X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja już myśle o wyorawce,przecież nie moge sie cała ciąże dołować,czy donosze czy nie,bo przecież psychika może siąść z takim myśleniem....udało nam sie w pierwszym cyklu,więc dlaczego mam nie donosić...robie wszystko,aby maluszek rozwijał sie w odpowiednich warunkach....tak jak ja siebie oszczędzam i tak jak jestem traktowana przez najbliższych,to nie znam nikogo ze swojego otoczenia z obecnych ciężarówek,jak i już tych po porodzie....które tak o siebie dbały jak ja.... ;)

    Agnieszka0812, CassieMK, bereda11 lubią tę wiadomość

  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 21 września 2015, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie gratuluje wizyty, niech maleństwo zdrowo rośnie :)

    Mnie wczoraj męczyły mdłości tzn jak poczułam się głodna to od razu było mi nie dobrze, od dzisiaj od rana widzę powtórka, ale zawsze to lepsze niż wymioty :)

    Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące dzisiaj dziewczyny a sporo Was, ślicznych fotek życzę i cudownych wieści i wielu <3

    Agnieszka0812, smerfetka22, CassieMK lubią tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    a ja już myśle o wyorawce,przecież nie moge sie cała ciąże dołować,czy donosze czy nie,bo przecież psychika może siąść z takim myśleniem....udało nam sie w pierwszym cyklu,więc dlaczego mam nie donosić...robie wszystko,aby maluszek rozwijał sie w odpowiednich warunkach....tak jak ja siebie oszczędzam i tak jak jestem traktowana przez najbliższych,to nie znam nikogo ze swojego otoczenia z obecnych ciężarówek,jak i już tych po porodzie....które tak o siebie dbały jak ja.... ;)
    Przecież nikt Ci nie zabrania ;-)
    My też tylko piszemy kiedy my będziemy to robiły :-D
    I bardzo dobrze, każdy robi co uważa, normalne :-D

    monilia84, smerfetka22, monik, hiacynta99 lubią tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monilia84 wrote:
    Cassie gratuluje wizyty, niech maleństwo zdrowo rośnie :)

    Mnie wczoraj męczyły mdłości tzn jak poczułam się głodna to od razu było mi nie dobrze, od dzisiaj od rana widzę powtórka, ale zawsze to lepsze niż wymioty :)

    Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące dzisiaj dziewczyny a sporo Was, ślicznych fotek życzę i cudownych wieści i wielu <3
    Moni ja dzisiaj o 5 musiałam zjeść piętkę chleba, bo byłam strasznie głodna, a jak nie zjem długo to mnie mdli i robi mi się straszny ślinotok :-P

    monilia84 lubi tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 21 września 2015, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś mam tak samo, nawet picie wody nie pomaga, już zjadłam 2 kromki tostowego chleba a dopiero 8 do 14 to ja tu z głodu umrę ehheheh, najgorsze jest to że ja dużo ważę i nie mogę sobie pozwolić na to żeby przytyć zbyt wiele, ale może to szybko minie :)

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiem wiem,bardziej to moja wypowiedź tyczyła sie sytuacji której byłam świadkiem na izbie przyjęć,kiedy dostałam plamienie,młoda dziewczyna w początku ciąży tak jak ja zamiast cieszyć sie że sie udało,to ona sie dolowala i na cała izbe przyjęć lamentowała,że ona sie boi,że ona na pewno poroni,że ona nie bęszie planować świąt bo napwwno nie donosi i będzie w depresji i wtedy tak sobie pomyślałam że gdyby nasze babcie to usłyszały to by sienza głowe złapały,która z naszych prababek w ciąży chodzila do lekarza,robiła usg i cackała sie tak ze sobą...w polu kartofle kopały do ostatnich dni.....a jak przyszło rodzić to w sianie na wozach w drodze na targ...wtedy to ludzie nie znali większości chorób i nic sie nie działo,a teraz to wymyślają jakieś pakiety porodowenza 16 tysięcy :/ masakra

