X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼
Odpowiedz

🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼

Oceń ten wątek:
  • IT_Girl Ekspertka
    Postów: 202 338

    Wysłany: 9 października, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy zamiar rodzicom powiedzieć jeszcze przed prenatalnymi (początek 12 tygodnia), chociaż teraz się zastanawiam czy jednak nie zaczekać, ale z drugiej strony jak ich odwiedzę we wszystkich świętych to boje się, że i tak się zorientują, że coś jest na rzeczy 😅 Już i tak mi ciężko bo bym chciała komuś powiedzieć, ale obiecaliśmy sobie, że jednak zaczekamy. Dobrze że tutaj chociaż mogę się wygadać 😂

    Lila777 lubi tę wiadomość

    ♀️33 ♂️36 🐱🐱

    👩🏼 Cukrzyca T1, PCOS, Hashimoto, Insulinooporność

    🧑🏼 ✅

    6/25 - rozpoczęcie starań
    07.09.25 ⏸️ 🤞
    30.09.25 - jest ❤️
    07.11.25 - I Prenatalne - 6.5 cm 🩵
    02.01.26 - II Prenatalne 🤞

    preg.png
  • Laurelli Autorytet
    Postów: 270 161

    Wysłany: 9 października, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na właśnie się zastanawiam z mężem. Napewno musimy powiedzieć tu za granicą znajomym bo mieliśmy z nimi pewne plany i teraz musimy to przełożyć.

    U nas w rodzinie zawsze mówiło się odrazu czy to mój brat czy siostra. Więc się zastanawiam, czy się nie pochwalić skoro to taka wspaniała nowina, ale boję się też że zapeszę? Ale dlaczego mam takie obawy ? Jak i tak co ma się wydarzyć to się wydarzy…
    No i jak powiem znajomym (parze) i męża bratu to dlaczego nie mojej rodzinie?
    Rozumiecie moje rozterki
    ?:(
    Gdyby nie to że musimy tu powiedzieć to byśmy pewnie zaczekali do tych badań prenatalnych czy wszystko oki. Ale ja mam w sobie jakieś takie:
    Ale już chciałabym się pochwalić to wspaniała nowina…oh jak żyć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października, 16:36

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • Kassialka Ekspertka
    Postów: 241 288

    Wysłany: 9 października, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurelli wrote:
    Na właśnie się zastanawiam z mężem. Napewno musimy powiedzieć tu za granicą znajomym bo mieliśmy z nimi pewne plany i teraz musimy to przełożyć.

    U nas w rodzinie zawsze mówiło się odrazu czy to mój brat czy siostra. Więc się zastanawiam, czy się nie pochwalić skoro to taka wspaniała nowina, ale boję się też że zapeszę? Ale dlaczego mam takie obawy ? Jak i tak co ma się wydarzyć to się wydarzy…
    No i jak powiem znajomym (parze) i męża bratu to dlaczego nie mojej rodzinie?
    Rozumiecie moje rozterki
    ?:(
    Gdyby nie to że musimy tu powiedzieć to byśmy pewnie zaczekali do tych badań prenatalnych czy wszystko oki. Ale ja mam w sobie jakieś takie:
    Ale już chciałabym się pochwalić to wspaniała nowina…oh jak żyć

    Doskonale Cie rozumiem, tez sama nie wiem czy mówić czy nie. Na pewno jutro po wizycie powiem 2 przyjaciółkom a reszta zobaczymy.
    Jestem dzis w takim stresie przed jutrzejsza wizytą... głupoty mi sie śniły, w ciągu dnia byłam taka ospała. Trzymajcie jutro kciuki za mnie i za kilka jeszcze z Was bo widziałam ze jutro tez wysyp wizyt.

    A_nulka, Karpatka95, Laurelli lubią tę wiadomość

    06.2024 💔👼 👼 6t
    08.2025 💔 biochem
    5.09.2025⏸️
    6.09 beta 276, pr 40
    8.09 beta 778,9 pr 37,8
    9.09 jest pęcherzyk
    23.09 mamy ❤️
    30.10 prenatalne 5,95cm ❤️
    18.12 II prenatalne 🙏
    Luteina, polocard, neoparin 💉

    preg.png
  • Ania 93 Ekspertka
    Postów: 140 141

    Wysłany: 9 października, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KurtynaMileczenia wrote:
    Też właśnie jestem tego ciekawa, czy robią też dopochwowo :) i co z tym pęcherzem, bo też się posikam 🙈
    Ja miałam poprzednie prenatalne przez brzuch... W sumie nie słyszałam do tej pory żeby ktoś miał w takim okresie dopochwowo...

