X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    zdaje sobie z tego sprawe....tylko troche mnie irytuje jak w przychodnj mam ochote posiedzieć w ciszy to jakaś rozstrzęsiona pancia musi ogłaszać wszem i wobec że ma focha na Pana Boga bo poroniła...tak sie dzieje niekiedy i trzeba sie z tym pogodzić,nic sie nie dzieje bez przyczyny,mój gin dobrze to wytłumaczył,to wolą aby sie urodziło i było zdane przez całe życie na kogoś drugiego,bo będzie chore z jakąś wadą genetyczną,czy lepiej,aby było zdrowe w 100 % i wieść sobie spokojne życie,potem by się miało pretensje do wszystkich,że ma sie chore dziecko,a dlaczego iksińska urodziła zdrowe,a ja nie....wiem brutalne słowa,ale sama jsstem lekarzem tylko w innej dziedzinie i widze jak sie ludzie odnoszą do tego czym obdarował ich los
    Przepraszam że się wtrącę ale musisz być bardzo "ludzkim" lekarzem skoro irytuje Cię kobieta która traci swoje dziecko !!! Jesteś po prostu bez serca i tyle . Życzę zdrowej ciąży i jak najmniej pacjentów - dla ich dobra .

    Agnieszka0812, ilonia1984, Efendis, Mysia 15, Marietta, tysiaa93 lubią tę wiadomość

  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 21 września 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    matylda08 wrote:
    Przepraszam że się wtrącę ale musisz być bardzo "ludzkim" lekarzem skoro irytuje Cię kobieta która traci swoje dziecko !!! Jesteś po prostu bez serca i tyle . Życzę zdrowej ciąży i jak najmniej pacjentów - dla ich dobra .

    Matylda, może ona nie jest lekarzem tylko patologiem :)

    Agnieszka0812, konwalijka, ilonia1984, matylda08, Mysia 15, tysiaa93 lubią tę wiadomość

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pucek wrote:
    Matylda, może ona nie jest lekarzem tylko patologiem :)
    hahahaha padłam

    monilia84, Wiaterek, ilonia1984, matylda08, monik, konwalijka, Marietta, tysiaa93 lubią tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 21 września 2015, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    a ja już myśle o wyorawce,przecież nie moge sie cała ciąże dołować,czy donosze czy nie,bo przecież psychika może siąść z takim myśleniem....udało nam sie w pierwszym cyklu,więc dlaczego mam nie donosić...robie wszystko,aby maluszek rozwijał sie w odpowiednich warunkach....tak jak ja siebie oszczędzam i tak jak jestem traktowana przez najbliższych,to nie znam nikogo ze swojego otoczenia z obecnych ciężarówek,jak i już tych po porodzie....które tak o siebie dbały jak ja.... ;)

    Smerfetka,taka Pani Wielkomieyska z Ciebie,dbałość high class,a babcie Ci rodziców w ziemniakach,na wozie rodziły?

    A! Kodeks etyki lekarskiej,przyrzeczenie lekarskie. Przyrzekam uroczyście!
    Pani Doktor pamięta? Pewne podstawy, względem każdego, nie tylko pacjentów.

    Więcej ciepła i wyrozumialosci na czas ciąży i macierzynstwa życzę.

    Agnieszka0812, matylda08, ilonia1984, konwalijka, Efendis, Mysia 15, Marietta, tysiaa93 lubią tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka rozmowa od rana :D
    Tak tak ja pamiętam jak w czerwcu ubiegłego roku nie wiedziałam nic o poronieniu i dokładnie uważałam ze to na pewno tylko genetycznie, że jak kobieta nie dba o siebie i przecież to początek ciąży wiec co tam takie poronienie. Wszystko się zmienia jak dotyka to Ciebie w jednej minucie. Dbasz o siebie, w rodzinie jesteś pierwsza, nie było prawa żeby coś nie wyszło, a jednak. Z dnia na dzień marzenia sru pryskaja. W jednej chwili chcesz mieć kolejne dziecko i myślisz ze przecież to się zdarza ale z dnia na dzień uświadamiasz sobie co się stało i boisz się coraz bardziej. W drugiej ciąży czekasz tylko na ♡ płaczesz ze szczęścia ze się udało a przed kolejną wizyta znowu się trzęsiesz. Wmawiasz sobie ze to minie. Tak minie po porodzie ale wtedy będzie się martwić czy bąbel nie ma kataru kaszlu kolki czy innego paskudztwa. Strach juz nigdy nie minie bo jesteś mamą :) nie życzę Ci SMERFETKA żeby Bóg ci dawał jakakolwiek nauczke

