X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
Odpowiedz

Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼

Oceń ten wątek:
  • MaAnia Autorytet
    Postów: 1128 1887

    Wysłany: 26 kwietnia, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale gorąco się zrobiło z emocji!

    Asia2121 kciuki żeby poszło szybko🫶🏼

    Agnieszkam oj biedna się namęczysz, synuś totalnie niezdecydowany ☺️ oby w domu jak się odparzysz to już poszło i nie dało się tego powstrzymać🫶🏼

    Holyfantasia kciuki zaciśnięte, czekamy na wieści🫶🏼

    HolyFantasia, aganieszkam lubią tę wiadomość

    37👩🏼❤️🧑🏼‍🦱38
    F💙14
    R🩷11

    age.png

    26.08.2024 ⏸️ Beta HCG 30,6
    17.09.2024 ❤️🌱 4mm 👶🏼
    30.09.2024 👶🏼 1,8mm ❤️ 167
    29.10.2024 🧬👶🏼 6,74cm ❤️156
    12.11.2024 👶🏼112g ❤️135, 90%🎀
    05.12.2024 👶🏼 250g pod serduszkiem jest Zuzanka🩷🎀
    23.12.2024 II🧬360g 🩷137 🎀
    20.01.2025 750g 🩷 129🎀
  • Mimblanee Autorytet
    Postów: 424 847

    Wysłany: 26 kwietnia, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wooooow dziewczyny jestem w szoku, super, trzymam kciuki 🍀 może i u mnie coś ruszy w takim razie

    Agnieszka też bym wróciła do domu, może w domu coś ruszy konkretniej ❤️

    HolyFantasia, aganieszkam lubią tę wiadomość

    🩵 Daniel 1.05.2025
  • Asia2121 Autorytet
    Postów: 504 791

    Wysłany: 26 kwietnia, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie się na prawie dwie godziny wyciszyly skurcze, ale z uwagi na to że szyjka bardzo miękka i podatna to się zgodziłam na założenie balonika żeby te skurcze znowu rozkręcić. No i się rozkręciły, jezu jaki to ból 😂 mam nadzieję że nie będą mi musieli podawać oksy i już reszta pójdzie naturalnie z tą jedną pomocą. Ale już się zgodziłam skoro mały i tak sam sobie wybrał termin, ewidentnie już się pcha na świat a może z balonikiem szybciej pójdzie.

    HolyFantasia trzymam kciuki za rozkręcenie!! Patrz jak się zgrałyśmy 🙈

    Agnieszkam współczuję, ale faktycznie może w środowisku domowym się samo szybciej rozkręci. Dawaj znać :)

    HolyFantasia, aganieszkam, MaAnia, Mimblanee lubią tę wiadomość

    age.png
  • Olalala_22 Ekspertka
    Postów: 143 197

    Wysłany: 26 kwietnia, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam mocno kciuki! Jesteście bardzo dzielne ❤️

    HolyFantasia, aganieszkam, Asia2121 lubią tę wiadomość

    31🙋🏼‍♀️33🙋🏼‍♂️
    👧🏼05.2023
    🐕

    28.08 ⏸️
    18.09 jest ❤️
    24.10 niskie ryzyka 🥳
    Czekamy na druga córeczkę 🥹💕

    niedoczynność tarczycy, hashimoto, gruczolak przysadki, PAI-1 4G/5G hetero

    preg.png
  • pp2018 Autorytet
    Postów: 1893 2073

    Wysłany: 26 kwietnia, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia, Holy, pięknie!!!

    Asia2121, HolyFantasia lubią tę wiadomość

    39 👱‍♀️, 38🧔‍♂️ AMH 0,82
    28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 [8+3] trisomia 8 chrom.
    🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)