    -listopad 2022 ⏸️ - ciąża biochemiczna
    - grudzień 2022 ⏸️
    - wrzesień 2023 Staś ♥️👶
    - październik 2024 starania o rodzeństwo
    -listopad 2024 ⏸️- ciąża biochemiczna
    - grudzień 2024 ⏸️
    - luty 2025 poronienie zatrzymane 11/12 tydzień💔
    - kwiecień 2025 ⏸️ciąża biochemiczna
    - maj 2025 ⏸️ ciąża biochemiczna

    25 .08 .2025 ⏸️
    30.08.2025 pozytywna beta
    2021 Nadczynność tarczycy
  • Laurelli Autorytet
    Postów: 270 161

    Wysłany: 9 października, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassialka wrote:
    Doskonale Cie rozumiem, tez sama nie wiem czy mówić czy nie. Na pewno jutro po wizycie powiem 2 przyjaciółkom a reszta zobaczymy.
    Jestem dzis w takim stresie przed jutrzejsza wizytą... głupoty mi sie śniły, w ciągu dnia byłam taka ospała. Trzymajcie jutro kciuki za mnie i za kilka jeszcze z Was bo widziałam ze jutro tez wysyp wizyt.


    Oczywiście trzymamy kciuki za wizyty w tym tyg 🤩🥰😘
    Ten stres zawsze jest a później jest z tego śmieszki bo wszystko jest dobrze 😁i człowiek się nakręca, chodzi, myśli, aż spać nie może tyle traci w ciągu dnia i nocy i później niepotrzebnie ją też tak mam samo 🙈
    A jutro to kolejna wizyta kontrolna?

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • Kassialka Ekspertka
    Postów: 241 288

    Wysłany: 9 października, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, kontrolna. Miala być po 3 tygodniach czyli w przyszly wtorek ale jednak umówiłam sie na jutro bo wyjeżdżamy na weekend i chce być spokojniejsza. Na ostatniej bylo widać serduszko , ale z tego stresu o nic nie zapytałam. Jutro chyba wezmę sobie notesik z pytaniami do lekarza bo mam sporo 🙈

    Laurelli, Lila777 lubią tę wiadomość

    06.2024 💔👼 👼 6t
    08.2025 💔 biochem
    5.09.2025⏸️
    6.09 beta 276, pr 40
    8.09 beta 778,9 pr 37,8
    9.09 jest pęcherzyk
    23.09 mamy ❤️
    30.10 prenatalne 5,95cm ❤️
    18.12 II prenatalne 🙏
    Luteina, polocard, neoparin 💉

    preg.png
  • A_nulka Przyjaciółka
    Postów: 64 129

    Wysłany: 9 października, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurelli wrote:
    Na właśnie się zastanawiam z mężem. Napewno musimy powiedzieć tu za granicą znajomym bo mieliśmy z nimi pewne plany i teraz musimy to przełożyć.

    U nas w rodzinie zawsze mówiło się odrazu czy to mój brat czy siostra. Więc się zastanawiam, czy się nie pochwalić skoro to taka wspaniała nowina, ale boję się też że zapeszę? Ale dlaczego mam takie obawy ? Jak i tak co ma się wydarzyć to się wydarzy…
    No i jak powiem znajomym (parze) i męża bratu to dlaczego nie mojej rodzinie?
    Rozumiecie moje rozterki
    ?:(
    Gdyby nie to że musimy tu powiedzieć to byśmy pewnie zaczekali do tych badań prenatalnych czy wszystko oki. Ale ja mam w sobie jakieś takie:
    Ale już chciałabym się pochwalić to wspaniała nowina…oh jak żyć

    Każda z nas jest też inna, ma inne doświadczenia, potrzeby, relacje z rodziną, ale jeżeli czujesz wewnętrznie, że chciałabyś się tym podzielić z najbliższymi to mimo wszystko uważam, że warto to rozważyć 😊 i choć wszystkie mamy obawy w tym I trymestrze to jeżeli wszystko jest okej to dlaczego mamy się tym nie cieszyć i dzielić się tym? Zawsze można poprosić o dyskrecję w poinformowaniu dalszej części rodziny np. do tych badań prenatalnych.

