Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny dziekuję za wszystkie słowa wsparcia wczoraj 😊 jestem pewna że wszystko będzie dobrze, także się nie martwię. 🤗
Klaudia co do zarzuconego przez Ciebie tematu, to ja na pewno będę chciała porządnie przeszkolić męża, z tej całej wiedzy, ktorą tez czerpie z książek i z neta.
Ogolnie to jestem zosia samosia i mimo że moi rodzice są dosyć młodzi i bardzo nowocześni, to nie chcę na nich polegać jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem.
Na szczęście u mnie w rodzinie nie jest problemem zwrocenie uwagi więc w razie potrzeby będę to robić, ale raczej rola rodziny będzie się sprowadzać tylko do przytulanek i to też dopiero jak dziecko będzie starsze.
Najbardziej się obawiam siostr męża, ma ich aż 3 i żadna nie ma swoich dzieci a wszystkie są bardzo nachalne, mojego brzucha dotykają bez pytania itd. Bardzo tego nie lubię, wiem że do dzidcka też będą chciały się kleić, ale jesli chodzi o moje dziecko to jestem jak lwica i po prostu nie będę na to pozwalać, trudno, niech mnie mają za sztywniarę. 😅♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380g, wszystko w normie 🤗
-
Soleil u mnie raczej przez całą dobę jest taki sam mocz , w nocy wstaje raz lub dwa , jeśli nie wstajesz to normalne, że poranny będziesz miała ciemniejszy.
Co do ciśnienia tak nie mam , ale raz położna mi zmierzyła ciśnienie i też coś wariował , długo pompował i wyszedł jakiś chory bardzo wysoki wynik. Zaraz zrobiła mi powtórkę i wyszło już normalnie.
Jeżeli chodzi o noszenie czy odpowiednie przewijanie to mam zamiar zwracać uwagę rodzicom czy teściom . Moi rodzice na pewno więcej będą pomagali i wiem, że będą chcieli odpowiednio wszystko robić, zwłaszcza, że mama już mi wysyłała jakieś filmiki od fizjo jak podnosić malucha i mówiła, że kiedyś to się nie zwracało uwagi na prawidłowe noszenie. Z całowaniem też jak najbardziej rozumieją. Teściowa pewnie będzie marudziła natomiast nie mam litości i będę pilnowała dokładnego mycia rąk i żadnego całowania takiego bobaska. Zwłaszcza, że ona lata cały czas po jakiś sklepach, marketach , lumpach , typ człowieka, który nie wysiedzi na tyłku. Jeżeli usłyszę coś w stylu , że kiedyś było inaczej i jest dobrze to powiem, że jeżeli takie były jej decyzje to super, a takie są moje i proszę o poszanowanie ichPonyShake lubi tę wiadomość
-
Soleil- ja tak miewam i jak w końcu złapie to po prostu jest bardzo nieskie ciśnienie, więc domyślam się że w momencie pomiaru było zbyt niskie żeby wyłapać( o ironio, mam nadciśnienie generalnie:p), ale czasem się zdarza.
Co do spania to ja ufam tym stwierdzeniom, że póki dobrze nam tak jak leżymy to nam dobrze, jakby coś było nie tak to organizm daje znać. Chociaż na plecach rzadko śpię, ale za to dużo lepiej mi na prawym boku niż na lewym.
A w kwestii metod babć czy mam...ja też mam ogromne już obawy jak to będzie z moja teściową, już teraz mnie wkurza 'tak nie rób, nie podnosi nóg, nie podnosi rąk, po co niesiesz garnek z ziemniakami, nie wolno, nie możesz, bo poronisz bo poronisz'..wiemz w chce dobrze, ale ja już dość się martwiłam, że poronie i nie trzeba mi ryć beretu jeszcze bardziej jakimiś wymysłami..
