Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
o wzruszylam sie , biedna i bardzo dzielna...Marietta wrote:Ja gąbki też szybko wyrzucam... za to mam manię "zalewania" wszystkiego wrzątkiem... sztućce po myciu, zlewozmywak, gąbka po naczyniach, patelnie, wszystko przelewam wrzątkiem
Patrzcie, świetny filmik znalazłam
https://www.facebook.com/joannaf2/videos/10207497316326815/?pnref=story
Marietta lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72454.png
-
nick nieaktualnyNo nie chciał zdradzić płci, bo nie jest pewny na 100 % , ale poprosiłam żeby powiedział co mniej więcej myśli, a ja od początku miałam przeczucie na córkębereda11 wrote:super cigaretta , ciekawe jak tu sie nie nastawiac no nie ? ha ha ha ciesze sie ze z dzidzia wszystko ok
pozatym kalendarz chiński i test z sody na to wskazują 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2015, 19:17
-
Cigaretta wrote:Jestem, z maleństwem wszystko dobrze, wymiary dobre, puls 146 i na 60 % dziewczynka ale gin mówił, żeby jeszcze się nie nastawiać. Następna wizyta 22 grudnia - tyle czekać...
Najważniejsze że z dzidziusiem wszystko ok nie martw się, mi w ogóle nic nie powiedział na temat płci, jakoś to trzeba przeżyć
To jak? Jutro jedziesz po wózek?
Cigaretta lubi tę wiadomość
-
Ja mam i używam, nie jakoś często ale używam. I planuję właśnie sterylizator do mikrofali.FeliceGatto wrote:Dziewczyny, te dzieciate i nie dzieciate, macie mikrofalówki? Używacie? Podgrzewacie coś dzieciakom? Bo ja mam i mega mi się przydaje. Non stop podgrzewam mleko dla Gluta, słoiczki itp. No super sprawa. Ale np moja mama jęczy, że powinnam grzać w garnuszku itp. Stara data Jak u Was?
-
juz kiedys byl tutaj ten temat poruszany zdania sa podzielone , ja tez sie zastanawiam nad kupnem adaptera , chyba czulabym sie bezpieczniejkonwalijka wrote:Nie mam mikrofali i nie czuję potrzeby posiadania.
Co do glukozy to niektore z nas maja wczesniej krzywa,zazwyczaj wtedy jesli cukier wyjdzie do kontroli. A jak wynik jest dobry to jakos po 20 tygodniu sie krzywą robi.
Niedawno jak wracalam ze sklepu sarna mi wyskoczyla, normalnie na milimetrysie skonczylo, cudem w nia nie przywalilam,ale z 80 km awaryjne hamowanie to nic milego,strasznie sie zestresowalam. Jeżdżę bez adaptera dla ciezarnych i zastanawialam sie czy go nie kupic ale musialabym przekaldac bo sie zamieniamy z mezem autami albo raz ja kieruje raz on. Moze ktoras z Was korzysta i moze podpowiedziec czy warto?https://www.maluchy.pl/li-72454.png
-
Dariaaa88 wrote:Jeszcze mam manię, że jak kupuję coś nowego to wrzucam do pralki zaraz, moja matka stwierdziła, że jestem chora, ale ja tam nie wiem na jakim magazynie te rzeczy leżały i czy szczury po tym nie biegały albo coś innego. Dziecku w życiu nowego bym nie ubrała, zawsze muszę do pralki wrzucić choć na szybkie pranie.
ja też planuję że wszystko dla dziecka najpierw wypiorę. nawet zabawki - tez zboczenie no.
teraz już wierzę że szczęście nadejdzie w maju 2016 -
Cześć Dziewczyny widzę że nie można robić sobie przerw od internetu bo później ciężko Was nadrobić, 40 stron jestem do tyłu. Ale może w jakimś wolnym czasie, bo wierzę że taki istnieje, uda mi się wszystko doczytać.
Chciałabym zameldować że jestem już po usg i wszystkie parametry w normie Dzidzia trochę większa niż by wynikało z terminu miesiączki czy pierwszego usg ale mieści się w normie. Ma 74 mm, pięknie bijące serduszko i jest dziewczynką od pierwszej chwili gdy zaczęłam podejrzewać ciążę myślałam o niej jak o dziewczynce, mój mąż tak samo mimo że jak wcześniej rozmawialiśmy o dzieciach to zawsze w formie męskiej. Najważniejsze że wszystkie pomiary i wyniki są prawidłowe a płeć nawet jakby się "zmieniła" to i tak bez znaczenia
Anniusia, FeliceGatto, Madziaaaaa, bereda11, mejbi, Madziuśka, Marietta, konwalijka, kkasya, Carolq, Magenta, i.am.chappie, Eliana, luna91, Monikkk, pasia27 lubią tę wiadomość
-
konwalijka wrote:Dzięki, musialam przegapić ta dyskuje a teraz to ciezo bedzie znalezc.
W poprzedniej ciazy w 6 miesiacu jechalismy na Chorwacje i co miesiac lub 2x1 w miesiacu do gina 120 km w jedna strone i jakos sie obylam. Teraz niby jezdze podobnie i w dluzsza trase tez sie wybieramy wiec tez mma dylemat. Czemu te wszystkie "niezbedne" gadzety sa takie drogie...? to nie byloby dylematów
Konwalijka, ja mam, polecam, do tego pracuje w ubezpieczeniach i widziałam efekty nie używania adaptera i ślepej wiary w to, że pas zsuniety nisko pod brzuch nas uchroni (a właściwie, że nie skrzywdzi dziecka - owszem, skrzywdzi). I dlatego nigdy w życiu nie wsiadłabym teraz do auta bez adaptera. Są róże modele. Najczęściej BeSafe
http://www.smyk.com/besafe-izi-fix-adapter-do-pasow-bezpieczenstwa-dla-kobiet-w-ciazy,p1080553099,swiat-niemowlaka-p
Czytałam o nim sporo i obejrzałam. Niestety, pas nadal jest pod brzuchem. BeSafe nie wciśnie go między nogi. Dlatego ja kupilam Tummy Shield
http://m.sklepwiatraczek.pl/product-pol-1163-Tummy-Shield-Adapter-do-pasow-bezpieczenstwa-dla-kobiet-w-ciazy.html
Bo jako jedyny na naszym rynku trzyma pas dokładnie między udami. Minus - jest naprawdę drogi
Ale widziałam tez, ze jest na nie popyt (na używane)
My też jeździmy tym samym autem. I to nie jest problem. P siada na adapterze, a pasy zapinana normalnie Po prostu ma poduszkę Ale przekładnie to nie problem. Zapinana się go tylko z tyłu za fotelem na jeden klik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2015, 19:58
helutka, konwalijka, josephinka84 lubią tę wiadomość
http://szogunowmatka.blogspot.com/
mam nadzieje ze na wizycie 15 grudnia sie dowiem