    Ja osobiście mówię później z uwagi na moje doświadczenia (usłyszałam, że poprzednio za szybko się pochwaliliśmy, a z kolei u mnie w rodzinie wszyscy informowali właśnie po I trymestrze), no i jakoś tak się emocjonalnie zamknęłam w tej ciąży i chyba ciągłe telefony i pytania by mnie po prostu przytłaczały. I mimo że mam bliską relację z rodzicami, teściami i naszym rodzeństwem to czuję, że na ten moment potrzebuję spokoju.

    Ale nie wierzę w coś takiego jak zapeszanie, teoretycznie wydarzyć się coś może na każdym etapie ciąży, ale nie ma co się tym martwić na zapas, bo tak jak napisałaś - jeśli coś ma się wydarzyć to się wydarzy.

    Także trzymam kciuki za podjęcie decyzji w zgodzie ze sobą i swoimi potrzebami - bo teraz one są na pierwszym miejscu ☺️

    Karpatka95 lubi tę wiadomość

    18.09.2024 💔 poronienie zatrzymane 5tc

    29.08.2025 ⏸️
    16.09.2025 CRL 7,7 mm, serduszko ❤️
    23.09.2025 CRL 1,29 cm ❤️
    7.10.2025 CRL 3 cm ❤️
    20.10.2025 CRL 5,3 cm ❤️
    28.10. prenatalne CRL 7,2 cm ❤️ zdrowy chłopiec 🩵

    22.12. II prenatalne

    🙎🏽‍♀️ MTHFR, PAI-1, antykoagulant toczniowy, hashimoto
    🙎🏽‍♂️wszystko ok



    preg.png
  • Nicole123 Autorytet
    Postów: 420 1119

    Wysłany: 9 października, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_nulka wrote:
    Każda z nas jest też inna, ma inne doświadczenia, potrzeby, relacje z rodziną, ale jeżeli czujesz wewnętrznie, że chciałabyś się tym podzielić z najbliższymi to mimo wszystko uważam, że warto to rozważyć 😊 i choć wszystkie mamy obawy w tym I trymestrze to jeżeli wszystko jest okej to dlaczego mamy się tym nie cieszyć i dzielić się tym? Zawsze można poprosić o dyskrecję w poinformowaniu dalszej części rodziny np. do tych badań prenatalnych.

    Ja osobiście mówię później z uwagi na moje doświadczenia (usłyszałam, że poprzednio za szybko się pochwaliliśmy, a z kolei u mnie w rodzinie wszyscy informowali właśnie po I trymestrze), no i jakoś tak się emocjonalnie zamknęłam w tej ciąży i chyba ciągłe telefony i pytania by mnie po prostu przytłaczały. I mimo że mam bliską relację z rodzicami, teściami i naszym rodzeństwem to czuję, że na ten moment potrzebuję spokoju.

    Ale nie wierzę w coś takiego jak zapeszanie, teoretycznie wydarzyć się coś może na każdym etapie ciąży, ale nie ma co się tym martwić na zapas, bo tak jak napisałaś - jeśli coś ma się wydarzyć to się wydarzy.

    Także trzymam kciuki za podjęcie decyzji w zgodzie ze sobą i swoimi potrzebami - bo teraz one są na pierwszym miejscu ☺️

    Ja się bardzo z tym zgadzam ,że niestety żaden etap ciąży nie gwarantuje jej szczęśliwego zakończenia. Wiadomo , że te ryzyka spadają wraz z wiekiem ciąży ,ale różne historie z nieszczęśliwym zakończeniem też się słyszy . Czasami człowiek żałuje ,że za dużo wie/przezył i za dużo czyta o możliwych powikłaniach i nie może się po prostu cieszyć 😔
    Moim zdaniem wszystko zależy od własnych potrzeb. Ja po każdej stracie jak i w trakcie leczenia niepłodności otrzymałam ogromne wsparcie od rodziny . Więc nie miałam wątpliwości że chcę żeby niezależnie od wszystkiego byli w tym ze mną.