    6.09, 8.09 ⏸️
    9.09 beta 704, prog 39,50
    11.09 beta 1861, prog 43
    18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
    01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
    10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
    🩺 8.11 12+5 prenatalne
    🩺 3.01 połówkowe 🩷
    🩺 10.03 III prenatalne

    preg.png
  • Lola93 Autorytet
    Postów: 1713 2414

    Wysłany: 26 kwietnia, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    No to u mnie sytuacja wygląda tak: koło 20 wzięli mnie na porodówkę, skurcze co 3-4 minuty, coraz mocniejsze. No ale dupa. Szyjka nie chce puścić, w końcu nad ranem zasnęłam i skurcze cały czas są ale nieregularne. Czy można mieć już 2 noce tak częste i silne przepowiadające? 🤯
    Nie mogą mi podać oksytocyny, bo to byłoby "przerwanie" ciąży w 37tc. Ręce mi opadają. Jakby było 38+0tc to by już mogli coś zadziałać. Znowu jestem na patologii ciąży.
    Idę po wypis na własne żądanie. Wrócę jak będę pewna, że rodzę...może zdążę 🤣 ale jak mam tak "rodzić" tydzień w szpitalu to oszaleje. Może w domu samo pójdzie...
    Nawet jak 37+0 to donoszona to i tak by to było przerwanie ciąży? 😱

    age.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9878 8418

    Wysłany: 26 kwietnia, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola93 wrote:
    Nawet jak 37+0 to donoszona to i tak by to było przerwanie ciąży? 😱
    Nie wiem. Powiedzieli, że nie mogą i już. Jest ryzyko, że Maluszek miałby cechy wczesniactwa, dłużej żółtaczkę, itp.

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Asia2121 Autorytet
    Postów: 504 791

    Wysłany: 26 kwietnia, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Nie wiem. Powiedzieli, że nie mogą i już. Jest ryzyko, że Maluszek miałby cechy wczesniactwa, dłużej żółtaczkę, itp.

    To ciekawe bo jak mi chcieli wcisnąć indukcję w 37+2 to mnie zapewniali że to w pełni bezpieczne 🙈

    Ja się męczę ciągle na skurczach. Mam po 5 minut na życie między nimi 😂 a i tak pewnie urodzę jutro.. najgorzej że mąż może być do 22 na patologii, więc nockę spędzę sama, ciekawe jak to będzie jak zacznie mi się w nocy poród i będę musiała po niego dzwonić

    Mimblanee lubi tę wiadomość

    age.png
  • Mary2094 Autorytet
    Postów: 539 428

    Wysłany: 26 kwietnia, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Nie wiem. Powiedzieli, że nie mogą i już. Jest ryzyko, że Maluszek miałby cechy wczesniactwa, dłużej żółtaczkę, itp.

    Mi lekarz też tak tłumaczył że pomimo że pierwszą ciążę miałam wywołaną w 39+5 to przez to wszystko właśnie była dłużej żółtaczka i organizm nie radził z nią sobie, tak więc pomimo wysokiego terminu dziecko nie było gotowe jeszcze na świat.

    🙍‍♀️30
    🙍‍♂️33
    👧02.03.2021

    PCOS , Insulinooporność, 2 lata starań - finalnie wykonana histeroskopia
    Miesiąc po histeroskopii 🤰


    preg.png
  • pp2018 Autorytet
    Postów: 1893 2073

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2121 wrote:
    To ciekawe bo jak mi chcieli wcisnąć indukcję w 37+2 to mnie zapewniali że to w pełni bezpieczne 🙈

    Ja się męczę ciągle na skurczach. Mam po 5 minut na życie między nimi 😂 a i tak pewnie urodzę jutro.. najgorzej że mąż może być do 22 na patologii, więc nockę spędzę sama, ciekawe jak to będzie jak zacznie mi się w nocy poród i będę musiała po niego dzwonić
    A jak w nocy się rozkręci, bo tak często bywa, że cicho, ciemno, ciepło i akcja rozpędza, i Cię przeniosą, to pozwolą mu wejść na porodówkę? Zakładam, że tak.
    Masz przestrzeń na jakieś wspomaganie w stylu masaż sutków?