  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monilia84 wrote:
    Aguś mam tak samo, nawet picie wody nie pomaga, już zjadłam 2 kromki tostowego chleba a dopiero 8 do 14 to ja tu z głodu umrę ehheheh, najgorsze jest to że ja dużo ważę i nie mogę sobie pozwolić na to żeby przytyć zbyt wiele, ale może to szybko minie :)
    Myślisz, że ja nie! I to dużo więcej od Ciebie! Przez tą jelitowke mało jadłam, a dziś od nowa polska ludowa ;-)

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfetka, ale ja Cię doskonale rozumiem, w pierwszej ciąży też tak miałam ;-) wózek już kupiliśmy jak skończył się pierwszy trymestr. To jest euforia pierwszego dziecka, po poronieniu ponad 4 mce temu patrzę inaczej i nie chodzi tu o dolowanie się, tylko my po prostu mamy już inne doświadczenia. Każda z nas jest inna, inne mamy historie, statusy, doświadczenia i inaczej podchodzimy do ciąży.

    smerfetka22, ilonia1984 lubią tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka0812 wrote:
    Smerfetka, ale ja Cię doskonale rozumiem, w pierwszej ciąży też tak miałam ;-) wózek już kupiliśmy jak skończył się pierwszy trymestr. To jest euforia pierwszego dziecka, po poronieniu ponad 4 mce temu patrzę inaczej i nie chodzi tu o dolowanie się, tylko my po prostu mamy już inne doświadczenia. Każda z nas jest inna, inne mamy historie, statusy, doświadczenia i inaczej podchodzimy do ciąży.

    zdaje sobie z tego sprawe....tylko troche mnie irytuje jak w przychodnj mam ochote posiedzieć w ciszy to jakaś rozstrzęsiona pancia musi ogłaszać wszem i wobec że ma focha na Pana Boga bo poroniła...tak sie dzieje niekiedy i trzeba sie z tym pogodzić,nic sie nie dzieje bez przyczyny,mój gin dobrze to wytłumaczył,to wolą aby sie urodziło i było zdane przez całe życie na kogoś drugiego,bo będzie chore z jakąś wadą genetyczną,czy lepiej,aby było zdrowe w 100 % i wieść sobie spokojne życie,potem by się miało pretensje do wszystkich,że ma sie chore dziecko,a dlaczego iksińska urodziła zdrowe,a ja nie....wiem brutalne słowa,ale sama jsstem lekarzem tylko w innej dziedzinie i widze jak sie ludzie odnoszą do tego czym obdarował ich los

  • mejbi Autorytet
    Postów: 400 426

    Wysłany: 21 września 2015, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień doberek Dziewczyny !
    Ja się dzisiaj wyspałam, na dodatek słoneczko świeci za oknem :)
    Zapowiada się dobry dzień mam nadzieję, dzisiaj popołudniu wizyta :)
    Miłego dnia :)

    Agnieszka0812, CassieMK, monilia84, myszka2070 lubią tę wiadomość

    p19u3e3kp9e0sjpi.png
  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 21 września 2015, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :) mnie tu dziś nie będzie, bo mam dużo pracy + wizytę u gina muszę w to wcisnąć, ale przyszłam Wam życzyć miłego dnia i trzymam kciuki za Wasze wizyty, dobre samopoczucie etc. :)

    Dołączam do tych, co mają problem z mdłościami, chociaż u mnie na razie jednorazowo. Zapomniałam zabrać sobie do rodziców wczoraj kawę zbożową i skusiłam się na słabą kawę rozpuszczalną. Jezuuu pół godziny się ruszać nie mogłam, zrobiło mi się gorąco, zimne poty mnie oblały, żołądek się skręcił, śliny w ustach miałam chyba z 2 litry...to było straszne :P Ale jak tylko minęło, to się zajadałam pysznościami ze stołu hahaha :D

    Zaraz jeszcze fotkę spróbuję wrzucić i idę pracować ;)

    Agnieszka0812, mejbi, bimba, xpatiiix3 lubią tę wiadomość

    oar89jcgzipdaets.png
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mejbi wrote:
    Dzień doberek Dziewczyny !
    Ja się dzisiaj wyspałam, na dodatek słoneczko świeci za oknem :)
    Zapowiada się dobry dzień mam nadzieję, dzisiaj popołudniu wizyta :)
    Miłego dnia :)
    U mnie pochmurno... Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące dzisiaj dziewczyny ❤ ❤ ❤

    mejbi lubi tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • mejbi Autorytet
    Postów: 400 426

    Wysłany: 21 września 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    zdaje sobie z tego sprawe....tylko troche mnie irytuje jak w przychodnj mam ochote posiedzieć w ciszy to jakaś rozstrzęsiona pancia musi ogłaszać wszem i wobec że ma focha na Pana Boga bo poroniła...tak sie dzieje niekiedy i trzeba sie z tym pogodzić,nic sie nie dzieje bez przyczyny,mój gin dobrze to wytłumaczył,to wolą aby sie urodziło i było zdane przez całe życie na kogoś drugiego,bo będzie chore z jakąś wadą genetyczną,czy lepiej,aby było zdrowe w 100 % i wieść sobie spokojne życie,potem by się miało pretensje do wszystkich,że ma sie chore dziecko,a dlaczego iksińska urodziła zdrowe,a ja nie....wiem brutalne słowa,ale sama jsstem lekarzem tylko w innej dziedzinie i widze jak sie ludzie odnoszą do tego czym obdarował ich los


    Dziewczyny, ja myślę że każdy ma prawo do własnych emocji i przeżywania wszystkiego na swój sposób. Ja nie straciłam dziecka ale nie wiem czy bym potrafiła do tego podejść tak jak piszesz, że tak sie dzieje czasem i trzeba się z tym pogodzić. Jak kogoś taka sytuacja dotyka to wydaje mi się że jest to znacznie trudniejsze niż może się komuś z boku wydawać. Chyba trzeba troche zrozumienia dla każdej ze stron. A cieszyć się ciążą trzeba, jak najbardziej :) Ja też sie cieszę bardzo ale mimo wszystko jest we mnie nutka niepokoju czy na pewno wszystko jest i bedzie ok, przecież każda z nas chce urodzić zdrowego dzidziusia :)

    Agnieszka0812, Baronowa_83, ilonia1984, Eliana, monilia84, Wiaterek, anka418, Mysia 15, Cigaretta lubią tę wiadomość

    p19u3e3kp9e0sjpi.png
  • monik Autorytet
    Postów: 537 271

    Wysłany: 21 września 2015, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie moje drogie :-) U mnie dziś też pochmurno ale mimo wszystko życzę miłego ,słonecznego dnia :-)

    I trzymam kciuki za wizyty :-)

    mejbi, Agnieszka0812, monilia84 lubią tę wiadomość

  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 21 września 2015, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strzałką zaznaczyłam, gdzie się tworzy zarys zarodka, to ta biała kreska w górnej części pęcherzyka :D

    dzidz01.jpg

    mejbi, Agnieszka0812, Eliana, monilia84, Efendis, monik, bimba, klaudia1534, monaa, anka418, xpatiiix3, Palinas89, Cigaretta, hiacynta99, Maialenn, bereda11, Diabla85, mrth666, Dariaaa88, kasius lubią tę wiadomość

    oar89jcgzipdaets.png
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CassieMK wrote:
    Strzałką zaznaczyłam, gdzie się tworzy zarys zarodka, to ta biała kreska w górnej części pęcherzyka :D

    dzidz01.jpg
    Piękne <3

    CassieMK lubi tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • Eliana Ekspertka
    Postów: 140 334

    Wysłany: 21 września 2015, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część dziewczynki, u mnie też szaro budo, coś trochę kluje od jajnika,wizytujace dziewczyny, nie mogę się doczekać waszych opowieści! Ja idę jutro i nie mogę się doczekac :)

    Agnieszka0812, mejbi, CassieMK, bereda11 lubią tę wiadomość

    f2w3vfxm5403940g.png
  • mejbi Autorytet
    Postów: 400 426

    Wysłany: 21 września 2015, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie, super :) pierwsze zdjęcia fasolki :) aż trudno uwierzyć że z takiej kreseczki za kilka miesięcy urodzi się mały człowiek :)

    Agnieszka0812, CassieMK, konwalijka lubią tę wiadomość

    p19u3e3kp9e0sjpi.png
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 21 września 2015, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    zdaje sobie z tego sprawe....tylko troche mnie irytuje jak w przychodnj mam ochote posiedzieć w ciszy to jakaś rozstrzęsiona pancia musi ogłaszać wszem i wobec że ma focha na Pana Boga bo poroniła...tak sie dzieje niekiedy i trzeba sie z tym pogodzić,nic sie nie dzieje bez przyczyny,mój gin dobrze to wytłumaczył,to wolą aby sie urodziło i było zdane przez całe życie na kogoś drugiego,bo będzie chore z jakąś wadą genetyczną,czy lepiej,aby było zdrowe w 100 % i wieść sobie spokojne życie,potem by się miało pretensje do wszystkich,że ma sie chore dziecko,a dlaczego iksińska urodziła zdrowe,a ja nie....wiem brutalne słowa,ale sama jsstem lekarzem tylko w innej dziedzinie i widze jak sie ludzie odnoszą do tego czym obdarował ich los

    Dobra miałam nie pisać, ale twój post Smerfetka strasznie mnie zdenerwował, przepraszam dziewczyny, nie chce na forum kwasu ale są pewnie granice przyzwoitości a tutaj one zostały przełamane zdecydowanie.

    Smerfetka mam prośbę nie pisz nic na temat kobiet, które poroniły, lub boją się że poronią albo urodziły martwe dziecko bo nic nie wiesz na ten temat skoro nie przeżyłaś tego na własnej skórze i skoro tak traktujesz wypowiedzi tych osób.

    Ja urodziłam martwą córkę w 27tc wiesz jakie to uczucie jak jednego dnia dziecko kopie a następnego słyszysz od lekarza że serduszko twojej myszki nie bije ???? Nie masz pojęcia jak to jest urodzić SN swoje martwe dziecko, na które tak długo się czekało i było już tak blisko. Ja też o siebie dbałam, jak każda kobieta, która straciła swoje maleństwo.
    Czy kobieta poroniła czy urodziła swoje dziecko martwe to jest to kobieta która straciła to co było dla niej skarbem i największym cudem, żadna następna ciąża nie będzie już spokojna, bez emocji to każda z Nas się boi że straci dziecko. Jedne osoby wyrażają to co czuje a inne nie.

    Więc następnym razem takie sugestie prosiłabym żeby zostawiła dla Siebie i pomyślała że są na tym forum matki które straciły swoje Aniołki

    pucek, Agnieszka0812, Baronowa_83, matylda08, mejbi, anka418, Wiaterek, konwalijka, ilonia1984, monik, klaudia1534, Efendis, Alicce, xpatiiix3, Palinas89, Mysia 15, Cigaretta, Monikkk, Maialenn, OlkaBdg, kehlana_miyu, pasia27, luna91, tercia, Marietta, baśka86, tysiaa93, Dariaaa88 lubią tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilia I <3 you! Oczywiście ryczę :P

    monilia84, ilonia1984, Efendis, xpatiiix3, Cigaretta lubią tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
‹‹ 131 132 133 134 135 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