Też nie chce żeby mi całowali dziecko tym bardziej że palą! Nie wiem jak to będzie, ale znając siebie to powiem co myślę i się teściowa obrazi.tez wychowała trójkę dzieci ale to jednak inne czasy i inna świadomość. Co do mojego taty nie mam wątpliwości że jak mu coś powiem to tak będzie. Sam nie ysyla jakieś filmiki właśnie jak to dziecko trzeba podnosić itp;)PonyShake, Soleil_ lubią tę wiadomość
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.qw277g
-
Klaudiaaa13 wrote:Hej ☺️
Ja śpię z poduszką ciążową i raczej udaje się to na lewym boku, ale jeżeli mam ochotę poleżeć na plecach czy prawym boku to to robię 😀
Jeżeli chodzi o kolor moczu to też po nocy mam ciemno żółty, później już normalny.
Jeżeli chodzi o ciśnieniomierz to mi też zdarzyło się tak kilka razy dziennie, ale nie mam pojęcia co to znaczy.
A jak mam trochę inne pytanie i może dziwne 😅😅
Hm.. od pewnego czasu oglądam różne filmiki jak podnosić malucha, jak go nosić czy jak przebierać. Takie filmiki różnych fizjo. Tak teraz myślę, co zrobię jak zobaczę, że moja siostra, mama czy babcie podnoszą małą inaczej niż powinno się, trzymają na rękach w nieodpowiedni sposób, czy mama chcąc przewinąć ponosi za nogi? Myślałyście o tym? W sensie czy umiałybyście zwrócić uwagę osobą które już swoje dzieci odchowały? Najbardziej nie lubię komentarzy "kiedyś tak było i było dobrze". Dodatkowo moja mama opiekuje się dziećmi, najmniejszy chłopiec miał 4 tygodnie, teraz na pokładzie dwulatek. Sama wspomina, że chodaczki są niezdrowe.. ale nie wiem jak z resztą 😅
A myślę, że jeżeli będzie taka potrzeba to mama zajmie się małą, wiem, że to najlepsze ręce w jakich mogłabym ją zostawić. No ale jednak takie pytania mnie nurtują..
U mnie było łatwiej, bo wiedzą, że się znam. Natomiast powiem szczerze, że moja mama przebierała moją córkę za niemowlaka kilka razy może 😅 i serio, na te kilka razy to nawet ja się nie spinałam. Co innego, jak to ma być regularna opieka, to wtedy po prostu pokazalabym, jak to robić poprawnie. Ale na sporadyczne spotkania z rodzicami czy opiekę raz za jakiś czas to serio, na spokojnie. Najważniejsze, żebyś Ty i tata dziecka robił to poprawnie, bo jednak to Wy na co dzień się tym dzieckiem zajmujecie.Soleil_, aganieszkam lubią tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Co do zwracania uwagi, to myślę, że warto wypośrodkować to i umówmy się, jak babcia raz na tydzień 'zle' dziecko podniesie, to nic mu nie będzie, a zwrócenie uwagi mogłoby wywołać kwas.
Co innego, jeśli ktoś ma członków rodziny, którzy często będą się opiekować dzieckiem lub długo nosić itd, to jestem zdania, że warto zwrócić uwagę, ale pamiętajcie, że ma znaczenie jak to powiecie. Powiedzenie komuś - ej, źle nosisz moje dziecko, nie jest zbyt mile 🙈 można powiedzieć: wiesz, Jasiu/Kasia lubi bardziej jak się ją nosi tak... I pokazać / skorygować.
Poza tym powiem Wam, że nie lubię stwierdzenia, że kiedyś to się robiło tak czy śmak i było dobrze, bo warto się edukować, aleeeee my naszego syna nie podnosiliśmy przez boczki, bo wtedy nie było takiego nacisku na to i w sumie nikt nam tego nie pokazywał też 🙈 i cóż, żyje i ma się dobrze. Chodzi mi o to, że nie mówię, że to jest ok, bo młodszego właśnie chcemy podnosić przez boczki itd i też czytam o tym i się edukuję, ale chodzi mi o to że znowuż nie tak łatwo zepsuć dziecko 🤪 jak Wam ktoś je okazjonalnie podniesie nie tak jak chceciePonyShake, aganieszkam, Karo_97 lubią tę wiadomość
-
Nie no ja się zgodzę z tym, że z tymi wszystkimi pozycjami to przez nie takie podnoszenie czy przebieranie raz na X czasu to nic się nie stanie, bo właśnie nas też tak przebierano i żyjemy, ale to co będzie nawykowo, na codzien ma już znaczenie..skoro jest taka nowa wiedzą na ten temat.