    39 👱‍♀️, 38🧔‍♂️ AMH 0,82
    28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 [8+3] trisomia 8 chrom.
    🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)

    6.09, 8.09 ⏸️
    9.09 beta 704, prog 39,50
    11.09 beta 1861, prog 43
    18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
    01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
    10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
    🩺 8.11 12+5 prenatalne
    🩺 3.01 połówkowe 🩷
    🩺 10.03 III prenatalne

    preg.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9878 8418

    Wysłany: 26 kwietnia, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2121 wrote:
    To ciekawe bo jak mi chcieli wcisnąć indukcję w 37+2 to mnie zapewniali że to w pełni bezpieczne 🙈

    Ja się męczę ciągle na skurczach. Mam po 5 minut na życie między nimi 😂 a i tak pewnie urodzę jutro.. najgorzej że mąż może być do 22 na patologii, więc nockę spędzę sama, ciekawe jak to będzie jak zacznie mi się w nocy poród i będę musiała po niego dzwonić
    No najlepiej, jak ciąże rozwiąże się najwcześniej w okolicach 39tc, tak też często planują cesarki, jak nie ma wskazań na wcześniejszy poród.

    To mąż wróci jak wezmą Cię na porodówce 😉 u nas taki był plan.

    pp2018 lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Murarka Znajoma
    Postów: 30 11

    Wysłany: 27 kwietnia, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    No to u mnie sytuacja wygląda tak: koło 20 wzięli mnie na porodówkę, skurcze co 3-4 minuty, coraz mocniejsze. No ale dupa. Szyjka nie chce puścić, w końcu nad ranem zasnęłam i skurcze cały czas są ale nieregularne. Czy można mieć już 2 noce tak częste i silne przepowiadające? 🤯
    Nie mogą mi podać oksytocyny, bo to byłoby "przerwanie" ciąży w 37tc. Ręce mi opadają. Jakby było 38+0tc to by już mogli coś zadziałać. Znowu jestem na patologii ciąży.
    Idę po wypis na własne żądanie. Wrócę jak będę pewna, że rodzę...może zdążę 🤣 ale jak mam tak "rodzić" tydzień w szpitalu to oszaleje. Może w domu samo pójdzie...

    O rany, ale się porobiło.
    Z ciekawości jaki szpital? Bo pamiętam, ze te samo miasto mamy :D Może się spotkamy na oddziale.

    U mnie wiem że dzieciak owinięty jest pępowiną na szyi, ale mam nie panikować. Ginekolodzy celowo o tym nie chcą mówić, żeby nie wprowadzać w stres.
    Co do żółtaczki - ja osobiscie mam od dłuższego czasu podwyższone parametry wątrobowe, więc ryzyko jest że moje dziecko nabierze trochę potem żółtego koloru.


    Trzymam za Was kciukasy!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia, 11:40

    ariete lubi tę wiadomość

  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9878 8418

    Wysłany: 27 kwietnia, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Murarka wrote:
    O rany, ale się porobiło.
    Z ciekawości jaki szpital? Bo pamiętam, ze te samo miasto mamy :D Może się spotkamy na oddziale.

    U mnie wiem że dzieciak owinięty jest pępowiną na szyi, ale mam nie panikować. Ginekolodzy celowo o tym nie chcą mówić, żeby nie wprowadzać w stres.
    Co do żółtaczki - ja osobiscie mam od dłuższego czasu podwyższone parametry wątrobowe, więc ryzyko jest że moje dziecko nabierze trochę potem żółtego koloru.


    Trzymam za Was kciukasy!!!
    Ujastek. Już zwiedziłam patologię, porodówkę 🤣 rodziłam tam synka w 2021r. i byłam zadowolona. Teraz jak byłam to jest jeszcze fajniej niż było. Sale porodowe marzenie 🥰
    Jak widziałam te noworodki to się tak wzruszałam 🥹 przykro mi, że jeszcze nie mam synka w ramionach, ale pojawi się na dniach 😍

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Asia2121 Autorytet
    Postów: 504 791

    Wysłany: 27 kwietnia, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję że młody Aleksander urodzony w 39+4 czyli 27.04.05 o 3.27 😁 2910g i 50cm maluszka 🥰

