X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka0812 wrote:
    Ja miałam, musisz codziennie mierzyć ciśnienie, zalożyć sobie zeszyt i zapisywać, potem bierzesz to lekarza na kontrolę. Wszystko może być ok, ale możesz też mieć wysokie ciśnienie np tylko w ciąży, ja wtedy brałam specjalne tabletki na ciśnienie dla kobiet w ciąży Dobegyt się nazywał, gin mi przepisał. Ogólnie w ciąży jest więcej krwi stąd wyższe ciśnienie, bóle głowy. Powiedz lekarzowi na wizycie o swoich doświadczeniach. Ciśnienie w ciąży jest bardzo ważne. Trzymam kciuki <3

    Mam taki zeszycik mierzyłam ciśnienie miałam receptę na ten lek juz przed ciążą :) ale u mnie ciśnienie jest skaczące i przez miesiąc mierzenia udało mi się tylko kilka razy skok uchwycić... musiałabym wszędzie chodzić z ciśnieniomierzem... takie mierzenie codziennie u mnie się nie sprawdza niestety :(

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 21 września 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    konwalijka wrote:
    Bardzo długo, wyszło na to ze jesteś cierpliwa bo ja bym chyba zwatpila po takim czasie. Piękna nagroda!

    Bardziej mnie to pokory nauczyło niż cierpliwości :D Ja już zwątpiłam jakieś 4 miesiące temu i chyba właśnie dlatego się udało, bo już nie czekałam z testem w ręku na 10 dpo :P no ale swoje przeszłam, nie przeczę: laparotomia, wycięcie kawałka jajnika, terapia hormonalna, a później znów 7 miesięcy starań bez skutków... a tu nagle wyszło i mam nadzieję, że już będzie tylko cudownie :)

    oar89jcgzipdaets.png
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CassieMK wrote:
    Bardziej mnie to pokory nauczyło niż cierpliwości :D Ja już zwątpiłam jakieś 4 miesiące temu i chyba właśnie dlatego się udało, bo już nie czekałam z testem w ręku na 10 dpo :P no ale swoje przeszłam, nie przeczę: laparotomia, wycięcie kawałka jajnika, terapia hormonalna, a później znów 7 miesięcy starań bez skutków... a tu nagle wyszło i mam nadzieję, że już będzie tylko cudownie :)
    Musi być i innej opcji nie ma! <3

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • konwalijka Ekspertka
    Postów: 206 251

    Wysłany: 21 września 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 22:23

    Agnieszka0812, CassieMK lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgsgt75tmw.png
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 21 września 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiaterek dopisuj się śmiało, zapraszamy <3

    Agnieszka0812, Wiaterek lubią tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • Madziuśka Autorytet
    Postów: 459 521

    Wysłany: 21 września 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na 15:15 idę do lekarza sprawdzić czy wszystko w porządku. proszę trzymajcie za nas kciuki.

    monilia84, Agnieszka0812, myszka2070, Eliana, konwalijka, bimba, CassieMK, kasius lubią tę wiadomość

    2nn3dqk35aovnvsh.png
    564c5ca56b681.png
    teraz już wierzę że szczęście nadejdzie w maju 2016 :)
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuśka wrote:
    na 15:15 idę do lekarza sprawdzić czy wszystko w porządku. proszę trzymajcie za nas kciuki.
    Trzymamy za wszystkie dzisiejsze wizyty <3 w ogóle w tym tygodniu sporo wizyt :)

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfetko --- obraziłaś mnie wiesz????

    ja też poroniłam 2 razy
    i też miałam żal do Boga do wszystkich
    byłam jak ta 'pancia' którą widziałaś na korytarzu .

    nie zaznałaś tego uczucia więc nie wiesz co czuje matka tracąc dziecko -wyczekiwane dziecko ...

    miałam tyle napisać - ale zbrakło mi po prostu słów ...
    jak można być takim człowiekiem >????? zero empatii >>>
    echhhh :( przykre :(


    dziewczynki a ja dzisiaj bylam u lekarza na nfz - nie planowanie . wczoraj kierowniczka poprosiła mnie o przyniesienie zaswiadczenia do pracy - wiec stwierdzilam ze szkoda mi kasy na prywatna wizyte po jedynie zaswiadczenie /bo na usg zapewne nic jeszcze bym nie zobaczyła / wiec pobieglam do przychodni .
    Pani doktor mnie zbadała - pobrała cytologie
    mam nadżerkę , i po tym badaniu rozbolał mnie brzuch :(
    bóle dosc mocne -skurczowe :(

    dała mi plik badan do zrobienia w tym oznaczenie grupy krwi /bo orginał gdzies posiałam / hiv,toxo,mocz morfologia ,hbs, prywatnie zaplacilabym sporo ;) i na srode kazała mi przyjsc na usg . niewiem czy jest sens isc przeciez to jeszcze za wczesnie . co myslicie?

    Agnieszka0812, Mysia 15, matylda08 lubią tę wiadomość

  • Efendis Przyjaciółka
    Postów: 75 139

    Wysłany: 21 września 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny.

    U mnie też cień cienia wyszedł na trzy dni przed terminem @, co staram się odbierać jako bardzo dobry znak w poprzedniej ciąży gdzie był jak się okazało pusty pęcherzyk cienie wychodziły dopiero 4 dni po terminie @. Cały czas sobie powtarzam, że teraz rośnie bardzo silna fasolka ale niestety do czwartkowej wizyty będę się martwić czy jest serduszko. Piersi przestały mi dokuczać ale nawet w opisie tygodnia jest napisane, że mogą przestać być wrażliwe, mdłości mam tak falami najgorzej jest jak jestem głodna. Nic trzeba czekać, byle do czwartku.
    Miłego dnia Mamuśki. Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

    Agnieszka0812, konwalijka, Wiaterek lubią tę wiadomość

    201605071656.png
    Leonek [*] 19.01.2015 17tc
    dqpr3e5ev2z8e2v3.png
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 21 września 2015, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicce skoro kazała przyjść, to ja bym poszła.
    Teraz jak boli Cię brzuch to połóż się i odpocznij, dobrze, że masz skierowanie na badania, bo sporo byś wydała :)

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 21 września 2015, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka22 wrote:
    zdaje sobie z tego sprawe....tylko troche mnie irytuje jak w przychodnj mam ochote posiedzieć w ciszy to jakaś rozstrzęsiona pancia musi ogłaszać wszem i wobec że ma focha na Pana Boga bo poroniła...tak sie dzieje niekiedy i trzeba sie z tym pogodzić,nic sie nie dzieje bez przyczyny,mój gin dobrze to wytłumaczył,to wolą aby sie urodziło i było zdane przez całe życie na kogoś drugiego,bo będzie chore z jakąś wadą genetyczną,czy lepiej,aby było zdrowe w 100 % i wieść sobie spokojne życie,potem by się miało pretensje do wszystkich,że ma sie chore dziecko,a dlaczego iksińska urodziła zdrowe,a ja nie....wiem brutalne słowa,ale sama jsstem lekarzem tylko w innej dziedzinie i widze jak sie ludzie odnoszą do tego czym obdarował ich los

    Jesteś lekarzem???? To bardzo współczuje Twoim pacjentom!!!

    Zastanów się kobieto co Ty czasami piszesz!!! Odnoszę wrażenie, ze troszkę z myśleniem u Ciebie ciężko. Chcesz posiedzieć w ciszy to idź do Kościoła i pomódl się o zdrowie swojego dziecka.

    Nie życzę Ci żebyś kiedykolwiek w życiu była roztrzęsiona pańcią po stracie dziecka, ponieważ nie ma na świecie nic gorszego niż stracić własne dziecko i je pochować.

    Ja też kłóciłam się z Panem Bogiem. Nie mogłam zrozumieć dlaczego zabrał mi moja córeczkę w 20 TYGODNIU CIĄŻY!!! ZDROWĄ CÓRECZKĘ!! BEZ ŻADNYCH WAD GENETYCZNYCH!!! IDEALNĄ CÓRECZKĘ, KTÓRA GDYBY MIAŁA SZANSĘ SIĘ URODZIĆ TO "WIODŁABY SOBIE SPOKOJNE ŻYCIE".

    W ciąży z Mają- moja zmarłą córeczką- dbałam o siebie tak, jak nie widziałam, żeby inne kobiety w ciąży o siebie dbały. Rodzina wręcz nosiła mnie na rekach. Nikt nie dbał o siebie bardziej. I co- mąż pochował córeczkę 24.12.2014!!! Dbanie o siebie nie przesądza, że Twoje zdrowe lub chore dziecko będzie miało szansę przyjść na świat żywe.

    Oczywiście nie życzę Twojemu dziecku niczego złego. Nie jest winne tego, że ma ograniczoną mamusię!

    Obrażasz również te kobiety, które wychowują dzieci niepełnosprawne. Z obciążeniami genetycznymi. Które miały wybór- usunąć ciążę czy pomimo choroby urodzić. I które kochają swoje chore dzieci tak mocno jak to tylko możliwe. I jeżeli maja pretensję do Pana Boga to tylko dlatego, że nie mogą patrzeć na cierpienie swojego dziecka.

    Kobieto wykaż trochę empatii i zrozumienia. Nie zauważyłaś ile dziewczyn jest na tym wątku po stracie dziecka. Okaż im szacunek i nie pisz takich pierdoł i wierutnych głupot. Sugerujesz im, że straciły swoje maleństwa ponieważ nie dbały o siebie?? Tak jak Ty rzekomo dbasz??

    Zastanawiałam się czy tutaj dołączyć. Ale teraz wiem, że nie zrobię tego za żadne skarby świata dopóki będą tutaj takie ograniczone myślowo osoby jak Ty! Wstyd!

    Lekarz- dobre sobie! Chyba patolog- zmarłym Twój brak empatii pewnie nie przeszkadza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 11:22

    Agnieszka0812, monilia84, konwalijka, Wiaterek, matylda08, FeliceGatto lubią tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 21 września 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiu zapraszam do Nas <3 ja mam nadzieję, że pierwszy i ostatni raz taka sytuacja a raczej rozmowa miała miejsce. Jesteśmy tutaj wszystkie żeby się wspierać i doradzać a nie obrażać inne dziewczyny bo nie po to utworzono takie forum :)

    Agnieszka0812, Mysia 15 lubią tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 21 września 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko co tu się działo :o

    A ja mam pomysł kochane ciach temat nie ma sensu nerwów psuć w Naszym stanie ;) życzę wszystkim zdrowych spokojnych donoszonych ciąż :* Nie lubię takich burz ,smerfetka pewnie już się tutaj nie odezwie.. Ale przykro się robi jak takie kłótnie są na Naszym wątku ja też mam za sobą 1p wiem ze nie każda ciąża jest kolorowa ale bądźmy dla siebie wsparciem ,mam nadzieje ,ze juz nie będzie tutaj takich kłótni i zadna mama niw bedzie musiała przezywac takiej tragedi.. :/

    My byliśmy w przedszkolu po podanie i jak tylko dyrektorka zadzwoni mamy donieść i synek będzie przedszkolakiem :D

    Zapraszamy nowe mamusie podajcie swoje tp i dopisze Was na pierwszą stronę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 11:30

    Agnieszka0812, CassieMK lubią tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • konwalijka Ekspertka
    Postów: 206 251

    Wysłany: 21 września 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 22:23

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgsgt75tmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia - kochana // popłakałam się :( Maja - piękne imię , ja mam Maję - moja trzecia ciąża - do dzis mam zdjecie z usg - z pecherzykiem ciazowym - a w srodku tylko czarna plama -a nad planą napis - PUSTE JAJO PLODOWE - susp. missed abortion ...

    juz bylam spakowana do szpitala / ale ... maz stwierdzil ze cos mu nie daje spokoju -ze trzeba do innego lekarza ... no i ... okazało sie ze Maja jest - nie wiadomo skąd ale jest :) moj kochany pierwszaczek :) to akurat cudowne zakonczenie ...dwie pierwsze moje ciąże nie były niestety zakonczone pomyśłnie :( :(

    Mysia -zostań z nami . Bardzo Cię proszę i tulę mocno :*

    konwalijka, Agnieszka0812, xpatiiix3, Wiaterek, Mysia 15 lubią tę wiadomość

  • monik Autorytet
    Postów: 537 271

    Wysłany: 21 września 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brak mi słów na to wszystko a na szczęście zostało już wszystko powiedziane :-/

    Dziewczyny mimo waszych przeżyć głęboko wierzę że razem dotrwamy do tp i szczęśliwie urodzimy zdrowe dzieciaczki w maju :-)

    Agnieszka0812, konwalijka, monilia84, xpatiiix3 lubią tę wiadomość

  • konwalijka Ekspertka
    Postów: 206 251

    Wysłany: 21 września 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    X

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 22:23

    Agnieszka0812, xpatiiix3 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgsgt75tmw.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 21 września 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie ze tak na poczatek 5h potem na 9 jak się przyzwyczai ma już 2 latka i 7 msc wiec super sprawa bo to narwaniec mały heheh a i dyrektorka i moja wychowawczyni oraz intendentka te same co za moich czasów przedszkolnych :)

    Eliana lubi tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 21 września 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patii super że synuś pójdzie do przedszkola :) Troszkę Ci ulży a poza tym pozna rówieśników, będzie miał nowe towarzystwo :)

    Monik musi Nam się udać <3

    Agnieszka0812, xpatiiix3, monik lubią tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • Eliana Ekspertka
    Postów: 140 334

    Wysłany: 21 września 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny - rano na wkładce zobaczyłam lekko różową plamkę, ale była tak jasna, jakby ktoś farbami pastelowymi ją namalował, nie była to żywa krew, nie była to nawet różowa maź, to było coś beżowo-różowego. Od tamtej pory, co kwadrans sprawdzam czy coś się dzieje i jak na razie jest czysto. Miałyście coś takiego?

    W sumie jestem spokojna i ze spokojem czekam na rozwój wypadków, mam nadzieję, że to tylko jakiś wypadek przy pracy.

    Ps. Jeśli chodzi o sytuację ze smerfetką, to chciałabym żebyśmy się delikatniej z sobą obchodziły. Ja też jestem po poronieniu, ale nie chciałabym żebyśmy się kłóciły i wyrzucały dziewczyny z forum, ta sytuacja zagalopowała trochę za daleko.
    Ale ściskam bardzo mocno wszystkie aniołkowe mamy i przykro mi, że musiałyście się denerwować i wracać do przykrych wspomnień :*

    Agnieszka0812, xpatiiix3, CassieMK, hiacynta99 lubią tę wiadomość

    f2w3vfxm5403940g.png
‹‹ 134 135 136 137 138 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