A ja właśnie ogarnęłam szkole rodzenia i położną. 🎉Przypomniało mi się o takiej dziewczynie co pracowała z moją Mamą (Mama moja była położną i tak mi Jej brakuje teraz w tych wszystkich dzidziowych kwestiach..) i Mama ją w sumie uczyła zawodu i jakaś była taka fajna i nawet się mną interesowała bo Mamy śmierci...więc się odezwałam. Poprowadzi nas na NFZ, ale trochę grupowo, trochę indywidualnie i będzie przyjeżdżać na wizyty patronażowe. A że to trochę po znajomości to może będzie mi łatwiej potem zawracać jej gitarę jak będę miała jakiś problem. Odhaczone!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 18:43
Soleil_, pp2018 lubią tę wiadomość
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.qw277g
-
Soleil_ wrote:Ej w ogóle mam takie dwa pytania:
1. Zdarzyło mi się kilka razy w domu, ale też ostatnio u gin, że nie dało się zmierzyć ciśnienia ciśnieniomierzem elektrycznym, mierzył, mierzył, mierzył, pompował do jakichś kosmicznych wartości, potem spuszczał to ciśnienie i na końcu ERROR 🤡 o co może chodzić? To dwa różne modele. Położna mi w końcu zmierzyła takim tradycyjnym, bo po 3 próbach stwierdziła, że się nie uda.
2. Jak byłam u gin ostatnio, to patrząc na wyniki moczu mi powiedziała, że 'nie dopiła pani' - faktycznie ten mocz wtedy był ciemnożółty. No ale ok, pomyślałam że nie dopilam i tyle. Ale ostatnio zwracam uwagę na to ile piję i jaki jest mocz i ten mocz poranny, mimo że piję naprawdę dużo w ciąży, więcej niż normalnie, to jest taki mocno ciemny. Tez macie taki mocz po nocy?
1. Ciśnieniomierz mogła mieć popsuty, albo wina mankietu, czasem mankiet jak już jest wysłużony to nie chce pompować powietrza. Wymiana mankietu na nowy naprawia to 😃 -
PonyShake wrote:Oj też się tego obawiam. Mieszkamy z moimi rodzicami i oni są mega postępowi w takich kwestiach więc o nich sie nie obawiam. Ale za to strona męża... Już mnie wyśmiano, że jak to nie wolno całować niemowlaka, to przecież jakiś mój wymysł bo kiedyś się całowało i nic dzieciom nie było😂 Więc chętnie podłapie od was rady jak reagować
Już by ktoś u mnie pocałował niemowlaka. A później dzieciak otrzymuje w prezencie opryszczkę lub cudowną mononukleozę. Ja sama nie całowałam dziecka w usta jak była niemowlakiem. I to bardzo wyklarowałam teściom i rodzicom. Ale za to miałam nerwy jak mój teść jak córka miała 8 miesięcy jadł z jednej łyżeczki i karmił tą łyżeczką córkę. 🤦♀️PonyShake lubi tę wiadomość
-
Nalli wrote:Soleil- ja tak miewam i jak w końcu złapie to po prostu jest bardzo nieskie ciśnienie, więc domyślam się że w momencie pomiaru było zbyt niskie żeby wyłapać( o ironio, mam nadciśnienie generalnie:p), ale czasem się zdarza.
Co do spania to ja ufam tym stwierdzeniom, że póki dobrze nam tak jak leżymy to nam dobrze, jakby coś było nie tak to organizm daje znać. Chociaż na plecach rzadko śpię, ale za to dużo lepiej mi na prawym boku niż na lewym.