    matylda08, Agnieszka0812, monilia84, ilonia1984, konwalijka, Efendis, Mysia 15, Cigaretta, tysiaa93 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim lub czymkolwiek jest nikt nie ma prawa oceniać i pisać tak podłych słów !

    Życzę Wam Wszystkim dziewczyny zdrowych ciąż , spokoju i jak najmniej osób z takimi poglądami jak w/w pani .
    Smerfetko ja również dbałam o siebie w moim przekonaniu jak nikt inny na świecie a jednak moje dziecko odeszło . Życie jest przewrotne

    Agnieszka0812, monilia84, ilonia1984, monik, konwalijka, Efendis, Mysia 15, Marietta, tysiaa93 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miło było poznać zgoszkniałe przyszłe mamusie,nie umiejące czytać ze zrozumieniem o.O

  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 21 września 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, Smerfetko trochę może empatii i zrozumienia dla drugiego człowieka. Co z tego, że to się zdarza? Mi się zdarzyło i z czystym sumieniem mogę Ci powiedzieć, że to najgorsza rzecz która mnie w życiu spotkała. Dodam, ze podobnie jak Ty zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu, dbałam o siebie i każdy dbał o mnie. A mimo to mi się to przytrafiło? Czyli co? Mozę sobie zasłużyłam w Twoim mniemaniu i powinnam zaraz po zabiegu przejść do poządku dziennego jakby nic się nie stało bo pzecież dużo kobiet tak ma? Zastanów się czasami dziewczyno co piszesz, bo chyba musisz być strasznie okrutna skoro potrafisz się w ten sposób wypowiedzieć mimo, że tego nie pzeżyłaś...

    anka418, Agnieszka0812, monilia84, ilonia1984, matylda08, Efendis, Mysia 15, Cigaretta, Marietta lubią tę wiadomość

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny olejcie ją. Nie ma sensu się denerwować :*

    monilia84, Agnieszka0812, ilonia1984, matylda08 lubią tę wiadomość

  • konwalijka Ekspertka
    Postów: 206 251

    Wysłany: 21 września 2015, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 21:38

    Agnieszka0812, matylda08, monilia84, ilonia1984, Wiaterek, Efendis, Mysia 15, Marietta, tysiaa93 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgsgt75tmw.png
  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 21 września 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matylda, ja też dbałam o siebie, jadłam same zdrowe rzeczy, warzywka, owocki, 8h snu, co prawda troche mialam urwanie glowy w pracy, ale nie mialam zadych niepokojących objawow zeby isc na L4. Spacerowałam po plaży żeby nawdychać się jodu, bardzo się starałam. A któregoś dnia dostałam delikatnego plamienia, a u lekarza dowiedziałam się, że serduszko nie bije od tygodnia. I wtedy nie myślałam o tym, że ktoś powie o mnie 'Pańcia która się nad sobą użala" wyszłam od lekarza i wyłam tak, że ludzie na ulicy mnie zaczepiali. W końcu złapałam taksówkę żeby nie zwracać na siebie uwagi... Płakałam długo... przez 2 tygodnie codziennie, potem dzięki mężowi trochę rzadziej... A potem lekarz dał mi nadzieję i pozwolił starać się o kolejną ciążę i udało się od razu. Teraz już tak przesadnie o siebie nie dbam. Co ma być to będzie a ja nie jestem w stanie nic na to poradzić. Piję colę i jem w macu, niestety mam takie mdłości i wymioty że rzadko kiedy jestem w stanie sama coś ugotować, więc najczęściej zamawiam. Każda wizyta to dla mnie koszmar. Z jednej strony cieszę się że zobaczę dziecko, ae z ddrugiej, strach że serce nie będzie biło po prostu mnie paraliżuje. Przed ostatnią wizytą pokłóciłam się z M. a potem całą noc płakałam ze strachu co to będzie... Rano szykując się na nią serce biło mi tak mocno że myślałam że za chwilę zemdleję...

    To takie tylko przemyślenia Panci po poronieniu...

    A, no i może jak ktoś się stara dłużej niż 1 cykl o ciążę, na przykład rok albo dwa jak niektóre koleżanki z forum, to też nie opowiadałby takich rzeczy jak Smerfetka

    Peace.

    Agnieszka0812, konwalijka, matylda08, monilia84, ilonia1984, Wiaterek, Efendis, monaa lubią tę wiadomość

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 21 września 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    miło było poznać zgoszkniałe przyszłe mamusie,nie umiejące czytać ze zrozumieniem o.O
    Oby Twoje życie nie było gorzkie,aTy zgoRZkniała!

    Agnieszka0812, konwalijka, pucek, matylda08, ilonia1984, Marietta, tysiaa93 lubią tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 21 września 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekamy na wieści i fotki z wizyt <3

    Agnieszka0812, mejbi, Efendis lubią tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • Madziuśka Autorytet
    Postów: 459 521

    Wysłany: 21 września 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczynki a ja się mega denerwuje. kolejny dzień zero objawów - to chyba za szybko. naczytałam się z czym to się wiąże i się strasznie boję :(

    2nn3dqk35aovnvsh.png
    564c5ca56b681.png
    teraz już wierzę że szczęście nadejdzie w maju 2016 :)
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuśka wrote:
    dziewczynki a ja się mega denerwuje. kolejny dzień zero objawów - to chyba za szybko. naczytałam się z czym to się wiąże i się strasznie boję :(
    Kochanie wkleję Ci tekst o 7 tygodniu

    Twoje piersi stają się pełniejsze, a na otoczkach sutków mogą pojawiać się białe krostki, zwane guzkami Mongomery’ego. Często na tym etapie wrażliwość piersi już nieco ustępuje.
    Poranne mdłości mogą dokuczać Ci już pełną parą. Jeśli natomiast czujesz się wspaniale, nie czujesz mdłości, nie ma powodów do obaw, jesteś po prostu szczęściarą. Niektóre kobiety nie odczuwają w ogóle porannych mdłości. Te które odczuwają (zdecydowana większość kobiet) zazwyczaj czują ulgę około 14 tygodnia ciąży.

    mejbi, monilia84, Wiaterek, Madziuśka lubią tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 21 września 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka418 wrote:
    Jaka rozmowa od rana :D
    Tak tak ja pamiętam jak w czerwcu ubiegłego roku nie wiedziałam nic o poronieniu i dokładnie uważałam ze to na pewno tylko genetycznie, że jak kobieta nie dba o siebie i przecież to początek ciąży wiec co tam takie poronienie. Wszystko się zmienia jak dotyka to Ciebie w jednej minucie. Dbasz o siebie, w rodzinie jesteś pierwsza, nie było prawa żeby coś nie wyszło, a jednak. Z dnia na dzień marzenia sru pryskaja. W jednej chwili chcesz mieć kolejne dziecko i myślisz ze przecież to się zdarza ale z dnia na dzień uświadamiasz sobie co się stało i boisz się coraz bardziej. W drugiej ciąży czekasz tylko na ♡ płaczesz ze szczęścia ze się udało a przed kolejną wizyta znowu się trzęsiesz. Wmawiasz sobie ze to minie. Tak minie po porodzie ale wtedy będzie się martwić czy bąbel nie ma kataru kaszlu kolki czy innego paskudztwa. Strach juz nigdy nie minie bo jesteś mamą :) nie życzę Ci SMERFETKA żeby Bóg ci dawał jakakolwiek nauczke
    Polakalam sie...bardzo sie ciesze,ze zareagowalyscie...paniusie ponioslo i mysle,ze zabolalo to kazda kobiete po poronieniu,ale faktycznie szkoda nerwow...po tych wszystkich postach wyzej,nie musze juz nic dodawac ;)dziewczynki zycze wam cudownych,spokojnych ciaz :*

    matylda08, anka418, monilia84, Agnieszka0812, Marietta lubią tę wiadomość

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    miło było poznać zgoszkniałe przyszłe mamusie,nie umiejące czytać ze zrozumieniem o.O
    ot znalazła się pancia ! Właśnie wszystkie przeczytałyśmy ze zrozumieniem tylko jednego nie rozumiem jak ktoś tak zimny i wyrachowany wybiera się na medycynę !!!

    ilonia1984 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuśka wrote:
    dziewczynki a ja się mega denerwuje. kolejny dzień zero objawów - to chyba za szybko. naczytałam się z czym to się wiąże i się strasznie boję :(

    Nie martw się. Ja miałam lekkie objawy tylko w 4tc później juz nic a ♡ było :)

    monilia84, Agnieszka0812, Madziuśka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pucek wrote:
    Matylda, ja też dbałam o siebie, jadłam same zdrowe rzeczy, warzywka, owocki, 8h snu, co prawda troche mialam urwanie glowy w pracy, ale nie mialam zadych niepokojących objawow zeby isc na L4. Spacerowałam po plaży żeby nawdychać się jodu, bardzo się starałam. A któregoś dnia dostałam delikatnego plamienia, a u lekarza dowiedziałam się, że serduszko nie bije od tygodnia. I wtedy nie myślałam o tym, że ktoś powie o mnie 'Pańcia która się nad sobą użala" wyszłam od lekarza i wyłam tak, że ludzie na ulicy mnie zaczepiali. W końcu złapałam taksówkę żeby nie zwracać na siebie uwagi... Płakałam długo... przez 2 tygodnie codziennie, potem dzięki mężowi trochę rzadziej... A potem lekarz dał mi nadzieję i pozwolił starać się o kolejną ciążę i udało się od razu. Teraz już tak przesadnie o siebie nie dbam. Co ma być to będzie a ja nie jestem w stanie nic na to poradzić. Piję colę i jem w macu, niestety mam takie mdłości i wymioty że rzadko kiedy jestem w stanie sama coś ugotować, więc najczęściej zamawiam. Każda wizyta to dla mnie koszmar. Z jednej strony cieszę się że zobaczę dziecko, ae z ddrugiej, strach że serce nie będzie biło po prostu mnie paraliżuje. Przed ostatnią wizytą pokłóciłam się z M. a potem całą noc płakałam ze strachu co to będzie... Rano szykując się na nią serce biło mi tak mocno że myślałam że za chwilę zemdleję...

    To takie tylko przemyślenia Panci po poronieniu...

    A, no i może jak ktoś się stara dłużej niż 1 cykl o ciążę, na przykład rok albo dwa jak niektóre koleżanki z forum, to też nie opowiadałby takich rzeczy jak Smerfetka

    Peace.
    ❤️

    pucek, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

  • konwalijka Ekspertka
    Postów: 206 251

    Wysłany: 21 września 2015, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [Q

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 22:21

    Agnieszka0812, anka418, mejbi, Wiaterek, matylda08 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgsgt75tmw.png
‹‹ 132 133 134 135 136 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zwiększyć szansę na ciążę? Poznaj badanie PGT wykorzystywane w leczeniu in vitro.

Starania o dziecko dla wielu par stanowią najważniejszy i najbardziej emocjonalny etap w życiu. Gdy naturalne poczęcie okazuje się trudne lub niemożliwe z pomocą przychodzi medycyna. Dzięki nowoczesnym technologiom i coraz lepszemu zrozumieniu mechanizmów genetycznych specjaliści są w stanie nie tylko wspierać proces zapłodnienia pozaustrojowego, ale także zapobiegać potencjalnym trudnościom. Coraz większą rolę w leczeniu niepłodności odgrywa diagnostyka genetyczna zarodków – a jednym z najbardziej przełomowych narzędzi w tym obszarze jest badanie PGT (Preimplantation Genetic Testing).

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