    Laurelli, A_nulka lubią tę wiadomość

    🙋‍♀️29
    PCOS
    Długie cykle, owulacyjne
    Hormony w normie
    Jajowody drożne
    🙋🏼‍♂️30
    Badanie nasienia
    06.2022 morfologia 0%
    08.2022 morfologia 6%

    02.2022 5tyg 💔
    11.2022 5tyg 💔
    11.2023 start invitro ❤️
    Punkcja ➡️33🥚➡️❄️❄️❄️❄️
    25.01.2024 transfer 4.1.2🤞
    10.2024 Nasz wyczekany maluch 💙
    08.2025 Naturalny cud ❤️

    age.png
    preg.png
  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 745 914

    Wysłany: 9 października, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam że złych wiadomości nie mam - ale czy dobre mam? Sama nie wiem…
    Ciąża potwierdzona, zarodek umiejscowiony poprawnie. Ale lek. powiedziała że nie może mi potwierdzić czy jest akcja serca, mówi że chyba coś mruga ale jest tak wcześnie że wcale nie jest pewna. No i cały szkopuł w tym, że u niej wg pomiaru to jest 6+0, czyli ciąża cztery dni młodsza.

    Sama nie wiem. W poprzedniej ciąży miałam na pierwszym USG ciążę 6 dni młodsza, ale to był znak że przestała się rozwijać.
    Jeśli chodzi o cykle, to ja zawsze miałam standardowe 28 dniowe cykle, aczkolwiek przed samą ciążą miałam jeden wyjątkowy cykl 31 dniowy. Może więc ten cykl ciążowy też się wydłużył i owulacja była później… my współżyliśmy w 13 i 15 dniu cyklu, więc też większe szanse trafić w późniejszą owulację….

    Myślałam że potwierdzi serce, albo powie że nic z tego nie będzie, a tak to mam wrażenie że nadal nic nie wiem 🙈

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕
    age.png
    5.11.2024 💔 6+4

    preg.png
  • Bezimienna Autorytet
    Postów: 2001 2057

    Wysłany: 9 października, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scandi-B wrote:
    Powiem wam że złych wiadomości nie mam - ale czy dobre mam? Sama nie wiem…
    Ciąża potwierdzona, zarodek umiejscowiony poprawnie. Ale lek. powiedziała że nie może mi potwierdzić czy jest akcja serca, mówi że chyba coś mruga ale jest tak wcześnie że wcale nie jest pewna. No i cały szkopuł w tym, że u niej wg pomiaru to jest 6+0, czyli ciąża cztery dni młodsza.

    Sama nie wiem. W poprzedniej ciąży miałam na pierwszym USG ciążę 6 dni młodsza, ale to był znak że przestała się rozwijać.
    Jeśli chodzi o cykle, to ja zawsze miałam standardowe 28 dniowe cykle, aczkolwiek przed samą ciążą miałam jeden wyjątkowy cykl 31 dniowy. Może więc ten cykl ciążowy też się wydłużył i owulacja była później… my współżyliśmy w 13 i 15 dniu cyklu, więc też większe szanse trafić w późniejszą owulację….

    Myślałam że potwierdzi serce, albo powie że nic z tego nie będzie, a tak to mam wrażenie że nadal nic nie wiem 🙈
    Zobaczysz że za parę dni będzie tam bić piękne i potężne serducho 😍. Myślę, że cztery dni przy późniejszej owu jest jak najbardziej ok.

    U mnie owu była 31.08/01.09, a współżyliśmy 30.08… więc ta późniejsza owu u Ciebie jest jak najbardziej możliwa.

    Scandi-B lubi tę wiadomość

    👩 31 l.
    AMH 2,72
    MTHFR, PAI: hetero
    Hashimoto

    🧔🏻‍♂️ 36 l.
    Obniżone wyniki nasienia.

    02.03.2023 - 💔 5+6

    ___________________

    Mamy już 4,01 cm 🫶🏻

    preg.png
  • Laurelli Autorytet
    Postów: 270 161

    Wysłany: 9 października, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scandi-B wrote:
    Powiem wam że złych wiadomości nie mam - ale czy dobre mam? Sama nie wiem…
    Ciąża potwierdzona, zarodek umiejscowiony poprawnie. Ale lek. powiedziała że nie może mi potwierdzić czy jest akcja serca, mówi że chyba coś mruga ale jest tak wcześnie że wcale nie jest pewna. No i cały szkopuł w tym, że u niej wg pomiaru to jest 6+0, czyli ciąża cztery dni młodsza.