    A sam poród? W uuuj ciężko 🙈 założyli mi ten balonik. Dobiłam do 5cm rozwarcia i byli pewni że się poród nie rozkręci i oksy dzisiaj rano i indukcja. No ale naturalnie mi się wszystko rozkręciło. Nawet na porodówce nie wzięłam znieczulenia bo gaz dawał radę. Niestety jak doszło do partych to się mały zblokował, brakowało mu dosłownie 4cm żeby zejść na dół główka. Męczyliśmy się na tysiąc sposobów, co go wycisnęłam to nie mógł przejść przez kości łona. Ja już na oparach sił bo to było już koło 2 nocy następnej a już poprzedniej nie spałam przez skurcze. No i dali mi 3 ostatnie próby parcia, już mi go tam rękoma położna wypychała naciskając na brzuch i kij, co się wycisnął to się wcisnął i koniec końców była cc. Więc dwa porody w jednym 🙈🙈 ale dobrze dla jego rozwoju że w sumie przeżył naturalny poród, nawet ma główkę powgniatana od partych 😅 ja się czuje dobrze i nie jest aż tak źle po tej cc, wszystko robię. Nawet położna pytała czy ja na pewno rodziłam bo taka żwawa 😅
    Także poród nie był porodem moich marzeń ale czasami warto odpuścić. Myślę że w tym 37+2 by się na 100% skończyło cc a tak to młody wyszedł większy i bardziej na swoich zasadach 😁

    pp2018, MaAnia, Mimblanee, jowmat, Kulcia, FENIX87, aganieszkam, Mary2094, Kasia0504, HolyFantasia, Olalala_22, Suomi, Łati90, Soleil_, Agus603 lubią tę wiadomość

    age.png
  • pp2018 Autorytet
    Postów: 1893 2073

    Wysłany: 27 kwietnia, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2121 wrote:
    Melduję że młody Aleksander urodzony w 39+4 czyli 27.04.05 o 3.27 😁 2910g i 50cm maluszka 🥰

    A sam poród? W uuuj ciężko 🙈 założyli mi ten balonik. Dobiłam do 5cm rozwarcia i byli pewni że się poród nie rozkręci i oksy dzisiaj rano i indukcja. No ale naturalnie mi się wszystko rozkręciło. Nawet na porodówce nie wzięłam znieczulenia bo gaz dawał radę. Niestety jak doszło do partych to się mały zblokował, brakowało mu dosłownie 4cm żeby zejść na dół główka. Męczyliśmy się na tysiąc sposobów, co go wycisnęłam to nie mógł przejść przez kości łona. Ja już na oparach sił bo to było już koło 2 nocy następnej a już poprzedniej nie spałam przez skurcze. No i dali mi 3 ostatnie próby parcia, już mi go tam rękoma położna wypychała naciskając na brzuch i kij, co się wycisnął to się wcisnął i koniec końców była cc. Więc dwa porody w jednym 🙈🙈 ale dobrze dla jego rozwoju że w sumie przeżył naturalny poród, nawet ma główkę powgniatana od partych 😅 ja się czuje dobrze i nie jest aż tak źle po tej cc, wszystko robię. Nawet położna pytała czy ja na pewno rodziłam bo taka żwawa 😅
    Także poród nie był porodem moich marzeń ale czasami warto odpuścić. Myślę że w tym 37+2 by się na 100% skończyło cc a tak to młody wyszedł większy i bardziej na swoich zasadach 😁

    Asiu, gratulacje! Byłaś bardzo dzielna, młody tak samo! Był gotowy i swoje też przeszedł.
    Cieszę się, że dobrze się trzymasz. Odpoczywajcie! Ściskam mocno!!!

    Asia2121 lubi tę wiadomość

    39 👱‍♀️, 38🧔‍♂️ AMH 0,82
    28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 [8+3] trisomia 8 chrom.
    🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)

    6.09, 8.09 ⏸️
    9.09 beta 704, prog 39,50
    11.09 beta 1861, prog 43
    18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
    01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
    10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
    🩺 8.11 12+5 prenatalne
    🩺 3.01 połówkowe 🩷
    🩺 10.03 III prenatalne

    preg.png
  • MaAnia Autorytet
    Postów: 1128 1887

    Wysłany: 27 kwietnia, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2121 wrote:
    Melduję że młody Aleksander urodzony w 39+4 czyli 27.04.05 o 3.27 😁 2910g i 50cm maluszka 🥰

