Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
puszek369 wrote:To w sumie walizka
fakt nie mam tam kubka sztućców etiudy itp, ale to w plecak, jak coś się skończy to mąż przywiezie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dadc822c9f77.jpg
Kurcze spora. Mi mąż znalazł jakąś spoko torbę w decathlonie. Ale ja ubranek dla dziecka nie biorę wcale, bo u nas w szpitalach odradzaja, na wyjście to mi mąż przywiezie dla małej i dla mnie, przygotuję mu. Więc tylko to co stricte do szpitala plus laktator. W ogóle, bierzecie suszarkę do włosów? I w plecak osobno spakuje y tylko to co na sam poród. -
nick nieaktualnyJa jak ostatnio leżałam po cc 9 dni to mąż rano przyszedl z suszarką ze 3x na moją prosbe, a poten zaboeral do chaty zeby nie miec az tyle gratow tam. Laktator tym razem wezmę, bo ostatnio o szpitalny dożebrałam się po ponad 2 dobach jak juz mi cycki rozsadzalo, a na neonatologii karmili Mlodą mm. I na leżąco na plecach zawsze latwiej będzie podpompować pierwszą siarę dla dzidzi, ostatnio tez mi polozna jeden sutek wykręcila przez 3 sekundy, stwierdzila ze nic nie leci i poszla. Nie dostala siary po porodzie tyn sposobem corka.
-
nick nieaktualnyJa laktator przygotuję mezowi w domu i dowiezie. Ostatnio mi byl potrzebny dopiero w 3 dzien po porodzie. Skoro Puszek juz spakowana to mysle, ze juz wszystkie powinnysmy byc gotowe
Ja juz swoje rzeczy mam spakowane. Malego jeszczr musze dopakować i dla siebie tylko sztucce i prowiant. U mnie szpitalu nie ma problemu ze sztuccami. Daja jak sie nie ma ale wiadomo lepiej miec swoje.
Synka picia z kubka zaczelam uczyc jakos jak mial 13miesiecy. Jak skonczylam karmic to odrazu przeszłam na picie z kubków zwyklych. Nie chciałam juz na butelki przechodzic. Odpieluchowanie jak mial 2 lata i 4m dokladnie. Szybko się udalo bo po 2 tygodniach przestał sikac w majty i w dzien i w nocy. Uwazam, ze 2 lata to najwczesniej kiedy jest sens zaczac.
Taa pojadlam na kolacje kanapki z cebula, popilam sokiem pomarańczowym i teraz zamiast spać to zione. Idiotka normalnie idiotka hehe
Bylam w aptece dzis i rosmanie i panie mnie poprosily do kasy bez kolejki. Pierwszy raz w tej ciazy wiec chyba mi brzuszek urósł bardzo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 03:44
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Ale wczoraj bylam padnieta 21 spalam, musialam budzik ustawiac na insuline.
Puszku jaka wielka walizka.
O kurcze chyba bede musiala spakowac pol domu jak faktycznie bede musiala rodzic w Krakowie. Bo nikt na szybko nie dowiezie mi nic.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Pare dni się nie odzywałam, bo głowy do tego nie miałam. Ale już wracam.
W nocy z soboty na niedzielę trafiłam do szpitala z ciśnieniem 150/100, puls 135.
Cały wieczór obserwowałam u siebie wyższe ciśnienie, 140/100 lub 150/100. Było to dla mnie bardzo dziwne, bo mierzę ciśnienie kilka razy dziennie od początku ciąży i zawsze było dobre. Od 2 tygodni miałam takie 120/90 / 125/90 i jeszcze we wtorek pytałam swojej gin czy ok, to powiedziała, że ok, że ważne u mnie by te górne nie było >140. A w sobotę wieczorem tak te ciśnienie mi właśnie wywaliło
Na oddziale wdrożyli mi Dopegyt 1 tabl. co 8 godzin, z początku ciśnienie słabo zbijał, zadziałał dopiero w poniedziałek. Miałam robione badania z krwi i moczu pod kątem stanu przedrzucawkowego, czy nie ma powtórki z pierwszej ciąży. 2 razy dziennie ktg. Wszystkie badania dobre i ciśnienie już też się uspokoiło, dzisiaj mnie wypisująale zostaję już na Dopegycie do końca ciąży. Planowe cc w 38 tygodniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 06:33
Szczęśliwa Mamusia, Chusy lubią tę wiadomość
-
Oj, Pestka, to Ci się trafiło! Dobrze ze sytuacja opanowana
a cc masz z jakiego powodu?
Ja się mądrze na paznokcie jeszcze zapisałam i muszę jechać na 9, nie mam na to w ogóle ochoty, ale zapomniałam odwołać. Na dodatek auta dalej nie mam więc muszę cisnąć busem, powrót na pewno już będzie uberem bo mój brzuch i kręgosłup nie wytrzymają tegoPestkkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaryJane wrote:Oj, Pestka, to Ci się trafiło! Dobrze ze sytuacja opanowana
a cc masz z jakiego powodu?
Ja się mądrze na paznokcie jeszcze zapisałam i muszę jechać na 9, nie mam na to w ogóle ochoty, ale zapomniałam odwołać. Na dodatek auta dalej nie mam więc muszę cisnąć busem, powrót na pewno już będzie uberem bo mój brzuch i kręgosłup nie wytrzymają tego -
Chusy u nas sztuccami je od kilku miesięcy, sama. Jasne że czasem nabrudzi ale mi to nie przeszkadza. Z kubka otwartego daję Jej tylko wodę bo czasem za mocno przechyli i jest cała mokra. Tak to pije głównie z niekapka i bidonu. A nocnik to masakra. Wczoraj siedziała pół godziny i nic, a zsikała się w spodnie jak z niego zeszła i wielki płacz...no nie ogarnia tego jeszcze. Trochę nam jeszcze zejdzie z tym tematem...