    Sama nie wiem. W poprzedniej ciąży miałam na pierwszym USG ciążę 6 dni młodsza, ale to był znak że przestała się rozwijać.
    Jeśli chodzi o cykle, to ja zawsze miałam standardowe 28 dniowe cykle, aczkolwiek przed samą ciążą miałam jeden wyjątkowy cykl 31 dniowy. Może więc ten cykl ciążowy też się wydłużył i owulacja była później… my współżyliśmy w 13 i 15 dniu cyklu, więc też większe szanse trafić w późniejszą owulację….

    Myślałam że potwierdzi serce, albo powie że nic z tego nie będzie, a tak to mam wrażenie że nadal nic nie wiem 🙈


    Bądźmy dobrej myśli 🥰 trzymam kciuki żeby tak było jak opisujesz, owulacja chwilkę później i dlatego tak to wygląda teraz. Kiedy masz kolejny raz się pojawić ?

    Scandi-B lubi tę wiadomość

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • Kassialka Ekspertka
    Postów: 241 288

    Wysłany: 9 października, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scandi-B wrote:
    Powiem wam że złych wiadomości nie mam - ale czy dobre mam? Sama nie wiem…
    Ciąża potwierdzona, zarodek umiejscowiony poprawnie. Ale lek. powiedziała że nie może mi potwierdzić czy jest akcja serca, mówi że chyba coś mruga ale jest tak wcześnie że wcale nie jest pewna. No i cały szkopuł w tym, że u niej wg pomiaru to jest 6+0, czyli ciąża cztery dni młodsza.

    Sama nie wiem. W poprzedniej ciąży miałam na pierwszym USG ciążę 6 dni młodsza, ale to był znak że przestała się rozwijać.
    Jeśli chodzi o cykle, to ja zawsze miałam standardowe 28 dniowe cykle, aczkolwiek przed samą ciążą miałam jeden wyjątkowy cykl 31 dniowy. Może więc ten cykl ciążowy też się wydłużył i owulacja była później… my współżyliśmy w 13 i 15 dniu cyklu, więc też większe szanse trafić w późniejszą owulację….

    Myślałam że potwierdzi serce, albo powie że nic z tego nie będzie, a tak to mam wrażenie że nadal nic nie wiem 🙈

    Jeszcze jest czas na serduszko 😊 na pewno będzie wszystko w porządku 🩷

    Scandi-B lubi tę wiadomość

    06.2024 💔👼 👼 6t
    08.2025 💔 biochem
    5.09.2025⏸️
    6.09 beta 276, pr 40
    8.09 beta 778,9 pr 37,8
    9.09 jest pęcherzyk
    23.09 mamy ❤️
    30.10 prenatalne 5,95cm ❤️
    18.12 II prenatalne 🙏
    Luteina, polocard, neoparin 💉

    preg.png
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1978 1336

    Wysłany: 9 października, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ale się rozpisałyście przez dwa dni.

    Byłam dziś w delegacji i 9 h w trasie to dla mnie za dużo. Mieliśmy dwa spotkania. Wypiłam herbatę, siedzę tam na tym spotkaniu drugim, siedzę a mi po prostu słabo jakbym miała zwymiotowac, biała się zrobiłam, no strasznie i później w aucie udawaj, że ok... Dobrze, że miałam banana to mi się lepiej zrobiło. Muszę chyba zrezygnować z delegacji.

    Ja mam 33 lata. 🙃

    Jutro idę na pierwszą wizytę u mojego dr prywatnie. Ciekawe ile moja fasolka urosla 🩷🩵 i szczerze? Mam ochotę wziąć l4 na tydzień chociażby i odpocząć.

    Prenatalne przez brzuch i dopochwowo miałam ostatnie.

    Laurelli, A_nulka lubią tę wiadomość

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    08.2021 🩵
    ******************************************************

    * 33 lata
    * 19.09 - II ☀️ Beta HCG 444,54
    * 22.09 - Beta HCG 1553,63
    * pierwszy cykl starań
    preg.png
  • Kaaro90 Przyjaciółka
    Postów: 116 156

    Wysłany: 9 października, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scandi-B wrote:
    Powiem wam że złych wiadomości nie mam - ale czy dobre mam? Sama nie wiem…
    Ciąża potwierdzona, zarodek umiejscowiony poprawnie. Ale lek. powiedziała że nie może mi potwierdzić czy jest akcja serca, mówi że chyba coś mruga ale jest tak wcześnie że wcale nie jest pewna. No i cały szkopuł w tym, że u niej wg pomiaru to jest 6+0, czyli ciąża cztery dni młodsza.