A w kwestii metod babć czy mam...ja też mam ogromne już obawy jak to będzie z moja teściową, już teraz mnie wkurza 'tak nie rób, nie podnosi nóg, nie podnosi rąk, po co niesiesz garnek z ziemniakami, nie wolno, nie możesz, bo poronisz bo poronisz'..wiemz w chce dobrze, ale ja już dość się martwiłam, że poronie i nie trzeba mi ryć beretu jeszcze bardziej jakimiś wymysłami..
Też nie chce żeby mi całowali dziecko tym bardziej że palą! Nie wiem jak to będzie, ale znając siebie to powiem co myślę i się teściowa obrazi.tez wychowała trójkę dzieci ale to jednak inne czasy i inna świadomość. Co do mojego taty nie mam wątpliwości że jak mu coś powiem to tak będzie. Sam nie ysyla jakieś filmiki właśnie jak to dziecko trzeba podnosić itp;)
Zawsze odpowiadaj że wychowała już swoje dzieci to teraz niech Ci pozwoli wychować swoje po swojemu. Zawsze ten tekst działa.
I najważniejsze żeby wasi mężowie/ partnerzy stawali po waszej stronie. Wtedy teściowie mogą się wypchać. Mój małżonek akurat od początku to co uznałam w kwestii dziecka brał za świętość i stawał za mną murem.Nalli lubi tę wiadomość
-
Mnie to bardzo dziwi nachalność ludzi ogólnie 😂 co prawda nie mam mega bliskiej rodziny, u której byłyby niemowlaki, ale jednak do dobrych znajomych jeździliśmy i raz, że od razu po wejściu dokładnie ręce myliśmy, dwa, nie łapaliśmy nigdy dziecka jeśli mama nie zaproponowała czy chce potrzymać i trzy w życiu by mi nie przyszło do głowy całować takiego bobaska, po buzi też nigdy nie głaszcze i nie dotykam. Przecież można za rączkę złapać czy po stopce
Co do tego nieprawidłowego podniesienia dziecka raz na jakiś czas pewnie, że nie ma co przesadzać, ale jeśli chodzi o higienę to ja będę bezwzględnaPonyShake lubi tę wiadomość
-
Czesc mamusie,
witam sie z Wami w Nowym Roku 😊
Gratuluje Wam badan polowkowych, ciesze sie, ze z Waszymi maluchami wszystko dobrze.
To najpiekniejszy prezent na rozpoczecie roku.
Dziekuje za wszystkie porady dotyczace ubranek, nie mialam jak wczesniej odpisac, bo dopadl mnie jakis wirus.
Pochwalilam sie przed koncem roku, ze szybko wyleczylam przeziebienie, a to sie potem przerodzilo jednak w okropny bol miesni.
Chorowanie w ciazy nie jest latwe 😔
Mam wrazenie, ze trwa to wieki zanim sie wyzdrowieje.
Lexia super, ze napisalas tutaj o tym bujaczku, bo ja szczerze nie wiedzialam, ze nie jest to najlepsza opcja dla niemowlaka, a nie ukrywam, ze nie jest to tani koszt, wiec na ten moment wykreslilam bujaczek z mojej list must have 😀
Widzialam, ze pisalyscie tez o skurczu lydek, ktory tez mnie dopadl. Moja polozna powiedziala, ze moge brac nawet 600mg magnezu dziennie. Odkad tak robie(rozkladam sobie na dwie dawki) skurczy narazie rzeczywiscie nie mialam. Ja biore glicynian magnezu z Dr Best.
