalnie niczym od używania pampersów poza tym, że pampers idzie do kosza, a pielucha do pralkiMimblanee lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Mervee oj wiem jak takie myśli mogą rozwalać nocki i nerwy:/ mam nadzieję że Teojego męża ta redukcja nie dotknie i będziesz mogła spać spokojnie🫶🏼
U nas pieluszki jeszcze nie sprawdzane, dla swoich dzieci używałam tetry bo była tylko albo tetra albo flanela (jeśli chodzi o takie do buźki do nakrywania itp), natomiast na dupcie był zawsze pampers i dada i jakoś dada nam pasowała idealnie.
Mam nadzieję że tak jak starszaki, maluszek będzie niewybredny i sprawdza się proste rozwiązania
A mi mój blogi poranek popsuł partner, który wczoraj miał imprezę pożegnalną dla kumpli z kraju w którym jest. I chyba na kacu nie myśli co mówi 😡Mervee lubi tę wiadomość