    U mnie przy pierwszych usg też była młodsza o 3/4 dni. Na trzecim pomiar idealnie się zrównał z datą transferu. Więc Bobo ma czas! To też może być nie złapany idealnie przekrój i przyłożony kursor mm dalej i juz się różni o kilka dni. Zresztą nawet na jednym pomiarze miałam +/- 4 dni

    Scandi-B lubi tę wiadomość

    8 lat starań
    3 ivf- 5 transferów:
    •1 - poronienie zatrzymane 11/8tc - 2021r.
    •2 - beta 0
    •3 - beta 0
    •4 - bladzioch 5-6dpt, potem beta 0

    •5 - 26.09.2025 - transfer 5-dniowego zarodka- cudzie trwaj
    -8dpt - beta 35, 10dpt - beta 116, 15 dpt - beta 796, 18dpt - beta 3251
    *23dpt - ♥️ i 0,22cm ☀️
    *29.09 - 1.06 cm Bobo ☀️
    *06.10 - 2,00 cm Bobo ☀️ - idealnie 8+4
    *10.10 - 2,58 cm Bobo ☀️- 9+3 (z transferu 9+1)
    *20.10 - 3,95 cm Bobo ☀️- 10+6 (z transferu 10+4)
    *31.10 - prenatalne 6,23 cm Bobo ☀️- 12+3 - usg ok♥️
    *14.11 - wizyta
    *29.12 - połówkowe
    Ciąża z przyczepką leków :)

    preg.png
  • Laurelli Autorytet
    Postów: 270 161

    Wysłany: 9 października, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ami_ami wrote:
    Cześć dziewczyny, ale się rozpisałyście przez dwa dni.

    Byłam dziś w delegacji i 9 h w trasie to dla mnie za dużo. Mieliśmy dwa spotkania. Wypiłam herbatę, siedzę tam na tym spotkaniu drugim, siedzę a mi po prostu słabo jakbym miała zwymiotowac, biała się zrobiłam, no strasznie i później w aucie udawaj, że ok... Dobrze, że miałam banana to mi się lepiej zrobiło. Muszę chyba zrezygnować z delegacji.

    Ja mam 33 lata. 🙃

    Jutro idę na pierwszą wizytę u mojego dr prywatnie. Ciekawe ile moja fasolka urosla 🩷🩵 i szczerze? Mam ochotę wziąć l4 na tydzień chociażby i odpocząć.

    Prenatalne przez brzuch i dopochwowo miałam ostatnie.

    Też tak mam że czasem muszę nadrabiać bo kilka stron dochodzi forum 🙈🤣
    Dla mnie godzina jazdy samochodem to już męcząca podróż, jak to zniosłaś jestem pełna podziwu.
    No odpoczynek bardzo ważny, w tych tygodniach.
    Nikt się nie domyślił ? Czy te osoby w którymi byłaś już wiedzą?
    Ja chodzę na kilka h do pracy i mnie to męczy jakbym tam była 12 h. Czekam na parę dni i idę na zwolnienie bo pracuję fizycznie. Należy się spokój i relax.

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1978 1336

    Wysłany: 9 października, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurelli wrote:
    Też tak mam że czasem muszę nadrabiać bo kilka stron dochodzi forum 🙈🤣
    Dla mnie godzina jazdy samochodem to już męcząca podróż, jak to zniosłaś jestem pełna podziwu.
    No odpoczynek bardzo ważny, w tych tygodniach.
    Nikt się nie domyślił ? Czy te osoby w którymi byłaś już wiedzą?
    Ja chodzę na kilka h do pracy i mnie to męczy jakbym tam była 12 h. Czekam na parę dni i idę na zwolnienie bo pracuję fizycznie. Należy się spokój i relax.
    Dyrektor nie wie. Myślałam, że powiem mu po prenatalnych, ale muszę chyba wcześniej. Mam pracę biurowa, ale właśnie zdarzają się długie delegacje na spotkania...

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    08.2021 🩵
    ******************************************************

    * 33 lata
    * 19.09 - II ☀️ Beta HCG 444,54
    * 22.09 - Beta HCG 1553,63
    * pierwszy cykl starań
    preg.png
  • Karpatka95 Autorytet
    Postów: 276 259

    Wysłany: 9 października, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_nulka wrote:
    Każda z nas jest też inna, ma inne doświadczenia, potrzeby, relacje z rodziną, ale jeżeli czujesz wewnętrznie, że chciałabyś się tym podzielić z najbliższymi to mimo wszystko uważam, że warto to rozważyć 😊 i choć wszystkie mamy obawy w tym I trymestrze to jeżeli wszystko jest okej to dlaczego mamy się tym nie cieszyć i dzielić się tym? Zawsze można poprosić o dyskrecję w poinformowaniu dalszej części rodziny np. do tych badań prenatalnych.

    Ja osobiście mówię później z uwagi na moje doświadczenia (usłyszałam, że poprzednio za szybko się pochwaliliśmy, a z kolei u mnie w rodzinie wszyscy informowali właśnie po I trymestrze), no i jakoś tak się emocjonalnie zamknęłam w tej ciąży i chyba ciągłe telefony i pytania by mnie po prostu przytłaczały. I mimo że mam bliską relację z rodzicami, teściami i naszym rodzeństwem to czuję, że na ten moment potrzebuję spokoju.

    Ale nie wierzę w coś takiego jak zapeszanie, teoretycznie wydarzyć się coś może na każdym etapie ciąży, ale nie ma co się tym martwić na zapas, bo tak jak napisałaś - jeśli coś ma się wydarzyć to się wydarzy.

    Także trzymam kciuki za podjęcie decyzji w zgodzie ze sobą i swoimi potrzebami - bo teraz one są na pierwszym miejscu ☺️
    Podpisuję się pod tym 😊 ja też nie wierzę w zapeszanie. Po prostu po ostatnich doświadczeniach wiem, że pewne momenty wolę przeżywać tylko razem z mężem, bo nie wszyscy wiedzą jak się zachować i co powiedzieć. Co ma być to będzie, ale chcę wierzyć że tym razem będzie dobrze i już za niedługo będziemy mogli pochwalić się dobrą nowiną 🙏🙏🙏

    Scandi-B lubi tę wiadomość

    👩 30, 👨30

    05/2024 cp
    07/2024 cb
    01/2025 cb
    02/2025 cb
    05/2025 poronienie zatrzymane (6/9tydz)

    09/2025 ⏸️
    09.09 pęcherzyk ciążowy z malutkim zarodkiem
    17.09 crl 0,8cm i ❤️
    30.09 crl 1,9cm 🥹
    15.10 3,9cm Bobaska 😍
    29.10 Prenatalne - 6cm Małego Człowieczka 🥰
    6.11 7,1cm (Dziewczynka 🩷???)
    27.11 USG 🙏
    30.12 Prenatalne 🙏

    preg.png
  • Karpatka95 Autorytet
    Postów: 276 259

    Wysłany: 9 października, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scandi-B wrote:
    Powiem wam że złych wiadomości nie mam - ale czy dobre mam? Sama nie wiem…
    Ciąża potwierdzona, zarodek umiejscowiony poprawnie. Ale lek. powiedziała że nie może mi potwierdzić czy jest akcja serca, mówi że chyba coś mruga ale jest tak wcześnie że wcale nie jest pewna. No i cały szkopuł w tym, że u niej wg pomiaru to jest 6+0, czyli ciąża cztery dni młodsza.

    Sama nie wiem. W poprzedniej ciąży miałam na pierwszym USG ciążę 6 dni młodsza, ale to był znak że przestała się rozwijać.
    Jeśli chodzi o cykle, to ja zawsze miałam standardowe 28 dniowe cykle, aczkolwiek przed samą ciążą miałam jeden wyjątkowy cykl 31 dniowy. Może więc ten cykl ciążowy też się wydłużył i owulacja była później… my współżyliśmy w 13 i 15 dniu cyklu, więc też większe szanse trafić w późniejszą owulację….

