Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
ja już miałam takie przeboje w tej ciąży,że mam dość,będąc na usg w 11tc zostało stwierdzone kość nosowa,przeziarność karkowa w normie ( 1,3 mm) po czym w polowie ciazy poszlam do innej p.doktor wykonac usg polowkowe,ktora stwierdzila,że kości nosowej nie ma,ale fałd karkowy w normie,poza tym dopatrzyła sie ogniska hiperechogennego w komorze serca i do tego powiekszone kielichy nerkowe wiec powiedziala.że moje dziecko ma zespol downa,poczym poszlam do mojej lekarki prowadzącej i ona polecila mi swojego dobrego znajomego ( z certyfikatem fmf) i tez powiedzial kosci nosowej nie ma,serce ma ognisko hiepr. a nerki są zdrowe,wiec tez uznal ze mam syna z zespolem downa po czym uznal,że moge isc usunac ciaze ( dzien wczesniej bglo wykonywane usg u p.doktor prowdzacej i kosc nosowa byla obecna,) mialam juz umowina wizyte na badanie kariotypu zanim bym sie "zdecydowala na usuniecie, co nie wchodzilo w gre) poszlam na usg 3d/4d tam pani doktor,wykonala badanie i powiedziala " na jakich konowałow pani trafila,to jestem w szoku" kosc nosowa OBECNA,nerko zdrowe,a ognisko hieprechogenne to tylko plamka na serduszku wielkosci 1 mm,ktora o niczym nie swiadczy bo 3/4 spoleczenstwa z tym zyje i nawet nie maja pojecia ze cos takiego istnieje...wrocilam do p.doktor mojej prowadzacej i podziekowalam jej z ironią za polecenie mi swojego lekarza kolegi,ktory nie mial pojecia o przeprowadzaniu usg p. doktor bylo bardzo glupio, ale nie przeprosila mnie wiec moje dziecko jest zdrowe i wszystkie parametry są w normie,waga rowniez,ale wg jej starego aparatu usg wychodzi,że maluch jest 25t4d i ja wiem o tym,że moj synek jest zdrowy,ani ja nie naleze do wielkoludow (172c) ani moj maz (175cm) wiec troche nie fer że znow zaszczepila we mnie niepokoj wiedząc co przeszlam w tej ciąży
-
lekarka,ktora ustaliła cc wycofała sie i powoedziala,że bedziemy probowac siłami natury,bo widac po moim brzuchu,że maluszek nie bedzie olbrzymem wiec tp obliczyła mi na 23 maja z cykli 31 dniowych ( lekarka od cc jest inną lekarą,a nie moja prowadzaca)
wg lekarki,ktora wyliczyla tp w szpitalu,w ktorym bede rodzic z OM i 31 dniowych cykli roznica w rozwoju maluszka to 10 dni)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 21:32
-
pasia27 wrote:Candles
Mowilas wczesniej z to bardzo dobra,wykwalifikowana lekarka z górnej polki wiec się dziwie ze nagadala ci takich głupot..eh
bo na początku tak było dopóki nie zaczęłam być pacjentką,która wymaga więcej uwagi, im dalej ciąża tym bardziej wychodzi brak kompetencji...mija 27tc a ja od samego początku jej trwania tak jak miałam bakterie w moczu tsk mam nadal i na nic sie nie zdało przepisywanie antybiotyku 3 razy przez p.doktor,posiew z pochwy nadal nie zrobiony,o cytologii nawet raz nie usłyszałam... -
candles88 wrote:ja już po wizycie i nienajlepsze wieści,najprawdopodobniej nie obędzie sie od zmiany lekarza pani doktor wykonała pomiary, synuś 1100g, wg pani doktor,ktora liczy mi ciąże i tp z 28 dniowych cykli,gdzie zaznaczałam tyle razy,że mam cykle 31 dniowe,pani doktor wyliczyla,ze moja ciąża będzie trwać 10 miesiecy