Jutro mam badanie polowkowe, takze trzymajcie kciuki, zeby wszystko bylo dobrze 🩵juszka_, Mary2094, Lexia, Ania40, Loka lubią tę wiadomość
-
Widzę, że się pojawił ciekawy wątek 😁 sama się nad tym zastanawiałam i mimo, że czytam o tych wszystkich nowych zaleceniach i wytycznych to też nie chcę popaść w skrajność i być „mamową nazistką” że tylko ja wiem jak się zajmować moim dzieckiem 🙈 (bo obecnie wiem że nic nie wiem 😂)
Raczej nie planuje, aby ktoś inny niż ja czy mąż zajmował się dłużej naszym dzieckiem, więc tak jak już tu dziewczyny powiedziały - nie tak łatwo zepsuć bobo, jak raz na jakiś czas będzie źle podniesione to się nic nie stanie. Wątpię, że w nocy zawsze będę pamiętała dokładnie o wszystkich zaleceniach walcząc z ciężarem powiek 🙈 Wiadomo np. Szwagrowi który jest młodziak i nie miał nigdy styczności z niemowlakiem powiem od razu żeby przytrzymywał główkę itp. ale tak to bez spiny. Nie chcę żeby rodzina czuła się przy mnie zestresowana, dziecko czuje emocje. Niech się nacieszą bobasem na tyle ile potrafią co do całowania to ja w ogóle nie jestem zwolenniczką całowania dzieci w usta, nawet przez rodziców, mnie nigdy rodzice w usta nie całowali i jest to dla mnie naturalne. Więc tym bardziej nie sądzę, aby ktoś z naszej rodziny wpadł na taki głupi pomysł. Powiem że jak coś to można w czubek główki 😁
Ale na przykład jedzenie z tej samej łyżeczki jest dla mnie niedopuszczalne, i o ile wiem że moi rodzice też tak uważają (mój brat ma córkę i nie da mu się tego przetłumaczyć…) to mam nadzieję że z teściami też nie będzie problemu. W razie czego użyje argumentu że dziecko też człowiek, a jednak dorośli mają osobne łyżeczki i nikt po sobie nie jePonyShake lubi tę wiadomość
-
Kurcze tak czytam o prawidłowym trzymaniu niemowlaka przez rodzinę i doszło do mnie że ja sama nie wiem jak to się robi 🤯
Czy na szkole rodzenia będą tłumaczyć jak podnosić i trzymać bobasa? Jak nie to chyba muszę pooglądać jakieś filmy instruktażowe, macie jakieś do polecenia? 😂
Mam też nadzieję, że te czynności przyjdą naturalnie i nie będą takie trudne jak wydają się teraz mi jako osobie bez doświadczenia.
Co do całowania to też jestem na nie za buziakami w usta. Pewnie będę prosiła w odpowiednio miły sposób odwiedzających aby umyli ręce i nie dawali buziaczków. Myślę że każdy normalny zrozumie 🙂 -
Ja mam podobne poglądy co Lexia i Soleil.
Na pewno jak będzie potrzeba to mój mąż będzie rozmawiał ze swoimi rodzicami, a ja ze swoimi.
Pierwsze słyszę, żeby całować dzieci w usta, chyba nigdy w życiu nie widziałam 😅
🤰Nalli, gratki postępów w ogarnianie spraw! Na pewno będziesz czuła się dobrze zaopiekowana.
🤰Isabella16, to spora dawka magnezu, dobrze wiedzieć, ja dalej mam z tym wyzwanie.. ech.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 20:11
Soleil_ lubi tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Ja popieram Wasze głosy- tak jak Wy uważam że trzeba postawić granice zwłaszcza w kwestii higieny, ale też robić to w taki sposób żeby nikogo nie urazić 🙉 ja mam wrażenie że ostatnio tyle się mówi o tym stawianiu granic, o byciu konsekwentna itd a zapomina się całkiem o byciu po prostu miłym i o tym że można niepotrzebnie zepsuć sobie relacje 🤪 można zwrócić uwagę w miły sposób, np „mamuś na przyszłość spróbuj przytrzymać Krzysiowi główkę” albo „tata pamiętaj myjemy rączki zanim dotkniemy dziecko” moi znajomi zawsze zapraszają gości w pierwszej kolejności do łazienki na mycie rąk i wszyscy lecą bez gadania i to jest spoko, nikt się nie obraża 😄
Co do jedzenia jedna łyżeczka albo całowania w usta- fujka, opryszczka, mononukleoza i próchnica lubią to 🙈
Magdanka taaak, na szkole rodzenia uczą jak podnosić dzidziutka, położne też wszystko Ci pokażą
Isabella trzymamy mocno kciuki 🩷 dawaj znać jak tam Maluszek:) i zdrówka!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 20:15
Magdanka lubi tę wiadomość
💁🏼♀️32 💁🏻♂️36 🐶8
05.2024 cb
10.09.2024 ⏸️
07.11.2024: usg prenatalne (idealne), crl 6cm, fhr 153
07.11.2024 nifty pro: niskie ryzyka i 🩷
ptp 19.05.2025 🤰🏼 -
Ja musze sobie przypomnieć prawidłowa pielęgnację 😁😁 ale fakt teściowa opierdzielilqm przy córce więc myślę że nie zapomniała a jeśli zapomniała dostanie zjebke drugi raz. Moja mama natomiast od razu załapała jak podnosić mała bo wiedziała, że to ważne szczeglrzy WNP.