    A sam poród? W uuuj ciężko 🙈 założyli mi ten balonik. Dobiłam do 5cm rozwarcia i byli pewni że się poród nie rozkręci i oksy dzisiaj rano i indukcja. No ale naturalnie mi się wszystko rozkręciło. Nawet na porodówce nie wzięłam znieczulenia bo gaz dawał radę. Niestety jak doszło do partych to się mały zblokował, brakowało mu dosłownie 4cm żeby zejść na dół główka. Męczyliśmy się na tysiąc sposobów, co go wycisnęłam to nie mógł przejść przez kości łona. Ja już na oparach sił bo to było już koło 2 nocy następnej a już poprzedniej nie spałam przez skurcze. No i dali mi 3 ostatnie próby parcia, już mi go tam rękoma położna wypychała naciskając na brzuch i kij, co się wycisnął to się wcisnął i koniec końców była cc. Więc dwa porody w jednym 🙈🙈 ale dobrze dla jego rozwoju że w sumie przeżył naturalny poród, nawet ma główkę powgniatana od partych 😅 ja się czuje dobrze i nie jest aż tak źle po tej cc, wszystko robię. Nawet położna pytała czy ja na pewno rodziłam bo taka żwawa 😅
    Także poród nie był porodem moich marzeń ale czasami warto odpuścić. Myślę że w tym 37+2 by się na 100% skończyło cc a tak to młody wyszedł większy i bardziej na swoich zasadach 😁
    I pięknie Asienko! Gratulacje dzielna mamo za podjęcie próby i za cc i za to że sobie świetnie radzić i czuć tą radość i energię❤️ a kawalera witamy na świecie🫶🏼

    Asia2121 lubi tę wiadomość

    37👩🏼❤️🧑🏼‍🦱38
    F💙14
    R🩷11

    age.png

    26.08.2024 ⏸️ Beta HCG 30,6
    17.09.2024 ❤️🌱 4mm 👶🏼
    30.09.2024 👶🏼 1,8mm ❤️ 167
    29.10.2024 🧬👶🏼 6,74cm ❤️156
    12.11.2024 👶🏼112g ❤️135, 90%🎀
    05.12.2024 👶🏼 250g pod serduszkiem jest Zuzanka🩷🎀
    23.12.2024 II🧬360g 🩷137 🎀
    20.01.2025 750g 🩷 129🎀
  • Mimblanee Autorytet
    Postów: 424 847

    Wysłany: 27 kwietnia, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2121 wrote:
    Melduję że młody Aleksander urodzony w 39+4 czyli 27.04.05 o 3.27 😁 2910g i 50cm maluszka 🥰

    A sam poród? W uuuj ciężko 🙈 założyli mi ten balonik. Dobiłam do 5cm rozwarcia i byli pewni że się poród nie rozkręci i oksy dzisiaj rano i indukcja. No ale naturalnie mi się wszystko rozkręciło. Nawet na porodówce nie wzięłam znieczulenia bo gaz dawał radę. Niestety jak doszło do partych to się mały zblokował, brakowało mu dosłownie 4cm żeby zejść na dół główka. Męczyliśmy się na tysiąc sposobów, co go wycisnęłam to nie mógł przejść przez kości łona. Ja już na oparach sił bo to było już koło 2 nocy następnej a już poprzedniej nie spałam przez skurcze. No i dali mi 3 ostatnie próby parcia, już mi go tam rękoma położna wypychała naciskając na brzuch i kij, co się wycisnął to się wcisnął i koniec końców była cc. Więc dwa porody w jednym 🙈🙈 ale dobrze dla jego rozwoju że w sumie przeżył naturalny poród, nawet ma główkę powgniatana od partych 😅 ja się czuje dobrze i nie jest aż tak źle po tej cc, wszystko robię. Nawet położna pytała czy ja na pewno rodziłam bo taka żwawa 😅
    Także poród nie był porodem moich marzeń ale czasami warto odpuścić. Myślę że w tym 37+2 by się na 100% skończyło cc a tak to młody wyszedł większy i bardziej na swoich zasadach 😁
    Gratulacje ❤️ sprawdzałam wieści od rana, super że już po i dobrze się czujecie

    Asia2121 lubi tę wiadomość

    🩵 Daniel 1.05.2025
  • majowa mama po raz 2 Przyjaciółka
    Postów: 115 74

    Wysłany: 27 kwietnia, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2121 wrote:
    Melduję że młody Aleksander urodzony w 39+4 czyli 27.04.05 o 3.27 😁 2910g i 50cm maluszka 🥰