i uznala,że wg niej maluch jak na 27t6d ( gdzie tak naprawde jest 27t3d ) jest adekwatny do wzrostu dziecka z 25t4d także maluch ma brak 15 dni...od wizyty mineło już kilka godzin i zaczęly mi sie skurcze z nerwow i spinanie brzucha
Takze spokojnie i szukaj innegoWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 21:44
-
candles88 wrote:lekarka,ktora ustaliła cc wycofała sie i powoedziala,że bedziemy probowac siłami natury,bo widac po moim brzuchu,że maluszek nie bedzie olbrzymem wiec tp obliczyła mi na 23 maja z cykli 31 dniowych ( lekarka od cc jest inną lekarą,a nie moja prowadzaca)
wg lekarki,ktora wyliczyla tp w szpitalu,w ktorym bede rodzic z OM i 31 dniowych cykli roznica w rozwoju maluszka to 10 dni) -
candles88 wrote:ja już miałam takie przeboje w tej ciąży,że mam dość,będąc na usg w 11tc zostało stwierdzone kość nosowa,przeziarność karkowa w normie ( 1,3 mm) po czym w polowie ciazy poszlam do innej p.doktor wykonac usg polowkowe,ktora stwierdzila,że kości nosowej nie ma,ale fałd karkowy w normie,poza tym dopatrzyła sie ogniska hiperechogennego w komorze serca i do tego powiekszone kielichy nerkowe wiec powiedziala.że moje dziecko ma zespol downa,poczym poszlam do mojej lekarki prowadzącej i ona polecila mi swojego dobrego znajomego ( z certyfikatem fmf) i tez powiedzial kosci nosowej nie ma,serce ma ognisko hiepr. a nerki są zdrowe,wiec tez uznal ze mam syna z zespolem downa po czym uznal,że moge isc usunac ciaze ( dzien wczesniej bglo wykonywane usg u p.doktor prowdzacej i kosc nosowa byla obecna,) mialam juz umowina wizyte na badanie kariotypu zanim bym sie "zdecydowala na usuniecie, co nie wchodzilo w gre) poszlam na usg 3d/4d tam pani doktor,wykonala badanie i powiedziala " na jakich konowałow pani trafila,to jestem w szoku" kosc nosowa OBECNA,nerko zdrowe,a ognisko hieprechogenne to tylko plamka na serduszku wielkosci 1 mm,ktora o niczym nie swiadczy bo 3/4 spoleczenstwa z tym zyje i nawet nie maja pojecia ze cos takiego istnieje...wrocilam do p.doktor mojej prowadzacej i podziekowalam jej z ironią za polecenie mi swojego lekarza kolegi,ktory nie mial pojecia o przeprowadzaniu usg p. doktor bylo bardzo glupio, ale nie przeprosila mnie wiec moje dziecko jest zdrowe i wszystkie parametry są w normie,waga rowniez,ale wg jej starego aparatu usg wychodzi,że maluch jest 25t4d i ja wiem o tym,że moj synek jest zdrowy,ani ja nie naleze do wielkoludow (172c) ani moj maz (175cm) wiec troche nie fer że znow zaszczepila we mnie niepokoj wiedząc co przeszlam w tej ciąży
Ja pierdziu zmień lekarza.Ja tak robiłam w poprzedniej ciąży przerobiłam 6.Straszyli a Niunia cała i zdrowa .Nie warto się denerwować to szkodzi i Tobie i dziecku -
candles88 wrote:bo na początku tak było dopóki nie zaczęłam być pacjentką,która wymaga więcej uwagi, im dalej ciąża tym bardziej wychodzi brak kompetencji...mija 27tc a ja od samego początku jej trwania tak jak miałam bakterie w moczu tsk mam nadal i na nic sie nie zdało przepisywanie antybiotyku 3 razy przez p.doktor,posiew z pochwy nadal nie zrobiony,o cytologii nawet raz nie usłyszałam...
-
tola2014 wrote:tez zastanawiałam się jak to liczą. ja mam cykle 55 dniowe czasem dłużej a termin mam wyłączony jak przy 28. wiem dokładnie kiedy miałam owulacje (16 dc) i cały czas siedzi mi w głowie czy aby dobrze termin mam wyliczony
-
Negra wrote:Jeśli nic nie pomieszałam, to jesteś z Warszawy, tak? Może dziewczyny polecą jakiegoś specjalistę od usg, który rozwieje wszelkie wątpliwości? Jedyne nazwisko ginekologa, które kojarzę to dr Roszkowski- podobno specjalista od usg (ale nie jestem ze stolicy- więc nie mam z nim doświadczenia). Sytuacja wygląda chyba tak, że nie ufasz lekarce prowadzącej- a przecież zaufanie jest bardzo istotne... Nie mniej do momemtu kontaktu z lekarzem, który jest specem w swoim fachu i któremu zaufasz nie możesz się denerwować, bo nic to nie da, a może tylko zaszkodzić. Umów się na wizytę i staraj się zadbać o pozytywne nastawienie...
tak,jestem z Warszawy,pan doktor Roszkowski (jest 3 braci i kazdy spec.ginekolog) też ma nieźle za uszami jego ojciec odbierał porod mojej mamy i obie o mało nie umarłyśmy...postanowilismy z mezem ze reszte ciazy bedzie prowadzona przez p. ordynator,ktora pracuje w klinice w ktorej bede rodzic,ktora rowniez powiedxiala,ze mam zdrowego synka -
Pati ściskam za Was kciuki i przesyłam pozytywne myśli
Życzę Wam obu szybkiego, zdrowego powrotu do domu.
Mam nadzieję, że więcej takich emocji w najbliższym czasie na naszym wątku już nie będzie.
Candles88 współczuję takich chwiejnych emocji w kontaktach z lekarzami. Sama przekonałam się jeszcze przed ciążą jak trudno trafić na dobrego lekarza i mam ogromny problem żeby któremuś zaufać. Na ostatnim usg moja córcia ważyła 900 g i był to 25t4d i była o prawie tydzień do przodu więc waga Twojego synka wydaje się być ok. Umów się koniecznie na wizytę do innego lekarza żeby się nie stresować. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Jeśli chodzi o kosmetyki dla maluszka to ja mam zamiar zamówić Linomag w razie jakiś kłopotów, do mycia zastanawiam się nad płynem Hipp, Babydream albo Alphanowa i do ochrony na słońce Pharmaceris B krem ochronny od urodzenia i jakiś olejek do masażu. Jeśli coś jeszcze okaże potrzebne to kupię później ale na razie chciałabym używać jak najmniej chemii.pasia27, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCandles -ty sie wcale kochana nie martw - oczywiscie zmien lekarza bo ten tylko cie nie potrzebnie stresuje ...
Pati Livka z usg tez miała być o 10 dni młodsza i pomylili sietakże ten ...nie sugeruj sie tymi wymiarami - pamietaj ze ni są one nigdy w 1oo % trafne / przyblizone +/- ok300g aa to sporo
głowa do góry idź do innego gina niech Cie uspokoi /przynajmniej niech załagodzi zamęt który poprzednia Pani Ów zasiała / mówię Ci bądź dobrej myśli - naprawdę się nie przejmujgłówka do góry
-
dzięki dziewczyny za wsparcie już mi troche przeszło,wierze w to,że moj synuś jest zdrowy i wszystko jest ok,więc te 10 dni już nie bede popadać w paranoje...lekarza oczywiście zmieniam pani doktor zna sie bardziej na ginekologii estetycznej,niż na prowadzeniu ciąży
przez to wszystko zapomniałam Pati gratuluje malutkiej kruszynki,dużo zdrówka dla Ciebie i Livci :* swoją drogą kochana,możecie z małą internetowe autografy rozdawać,na jaki wątek nie wejde to o Was piszą haha
ah i zapomnialam dodać,mały ułożony jest główką bardzo nisko,dlateho boli pęcherz i ciągle latam sikua kopniaki już coraz mocniejsze haha
i wsynek jest w dodatku bardzi ruchliwy i nie chcial wspolpracować na badaniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 22:23
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBaronowa_83 wrote:Skoro miałaś w 16 dc owu, to ten cykl nie mogl by twac 55 dni.tylko byłby niemal książkowy. Pewnie skoro ci sie taki pojawił to zaciążylas. Faza lutealna trwa do 16 dni najczęściej, wiec Maks byłby 32 dniowy
w 16 dc cyklu miałam owulacje . brałam clostybegyt na wzrost pęcherzyków i właśnie wtedy miałam inseminacje. po brałam duphaston. we wcześniejszych cyklach tex aby skrócić cykle . naturalne mam po 55 dni