Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati - z tymi zielonymi warzywami na anemię - spróbuj sobie robić zielone koktajle (o ile lubisz takie gęste coś
). Szpinak + jabłko + banan, a jeszcze lepiej jarmuż + owoce np. cytrusowe. W necie w cholerę przepisów jest. Jarmuż na anemię bardzo dobry
xpatiiix3, Palinas89 lubią tę wiadomość
-
To spróbuj owoce + jarmuż /szpinak. Gwarantuję ci, że smaku jarmużu nie poczujeszxpatiiix3 wrote:Eeee to ble nie przejdzie mi przez gardło jeszcze same owocowe by uszło z jogurtem ale bez warzyw
ale dzięki za radę niestety ja wybredna trochę w kwestii jedzenia 
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
ja pije koktajle na poprawę perystaltyki jelit
właśnie szpinak, banan, kawałek jabłka , kiwi i mleko
do szpinaku nie mogłam się przemóc ale jakoś smakuje mi to i naprawdę działa !
a na anemie mi nie pomagają takie pierdoły.
FeliceGatto, xpatiiix3, Palinas89 lubią tę wiadomość
-
Sylika wrote:ja pije koktajle na poprawę perystaltyki jelit
właśnie szpinak, banan, kawałek jabłka , kiwi i mleko
do szpinaku nie mogłam się przemóc ale jakoś smakuje mi to i naprawdę działa !
a na anemie mi nie pomagają takie pierdoły.
No widzisz... a wielu ludzi woli te "pierdoły" w postaci warzyw, owoców i mięsa (czerwona papryka, pietruszka -pozwala się żelazu lepiej wchłaniać, jarmuż, szpinak, wątróbka, itd.itp) które dostarczają do organizmu żelaza... ZAMIAST magicznych tableteczek, które tylko nabijają kieszeń koncernom farmaceutycznym
pasia27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć! Zgłaszam się

Nie mam dziś weny do pisania..
Gratulacje udanych wizyt :-*
Ja jem dużo warzyw i owoców, pije często barszcz i z witamin to tylko DHA, wyniki mam gites!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 19:35
FeliceGatto, pasia27 lubią tę wiadomość
-
Niestety helutka zadne zielone wazywa ani inne nie podniosa mi zelaza mam zawsze za niskie a jedzac takie porcje warzyw jak jem powinnam miec z 17 a nie ledwo 9 gora 11 i hemoglobina nie drgnie nawet od wątróbki którą swego czasu często musiałam jeść z powodu niedoboru wlasnie te tableteczki jedynie sprawiaja ze drgnie odrobine i kazda ciąża kończyła sie zastrzykami podawany do mięśniow ferrum wtedy wszystko ładnie sie normowalo, i gdybym miała podnosic zelazo tylko warzywami i dietą to bym padła .helutka wrote:No widzisz... a wielu ludzi woli te "pierdoły" w postaci warzyw, owoców i mięsa (czerwona papryka, pietruszka -pozwala się żelazu lepiej wchłaniać, jarmuż, szpinak, wątróbka, itd.itp) które dostarczają do organizmu żelaza... ZAMIAST magicznych tableteczek, które tylko nabijają kieszeń koncernom farmaceutycznym

-
Sylika - a próbowałaś kiedyś /bądź jakiś lekarz doradzał, żeby łączyć np. ascofer (lub jakikolwiek inny suplement żelaza) z kwasem foliowym? Bo on też zwiększa wchłanianie

Możliwe, że jesteś z tych opornych.. Moja znajoma też ma wieczną anemię, mdleje, tablety /płyny /preparaty z żelazem tylko pogarszają sprawę. Lekarze sami nie wiedzą czemu tak jest i jak jej pomóc. Co jakiś czas kroplówa na wzmocnienie i wypis do domu.. Straszne to..



Aniołek 






Naprawdę. Masakra jakaś. Lubię tylko arbuza, a z warzyw roszponkę. That's it. Nie umiem się przełamać. Na szczęście wyniki mam modelowe. Oby do końca ciąży.