    Myślałam że potwierdzi serce, albo powie że nic z tego nie będzie, a tak to mam wrażenie że nadal nic nie wiem 🙈
    Jeśli nie jesteś pewna co do daty owulacji i zdarzył się dłuższy cykl to jak najbardziej owulacja mogła się przesunąć 🙏 no i tak jak mówią dziewczyny na tym etapie lekka różnica w pomiarze i będzie+/- kilka dni ❤️ a 6 tydzień to właśnie taki etap przejściowy że serduszko dopiero rusza więc może nie być jeszcze widoczne na usg, kwestia kilku dni i pewnie byłoby wszystko widać 😊Kiedy następna wizyta?

    Scandi-B lubi tę wiadomość

    👩 30, 👨30

    05/2024 cp
    07/2024 cb
    01/2025 cb
    02/2025 cb
    05/2025 poronienie zatrzymane (6/9tydz)

    09/2025 ⏸️
    09.09 pęcherzyk ciążowy z malutkim zarodkiem
    17.09 crl 0,8cm i ❤️
    30.09 crl 1,9cm 🥹
    15.10 3,9cm Bobaska 😍
    29.10 Prenatalne - 6cm Małego Człowieczka 🥰
    6.11 7,1cm (Dziewczynka 🩷???)
    27.11 USG 🙏
    30.12 Prenatalne 🙏

    preg.png
  • Karpatka95 Autorytet
    Postów: 276 259

    Wysłany: 9 października, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ami_ami wrote:
    Cześć dziewczyny, ale się rozpisałyście przez dwa dni.

    Byłam dziś w delegacji i 9 h w trasie to dla mnie za dużo. Mieliśmy dwa spotkania. Wypiłam herbatę, siedzę tam na tym spotkaniu drugim, siedzę a mi po prostu słabo jakbym miała zwymiotowac, biała się zrobiłam, no strasznie i później w aucie udawaj, że ok... Dobrze, że miałam banana to mi się lepiej zrobiło. Muszę chyba zrezygnować z delegacji.

    Ja mam 33 lata. 🙃

    Jutro idę na pierwszą wizytę u mojego dr prywatnie. Ciekawe ile moja fasolka urosla 🩷🩵 i szczerze? Mam ochotę wziąć l4 na tydzień chociażby i odpocząć.

    Prenatalne przez brzuch i dopochwowo miałam ostatnie.
    Ja również mam takie delegacje w pracy, a że nie chciałam nic mówić to musiałam jechać 😑 po dwóch takich delegacjach w jednym tygodniu wymiękłam i poszłam na urlop. Na następnej wizycie zobaczę co dalej. Ja ogólnie mam pracę mobilno-zdalną. Więc czasem pół dnia bywam w trasie, z tymi mdłościami serio nie wyrabiam 🫣

    👩 30, 👨30

    05/2024 cp
    07/2024 cb
    01/2025 cb
    02/2025 cb
    05/2025 poronienie zatrzymane (6/9tydz)

    09/2025 ⏸️
    09.09 pęcherzyk ciążowy z malutkim zarodkiem
    17.09 crl 0,8cm i ❤️
    30.09 crl 1,9cm 🥹
    15.10 3,9cm Bobaska 😍
    29.10 Prenatalne - 6cm Małego Człowieczka 🥰
    6.11 7,1cm (Dziewczynka 🩷???)
    27.11 USG 🙏
    30.12 Prenatalne 🙏

    preg.png
  • zosiasamosia Autorytet
    Postów: 480 528

    Wysłany: 9 października, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie przy umawianiu prenatalnych od razu była mowa o pełnym pęcherzu, więc nawet bym nie pomyślała, że inni lekarze tego nie wymagają. Także dziewczyny przepraszam jeśli napedzilam niepotrzebnie stresów 🫣
    Ja idę do tego samego lekarza więc pewnie znowu z pełnym pęcherzem. Mam już skierowanie i mam dzwonić za tydzień się umawiać.

    Scandi ile będą trzymać Cię w niepewności? Kiedy masz kolejna wizytę?

    age.png

    ♀️'89♂️'86

    Starania o drugie serduszko
    11.2024-02.2025 przywracanie owulacji

    04.2025 6TC💔

    04.09.2025 ⏸️
    11.09 beta 508
    13.09 beta 1265
    15.09 beta 2575
    19.09 beta 10463

    23.09 CRL 4mm FHR 113/min

    preg.png
‹‹ 85 86 87 88 89 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