-
Co do całowania w usta, to mój teść tak całował mojego syna!!! 🤮 Na dodatek był czas, że miał kilka popsutych zębów, może nawet próchnicę, nie wiem. I całować takiego np. roczniaka w usta, no masakra, mówię Wam. Co się nagadalismy to nasze.
Ale wiecie, mój syn jak miał 4mce to była Wielkanoc i teściowa mu chciała ciasto dawać 'bo takie dobre, domowe, na masełku, cukrze, nie że jakieś sztuczne dodatki' 🤡🤡🤡🤡 -
Soleil ja tak mam przy niskim ciśnieniu. Często muszę mierzyć kilkukrotnie zanim w ogóle coś zmierzy.
Poszłam dziś jednak do lekarza na badanie. Ból brzucha mimo dużej dawki magnezu i leżenia nie ustaje. Za tydzień miałam mieć połówkowe, ale lekarz odrazu wszystko pomierzył więc terminu za tydzień już nie mam, a miałam iść z mężem i chłopcami więc trochę szkoda. Na następne usg idziemy całą brygadą.
Z małą wszystko ok, dziś centralnie połowa ciąży i mała waży 350g i ma 21 cm ♥️ Szyjka długa na 4 cm, jedynie to łożysko mam z przodu. Lekarz wszystko posprawdzał i nie wie skąd te bóle, chyba jednak serio się przeciążyłam przy tej wykończeniówce w domu. Więc więcej leżenia i odpoczywania wchodzi od zaraz.
Z całowaniem to niby oczywistość a odwieczny problem. Nigdy nie wpadłam na pomysł żeby całować cudze dzieci w usta, a jednak inni robią to non stop 🤯Mimblanee, Mary2094, juszka_, aganieszkam, Soleil_, Erdene, Isabella16, MaAnia, AsiaF lubią tę wiadomość
-
Klaudiaaa13 wrote:Hej ☺️
Ja śpię z poduszką ciążową i raczej udaje się to na lewym boku, ale jeżeli mam ochotę poleżeć na plecach czy prawym boku to to robię 😀
Jeżeli chodzi o kolor moczu to też po nocy mam ciemno żółty, później już normalny.
Jeżeli chodzi o ciśnieniomierz to mi też zdarzyło się tak kilka razy dziennie, ale nie mam pojęcia co to znaczy.
A jak mam trochę inne pytanie i może dziwne 😅😅
Hm.. od pewnego czasu oglądam różne filmiki jak podnosić malucha, jak go nosić czy jak przebierać. Takie filmiki różnych fizjo. Tak teraz myślę, co zrobię jak zobaczę, że moja siostra, mama czy babcie podnoszą małą inaczej niż powinno się, trzymają na rękach w nieodpowiedni sposób, czy mama chcąc przewinąć ponosi za nogi? Myślałyście o tym? W sensie czy umiałybyście zwrócić uwagę osobą które już swoje dzieci odchowały? Najbardziej nie lubię komentarzy "kiedyś tak było i było dobrze". Dodatkowo moja mama opiekuje się dziećmi, najmniejszy chłopiec miał 4 tygodnie, teraz na pokładzie dwulatek. Sama wspomina, że chodaczki są niezdrowe.. ale nie wiem jak z resztą 😅
A myślę, że jeżeli będzie taka potrzeba to mama zajmie się małą, wiem, że to najlepsze ręce w jakich mogłabym ją zostawić. No ale jednak takie pytania mnie nurtują..
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r.