Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
FeliceGatto wrote:
Pati, z grupą zamknięta na FB super pomysł. Ton teraz pytanie: kto jest na FB i kto jest ok z tym, żebyśmy się tam spiknęły? Może jak kogoś nie ma, to założy konto tylko na potrzeby majówek?
Dajcie znać dziewczyny i przeniesiemy się tam.
ja jestem zaSylika lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewuszki:***
Również życzę wszystkim wizytującym udanych wizyt i moooocno 3 mam kciuki:)
Agnieszka trzymam kciuki aby wszystko było dobrze u Was:*** wiem przez co przechodzisz, u mojej młodszej siostry wykryto raka złośliwego piersi w lipcu tego roku:( Spadło to na nas jak grom z jasnego nieba, ale walczymy!!!! Nie można się poddawać, trzeba być silnym i wierzyć że wszystko będzie dobrze:**
A teraz z innej beczki.... ja używam suchych szamponów w sytuacjach awaryjnych już dobre kilka lat, a przy moich skłonnościach do przetłuszczania się włosów to cudo;)teraz mam trochę inny problem, odkąd zaszłam w ciążę mam straszne problemy z łupieżem (którego nigdy wcześniej nie miałam);/ może Kochane byście coś poradziły na tę dolegliwość bo nie ukrywam, że jest bardzo upierdliwa i nieestetyczna:/
Jeżeli chodzi o konto na fb to tez się z chęcią dopiszę
Miłego Dzionka
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
'''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
Aniołek 6 tc .... 15.02.2015 roku -
Hej.
Ja tak całkiem z innej beczki - czy macie zwierzaki ? Psy / koty, co kto lubi...?
Ja mam psa, ma 15,5 roku i chyba wybiera sie na tą drugą stronę ;(
Właśnie wróciłam od weterynarza. Dostał zastrzyki na wzmocnienie, ale lekarz cudów nie był w stanie obiecać.
Wiem, ze swoje przeżył i w ogole, ale wcale mnie to nie pociesza. Ciezko mi dzis cholernie ;(05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!!
11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm -
Felice wysłałam Ci zaproszenie zaraz na fejsie się odnajdziemy kto grupę zakłada Ty czy ja czy kto tam chce.? No i myślę że tajna lepiej heheh u mnie nikt ze znajomych nie wie ze w ciąży jak komuś mignie majówka to się skapną
hehe będziemy się dodawać do znajomych i potem zapraszać do grupy no i uważam że chyba musze przesiać listę z pierwszej strony cześć dziewczyn raz się odezwała i dalej cisza albo pousuwaly konta
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 09:49
Sylika lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyJa mam psiaka , i wiem jak Ci musi byc cieżko
jeśli sie meczy i lekarze nic nie mogą zrobić to nie wiem czy nie powinnaś mu ulżyć w cierpieniu , bo najgorsze co musi byc to patrzeć jak Ci zwierzak umiera na rękach a Ty nie mozesz nic zrobić
a do przychodni nie ma szans by dojechać . To boli jeszcze bardziej
jeśli poradziłaś sie kilku lekarzy albo wiesz ze ten twoj jest dobry i mu ufasz to zastanów sie zreszta jak jego stan jest tak ciężki to na pewno Ci to proponowali . Wiem ze to ciężkie ale dla niego jest gorsze to ze sie meczy
Współczuje Ci bardzo bo przeżywałam to samo jakieś 5 lat temu
-
La-mia wrote:Hej.
Ja tak całkiem z innej beczki - czy macie zwierzaki ? Psy / koty, co kto lubi...?
Ja mam psa, ma 15,5 roku i chyba wybiera sie na tą drugą stronę ;(
Właśnie wróciłam od weterynarza. Dostał zastrzyki na wzmocnienie, ale lekarz cudów nie był w stanie obiecać.
Wiem, ze swoje przeżył i w ogole, ale wcale mnie to nie pociesza. Ciezko mi dzis cholernie ;(
oj wpoółczuję. przezyłam odejście mojego Maniuśka (Berneńczyk) dwa lata temu - musieliśmy go uśpić.
ciesz się każdą chwilą spędzoną razem -
xpatiiix3 wrote:Felice wysłałam Ci zaproszenie zaraz na fejsie się odnajdziemy kto grupę zakłada Ty czy ja czy kto tam chce.? No i myślę że tajna lepiej heheh u mnie nikt ze znajomych nie wie ze w ciąży jak komuś mignie majówka to się skapną
hehe będziemy się dodawać do znajomych i potem zapraszać do grupy no i uważam że chyba musze przesiać listę z pierwszej strony cześć dziewczyn raz się odezwała i dalej cisza albo pousuwaly konta
To fakt jest ponad 90 dziewczyn wpisane a raczej wszystkie się nie udzielają. -
La-mia wrote:Hej.
Ja tak całkiem z innej beczki - czy macie zwierzaki ? Psy / koty, co kto lubi...?
Ja mam psa, ma 15,5 roku i chyba wybiera sie na tą drugą stronę ;(
Właśnie wróciłam od weterynarza. Dostał zastrzyki na wzmocnienie, ale lekarz cudów nie był w stanie obiecać.
Wiem, ze swoje przeżył i w ogole, ale wcale mnie to nie pociesza. Ciezko mi dzis cholernie ;(
Ach jak ja cie rozumiemJa miałam przez 8 lat sznaucera miniaturkę, który nigdy nie chorował aż nagle w lany poniedziałek dziwnie osłabł wizyta we wtorek u lekarza, zastrzyki kroplowki a i tak zdechł na moich kolanach w środę
Okazało się ze to bobeszjoza po ukąszeniu przez kleszcza który się nie wbił a ukasil i odpadł
Tak bardzo przeżyłam jego śmierć
Tęsknię za nim cały czas bo to taki prawdziwy przyjaciel
A teraz czekam na odbiór mojego maltańczyka, który będzie za dwa tygodnie do odbioru -
nick nieaktualnyPati jak byłam w wczesniesniejszej grupie założycielce wysyłaliśmy emaile w wiadomościach i ona założyła grupę i wszystkich zapraszała . Nie wiem róbcie jak chcecie
mnie wkurza fb bo cos mi sie zjebało i każde powiadomienia zaraz mi wyskakują na telefonie i mi brzęczy wiec przy naszej częstotliwości pisania to bedzie masakra jakaś
takze jeszcze muszę sie nad tym zastanowić i cos z tym zdziałać . Pozatym mam konto tutaj wykupione
i mam pare grup wiec będę tylko skakać z fb na ovu ale mogę sie ewentualnie dostosować .
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCarolq wrote:Pati jak byłam w wczesniesniejszej grupie założycielce wysyłaliśmy emaile w wiadomościach i ona założyła grupę i wszystkich zapraszała . Nie wiem róbcie jak chcecie
mnie wkurza fb bo cos mi sie zjebało i każde powiadomienia zaraz mi wyskakują na telefonie i mi brzęczy wiec przy naszej częstotliwości pisania to bedzie masakra jakaś
takze jeszcze muszę sie nad tym zastanowić i cos z tym zdziałać . Pozatym mam konto tutaj wykupione
i mam pare grup wiec będę tylko skakać z fb na ovu ale mogę sie ewentualnie dostosować .
Możesz wyłączyć powiadomienia wtedy nie będzie brzeczec -
Pati, zakładaj
Ja miałam do niedawna dwa psy. Jeden ugryzl mi Margolę w buzie (od zawsze był lekko walnięty i trzeba było uważać. Przygarnelismy go jako dorosłego psa). No w każdym razie po tamtym incydencie psów juz u nas nie ma. Są za to trzy myszoskoczki
Wcześniej zawsze były zwierzęta, głównie koty. I jeden mój "synek". Miał 16 lat, jak go uspilam i rozumiem, jak to bardzo bolihttp://szogunowmatka.blogspot.com/