    A sam poród? W uuuj ciężko 🙈 założyli mi ten balonik. Dobiłam do 5cm rozwarcia i byli pewni że się poród nie rozkręci i oksy dzisiaj rano i indukcja. No ale naturalnie mi się wszystko rozkręciło. Nawet na porodówce nie wzięłam znieczulenia bo gaz dawał radę. Niestety jak doszło do partych to się mały zblokował, brakowało mu dosłownie 4cm żeby zejść na dół główka. Męczyliśmy się na tysiąc sposobów, co go wycisnęłam to nie mógł przejść przez kości łona. Ja już na oparach sił bo to było już koło 2 nocy następnej a już poprzedniej nie spałam przez skurcze. No i dali mi 3 ostatnie próby parcia, już mi go tam rękoma położna wypychała naciskając na brzuch i kij, co się wycisnął to się wcisnął i koniec końców była cc. Więc dwa porody w jednym 🙈🙈 ale dobrze dla jego rozwoju że w sumie przeżył naturalny poród, nawet ma główkę powgniatana od partych 😅 ja się czuje dobrze i nie jest aż tak źle po tej cc, wszystko robię. Nawet położna pytała czy ja na pewno rodziłam bo taka żwawa 😅
    Także poród nie był porodem moich marzeń ale czasami warto odpuścić. Myślę że w tym 37+2 by się na 100% skończyło cc a tak to młody wyszedł większy i bardziej na swoich zasadach 😁


    Gratulacje😀Witamy Aleksandra na świecie♥️ Super ze sie tak dobrze czujesz bo trochę sie nameczylaś.

    Asia2121 lubi tę wiadomość

  • majowa mama po raz 2 Przyjaciółka
    Postów: 115 74

    Wysłany: 27 kwietnia, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    U mnie wiem że dzieciak owinięty jest pępowiną na szyi, ale mam nie panikować. Ginekolodzy celowo o tym nie chcą mówić, żeby nie wprowadzać w stres.


    Ja tez pytałam swojej ginekolożki o kwestie owiniecia pępowina i powiedziala że dziecko sie nia bawi wiec raz ma tak a raz tak. I to jest mit ze zagraza to zyciu dziecka.

    Dariaaa28 lubi tę wiadomość

  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9878 8418

    Wysłany: 27 kwietnia, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2121 wrote:
    Melduję że młody Aleksander urodzony w 39+4 czyli 27.04.05 o 3.27 😁 2910g i 50cm maluszka 🥰

    A sam poród? W uuuj ciężko 🙈 założyli mi ten balonik. Dobiłam do 5cm rozwarcia i byli pewni że się poród nie rozkręci i oksy dzisiaj rano i indukcja. No ale naturalnie mi się wszystko rozkręciło. Nawet na porodówce nie wzięłam znieczulenia bo gaz dawał radę. Niestety jak doszło do partych to się mały zblokował, brakowało mu dosłownie 4cm żeby zejść na dół główka. Męczyliśmy się na tysiąc sposobów, co go wycisnęłam to nie mógł przejść przez kości łona. Ja już na oparach sił bo to było już koło 2 nocy następnej a już poprzedniej nie spałam przez skurcze. No i dali mi 3 ostatnie próby parcia, już mi go tam rękoma położna wypychała naciskając na brzuch i kij, co się wycisnął to się wcisnął i koniec końców była cc. Więc dwa porody w jednym 🙈🙈 ale dobrze dla jego rozwoju że w sumie przeżył naturalny poród, nawet ma główkę powgniatana od partych 😅 ja się czuje dobrze i nie jest aż tak źle po tej cc, wszystko robię. Nawet położna pytała czy ja na pewno rodziłam bo taka żwawa 😅
    Także poród nie był porodem moich marzeń ale czasami warto odpuścić. Myślę że w tym 37+2 by się na 100% skończyło cc a tak to młody wyszedł większy i bardziej na swoich zasadach 😁
    Gratulacje 🍀 przykro mi, że poród nie poszedł po Twojej myśli. Najważniejsze, że jesteście cali i zdrowi ❤️ ja też rodzę takie maluszki 😁

    Asia2121 lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
‹‹ 643 644 645 646 647 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