Pestka to witaj w klubie dopegyt. Ja brałam 2x dziennie ale odkąd się ciśnienie ustabilizowalo to wskoczylam na 1 tabletkę i jest ok. Kontroluje co jakiś czas i już nie przekracza 125/85.
U mnie dziś dalszy ciąg prasowania. No muszę to w końcu ogarnąć i poukładać w szafcePestkkaa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, u nas noc dziś średnie bo o ile siusiu tylko raz i to nad ranem to ból nog był niemożliwy, mąż zabrał młoda do przedszkola.i wciągnął mi pończochy zaraz bo chyba bym nie dała rady chodzić
😟😟😟
Ja nie biorę takich wielkich walizek,ale to wiadomo zależy ile kto ma do szpitala, ja nawet te 25 km to biorę to co bym brała u nas jedynie Zgrzewke wody i paczkę pampersow więcej muszę wziąć A to maz w rękę weźmie. Nie biorę suszarki ani laktatora do szpitala, jedynie a razie konieczności mąż dowiezie. No i w sumie odwlekam pakowanie torby jak nie znam jescze terminu bo po co ma się kurzyc i mnie stresować że już stoi i się patrzy haha 🙄😂😂😂
Pestka
Kurczę współczuję sytuacji z Cisnieniem, mam nadzieję że wszystko wróci do normy. Mój ginek też mówił że do cc i tak się antybiotyk podaje i bez sensu gbs pobierać bo tak czy tak będzie podany 🤔🤔 A teraz się zmieniły przepisy co do cc i pierwsza cc nie jest wskazaniem do drugiej jesteś pewna że lekarz na oddziale nie podważy skierowania twojej gin ? -
nick nieaktualnyPestka trzymam kciuki żeby już było tylko lepiej z ciśnieniem!
A ja witam się z poczekalnizaraz wizyta u gin prowadzącej a wieczorem USG III trymestru
także dzisiaj pooglądamy malutką z każdej strony
slodka100, Fikus, Chusy, Milka1991, PatkaPP lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOleander wrote:Pestka trzymam kciuki żeby już było tylko lepiej z ciśnieniem!
A ja witam się z poczekalnizaraz wizyta u gin prowadzącej a wieczorem USG III trymestru
także dzisiaj pooglądamy malutką z każdej strony
Kciuki za wizytę ✊✊✊✊ daj znać co u was 😊😊😊
Do mnie jutro tatuś przyjeżdża,ale się cieszę w końcu w domu będzie posprzątane i ugotowane do rzeczy haha no i będzie z kim pogadać, bo tak to w koło sama z młodym siedzę 😟 tata obiecał że ugotuje mi bigos mniammmmOleander lubi tę wiadomość
-
Hej, ja już po odprowadzeniu córki do przedszkola. Z powodu wycieczek dziś mieli śniadanie 8:15 a jutro 7:30
oj jutro to będzie wczesny poranek
Po tej niesprzespanej nocy, co rozkminiałam ubranka dla Małego, wczoraj wszystkie 0-6mcy poprałam i od razu poprasowałam na mokro. W 2-3 godzinki temat załatwiony. Brakuje mi tylko śpiochów, czyli najważniejszego
U mnie jeszcze 2mce do terminu, więc czas jest.
Zastanawiam się, czy nie wykorzystać tego czasu na naukę i zrobić jeszcze jeden certyfikat... potem juz czasu nie bedzie gdy dzidziuś się urodziSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChusy wrote:Hm czyli pakowac laktator do szpitala? Wlasnie nie wiedzialam czy brac czy nie.
Lepiej mieć niż nie mieć ja na drugi dzień miałam taki nawał, że aż z piersi mi leciało a położne miały tylko jeden mój mąż chyba 3 apteki przemieżył i kupił mi i przywiózł .
Suszarki także nie biorę nawet nie mam jej w domuwezmę dwa ręczniki jeden duży drugi mały .
puszek Ja też mam taką walizkę w danym szpitalu co zamierzam rodzić , na prawdę nie wiele potrzeba gdyż wszystko mają i beciki kaftaniki itp itd ,
wystarczy tylko parę tam rzeczy zabrać dla maleństwa na wyjście swoje tam kosmetyki i przybory itp itd .
Trzymam mocno kciuki ,
za dzisiejsze wizyty 😊.
Ale wczoraj jakieś anomalie pogodowe były i grad, a nawet śnieg 😱 padal i była u nas burza 😱. Nic dodać nic ująć zamiast wiosny mamy zimę kupiłam dziecią buty na wiosnę i kurtki i ani razu nie założyły tych wiosennych kurtek , gdyż ciągle jest zimno , dziś to normalnie jak na Syberii aż szaliki i rękawiczki wyjęłam. Jutro kierunek dentystka no , i na targ zlecił dzień nie wiadomo kiedy 😊.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 09:40
-
Pestkkaa wrote:Jestem już po jednym cięciu i doktor spytała, jak tym razem chcę rodzić, powiedziałam że jestem nastawiona na drugą cesarkę, odpowiedziała, że jak tak to będzie cesarka i nie bedziemy w takim razie nawet pobierać GBS-u, bo bez sensu żebym płaciła za te badanie skoro ma być cięcie. Do szpitala kładę się w 38 tc i wtedy też będzie cięcie.
Pestkkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny