Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Temat rozszerzenia diety to dla mnie mega stresujący temat .
Śmiejemy się z siostrą bo moje dzieci pięknie spały nocą ale z jedzeniem to tragedia , u siostry odwrotnie .
Córka z racji wady serca przez dobrych kilka lat nie chcisla jeść i pić. Karmiłam ją na śpiocha , zjadała po 20-30 ml w godzinę po czym potrafiła to zwrócić. Długo ją karmiłam, do teraz skórki od chleba muszę wycinać … oj to był koszmar i wiele przepłakanych dni. Teraz je wszystko byle nie za twarde.
Z synkiem postanowiłam się nie stresować bo skoro zdrowy to się nie da zagłodzić … w efekcie zjadał zawsze sporo ale określone produkty i do dnia dzisiejszego potrafi zjeść jak dorosły chłop ale tylko określone potrawy i najlepiej to co zna .
Ewidentnie coś robię źle , być może sam stres poszerzania diety przenoszę na dzieci … no nie wiem .
Oby trzecie lepiej jadło. -
Dziś z brzuchem już trochę lepiej, chyba serio muszę przystopować. A nie jest to łatwe.
Mimblanee mam tak samo, buzia i szyja (?!) jak u nastolatki. Non stop mi coś wychodzi, wlasnie muszę podjechać do sklepu po jakieś kremy bo oczywiście przed przeprowadzka nie kupowałam nic nowego i kończyłam co miałam żeby było mniej gratów, a teraz mi brakuje wszystkiego na raz 😅 -
Lexia wrote:Mamy to samo z imieniem. Na razie jest bezimienna. Nie wiem, czy uda się dojść do jakiegoś porozumienia bez wojny...
Denerwujące to jest bo znając imię można już konkretnie się odnosić do sytuacji a wczoraj np. Mój synek się pyta „a TA DZIEWCZYNKA …” z kolei córka mówi „a MOJA SIOSTRA…” co już lepiej brzmi jednak jakoś dziwnie .
Dodam jeszcze, że w obu poprzednich ciążach mieliśmy już wybrane imiona a po porodach zupełnie nam nie pasowały do dziecka😉 i ostatecznie wybraliśmy inne🤭
21/22 tc
temp hostingWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 09:34
Suomi, WerkA, Kulcia, MaAnia, Kate@@, Mimblanee, Lexia, Sylwia_chytrusek, Mervee, pp2018, AsiaF lubią tę wiadomość
-
Hejka !
Ostatnio wam pisałam o swoich wynikach, które mnie zmartwiły. Dzwoniła do lekarza i dziś południu mam przyjechać zobaczymy co powie. Musi być dobrze nie ma wyjścia 🩷
Dziś rano wstałam z bólem po lewej stronie. Możliwe, że to przez to, że spałam prawie całą noc na lewym boku mam nadzieję, że w ciągu dnia przejdzie. Gdyż nie wiem jak się ułożyć teraz 😆
Ania40 Imię już mamy z mężem wybrane nawet rodzinka poinformowana więc już każdy mówi po imieniu. 💙Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 09:52
Ania40 lubi tę wiadomość
-
Ania40- ale zgrabnie wygladasz!
HolyFantasia - bardzo współczuję przeżyć z krwawieniem. Ja też się obawiałam łożyska przodującego i dużo czytałam o tych krwawieniach. Na szczęście nie są groźne dla płodu. Dla pocieszenia dodam, że do połowy ciąży miałam łożysko przodujące też (zakrywało szyjkę), potem zaczęło się podnosić i jakoś w 21/22 TC już jest wysoko. Mam nadzieję,że u Ciebie też tak będzie.
Moja dwójka też tylko na BLW wyrosła. Z trzecim też tak zamierzam rozszerzać dietę. Dla mnie ta metoda nie ma minusów (oprócz dużego bałaganu). Na rozwój dziecka wpływa bardzo pozytywnie. Już kiedyś tutaj pisałam -polecam książkę: ,,Bobas Lubi Wybór ". Tam jest dokładnie opisane dlaczego nie ma powodów do obaw m.in. przed zakrztuszeniem (nie zadławieniem) i dużo cennych wskazówek jak to zrobić.
Wczoraj jak dłużej postałam złapał mnie mocny ból w okolicy pochwy, tak jakby ktoś nóż wbijał
Potem to się powtarzało przy schodzeniu ze schodów. Mam nadzieję,że to nie jakieś rozejście spojenia:/ Dziś będę u gina to zapytam.
Wizyta o 16.30. Pooglądam sobie maluszka:)Ania40, HolyFantasia lubią tę wiadomość
-
Erdene wrote:Powiem Wam, że my z mężem oboje jesteśmy nosicielami wirusa opryszczki i dość często wyskakuje nam to dziadostwo . W ciąży już miałam kilka razy i zaczynam się martwić, że możemy zarazić synka. Zapytam się lekarza, czy w takiej sytuacji można brać tabletki, żeby spróbować z tym walczyć. Może gdybyśmy oboje w tym samym czasie to brali przez kilka tygodni, to by podziałało. Bo tak to na mnie działa tylko maść, ale ona nie zapobiega nawrotom.
A- 34lata
M ur. 18.03.2020
16.12- potwierdzony 💙 Kuba -
Ania40 my też już mamy imię. I wszyscy mówimy po imieniu do maleństwa.
Moja mama na początku tylko skomentowała jak chłopcy powiedzieli że będzie Jowita, że mamy jeszcze dużo czasu żeby wybrać imię. Ale widzi że my dalej tak mówimy i powoli się przekonuje. No ale moja mama to inny wymiar człowieka. Ledwo zadzwoni i już mnie wkurza więc nie ma co się przejmować 😅
A z chłopcami to do porodu nie wiedzieliśmy jakie imię wybierzemy, teraz jest jakoś łatwiej jak to imię jestpp2018, Ania40 lubią tę wiadomość
-
BLW to fajna sprawa, córka mojej siostry generalnie sama wymusiła taki sposób rozszerzania diety Bo nie chciała się tknąć żadnych papek więc automatycznie dostawała kawałki i super sobie właśnie radziła że sztućcami itd. U nas też bym chciała, ale jak będzie to oczywiście wyjdzie w praniu 🙂
Co do imienia, jak się okazało że będzie chłopczyk to jakoś tak zawsze mówiłam że jak będę miała synka to będzie Wojtuś i jakoś tak mąż nie protestował i już wszyscy mówią po imieniu.
Co do bóli - od kilku dni mam takie kłucia centralnie na środku brzucha, jak leżę na boku, na plecach, czasem jak chodzę. Nie są jakieś mocne, nic im nie towarzyszy więc jakoś nie panikuje a jutro mam wizytę i zobaczymy co to się tam dzieje. Młody czasem mnie tam kopie więc mam nadzieje ze to od tego 🙂
Udanych wizyt dla tych co dziś podglądają😁PonyShake, WerkA, Ania40 lubią tę wiadomość
-
Ja też mam dzisiaj jakoś ciężko z brzuszkiem. Mam takie uczucie spięcia i ciężkości, ale brzuch nie twardnieje. Najbardziej to uczucie sie nasila jak siadam prosto albo kucam. Jakbym hmm miała gumową pilkę w brzuchu. Ale nie panikuje, maluch się rano ze mną przywitał, potem pare razy kopnął jak zjadłam pomarańczę więc jest dobrze😅 Akurat dzisiaj mam wizytę to podpytam
-
Ania40 wrote:A jakie u Was typu imion ?
Denerwujące to jest bo znając imię można już konkretnie się odnosić do sytuacji a wczoraj np. Mój synek się pyta „a TA DZIEWCZYNKA …” z kolei córka mówi „a MOJA SIOSTRA…” co już lepiej brzmi jednak jakoś dziwnie .
Dodam jeszcze, że w obu poprzednich ciążach mieliśmy już wybrane imiona a po porodach zupełnie nam nie pasowały do dziecka😉 i ostatecznie wybraliśmy inne🤭
21/22 tc
temp hosting
Na razie nie chcę zdradzać typów. Natomiast u nas będzie raczej na pewno imię rzadkie, spoza pierwszej setki nadawanych. Jakie? Nie wiem. Przejrzałam wszelkie listy kilka razy i dosłownie nic mnie nie łapie za serce, wszystko jest co najwyżej "okej". Do tego mój mąż od nastolatka ma manię na jedno imię, które totalnie mi się nie podoba. Z pierwszą córką udało się go jednak przepracować. Teraz baaaaardzo liczyłam na to, że będzie syn i problem się rozwiąże. No ale cóż, syna ni ma i imienia dla drugiej córki też nie 🤷🏼♀️
Frustruje mnie to bardzo, niby tyle imion, ale jakoś nic totalnie mi nie pasuje, nic nie jest na tyle dobre, by nadać je mojemu dziecku...Ania40 lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Hej, melduję się po badaniach połówkowych 🤗
Płeć nie zmieniła się i pozostaje córeczka 💗
Pani dr wszystko dokładnie oglądała i organy wyglądają prawidłowo, serduszko bije mocno.
Mała podczas USG miała czkawkę 😁 poza tym była bardzo grzeczna i trzymała sobie rączkę przy główce a drugą z tyłu, rozczulający widok.
Waży już 420g, niestety nie wiem ile mierzy całościowo, nie mam nigdzie tego zapisanego tylko poszczególne narządy. Zapamiętałam że jej stopa ma 4cm więc całkiem sporo 😁
Co do imienia to już mieliśmy wybrane na długo przed poważnymi staraniami, a w międzyczasie stało się bardzo popularne ale raczej nie będziemy zmieniać. Zostanie tak jak sobie wymarzyliśmy 🙂
Powodzenia dla reszty wizytujących 🤞🤞Sylwia_chytrusek, PonyShake, Nalli, Lexia, juszka_, Ania40, pp2018, MaAnia, Kulcia, aganieszkam, Lola93, AsiaF, HolyFantasia, Mimblanee, Mervee lubią tę wiadomość
-
Ania40 ja jutro też mam połówkowe i też lekki stres jest
Ania40, pp2018 lubią tę wiadomość
👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬
-
Dzień dobry dziewczyny! Kciuki za wszystkie wizyty!
Powiem Wam że ostatnie dni chodzę i myślę że chyba przez ten mróz mam takie wypieki i skórę wysuszona na twarzy ale może to właśnie ciążowe kwestie? Mrozu już nie ma a buzia dalej jak papier ścierny i czerwona :p
Co do rozszerzania diety to jeszcze nawet nie myślałam o tym, póki co się zastanawiam czy uda się KP czy nie;p
Ja dzisiaj wizytuje ale w poradni nadciśnienia. I oczywiście jak mi pielęgniarki mierzą to ciśnienie jest raz tak raz siak ale za wysokie, dobrze że mierze w domu na spokojnie...
Połówkowe mam pojutrze, póki co w ogóle się nie stresuje. I też idę znowu sama bo mąż jedzie jutro na narty na kilka dni.👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.qw277g
-
Soleil_ wrote:Mary my właśnie po 6mcu rozszerzalismy dietę, na dodatek nie od papek, bo byliśmy na BLW i młody normalnie jadł w kawałkach jedzonko. Oczywiście też były komentarze od strony teściów, że to wymysły, że co to, jak to 🤡
A moja mama, mimo że mnie nie KP i rozszerzała dietę właśnie od 4 mca i od papek, to była zachwycona tym, że nam się udało KP, zwłaszcza że wcześniak (pierwszy mc moje mleko z butli, potem go przestawilam na pierś), a potem właśnie że jemy obiad, a on je razem z nami, że próbuje różnych rzeczy itd
Ja początkowo jechałam z papkami bo córka miała problemy z obniżonym napięciem i pierwotnie zalecenia były od neuro żeby nauczyła się ładnie wargą górną zgarniać to jedzenie z łyżeczki i musiała tam pierwotnie ćwiczyć z łyżeczką. Ale jak był 7msc też zaczęłam z blw. Też się oczywiście nasłuchałam, ale później jacy dziadkowie byli dumni bo „tak ładnie już je”. I fakt moja uwielbiała blw, i przez to polubiła jedzonko -
U nas były cztery typy imion. Teraz zostaliśmy przy dwóch i ona nam się podobają, nie wiemy które wybrać 😅😅
Co do twardnienia brzucha to może jak biorę magnez jest ciut lepiej, generalnie jak leżę i siedzę to jest ok ale najgorzej jak stoję np. gotując obiad.
A czy polecacie jakieś butelki dobrej jakości czy też podgrzewacz do butelek? Może słyszałyście opinie o Philips Avent? Czy te butelki antykolkowe faktycznie działają czy to jakiś chwyt marketingowy? Pytam bo zielona jestem 🤣🤣
-
Soleil_ wrote:Ja z rozrzewnieniem wspominam okres od 6mcy do powiedzmy 2/3 lat, kiedy mój syn jadł absolutnie wszystko i wszystko lubił i chętnie próbował nowych rzeczy 😅 teraz to żeby spróbował czegoś nowego, to naprawdę ciężka sprawa plus no sporo rzeczy po prostu nie lubi, mimo że jadł je wcześniej 🙈
Oj właśnie też dzisiaj narzekałam na to, ciągle to samo u nas w kuchni gości, jadłaby tylko parówki, tosty, placki bananowe. Jak sobie też pomyślę jak jadła wcześniej to łezka mi się kręci w oku 🥲 mam nadzieję że to takie przejścioweSoleil_ lubi tę wiadomość
-
Suomi - dziekuje, ale uwierz, ze dieta cukrzycowa jest dla mnie koszmarem. Codziennie, w każdej minucie walczę sama ze sobą 🥺. W tej ciąży zdecydowanie mi ciężej i mam wpadki że coś zakazanego zjem, czasem nie mogę się powstrzymać, dziś w 1 i 2 ciąży trzymałam się restrykcyjnie diety.
-
Lexia wrote:U nas już teraz jest etap, że coś jest kategorycznie "ble fuj", mięsa czy ziemniaków, których dotknie sos nie ruszy 😅 natomiast ja mam od początku mega luz jeśli chodzi o jedzenie (może dlatego, że przez pierwsze 4 miesiące przybierała aż ponad normę 😅). Ma dni, że zje 3 wielkie posiłki i w międzyczasie przekąski, a zdarza się też, że przez cały dzień żyje o 3 gryzach bułki i kubku mleka. No i spoko nie zmuszam do jedzenia, zdrowe dziecko się nie zagłodzi. Nie latam za nią z talerzem itp.
BLW jest fajne, ale nie dla wszystkich. Są mamy, które będą zbyt mocno panikować (czasem odruch odkrztuszania na prawdę może przerazić mimo, że jest mechanizmem zabezpieczającym przed zadławieniem), inne nie zdzierżą bałaganu (a tu nie ma co czarować, przez pierwsze miesiące to jedzenie jest WSZĘDZIE). Ja ogólnie jestem z tych leniwych matek, nie chciało mi się latać po słoiczki, nie chciało mi się osobno robić zupek czy innych przecierek itp. Śniadanie i obiad robiłam taki sam dla wszystkich, jedynie soliliśmy sobie z mężem na talerzach. Kolacja była typowo robiona pod córkę, bo zwyczajnie jedzenie kolacji o 18.30 to dla mnie za wcześnie 😅
Ja tam właśnie pod tym względem ceniłam sobie blw, robiłam sobie i młodej to samo, tylko nie przyprawiałam jej jedzonka. Ale mam takie piękne zdjęcie jak pies ma na sobie klopsy, innym razem łyżeczkę i ubrudzony jest owsianką 😀 -
Któraś pytała o piżamy ciążowe, właśnie, gdzie kupujecie?
My też dalej nie mamy imienia i mówimy po prostu dzidziutek albo córcia.
Kulcia, piękne imię, też mi się bardzo podoba. Hehe znam to, moja mama za to dzwoni lub pisze tylko wtedy, gdy jej coś dolega najlepiej w niedzielę o 22. Bardzo rzadko zadzwoni w innej sytuacji. A jak już, to sączy się duża ilość informacji na temat jej stanu zdrowia i zawsze pytanie czy jesteśmy zdrowi. Dla niej to wartość nad wartości.
WeRka, będzie dobrze!
Ania40, pięknie wyglądasz!
Ania40, Kulcia, WerkA lubią tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA