Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Och ja już też pisałam że nie ma dnia u mnie żebym nie zjadła zielonego grejpfruta, pomarańczy oraz kilku mandarynek no i ciągle mam ochotę na wodę ciepłą z sokiem z cytryny czy limonki
także owoce to też moje smaki w tej ciąży
Madziaaaaa lubi tę wiadomość
-
Ja od jutra wracam do moich regularnych posiłków od 2 tyg to zaniedbalam i czuje się coraz gorzej fizycznie.
Fakt jest taki ze jem pół mniej niż powinnam a to nic dobrego dla mnie ani.dziecka wiec od jutra się ogarniam
Myślę że organizmu można słuchać jak to są np pomarańcze barszcz czy coś w tym stylu bo już lody czy pizza codziennie to niekoniecznie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 22:09
CassieMK, FeliceGatto lubią tę wiadomość
-
Clio_99 wrote:Cassie kolega z pracy mi opowiadał o tej pączkarni. Podobno są mega! Może przed wizyta zdazycie? Zjesz slodkie to się maluch będzie ruszał.
Ja z grzechów to zjadlam dziś ciastko z kremem i pół paczki cebulowych Laysów i mam za te chipsy wyrzuty sumienia :p
Nie zdążymy, bo mój kończy pracę o 17:15, zanim dojedzie po mnie to będzie 18, więc na usg dotrzemy na styk
Ale mama do mnie przyjeżdża w piątek, to może ją namówię, żeby mi kupiłaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 22:13
-
Madziaaaa, ja wczoraj drugi raz w niedługim czasie zjadłam domowe frytki o poźnej porze (między 21 a 22) i miałam wyrzuty sumienia, ale koleżanka powiedziała, że jak zostały w żołądku to mam się cieszyć, że organizm przyjmuje i że już nie rzygam
a potem pomyślałam sobie, że na szczęście na co dzień raczej nie rzucam się na tego typu rzeczy, więc raz na jakiś czas nic się nie stanie...
Madziaaaaa lubi tę wiadomość
-
Raz na jakiś czas wiadomo można ale codziennie to już trochę nie zdrowo. Ja teraz słabo jadam i tak się też czuje beznadziejnie liczę ze jak wrócę do regularnych chociaż małych posiłków to apetyt chociaż trochę mi wróci
Ja w pierwszej ciąży sobie nieźle zaszkodziłam słodycze tonami prawie jadłam i człam się strasznie słabo fizycznie a do tego uzaleznilam się od cukru dopiero dobrze rok po porodzie się ogarnęłam i rzuciłam ten nałóg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 22:20
-
bereda11 wrote:ja jutro mam wizyte ..z tego co pamietam to Luna i chyba jeszcze ze 2 osoby ?
Luna na pewno. Nie pamiętam, kto jeszcze, ale czekam na dobre wieści z zaciśniętymi kciukamiMadziaaaaa, myszka2070 lubią tę wiadomość
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
A ja jeszcze całe 16 dni
Kurde Nela wyzdrowiała to z kolei Mery dzisiaj tak strasznie kaszle aż się budzi zadusza go no iść i się powiesić toć to w kółko jedno od drugiego się zaraza chyba... dzień dwa przerwy i na zmianę chorują już ponad miesiąc.. wymiękam tydzień w przedszkolu i jutro chyba znowu nie idzie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 23:14
Livia
Nela
Marcel
-
Dziewczyny - przeczytałam wszystko
Dziś tylko na chwilę, bo po pierwsze bylismy caaał dzień u teściów a po drugie musiałam trochę odsapnąć od tematu ciąż, bo mam stresa przed jutrem ( dzięki, że pamiętacie
)
Jutro od 10 do 17 przyjmuję gościJakoś się wszystkim zachciało w poniedziałek w odwiedziny.
Nie mogę spać, stresuję się.Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Powodzonka na wizytach i do mojej juz coraz blizej choc jeszcze kawal czasu bo to przyszly czwartek.
Ehh tesciowie temat rzeka ja juz nawet sie w tym temacie nie wypowiadam szkoda nerwów. Dobrze ze juz 11 bedzie S ma od środy wolne moja sister przylatuje z nowym facetem . strasznie sie ciesze i czas milej i szybciej zleci . o i jeszcze w czwartek mam isc na badania w tym glukoza po godz i 2 ... Blee. Nie slodze nawet herbaty oby to żołądek wytrzymal -
Cześć dziewczyny
Trzymam kciuki za wizytujące
Co do teściowych to moja zaproponowała pomoc przy dziecku jak się urodzi.Powiedziała wezmę urlop i pomogę jak będzie potrzeba.Uchowaj Boże, zero prywatności, wtrącanie itd...Bronię się rękoma i nogami nawet mój M nie chce woli moją mamę.Przy niej przynajmniej luz i zero wtrącania.
Miłego dnia -
Wiecie co mam stresa przed 14.11 bo mam prenatalne.Jak byłam na wizycie 04 to lekarka tak z przyczaju zmierzyła nt i było 2,4.Nic by nie powiedziała jak bym nie zapytała o to.Powiedziała, że wszystko ok.Tylko to trochę dużo moim zdaniem i nie wiem czy nie było za wcześnie.Co myślicie , czy nt może wzrosnąć do soboty?Już się wkręcam, kiedy to się skończy?
-
Cześć dziewczynki! Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące dzisiaj
Miłego dnia!
Ja leżę sobie w łóżku, teraz mam tak, że ciągle mnie mdli, jak zjem przez chwilę dobrze, a potem już cały czas niedobrzeluna91 lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15